Skocz do zawartości

Opel insignie co to jest warte


arogal01

Rekomendowane odpowiedzi

Bo otrzymałem cenę jak na sportsvana za wypas wersje w tym 32k rabatu. Auto do produkcji, z opli miałem Vectre c i kupiłem ja idąc po astre, teraz tez oglądałem astre i insignie ma znacznie lepszy rabat.

 

Sprawdz sobie najpierw ilosc miejsca w srodku, bo na tylnej kanapie jest zwyczajnie ciasno :no:

Tesc ma 2.0cdti I czeka jak tylko skonczy sie leasing bo auto niestety 3 razy wracalo juz na lawecie ze wzgledu na silnik...

Ogolnie to dosc stary model i za chwile bedzie nastepca :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no patrzcie, a sąsiad przesiadł się Insigni 2012 na 2016 i jest mega zadowolony.

Sam wybierał auto(project manago w sporej firmie) widziałem, że w międzyczasie testował też Passerati.

Mało miejsca z tyłu?, fakt, trzy Pudziany może się i nie zmieszczą, ale ktoś, kto wygląda normalnie nie powinien mieć problemu (ja nie mam :-) )

Ani razu nie wracał na lawecie, a kilometrów miał nalatane +/- 250tkm.

 

Auto jak auto, poprawne, dupy nie urywa ale jest ładne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no patrzcie, a sąsiad przesiadł się Insigni 2012 na 2016 i jest mega zadowolony.

Sam wybierał auto(project manago w sporej firmie) widziałem, że w międzyczasie testował też Passerati.

Mało miejsca z tyłu?, fakt, trzy Pudziany może się i nie zmieszczą, ale ktoś, kto wygląda normalnie nie powinien mieć problemu (ja nie mam :-) )

Ani razu nie wracał na lawecie, a kilometrów miał nalatane +/- 250tkm.

Auto jak auto, poprawne, dupy nie urywa ale jest ładne.

Czyli jak z każdym samochodem ;) jeden sie psuje inny nie, chce kupic benzynę w automacie. Interesujące jest to ze mam auto wyższego segmentu niż Sportsvan a w tych samych, a moze ciut niższych pieniądzach. Gwarancja na 5 lat wiec nie powinien być to problem, jedno ale jest takie ze mamy już w domu paska nowego i drugie auto miało być mniejsze, ale przy tych cenach trzeba to rozwazyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponadprzeciętnie awaryjne. Czy ładne? Taki klocek bez polotu... Jak na D jest ciasno. Taka nadmuchana Astra. Bezsensowne auto. 

To już lepiej kupić Alfę 159. Lepiej się prowadzi, lepiej wygląda. Tak samo ciasna, i ma gówniane skrzynie z Opla.

 

Edit: no dobra, ma być nowe... ;]

Edytowane przez madek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regularnie mamy insignie z wypożyczalni i mimo, że wszystkie były praktycznie nowe, to w każdej coś nie działało. Mieliśmy też inne modele i ja na podstawie tych aut doszedłem do wniosku, że opla/vauxhalla nigdy nie kupię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo otrzymałem cenę jak na sportsvana za wypas wersje w tym 32k rabatu. Auto do produkcji, z opli miałem Vectre c i kupiłem ja idąc po astre, teraz tez oglądałem astre i insignie ma znacznie lepszy rabat.

Najlepsze ze po przeliczeniu ich super hiper leasingu wyszło mi 118% na 3 lata, chyba jednak zostanę przy vw, bo już innych pomysłów nie mam. No moze po za audi bo tam finansowanie 0% ale i rabatów zero przy tym finansowaniu, po powrocie do wrocka zrobie jeszcze rundę po salonach. Ale grupa vw ma najlepsze oferty leasingowania no i fury tez niezłe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo otrzymałem cenę jak na sportsvana za wypas wersje w tym 32k rabatu. Auto do produkcji, z opli miałem Vectre c i kupiłem ja idąc po astre, teraz tez oglądałem astre i insignie ma znacznie lepszy rabat.

 

Mam co prawda używkę ale fajne auto. Super fotele, bardzo stabilne na trasie i ciche. Nic dziwnego, że we flotach tyle gania :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie też sie pozbyli i insignii i poprzedniej generacji astry. Przesiadka na Hyundai I40 i Aurisy

Z deszczu pod rynnę. Hyundai do 100tys km będzie jeździł, później same problemy. Z doświadczenia; katalizator, łożyska kół, głowica silnika, wahacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam co prawda używkę ale fajne auto. Super fotele, bardzo stabilne na trasie i ciche. Nic dziwnego, że we flotach tyle gania :ok:

Sorry o awaryjności tego auta można się spierać, ale że ten klocek jest stabilny to grube przegięcie. Dzięki Insigni  nauczyłem się jaka może być w dzisiejszych autach różnica w prowadzeniu. Siedzenie są mocno przeciętne, ale ok to też zależy. Głośność benzyny nie znam, ale w sporej większość Insignie to diesle a te są bardzo głośne i to jak opony nie huczą :phi:.

Jakbym miał na siłę szukać plusów to to, ze te auto mogło się podobać (bo obecnie już trochę staro wygląda), potrafi mieć całkiem niezłe audio i co dziwne jak na takiego kloca przy cdti dość mało palić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Sorry o awaryjności tego auta można się spierać, ale że ten klocek jest stabilny to grube przegięcie.

 

wszystko zależy kto z czym porównuje. Znam takich co dostali awans w robocie, służbową insignię i dla nich w prównaniu np z golfem IV, którego mieli wcześniej, to jest super auto. ;]

Co nie zmienia faktu, że dzisiaj w klasie D praktycznie każde auto będzie lepszym wyborem. Insignia jest bardzo przeciętna, a nawet poniżej przeciętnej w wielu kwestiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie moge sie zgodzic z malkontentami tutaj. Mialem Insignie ponad piec lat. Dzis idzie "do zyda". Ponad 100 kkm i zadnej awarii. Bylo cos na poczatku, jakies niedorobki usuniete na gwarancji. Silnik benzynowy 2.0 turbo - calkowicie bezproblemowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam i generalnie jestem zadowolony. Co prawda raz zdarzyła się sytuacja, że przy 140 kkm wróciłem na lawecie, ale przyczyna okazała się prozaiczna. Serwis nie usunął usterki, którą im zgłaszałem (okazało się, że jest to pęknięty wąż intercoolera) i czujnik zwariował i pokazał, że silnik jest przegrzany.

 

Natomiast co do auta:

- motor 2.0 CDTI podkręcony na 190 KM

- w miarę szybki i ekonomiczny

- bardzo wygodny (dla mnie) - wnętrze jest dopasowane do mnie idealnie

- bardzo ładny - wg mnie to wciąż najładniejsze auto segmentu D

- dobrze trzyma się drogi

- świetne światła (co dla mnie jest mega istotne).

 

Wady:

- nie za dużo miejsca z tyłu - ale też bez dramatu, w praktyce nie jest źle (podróżowałem z dwoma wyrośniętymi chłopami z tyłu i mówili, że było znacznie lepiej niż się spodziewali)

- jest ciężka (to czuć)

- różne egzemplarze różnią się wyciszeniem - nie wiem dlaczego, ale niektóre są głośniejsze od innych.

 

Jak dla mnie nie było innego wyboru w tym segmencie w tamtym momencie. Skody nie chciałem, Mondeo mi się nie podoba (zwłaszcza środek), a VW nudny jak flaki z olejem. Na BMW czy AUDI mnie nie było stać, więc wziąłem Insignię i jak do tej pory jestem bardzo zadowolony z wyboru.

 

Musisz sam zdecydować, usiąść, przymierzyć się. Jak jak wsiadłem do Insigni to od razu wiedziałem, że kupię to auto. Za to jak wcześniej testowałem Superba to czułem się fatalnie w tym aucie. Kwestia gustu, nikt za Ciebie nie zdecyduje. Awaryjność będzie wszędzie taka sama - można mieć problemy z Passatem, Skodą czy Fordem. Już widziałem wszystko i wiem, że trzeba z dystansem podchodzić do internetowych opowieści ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam i generalnie jestem zadowolony. Co prawda raz zdarzyła się sytuacja, że przy 140 kkm wróciłem na lawecie, ale przyczyna okazała się prozaiczna. Serwis nie usunął usterki, którą im zgłaszałem (okazało się, że jest to pęknięty wąż intercoolera) i czujnik zwariował i pokazał, że silnik jest przegrzany.

 

Natomiast co do auta:

- motor 2.0 CDTI podkręcony na 190 KM

- w miarę szybki i ekonomiczny

- bardzo wygodny (dla mnie) - wnętrze jest dopasowane do mnie idealnie

- bardzo ładny - wg mnie to wciąż najładniejsze auto segmentu D

- dobrze trzyma się drogi

- świetne światła (co dla mnie jest mega istotne).

 

Wady:

- nie za dużo miejsca z tyłu - ale też bez dramatu, w praktyce nie jest źle (podróżowałem z dwoma wyrośniętymi chłopami z tyłu i mówili, że było znacznie lepiej niż się spodziewali)

- jest ciężka (to czuć)

- różne egzemplarze różnią się wyciszeniem - nie wiem dlaczego, ale niektóre są głośniejsze od innych.

 

Jak dla mnie nie było innego wyboru w tym segmencie w tamtym momencie. Skody nie chciałem, Mondeo mi się nie podoba (zwłaszcza środek), a VW nudny jak flaki z olejem. Na BMW czy AUDI mnie nie było stać, więc wziąłem Insignię i jak do tej pory jestem bardzo zadowolony z wyboru.

 

Musisz sam zdecydować, usiąść, przymierzyć się. Jak jak wsiadłem do Insigni to od razu wiedziałem, że kupię to auto. Za to jak wcześniej testowałem Superba to czułem się fatalnie w tym aucie. Kwestia gustu, nikt za Ciebie nie zdecyduje. Awaryjność będzie wszędzie taka sama - można mieć problemy z Passatem, Skodą czy Fordem. Już widziałem wszystko i wiem, że trzeba z dystansem podchodzić do internetowych opowieści ;)

 

dzieki za dobra recenzje, ja auto klasy D juz w domu mam - zona jezdzi B8, natomiast koncze leasing mojego rs'a i chcialem zabrac paska zonie (ma diesla a malo jzdzi, ja po przeniesieniu fimry z domu jezdze znacznie wiecej, as RS pali swoje).  Mialem kupic zonie kompakta, z tego pomyslu zrodzil sie sportsvan, a inisgnia przy okazji ogladania astry, niby 2gie auto z segmentu D, ale w cenie SV, a mimo wszystko wieksze.

 

Po analizie finansowania niestety VW zyskuje dodatkowe 5tys wiec znowu robi sie tanszy od opla, a ma w wyposazeniu juz chyba wszystko, po powrocie z wakacji zrobie jeszcze jedna wizyte w salonach. Dla mnie istotne jest miejsce i dostep do 2go rzedu siedzen, bo w RS z mlodymi (4latki) jest za duzo gimnastyki, po drugie kopia mnie w plery - w pasku juz nie siegaja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- świetne światła (co dla mnie jest mega istotne).

 

 

każde auto w którym się ustawi światła tak że świecą w kosmos i oślepiają wszystkich z naprzeciwka będzie miało dla prowadzącego "świetne światła"

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem insignie z 2011r 2.0cdti 130KM 

 

Z minusów jakie pamięta: 

- bardzo miękki lakier auta

- skrzypiąca deska rozdzielcza 

- problem z czujnikiem ciśnienia oleju

- mało miejsca na głowę z tyłu (liftback) 

- światła automatyczne działały z sporym opóźnieniem, tzn z świateł "długich" na "krótkie" auto przełączyło samo kiedy ktoś z przeciwka mrugną :no: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każde auto w którym się ustawi światła tak że świecą w kosmos i oślepiają wszystkich z naprzeciwka będzie miało dla prowadzącego "świetne światła"

Pasek ma świetne światła Led które wszystko same regulują łączne z zakresem świecenia i segmentami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za dobra recenzje, ja auto klasy D juz w domu mam - zona jezdzi B8, natomiast koncze leasing mojego rs'a i chcialem zabrac paska zonie (ma diesla a malo jzdzi, ja po przeniesieniu fimry z domu jezdze znacznie wiecej, as RS pali swoje).  Mialem kupic zonie kompakta, z tego pomyslu zrodzil sie sportsvan, a inisgnia przy okazji ogladania astry, niby 2gie auto z segmentu D, ale w cenie SV, a mimo wszystko wieksze.

 

Po analizie finansowania niestety VW zyskuje dodatkowe 5tys wiec znowu robi sie tanszy od opla, a ma w wyposazeniu juz chyba wszystko, po powrocie z wakacji zrobie jeszcze jedna wizyte w salonach. Dla mnie istotne jest miejsce i dostep do 2go rzedu siedzen, bo w RS z mlodymi (4latki) jest za duzo gimnastyki, po drugie kopia mnie w plery - w pasku juz nie siegaja :)

to przy tego typu wymogach poważnie bym rozważył Astrę V lub Golfa :ok: Można bardzo dobrze doposażyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każde auto w którym się ustawi światła tak że świecą w kosmos i oślepiają wszystkich z naprzeciwka będzie miało dla prowadzącego "świetne światła"

Tam chyba ustawiają się same w zależności od prędkości ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam chyba ustawiają się same w zależności od prędkości ;]

 

niezależnie od prędkości oślepiają z naprzeciwka ;]

 

http://www.opel-insignia.com.pl/viewtopic.php?f=11&t=524

 

najlepsze że niektóre przygłupy z tego forum jeszcze są dumni z tego że ten hebel oślepia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to przy tego typu wymogach poważnie bym rozważył Astrę V lub Golfa :ok: Można bardzo dobrze doposażyć.

 

astre patrzylem ale dupy nie urywa, w dodatku finansowanie slabe jak w inisgni, a golf sportsvan jest najpowazniejsza opcja, jedyne co to nuda w srodku, bo prawie identyczny jak pasek :) ale za to znajome.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej cecha wielu aut z xenonami.

 

Nie, nigdy w żadnym aucie mi tyle razy nie migneli jak w Insigni. Nie wiem w czym problem, niby automat (jak działa) to dobrze zmienia światła, ale gdzieś właśnie wyczytałem, że fabrycznie są ustawiane dość wysoko, przez co rażą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


niezależnie od prędkości oślepiają z naprzeciwka ;]



http://www.opel-insi....php?f=11&t=524



najlepsze że niektóre przygłupy z tego forum jeszcze są dumni z tego że ten hebel oślepia...

 

chyba raczej z tamtego .. kilka postów przeczytałem ale jak doczytałem o odklejaniu spojówek to wymiękłem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nigdy w żadnym aucie mi tyle razy nie migneli jak w Insigni. Nie wiem w czym problem, niby automat (jak działa) to dobrze zmienia światła, ale gdzieś właśnie wyczytałem, że fabrycznie są ustawiane dość wysoko, przez co rażą.

Wg mnie to specyfika Polaków, mi tez często migają jak jadę paskiem w nocy, mimo ze widać ze nie oślepia tych z na przeciwka tylko oświetla pobocze, a Ci migają bo widza mocniejsze światła niezależnie czy i lch oślepia czy nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nigdy w żadnym aucie mi tyle razy nie migneli jak w Insigni. Nie wiem w czym problem, niby automat (jak działa) to dobrze zmienia światła, ale gdzieś właśnie wyczytałem, że fabrycznie są ustawiane dość wysoko, przez co rażą.

 

Ale z tego co tam piszą to wystarczy kalibracja w ASO. Problem jest z taboretami, którzy uważają jest OK a wszyscy inni się czepiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Insignia ma jakiś zrypany system pozycjonowania, światła się podnoszą trochę w górę przy wyższych prędkościach.

Chyba jest jak piszesz. Jak coś spawa światłami mi w lusterku na A2 już z daleka, to prawie na pewno jest to Insignia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo wiele insygni ma afl czyli adaptacyjne światła...

im szybciej jedziesz tym wyżej i dalej świecą...

i tu jest problem...jak ktoś leci jednopasmówką, zwykłą DK powyżej 100 km/h to światła zaczynają oślepiać tych z naprzeciwka...

z tego co przeczytałem na podlinkowanym forum lekarstwem jest delikatne obniżenie świateł...

samo to czy są to xenony czy ledy nie ma tu znaczenia...fakt, że w nocy zderzenie z takim białym światłem jest gorzej odczuwalne niż z żółtym ale bez przesady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każde auto w którym się ustawi światła tak że świecą w kosmos i oślepiają wszystkich z naprzeciwka będzie miało dla prowadzącego "świetne światła"

 

Plus Insigni polega na tym, że komputer robi to za Ciebie.  :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezależnie od prędkości oślepiają z naprzeciwka ;]

 

http://www.opel-insignia.com.pl/viewtopic.php?f=11&t=524

 

najlepsze że niektóre przygłupy z tego forum jeszcze są dumni z tego że ten hebel oślepia...

 

Myślmy tak jak to jest przyjęte na drogach: Co mnie obchodzi że kogoś oślepia? Grunt że ja widzę dobrze. Reszta ta problem tamtego.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo wiele insygni ma afl czyli adaptacyjne światła...

im szybciej jedziesz tym wyżej i dalej świecą...

i tu jest problem...jak ktoś leci jednopasmówką, zwykłą DK powyżej 100 km/h to światła zaczynają oślepiać tych z naprzeciwka...

z tego co przeczytałem na podlinkowanym forum lekarstwem jest delikatne obniżenie świateł...

samo to czy są to xenony czy ledy nie ma tu znaczenia...fakt, że w nocy zderzenie z takim białym światłem jest gorzej odczuwalne niż z żółtym ale bez przesady...

 

Producent nie przewidział, że jest taki kraj jak Polska, w którym ograniczenia prędkości nie obowiązują również na zwykłych drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z tego co tam piszą to wystarczy kalibracja w ASO. Problem jest z taboretami, którzy uważają jest OK a wszyscy inni się czepiają.

Dokładnie, mówiłem dla kolegi żeby zgłosił w ASO, ale zlał to. Potem po jakieś trasie znów mówił że mu co chwila ktoś migał :facepalm: . W końcu chyba zgłosił, bo ten tryb auto przestał działać i nie zmieniał świateł.

 

Jeżdzę wieloma autami z bixenonami i nigdy mi nikt nie mignął poza ową Insygnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak jest ruch naprzeciwko to niezależnie od tego ile jedziesz powinien to wykrywać i obniżać światła.

Ale on nie wykrywa. ZTCP to jest zależne wyłącznie od prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam co prawda używkę ale fajne auto. Super fotele, bardzo stabilne na trasie i ciche. Nic dziwnego, że we flotach tyle gania :ok:

Gdyby to było powodem to we flotach jeżdziłyby same merce bmw i audi...

wysłane z kontenera na śmieci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.