Skocz do zawartości

Panele/deska w kilku pomieszczeniach bez łączeń?


DamianB

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do położenia ~50m2 deski trójwarstwowej. Najchętniej jednym ciągiem bez łączeń między pomieszczeniami, aby uniknąć mało estetycznych listw progowych. Oczywiście zachowując odpowiednie dylatacje po całym obrysie podłogi przy każdej ścianie.

Wg producenta można bez łączeń kłaść 20m x 8m, ale zakładam, że chodzi o pomieszczenie foremne, czterościenne, prostokątne. U mnie całość podłogi dałoby się wpisać w prostokąt ~10m x 6m.

 

Da się? Jak? W którym miejscu najlepiej zacząć? Martwię się, że o ile pierwsze pomieszczenie pójdzie gładko, to schody się zaczną przy zwężeniach i przejściach drzwiowych, gdy deski trzeba będzie dokładać normalnie zgodnie z zamkami jak również dokładać od strony przeciwnej (a przecież dokładaną deskę zgodnie z zamkiem trzeba wsuwać od góry pod kątem). :(

Zaczynanie równolegle we wszystkich pokojach z nadzieją na idealne spasowanie całości gdzieś na korytarzu też wydaje się ryzykowne i karkołomne.

 

Robił ktoś tak bez łączeń?

 

Chodzi o podłogę zaznaczoną na biało:

post-143350-0-37680700-1465934914_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie ma problemów z dokładaniem kolejnych desek z drugiej strony niż przewidziana po bożemu?

Jak zaczniecie tak na środku pomieszczenia, to chyba bardzo trzeba pilnować położenia względem ścian, aby nie przesunąć potem niechcący całości, żeby potem pod ścianą nie wyszły kliny? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem po co tak robić. Rozumiem, że masz duże powierzchnie, chcesz, żeby ładnie wyglądało, ale tu wszędzie masz drzwi. Mała listwa pod drzwiami nic nie zaszkodzi, a ułożysz zgodnie ze sztuką. Nie wiem co kładziesz, ale jeśli coś drogiego, to pamiętaj, że stracisz gwarancję przy takim połączeniu jak chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem po co tak robić. Rozumiem, że masz duże powierzchnie, chcesz, żeby ładnie wyglądało, ale tu wszędzie masz drzwi. Mała listwa pod drzwiami nic nie zaszkodzi, a ułożysz zgodnie ze sztuką. Nie wiem co kładziesz, ale jeśli coś drogiego, to pamiętaj, że stracisz gwarancję przy takim połączeniu jak chcesz.

Pomijam, że jak zacznie układać panele od pomieszczenia nr 11, a później np. będzie chcieć wymienić panel w legym górnym rogu tego moiszeczenia, to jeszcze do rozebrania przyniekorzystynym układzie będzie pokój nr 10 ;). i przedpokój oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


nie wiem po co tak robić. Rozumiem, że masz duże powierzchnie, chcesz, żeby ładnie wyglądało, ale tu wszędzie masz drzwi. Mała listwa pod drzwiami nic nie zaszkodzi, a ułożysz zgodnie ze sztuką.

 

Bo drzwi z 10 11 i 7 będą przez większość czasu otwarte. I tak, chodzi tylko i wyłącznie o estetykę

 


że stracisz gwarancję przy takim połączeniu jak chcesz.

 

Jest coś takiego? Nie czytałem jeszcze zapisów gwarancji, tylko infografiki na etykiecie i tam jest kilka warunków:

- wilgotność i temperatura

- leżakowanie desek

- równość podłogi

- 15mm dylatacji od ścian

- maks powierzchnia bez łączeń 20m x 8m

- grubość podkładu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem. zaczynałem w jednym i kończyłem w drugim pomieszczeniu bez łączeń w otworach drzwiowych :ok:

Jeśli ściany trzymają kąty, to może się udać ;]

U Ciebie zacząłbym od pomieszczenia na dole rysunku szedłbym do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym też kładł jak radzi rwicik.

Zauważ że kładąc od dołu masz większą powierzchnię bazową.Jest szansa że ściany pomieszczeń są w kącie i że uda się się bez docinania ostatniego rzędu bez klinów.Zresztą jak będziesz kładł tradycyjnie i ściany nie trzymają kąta to co zrobisz.? I tak gdzieś będą kliny. 

Zacząć z dołu i po ułożeniu np z 4 warstw pomierzyć odległości  czy mało wiele się zgadza.Jeszcze można coś skorygować.Dołożyć z 2 - 3 warstwy i zmierzyć upewniając się że nic się nie przesunęło.

Na moje to gwarancji nie stracisz.

Nie wiem czy chciało by mi się rozbierać chociaż 1/3 pokoju żeby wymienić uszkodzoną deskę .

 

Zanim bym zaczął układać podłogę sprawdził bym oczywiście poziom podłogi najbardziej w rogach pomieszczeń czy posadzka nie idzie do góry.Przy niechlujnym zalewaniu tak bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba najpierw zmierzyć i pomyśleć. Jeżeli gdzieś na końcu wyjdzie ze 3cm pasek, to trzeba pierwszy rząd ciąć. A przy takiej teorii, że zaczynamy od środka, to może wyjść 2cm i przy jednej, i przy drugiej ścianie. Bez sensu. Do tego przy zapięciach które znam zapinanie w drugą stronę, niż przewidział producent to masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba najpierw zmierzyć i pomyśleć. A przy takiej teorii, że zaczynamy od środka,  Do tego przy zapięciach które znam zapinanie w drugą stronę, niż przewidział producent to masakra.

 

Ale w omawianym przypadku nie trzeba zaczynać od środka: można na lewo od "linii" :phi: kolego Mar_Co zacząć układać oddzielnie w pomieszczeniach 6 i 7 oraz 11 - byle prosto.

Ważny będzie pierwszy rząd łączący wszystkie te pomieszczenia, ale wtedy można jeszcze już ułożone połacie skorygować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no zaczynać kłaść od środka to się chyba nawet nie da. :hehe:

Chyba że w bajce sąsiedzi.

 

Na upartego da się. Raz się wkopałem, i trzy "linijki" po jakieś 4m paneli położyłem "pod prąd". Ale więcej nie chcę - jakbym wiedział, to bym nie zaczął a jakbym miał układać więcej, to szybko bym zrezygnował i położył od początku jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w omawianym przypadku nie trzeba zaczynać od środka: można na lewo od "linii" :phi: kolego Mar_Co zacząć układać oddzielnie w pomieszczeniach 6 i 7 oraz 11 - byle prosto.

Ważny będzie pierwszy rząd łączący wszystkie te pomieszczenia, ale wtedy można jeszcze już ułożone połacie skorygować.

A, to źle zrozumiałem słowo "zacznij"

Zacznij jak czerwona linia

Ale inne zaczęcie może skończyć się tym, że ta czerwona linia nie będzie idealnie prosta, bo się rozjechały kąty proste czy grubość tynków co jest standardem u deweloperów - więc obstawiam, że żeby czerwona linia się zeszła, to w jednym pomieszczeniu trzeba zacząć od rogu z pełnego panela, na końcu tego pomieszczani obciąć 4mm, a w następnym pomieszczeniu zacząć od panela obciętego o 9mm a skończyć pełnym panelem.

Więc rozpoczęcie w różnych pomieszczeniach równolegle gwarantuje, że nie zejdzie się czerwona linia. Chyba, że ktoś to wszystko idealnie pomierzy i wyliczy.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do autora w zwiazku z:

 


Chyba, że ktoś to wszystko idealnie pomierzy i wyliczy.

 

Sketchup moze sie okazac bardzo pomocny. Zmierz dokladnie pomieszczenia, narysuj sobie rzut, zdefiniuj teksture (tak sie to chyba nazywa) aby odpowiadala wymiarami Twoim deskom i wlasciwie od razu bedziesz widzial gdzie cos jest nie tak z katami i czy mozesz zaczac od pelnej deski przy scianie i ktorej :)
 
Ja w ten sposob ogarnalem plytki w lazienkach - inaczej ciezko mi sobie bylo to wszystko wyobraznic. Tutaj masz tylko podloge, wiec latwiej, ale dzieki Sketchup'owi nie walniesz sie w obliczeniach :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robiłem mniejszą powierzchnię bez połączeń ale z paneli. 

po czasie zrobiło się wybrzuszenie i skończyło się na wycinaniu progu aby zrobić dodatkową dylatacje. 

ja bym na twoim miejscu na progach dał listwe 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robiłem mniejszą powierzchnię bez połączeń ale z paneli. 

po czasie zrobiło się wybrzuszenie i skończyło się na wycinaniu progu aby zrobić dodatkową dylatacje. 

ja bym na twoim miejscu na progach dał listwe 

Bo trzeba zostawić 1 cm luzu od ścian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 cm to jest minimum.I tak KAŻDA listwa przypodłogowa to zakryje.

Pamiętaj także aby w futrynie także zostawić luz na pewno nie 1 cm .Ja zawsze daję 2 - 3 mm na stronę i nigdy nic się nie działo.

Szwagrowi nawet kibelek wybiło a mimo to podłoga nie poszła do góry. Barlinek. W ogóle fajne są te podłogi 3 warstwowe.Można powiedzieć że w ogóle nie pracują jak np zwykłe deski czy nawet parkiet.

 

 

Jeszcze o jednej wg mnie najważniejszej rzeczy.

 

Gdybym ja zaczął kłaść od dołu rysunku ku górze skupiłbym się na tym aby chociaż jedno łączenie wyszło mniej więcej w połowie futryny drzwi.Olałbym to że przy ścianie trzeba dociąć deskę od szerokości i najpierw bym pomierzył aby łączenie wyszło mniej więcej w połowie progu futryny.Chodzi o to że musisz zachować jak już pisałem luz 2 - 3 mm na strone właśnie w futrynie.Jeśli wyjdzie wycinać ściankę działową na środku szerokości deski to jej najzwyczajniej nie włożysz bez luzu strzelam 2 - 3 cm.Jak wiemy aby zamek zadziałał musimy deskę najpierw podnieść pod kątem + - 45* i wtedy musimy wycinać te 2 - 3 cm luzu który póżniej trudno estetycznie obrobić.

 

Mam nadzieję że rozumiesz co chcę ci wytłumaczyć.

 

Ale to nie jest trudne.Na początek kalkulator i liczysz .

 

 

W sumie jak teraz myślę to wychodzi żeby łączenie wyszło na równi ze ścianą następnego pomieszczenia. 

Edytowane przez floydzik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Sketchup moze sie okazac bardzo pomocny.

 

Mam dostęp do Archicada, więc muszę zagonić babę do roboty i niech rysuje ;]

 


Mam nadzieję że rozumiesz co chcę ci wytłumaczyć.

 

Chyba jednak do końca nie jestem pewien, czy rozumiem :)

Tylko przy tym co mówisz, małe szanse są na to, że takie coś wystąpi jednocześnie przy wszystkich 3 drzwiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Chyba jednak do końca nie jestem pewien, czy rozumiem :)

Tylko przy tym co mówisz, małe szanse są na to, że takie coś wystąpi jednocześnie przy wszystkich 3 drzwiach.

 

Nie przy 3 tylko przy 2 ponieważ masz 2 linie do wyliczenia.

 

Łut szczęścia  :hmm:

Na jednych tych podwójnych bym się skupił żeby ładnie wyszły,a drugie jak wyjdą. Albo wtedy listwa w próg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo drzwi z 10 11 i 7 będą przez większość czasu otwarte. I tak, chodzi tylko i wyłącznie o estetykę

 

Zamiast klasycznych listew metalowych czy plastikowych, bardzo dobrym sposobem na wypełnienie dylatacji jest listwa korkowa.

Warunkiem jej estetycznego zamontowania, jest równe docięcie desek przy dylatacji. Potem wklejasz listwę korkową w dylatację, a nadmiar korka od góry odcinasz nożykiem, na równo z powierzchnią podłogi.

 

Polecam - wygląda do bardzo przyzwoicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.