Skocz do zawartości

Auto dla grubasa czyli sobotni objazd po salonach


apb77

Rekomendowane odpowiedzi


Generalnie rok temu byłem przed podobnym wyborem jak Autor wątku, niestety skoda z podobnym wyposażeniem jak ceed z silnikiem 1,4 TSI kosztowała w granicach 90 kzł, nie było żadnej dyskusji na temat rabatów.... Może w tym roku się coś zmieniło ???? za mniejsze pieniądze szło wyrwać jedynie z silnikiem 1.2, który moim skromnym zdaniem jest za mały do te

 

nie wiem jakim cudem nie dostałeś rabatu na O3. Żaden salon nie dał mniej niż 8%, a ostatecznie było zauważalnie więcej niż 10%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może bal się zapytać o rabat albo w ten sposób chciał uorawuedliwic zakup auta marki kia? ;]

 

 

taaa oczywiście... w ogóle to bije się w piersi, że nie kupiłem czegoś ze stajni VW....

 

Przed ceedem miałem 2 VW i szczerze bardziej przereklamowanych aut nie miałem...

 

A wracając do czeskiego producenta...

 

Skoda ma po prostu klientów w d...pie....

 

Kumpel, który rok wcześniej kupował 90 octavii do wypożyczalni samochodów.. usłyszał to samo, ze jak mu się nie podoba cena to ma spadać bo po nim przyjdzie kilku następnych...

 

Możesz mi wierzyć lub nie, skoda naprawdę ma /miała w d... pie klientów bo im się sprzedaje... ale do czasu ;)

 

Kolega kupił w tym roku 150 kia/ hyundai... a mogły to być skody..... ale skoro skoda ma to w d...pie to trudno ;)

 

W salonie Kia było zupełnie inne podejście do klienta niż w skodzie, więc wybór miałem ułatwiony ;)

Edytowane przez Kolber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Kumpel, który rok wcześniej kupował 90 octavii do wypożyczalni samochodów.. usłyszał to samo, ze jak mu się nie podoba cena to ma spadać bo po nim przyjdzie kilku następnych...

 

Mistrz negocjacji widzę, kumpel jak i Ty  ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może bal się zapytać o rabat albo w ten sposób chciał uorawuedliwic zakup auta marki kia? ;]

 

 

taaa oczywiście... w ogóle to bije się w piersi, że nie kupiłem czegoś ze stajni VW....

 

Przed ceedem miałem 2 VW i szczerze bardziej przereklamowanych aut nie miałem...

 

A wracając do czeskiego producenta...

 

Skoda ma po prostu klientów w d...pie....

 

Kumpel, który rok wcześniej kupował 90 octavii do wypożyczalni samochodów.. usłyszał to samo, ze jak mu się nie podoba cena to ma spadać bo po nim przyjdzie kilku następnych...

 

Możesz mi wierzyć lub nie, skoda naprawdę ma /miała w d... pie klientów bo im się sprzedaje... ale do czasu ;)

 

Kolega kupił w tym roku 150 kia/ hyundai... a mogły to być skody..... ale skoro skoda ma to w d...pie to trudno ;)

 

W salonie Kia było zupełnie inne podejście do klienta niż w skodzie, więc wybór miałem ułatwiony ;)

 

Nieprawdopodobna historia... pokaż mi handlowca, ktory ma w dupie sprzedaż prawie 100 aut. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może bal się zapytać o rabat albo w ten sposób chciał uorawuedliwic zakup auta marki kia? ;]

 

 

taaa oczywiście... w ogóle to bije się w piersi, że nie kupiłem czegoś ze stajni VW....

 

Przed ceedem miałem 2 VW i szczerze bardziej przereklamowanych aut nie miałem...

 

A wracając do czeskiego producenta...

 

Skoda ma po prostu klientów w d...pie....

 

Kumpel, który rok wcześniej kupował 90 octavii do wypożyczalni samochodów.. usłyszał to samo, ze jak mu się nie podoba cena to ma spadać bo po nim przyjdzie kilku następnych...

 

Możesz mi wierzyć lub nie, skoda naprawdę ma /miała w d... pie klientów bo im się sprzedaje... ale do czasu ;)

 

Kolega kupił w tym roku 150 kia/ hyundai... a mogły to być skody..... ale skoro skoda ma to w d...pie to trudno ;)

 

W salonie Kia było zupełnie inne podejście do klienta niż w skodzie, więc wybór miałem ułatwiony ;)

 

pare miesiecy temu kolega kupowal 5 skod (rozne modele) i ugral na calym zamowienia ~12% wliczajac tzw. gratisy. Najlepszy rabat dostal u dealera niedaleko jego firmy glownie dlatego ze poprzednia skoda byla kupil to serwisowal tylko tam. Mozliwe ze byl juz 'znanym klientem' i uznali ze to co mu opuszcza na zakupie to odzyskaja w serwisie.

 

Co do wypozyczalni to przypuszczam ze auta po wyjechaniu z placu skody nigdy wiecej sie nie zblizaja do aso ;) wiec biznes dla dealera moze nie byc zbyt udany stad slaba pozycja negocjacyjna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrz negocjacji widzę, kumpel jak i Ty  ;]

 

Mam krewnego, który jest dealerem Skody - info z pierwszej ręki: w przypadku Octavii i Superba nie daje żadnych rabatów (nawet rodzinie  ;] - pytałem o Octavię Scout, zaproponował Forda Kuga z rabatem  ;l, bo Fordy tez sprzedają). I tak wszystko schodzi niemal na pniu, więc nie ma to sensu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam krewnego, który jest dealerem Skody - info z pierwszej ręki: w przypadku Octavii i Superba nie daje żadnych rabatów (nawet rodzinie ;] - pytałem o Octavię Scout, zaproponował Forda Kuga z rabatem ;l, bo Fordy tez sprzedają). I tak wszystko schodzi niemal na pniu, więc nie ma to sensu...

Taaaa, jasne. Podaj dane tego dealera, a ja się pofatyguję i przedzwonię. Tak samo jak i kolega od Koreanca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa, jasne. Podaj dane tego dealera, a ja się pofatyguję i przedzwonię. 

 

Proszę bardzo: http://www.skoda.rewo.pl/ - to jest dealer Forda od ponad 20 lat, Skodą zaczeli handlować względnie niedawno. 

W internecie niezmiernie łatwo jest sobie pofantazjować na temat niebotycznych rabatów  ;] - tutaj akurat z pierwszej ręki wiem, jak to wygląda. Coś tam można ugrać na modelach mniej rozchwytywanych albo przy dużym zakupie. Jesli chcesz zamówić z produkcji jedną sztukę jednego z dwóch najbardziej rozchwytywanych modeli, to o znaczącym rabacie ... możesz sobie pomarzyć. Parę gratisów i tyle wszystkiego.  :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo: http://www.skoda.rewo.pl/ - to jest dealer Forda od ponad 20 lat, Skodą zaczeli handlować względnie niedawno. 

W internecie niezmiernie łatwo jest sobie pofantazjować na temat niebotycznych rabatów  ;] - tutaj akurat z pierwszej ręki wiem, jak to wygląda. Coś tam można ugrać na modelach mniej rozchwytywanych albo przy dużym zakupie. Jesli chcesz zamówić z produkcji jedną sztukę jednego z dwóch najbardziej rozchwytywanych modeli, to o znaczącym rabacie ... możesz sobie pomarzyć. Parę gratisów i tyle wszystkiego.  :hehe:

Przeciez na ak wszyscy dostaja rabat po 30% i jeszcze gratisy. Kupowalem kilka nowych samochodow i najczesciej gratis sa czujniki parkowania i jakis minus od najlepszej oferty z otomoto. Nie mowie o egzotycznych modelach bo pewnie jakbym 3008 chcial kupic to rabat bylby spory ale juz na 308 niekoniecznie. 10% to normalny rabat dla marek gdzie maja cenniki z kosmosu. Skoro bylo 20 swiftow na placu w Warszawie u roznych dilerow to czemu jeden ma sprzedac taniej niz drugi 3 km dalej? Owszem dorzucili czujniki i dywaniki i jak sie nie podoba to idz do innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez na ak wszyscy dostaja rabat po 30% i jeszcze gratisy. Kupowalem kilka nowych samochodow i najczesciej gratis sa czujniki parkowania i jakis minus od najlepszej oferty z otomoto. Nie mowie o egzotycznych modelach bo pewnie jakbym 3008 chcial kupic to rabat bylby spory ale juz na 308 niekoniecznie.

 

Ja akurat dwa weekendy temu rozmawiałem ze współwłascicielem tego wskazanego salonu na temat konkretnego auta - na Octavię Scout zamawianą do produkcji, cennikowo kosztującą jakeś 146 kzł, coś tam można było dostac jako gratisy, ale kwotowo nie była to suma rzucająca na kolana. ;] Jeśli nie ma akurat żadnej specjalnej akcji po stronie importera, to żeby wykręcić te 10% dealer musiałby sam troche dorzucić.  ;]

 

Co innego z autem, które już gdzieś sobie stoi na placu, albo do którego jakoś pośrednio dokłada się importer (promowanie modelu, wyporzedaż, jakas specjalna akcja promocyjna, itp.) - wtedy margines może być pewnie sporo wiekszy.  :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie znam na niuansach rabatowych, ale 3 lata temu kupilem z wyprzedazy rocznika Peugeota prawie 30 % taniej jak w cenniku, a na nowego kazdego modelu bez targów dawali 16 %. Ale moze teraz dobrazmiana

Tyle, że to pug. W 2010 roku też nie było rabatów na golfa 6. Ludzie dostawali zazwyczaj 2-3 %, a niektórzy w porywach 5%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam krewnego, który jest dealerem Skody - info z pierwszej ręki: w przypadku Octavii i Superba nie daje żadnych rabatów (nawet rodzinie  ;] - pytałem o Octavię Scout, zaproponował Forda Kuga z rabatem  ;l, bo Fordy tez sprzedają). I tak wszystko schodzi niemal na pniu, więc nie ma to sensu...

 

Tylko co mnie obchodzi Twój krewny, który kroi rodzinę bez żenady.

 

Kupiłem 1 szt. Octavii na indywidualne zamówienie, dostałem 10,5% rabatu, we Wrocku wynegocjowałem 11%, ale za 0,5% nie opłacało mi się potem tego auta stamtąd odbierać itd. Na forum Octavii tego rzędu rabaty ludzie dostają i nie jest to nic nadzwyczajnego. Zmień krewnego.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem 1 szt. Octavii na indywidualne zamówienie, dostałem 10,5% rabatu, we Wrocku wynegocjowałem 11%, ale za 0,5% nie opłacało mi się potem tego auta stamtąd odbierać itd. Na forum Octavii tego rzędu rabaty ludzie dostają i nie jest to nic nadzwyczajnego. Zmień krewnego.

 

Piszesz o rabatach na poziomie marży dealera, a nawet powyżej   ;l - jednak jest to coś nadzwyczajnego  :ok:  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz o rabatach na poziomie marży dealera, a nawet powyżej   ;l - jednak jest to coś nadzwyczajnego  :ok:  ;]

 

Piszę o stanie faktycznym po prostu i jak widzisz w tym wątku, nie jestem jedyny.

Cieszy mnie natomiast brak świadomości ogółu, dla mnie na plus. Lepiej sprzedam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel-l, pisałeś,że na octavię i Superba nie ma żadnych rabatów, a teraz piszesz, że jednak jakieś są ;]

 

Ale nie jakieś wielce spektakularne :ok:  - ludzie potrafią przychodzić z pomysłami wyrwania 20 kzł na Octavii kosztującej cennikowo koło 100 kzł bo "czytali w internecie" i nic dziwnego, że odsyłani są z kwitkiem. 

 

Coś tam można urwać, ale ogólnie pewnie zależy to od konkretnej transakcji - inaczej sprawa wygląda przy zakupie za gotówkę, a inaczej przy elasingu czy kredycie; im bliżej końca roku, tym sytuacja dotycząca planu jest bardziej klarowna i jak niedużo brakuje to można trafić na niezłą okazję ;]  Ale ogólnie trudno traktować to jako regułę. Zupełnie inna rozmowa jest o autach, które już sa na miejscu. No i jak się komuś w ogóle nie spieszy, to dochodzi opcja zamówienia auta jako democar.  :ok:  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli już się wycofujesz ze stwierdzenia, iż nie ma rabatów? ;]

 

Wyżej jest wprost mowa o tym, że te 10% na Octavię to "z marszu każdemu daja", wystarczy tylko "umieć ponegocjować" - i to jest akurat dosyć fantastyczna koncepcja, nie mająca wiele wspólnego z rzeczywistością. 

 

Można mieć szczęście i trafić na sprzyjający zbieg okoliczności - ale oczekiwanie co do zasady rabatu odpowiadającego z grubsza marży dealera skończy się przykrym rozczarowaniem w zdecydowanej większości przypadków.  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.

Od dawna = od czasu rozstania z kulczykiem.

 

Szkoda tylko, że jak sie akurat szuka dealera z żyłką dobroczynną, to trudno takiego znaleźć.  ;]

 

W zeszłym roku akurat kuzyn rozsyłał zapytanie do wszystkich dealerów Audi (do każdego osobny mail, zeby nie wyglądało to na "licytację") - chodziło o konkretną konfigurację, było mu wszystko jedno u którego dealera kupi. Dealerów jest bodaj 26 czy 27 w Polsce, ponad połowa nie odpowiedziała w ogóle, a ci, którym akurat chciało się odpowiedzieć, oferowali zwykle jakieś gratisy plus niewielki rabat kwotowy. W paru przypadkach była informacja o potencjalnie większym rabacie przy skorzystaniu z oferty kredytowej. Tych, co odpowiedzieli, obdzwonił. Najbardziej chojny sprzedawca zaoferował całe 3% rabatu od ceny cennikowej przy zakupie za gotówkę - i u tego dealera ostatecznie auto zostało kupione, bo lepszej oferty nie było (auto zamówione pod koniec września, odbiór był w styczniu).

 

Od dwóch czy trzech sprzedawców wprost usłyszał, żeby poszedł sobie do brokera jesli chce się potargować. :hehe:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zapytań wysyłanych pocztą elektroniczną, mam podobne doświadczenie. 3 lata temu na e-mail odpowiedziała połowa pytanych dilerów Chevrolet-Opel. Tylko jeden przysłał konkretną ofertę, pojechałem, obejrzałem, coś jeszcze utargowałem i kupiłem, mimo, że do końca nie miałem takiego zamiaru. W między czasie udało mi się przekonać żonę ;]

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mam teraz współczuć Tobie i Twojemu kuzynowi?

 

Na razie to ja współczuję dealerom, którzy od ust sobie odejmą, byle tylko kupującego ucieszyć odpowiednio godnym rabatem. 

 

Może się łapie w którąś grupę zawodową, bo wtedy jest łatwiej o rabat na poziomie 10%.

 

Czyli już nie każdy dostanie te 10% ot tak, tylko musi to być to jakaś konkretna grupa zawodowa? :hmm:  ;] Widać to moje współczucie jest niepotrzebne, bo juz sie okazuje, że tak różowo to jednak nie wygląda. :phi:  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie to ja współczuję dealerom, którzy od ust sobie odejmą, byle tylko kupującego ucieszyć odpowiednio godnym rabatem.

Czyli już nie każdy dostanie te 10% ot tak, tylko musi to być to jakaś konkretna grupa zawodowa? :hmm:;] Widać to moje współczucie jest niepotrzebne, bo juz sie okazuje, że tak różowo to jednak nie wygląda. :phi:

Dlaczego nie wygląda? W guście było to samo. Każdy kto trochę ponegocjowal dostawał 15 % rabatu, a często i więcej, na jakiegoś "vipa".

Orientowakem sue ostatnio, bo ojciec myśli nad zmianą auta i w całej grupie vag jest do urwania ok 10 % rabatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Na razie to ja współczuję dealerom, którzy od ust sobie odejmą, byle tylko kupującego ucieszyć odpowiednio godnym rabatem. 

 

Ponoć niemożliwe "te" rabaty, bo tak się sprzedaje, że nie trzeba rabatować.

Konsekwencji trochę więcej bym oczekiwał w Twoich wypowiedziach, by dyskusja miała sens.

 

Zakup nowego samochodu to zazwyczaj dość duża kasa i mimo wszystko warto jest zastanowić się jak ugryźć temat.

To jest handel, czyli batalia na linii sprzedawca - klient. Od strategii rozmów zależy końcowy wynik.

Nikt na piękne zęby nie daje rabatów dużych, bo nie ma takiej potrzeby, klient jest mało wymagający/mało świadomy.

I to jest kolejna sprawa, w której jesteśmy zacofani.

Z tego co opisuje OZI u nich, jest zgoła odmiennie, to dealer prosi, by klient wziął jego max rabat, ubezpieczenie gratis, dodatkową gwarancję i jeszcze bilet do kina.

 

Na ten moment, by kupić blisko dna trzeba pomyśleć, pomyślisz kupisz taniej, nie myślisz to "take my money".

 

"Mam krewnego, który jest dealerem Skody - info z pierwszej ręki: w przypadku Octavii i Superba nie daje żadnych rabatów (nawet rodzinie   ;] - pytałem o Octavię Scout"

 

Tak jak pisałem, zmień krewnego.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko co mnie obchodzi Twój krewny, który kroi rodzinę bez żenady.

Kupiłem 1 szt. Octavii na indywidualne zamówienie, dostałem 10,5% rabatu, we Wrocku wynegocjowałem 11%, ale za 0,5% nie opłacało mi się potem tego auta stamtąd odbierać itd. Na forum Octavii tego rzędu rabaty ludzie dostają i nie jest to nic nadzwyczajnego. Zmień krewnego.

Płaciłeś gotówką?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć niemożliwe "te" rabaty, bo tak się sprzedaje, że nie trzeba rabatować.

Konsekwencji trochę więcej bym oczekiwał w Twoich wypowiedziach, by dyskusja miała sens.

 

Do konsekwencji nawołuje ktoś, kto uważa, że przy pomocy negocjacji jest w stanie skłonić dealera do rezygnacji z jakiegokolwiek zarobku  ;l O wielkich rabatach to nie ja bajam w tym wątku. 

 

Z tego co opisuje OZI u nich, jest zgoła odmiennie, to dealer prosi, by klient wziął jego max rabat, ubezpieczenie gratis, dodatkową gwarancję i jeszcze bilet do kina.

 

To jest inny rynek z innym wolumenem sprzedaży. Dealerzy przy dużo większym obrocie dostają auta po innych cenach, więc mają z czego zejść. Trzymajmy lepiej naszych realiów, gdzie marża rzędu 9.5%-10% jest już więcej niż przyzwoita, a zdarzają się marże typu 6 czy 7%. 

 

Na ten moment, by kupić blisko dna trzeba pomyśleć, pomyślisz kupisz taniej, nie myślisz to "take my money".

 

Jeśli dealer nie ma żadnego "promocyjnego" wsparcia od importera , to jedyne czym dysponuje, to jego własna marża. Jeśli sprzeda z autem coś, na czym zarobi również, to być może będzie skłonny zrezygnować z trochę większej części tej marży. Być może udzieli wyższego rabatu, przyjmując w rozliczeniu poprzednie auto klienta po "nierynkowej" cenie. Jest parę opcji, ale to są sytuacje szczególne. Pamiętajmy, że z tego, co na tej i innych transakcjach zarobi, musi utrzymać salon, zapłacić pracownikom, zapłacić za samochody stojące na placu (albo za kredyt, którym sfinansował ich zakup), nieraz opłacić transport, itd., itp. Akurat sprzedaż nowych aut wypada bardzo słabo jeśli chodzi o stopę zwrotu, ale wypadałoby przynajmniej wyjść na zero.

 

Wyjaśnij zatem, jak racjonalnie przekonać sprzedawcę, aby udzielił nam rabatu równego marży, bądź nawet większego? Załóżmy, że nie jesteś klientem typu "kupuję pięć dostawczaków, to tę osobówkę dorzucicie mi za 50% ceny". Użycie broni czy środków chemicznych również nie wchodzi w rachubę. Dlaczego w ogóle firma ma sprzedać coś komuś nic na tym nie zarabiając? I tu nawet nie chodzi o jednostkowy przypadek, bo wyjątki można by jakoś wytłumaczyć - sam pisałeś, że rabaty na poziomie 10% są na porządku dziennym, więc rzekomo jest to postępowanie nagminne. 

 

Czyżby warunkiem koniecznym do zostania dealerem Skody była czerwona czapka i biała broda? Jak się już coś próbuje wyssać z palca, to warto go najpierw umyć.  ;]


"Mam krewnego, który jest dealerem Skody - info z pierwszej ręki: w przypadku Octavii i Superba nie daje żadnych rabatów (nawet rodzinie   ;] - pytałem o Octavię Scout"

 

Tak jak pisałem, zmień krewnego.

 

Na razie nie widzę powodów. Kupiłem w salonie krewnego dwa auta, obydwa na warunkach więcej niż zadowalających. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel_I, masz powyżej odpowiedz ;]

 

To nie jest żadna odpowiedź, tylko nic nie wnoszące ogólniki.  :no:

 

Dwa lata temu kupiłem w salonie u siebie na wsi nowe auto, dostałem na nie kilkanaście procent rabatu (nie chce mi się liczyć w tej chwili, ale powyżej 10). Marka uchodzi za tę nieskłonną do udzielania rabatów, więc widać, jaki to ze mnie wytrawny negocjator - ba, nawet skanem faktury mogę to podeprzeć.  ;]

 

Rzecz w tym, że nie ma tu pewnej dodatkowej informacji - auto było zamówione przez kogoś innego i ten ktoś wpłacił zaliczkę a potem go po prostu nie odebrał, a że model jakoś szczególnie chodliwy nie jest, to salon się go z chęcią pozbył przy pierwszej okazji, gdy trafił się ktoś tym akurat modelem zainteresowany. No ale z tym dodatkiem cała historia już tak rewelacyjnie nie wygląda, bo w sumie poza szczęściem, że trafiłem na taką sytuację, żadnej zasługi mojej w tym nie ma. Nie zmienia to faktu, że historyjkę o sowitych rabatach można by z tego ukręcić całkiem niezłą i potem jej bronić jak niepodległości.  ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrz negocjacji widzę, kumpel jak i Ty  ;]

 

No popatrz w KIA udało mi się wynegocjować kilkanaście tys zł rabatu... Kolega na nową optimę w ilości 10 szt też wynegocjował ostatnio fajny rabat ;)

 

 

Nieprawdopodobna historia... pokaż mi handlowca, ktory ma w dupie sprzedaż prawie 100 aut. 

 

 

 

Proszę bardzo:

http://www.skoda.porscherudaslaska.pl/?gclid=CMaiiceVvM0CFWF5cgodaewMpw

Edytowane przez Kolber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pare miesiecy temu kolega kupowal 5 skod (rozne modele) i ugral na calym zamowienia ~12% wliczajac tzw. gratisy. Najlepszy rabat dostal u dealera niedaleko jego firmy glownie dlatego ze poprzednia skoda byla kupil to serwisowal tylko tam. Mozliwe ze byl juz 'znanym klientem' i uznali ze to co mu opuszcza na zakupie to odzyskaja w serwisie.

 

Co do wypozyczalni to przypuszczam ze auta po wyjechaniu z placu skody nigdy wiecej sie nie zblizaja do aso ;) wiec biznes dla dealera moze nie byc zbyt udany stad slaba pozycja negocjacyjna ;)

 

Generalnie kolega był bardzo zdzwiony bo rok wcześniej dostał naprawdę super rabaty na 90 octavii, rok później totalnie praktycznie nic ....

 

Zresztą jak ja szukałem to nie było "na stanie" praktycznie żadnych interesujących mnie konfiguracji, każde auto było pod zamówienie - min 3 miesiące czekania.

 

Więc widocznie może skoda stwierdziła, że nie ma co dawać rabatów skoro auta się sprzedają na pniu???

 

Tak czy siak teksty typu, że jak mi się nie podoba to mam iść gdzie indziej chyba są nie na miejscu do potencjalnego zainteresowanego zakupem nowego auta, u konkurencji tego nie doświadczyłem ;)

 

Tak więc kończąc mimo iż chciałem bardzo kupić skodę sama skoda mnie z tego pomysłu szybko wyleczyła, konkurencja typu seat, renault, hyundai czy też wspomniana Kia zachowywała się się przy samych negocjacjach dużo bardziej profesjonalnie, zresztą Pan z Renault dzwoni co jakiś czas dalej dopytywać czy jednak nie chciałbym u nich kupić auta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie kolega był bardzo zdzwiony bo rok wcześniej dostał naprawdę super rabaty na 90 octavii, rok później totalnie praktycznie nic ....

 

Ja wysyłałem 2 tygodnie temu zapytania do dealerów na temat Octavii, to Warszawa i Łódź dawały symboliczne rabaty, poniżej 5%.

Czyli potwierdzam to, co piszesz.

Edytowane przez apb77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


o konsekwencji nawołuje ktoś, kto uważa, że przy pomocy negocjacji jest w stanie skłonić dealera do rezygnacji z jakiegokolwiek zarobku   O wielkich rabatach to nie ja bajam w tym wątku. 

 

Co sugerujesz, bo nie wiem jak mam rozumieć Twoją wypowiedź?

 


Jeśli dealer nie ma żadnego "promocyjnego" wsparcia od importera , to jedyne czym dysponuje, to jego własna marża.

 

 

 

W takim razie po co rozmawiać z małym dealerem?

 


Wyjaśnij zatem, jak racjonalnie przekonać sprzedawcę, aby udzielił nam rabatu równego marży, bądź nawet większego?

 

Jak wyżej, nie negocjować z małymi dealerami.

 


sam pisałeś, że rabaty na poziomie 10% są na porządku dziennym, więc rzekomo jest to postępowanie nagminne. 

 

Napisałem: "10% na Octavię dostaniesz jak sie postarasz, a jak się bardziej postarasz to dostaniesz więcej ciut."

Dziwny masz sposób interpretacji.

 


Czyżby warunkiem koniecznym do zostania dealerem Skody była czerwona czapka i biała broda? Jak się już coś próbuje wyssać z palca, to warto go najpierw umyć. 

 

Miało być zabawnie? Nie wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No popatrz w KIA udało mi się wynegocjować kilkanaście tys zł rabatu... Kolega na nową optimę w ilości 10 szt też wynegocjował ostatnio fajny rabat

 

Skoro w Skodzie nic nie ugraliście, to znaczy, że w Kia można było dużo więcej niż dostaliście. Taki mam wniosek z tego.


Tak czy siak teksty typu, że jak mi się nie podoba to mam iść gdzie indziej chyba są nie na miejscu do potencjalnego zainteresowanego zakupem nowego auta, u konkurencji tego nie doświadczyłem

 

Idioci pracują wszędzie. U konkurencji też. Zależy jak, kiedy i gdzie się trafi. Życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Płaciłeś gotówką?

 

Jest to bez znaczenia, o ile dealer jest konkretny i jest konkretna rozmowa.

W swojej historii kupiłem 4 nowe samochody i leasing ani inne kredyty nie były kartą przetargową.

Finalnie kupiłem na zewnętrzny leasing - czyli dla dealera za gotówkę tylko nie z mojego konta poszedł przelew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie wniosek z tej dyskusji mam jeden.

Gdybym nie miał co robić, to zająłbym się pośrednictwem w negocjacji zakupu nowych aut.

Widać, że byłby na to rynek. 50% dla mnie od tego co wynegocjuję powyżej tego co ugrał klient sam.

Żyć nie umierać :)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro w Skodzie nic nie ugraliście, to znaczy, że w Kia można było dużo więcej niż dostaliście. Taki mam wniosek z tego.

 

 

Tak Sobie to tłumacz ;)

Ja to widzę trochę inaczej, w praktycznie każdej marce była szansa jakichkolwiek negocjacji, w skodzie jakakolwiek rozmowa o rabacie nie istniała, za wyjątkiem jednego salonu (Śliwka Katowice) gdzie chcieli mi wcisnąć auto z kratką z poprzedniego rocznika (kupowałem auto w maju 2015), dali rabat na dzień dobry chyba 4000 zł od ceny zakupu, przy czym to auto dla mnie odpadało bo było zarejestrowane na 4 osoby.... Pozostałe salony, a odwiedziłem okoliczne chyba wszystkie - dosłownie w moim odczuciu olewały klienta. Tak więc wtedy uderzyłem do kolegi z wypożyczalni, wiedząc, że kupował dość sporo Octavii z myślą o tym, że jemu uda się cokolwiek załatwić... Jak mi zadzwonił i powiedział, że Skoda nie ma mu nic fajnego do zaproponowania to zacząłem wtedy odwiedzać inne marki ;)

Możesz mi wierzyć lub nie na początku nie rozważałem niczego poza skodą bo byłem zadowolony z Octavii.

 

Kończąc - być może w salonach w innych częściach Polski da się negocjować konkretne rabaty, w mojej okolicy mi się to nie udało, żeby było ciekawiej na jednym z przeglądów w Ganinex Katowice poruszyłem ten temat z moim doradcą serwisowym i potwierdził mi, że od wielu klientów słyszy, że w dziale sprzedaży samochodów są traktowani "z buta" ... Jak to mówią wszystko do czasu, dzięki takim zachowaniom konkurencja zyskuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.