Skocz do zawartości

problemy początkującego - redukcja i "ciasność" w zakręcie


mihcio

Rekomendowane odpowiedzi

hej,

podpowiedzcie jak to jest z tymi międzygazami przy redukcji, na grzyba to?

Nie mogę wcisnąć sprzęgło, zredukować bieg lub od razu 2 biegi i jechać dalej? Rozumiem, że coś tam ma się ustawić, ale zdazyło mi się zredukować od razu 2 biegi i motocykl jechał dalej... nie chce czegoś zepsuć (mam ktm duke 125)

i drugi problem

w ciasnym zakręcie jadąc powoli na I biegu, żeby nie mieć wrażenia że się wywalę wystawiam kulosa i/lub się nieco odpycham, jaką średnice koła ma taka typowa ósemka, którą powinienem opanować bez wystawiania nogi? (albo czy na drodze szer 4 m powinienem ósemki bez problemu robić?) Mam wrażenie, że moje ósemki / nawroty są bardzo szerokie i a jak jadę nieco ciaśniej to wystawiam nogę asekuracyjnie albo wręcz dlatego że mam wrażenie że już glebię :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

podpowiedzcie jak to jest z tymi międzygazami przy redukcji, na grzyba to?

Nie mogę wcisnąć sprzęgło, zredukować bieg lub od razu 2 biegi i jechać dalej? Rozumiem, że coś tam ma się ustawić, ale zdazyło mi się zredukować od razu 2 biegi i motocykl jechał dalej... nie chce czegoś zepsuć (mam ktm duke 125)

i drugi problem

w ciasnym zakręcie jadąc powoli na I biegu, żeby nie mieć wrażenia że się wywalę wystawiam kulosa i/lub się nieco odpycham, jaką średnice koła ma taka typowa ósemka, którą powinienem opanować bez wystawiania nogi? (albo czy na drodze szer 4 m powinienem ósemki bez problemu robić?) Mam wrażenie, że moje ósemki / nawroty są bardzo szerokie i a jak jadę nieco ciaśniej to wystawiam nogę asekuracyjnie albo wręcz dlatego że mam wrażenie że już glebię :)

 

pozdrawiam

ad 1. mozesz. najwyżej szarpnie, jak obroty będą za niskie przy puszczeniu klamki, ale to do ogarnięcia - wystarczy trochę wyczuć maszynę

ad 2. a tutaj to jedź na jakiś plac i poćwicz. 4 metry - to bez przesady - moto ma prawie 2. rozmiar pola na którym masz zawrócić na egzaminie (8mka) to 7 metrów. masz do cwiczen idealny moto - dobrze się prowadzi i jest ultralekki. jak zacznie Ci wychodzić, to dołącz do "toczenia" się podczas nawrotu pomaganie sobie tylnym hamulcem, żeby nie szarpać gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

podpowiedzcie jak to jest z tymi międzygazami przy redukcji, na grzyba to?

Nie mogę wcisnąć sprzęgło, zredukować bieg lub od razu 2 biegi i jechać dalej? Rozumiem, że coś tam ma się ustawić, ale zdazyło mi się zredukować od razu 2 biegi i motocykl jechał dalej... nie chce czegoś zepsuć (mam ktm duke 125)

i drugi problem

w ciasnym zakręcie jadąc powoli na I biegu, żeby nie mieć wrażenia że się wywalę wystawiam kulosa i/lub się nieco odpycham, jaką średnice koła ma taka typowa ósemka, którą powinienem opanować bez wystawiania nogi? (albo czy na drodze szer 4 m powinienem ósemki bez problemu robić?) Mam wrażenie, że moje ósemki / nawroty są bardzo szerokie i a jak jadę nieco ciaśniej to wystawiam nogę asekuracyjnie albo wręcz dlatego że mam wrażenie że już glebię :)

 

pozdrawiam

 

ad1. w malym pierdzie co najwyzej szarpnie, w duzym motocyklu ktory ma spory moment obrotowy moze ci po prostu "zatrzymac" kolo - bedzie sie obracalo tak jak silnik pozwoli a nie tak jak ty jedziesz ;) i w efekcie szansa gleby. Ale to duzy silnik z duzym momentem ;)

 

ad2. placyk i trenowac az bedziesz krzesal iskry podnozkami, podpieral sie łokciem i ogolnie zawracal w miejscu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oki ósemka to dwa kółka o max średnicy 7 m (szerokość pasa 2 m) to powinienem bez problemów mykać, a tych międzygazów będę się uczył :)

dzieki za odp

 

Ja jak się uczyłem to na placu miałem chyba jakąś starą ósemkę bo była malutka i naprawdę się super można na niej było nauczyć. Jak na egzaminie wyjechałem na ósemkę to myślałem że na autostradzie jestem... także polecam poszukać wymiarów starej ósemki, narysować gdzieś z grubsza i sobie ćwiczyć. Tak samo jak awaryjne hamowanie oraz slalom między pachołkami

Edytowane przez bielaMatiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

podpowiedzcie jak to jest z tymi międzygazami przy redukcji, na grzyba to?

Nie mogę wcisnąć sprzęgło, zredukować bieg lub od razu 2 biegi i jechać dalej? Rozumiem, że coś tam ma się ustawić, ale zdazyło mi się zredukować od razu 2 biegi i motocykl jechał dalej... nie chce czegoś zepsuć (mam ktm duke 125)

 

Uuuuu, jak tak zrobisz - jeszcze szybko z krótkim czasem sprzęgła -  na motocyklu większej pojemności z dużym momentem hamującym,

 

to zablokujesz tylne koło. W dupę dostanie łańcuch, łożyska koła, i wałki skrzyni.

 

 

i drugi problem

w ciasnym zakręcie jadąc powoli na I biegu,

 

na placyk i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.

 

i tak jak wyżej napisali - przy prędkościach manewrowych stabilizujemy motocykl tylnym hamulcem (jednocześnie ciągnąc gazem). W wolnych nawrotach dodatkowo przeciwsiad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

podpowiedzcie jak to jest z tymi międzygazami przy redukcji, na grzyba to?

Nie mogę wcisnąć sprzęgło, zredukować bieg lub od razu 2 biegi i jechać dalej? Rozumiem, że coś tam ma się ustawić, ale zdazyło mi się zredukować od razu 2 biegi i motocykl jechał dalej... nie chce czegoś zepsuć (mam ktm duke 125)

i drugi problem

w ciasnym zakręcie jadąc powoli na I biegu, żeby nie mieć wrażenia że się wywalę wystawiam kulosa i/lub się nieco odpycham, jaką średnice koła ma taka typowa ósemka, którą powinienem opanować bez wystawiania nogi? (albo czy na drodze szer 4 m powinienem ósemki bez problemu robić?) Mam wrażenie, że moje ósemki / nawroty są bardzo szerokie i a jak jadę nieco ciaśniej to wystawiam nogę asekuracyjnie albo wręcz dlatego że mam wrażenie że już glebię :)

 

pozdrawiam

Chyba najlepsza odpowiedź na Twoje pytania :

 

Oglądnij uważnie i ćwicz, ćwicz, ćwicz .... ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

 

w ciasnym zakręcie jadąc powoli na I biegu, żeby nie mieć wrażenia że się wywalę wystawiam kulosa i/lub się nieco odpycham, jaką średnice koła ma taka typowa ósemka, którą powinienem opanować bez wystawiania nogi? (albo czy na drodze szer 4 m powinienem ósemki bez problemu robić?) Mam wrażenie, że moje ósemki / nawroty są bardzo szerokie i a jak jadę nieco ciaśniej to wystawiam nogę asekuracyjnie albo wręcz dlatego że mam wrażenie że już glebię :)

 

pozdrawiam

 

Popatrz jak to robi Zenek ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dają za to mnóstwo tego typu złote rady na forum.

Niestety, ale wyczytana teoria musi być poparta praktyką, a ta powinna być kontrolowana przez kogoś, kto ma o tym pojęcie, zaczynając od dosiadu na motocyklu, żeby nie było kolejnego mistrza prostej kaczkującego od świateł do świateł czy też robiącego sobie nieświadomie krzywdę przy mocniejszym hamowaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale wyczytana teoria musi być poparta praktyką, a ta powinna być kontrolowana przez kogoś, kto ma o tym pojęcie, zaczynając od dosiadu na motocyklu, żeby nie było kolejnego mistrza prostej kaczkującego od świateł do świateł czy też robiącego sobie nieświadomie krzywdę przy mocniejszym hamowaniu.

 

teoria teorią, ale ja po ~2h jezdzenia z ludzmi ktorzy jezdza polprofesjonalnie gymkhane zaczalem w koncu lapac co robie zle ze mi nie wychodzi 'ksiazkowy' trening... i to wcale nie bylo jakies zorganizowane szkolenie, przyjechalem na 'otwarty' trening gdzie mozna sobie bylo sie z nimi pokrecic i w sumie glownie patrzylem, podpytywalem a jak jechalem to oni mi tez troche zwracali uwage a to na pozycje a to na sposob trzymania stop na podnozkach itp... niby wszystko jak w ksiazce ale jednak nie do konca ;) i teraz czuje sie pewniej w korku i latwiej mi zlamac motocykl zeby sie miedzy autami przecisnac na drugi pas czy zrobic nawrotke w ciasnym miejscu  ;)

 

generalnie polecam szkolenie gdzie naucza przede wszystkim siedziec na motocyklu a na potem, ksiazke przy okazji i raczej jako uzupelnienie i rozwiniecie takiego szkolenia. Bo jak zle siedzisz i o tym nie wiesz to niektore cwiczenia 'z ksiazki' po prostu robisz zle i ciezko te wyuczone bledy potem poprawnic... :)

Edytowane przez TJa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


generalnie polecam szkolenie gdzie naucza przede wszystkim siedziec na motocyklu a na potem, ksiazke przy okazji i raczej jako uzupelnienie i rozwiniecie takiego szkolenia. Bo jak zle siedzisz i o tym nie wiesz to niektore cwiczenia 'z ksiazki' po prostu robisz zle i ciezko te wyuczone bledy potem poprawnic...

 

Miałem wrażenie, że chcesz ze mną popolemizować, ale widzę, że się w pełni zgadzamy :phi:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


w malym pierdzie co najwyzej szarpnie, w duzym motocyklu ktory ma spory moment obrotowy moze ci po prostu "zatrzymac" kolo - bedzie sie obracalo tak jak silnik pozwoli a nie tak jak ty jedziesz i w efekcie szansa gleby. Ale to duzy silnik z duzym momentem

a to nie jest też trochę tak, że jak wyhamujesz do właściwej prędkości to po zwykłej redukcji obroty koła będą z grubsza zbieżne z tymi jakie przekazuje napęd i nic się wielkiego nie wydarzy? Co innego jak się redukuje np. do 4 i dalej szybko jedzie ale np. przy dojeździe do świateł? ma to jakiś większy sens? :hmm: I też trochę kwestia czy to jakieś szybsze akcje plastikiem czy spokojna jazda krajobrazowa  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to nie jest też trochę tak, że jak wyhamujesz do właściwej prędkości to po zwykłej redukcji obroty koła będą z grubsza zbieżne z tymi jakie przekazuje napęd i nic się wielkiego nie wydarzy? Co innego jak się redukuje np. do 4 i dalej szybko jedzie ale np. przy dojeździe do świateł? ma to jakiś większy sens? :hmm: I też trochę kwestia czy to jakieś szybsze akcje plastikiem czy spokojna jazda krajobrazowa  ;)

 

 

MOIM ZDANIEM... ;)

 

no ale jak chcesz to osiagnac? jedziesz (hipotetycznie, bo nie kojarze table obrotow silnika z predkoscia motocykla na poszczegolnych biegach) powiedzmy 80km/h na 3, obroty niech bedzie 3kRPM, wbijasz sprzeglo, motocykl zwalnia nieco, zbijasz bieg i... na 2 zeby jechac 70km/h (bo powiedzmy ze az tak zwolniles, wiatr od czola, myslales intensywnie czy wbic w gore czy w dol) to 5kRPM... a ty masz jakie obroty na danej pozycji manetki? pewnie nadal 3kRPM, wiec kolo zwalnia nagle do predkosci obrotowej wynikajace z 3kRPM i przelozenia napedu... a to np jest 50km/h liniowo... i masz uslizg bo silnik nie dal sie kolu krecic na 70km/h tylko na 20 mniej ;) a to oznacza ze asfalt przesuwa sie pod bieznikiem z predkoscia wzgledna 20km/h ;)

 

edyta: oczywiscie przy malym silniku kolo napedzi silnik i sie wyrowna z jakims tam szarpnieciem, ale jesli masz wielki silnik z tonami momantu obrotowego to juz tak prosto nie jest, bo sie okazuje ze guma nie ma takiej przyczepnosci zeby pokonac moment obrotowy silnika i podniesc mu momentalnie obroty ;)

 

 

* oczywiscie dane kompletnie z czapy ;) a jakbys chcial dokladnie to trzeba by zobaczy mape obrotow do predkosci motocykla na poszczegolnych biegach...

Edytowane przez TJa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOIM ZDANIEM... ;)

 

no ale jak chcesz to osiagnac? jedziesz (hipotetycznie, bo nie kojarze table obrotow silnika z predkoscia motocykla na poszczegolnych biegach) powiedzmy 80km/h na 3, obroty niech bedzie 3kRPM, wbijasz sprzeglo, motocykl zwalnia nieco, zbijasz bieg i... na 2 zeby jechac 70km/h (bo powiedzmy ze az tak zwolniles, wiatr od czola, myslales intensywnie czy wbic w gore czy w dol) to 5kRPM... a ty masz jakie obroty na danej pozycji manetki? pewnie nadal 3kRPM, wiec kolo zwalnia nagle do predkosci obrotowej wynikajace z 3kRPM i przelozenia napedu... 

 

chyba zbyt gorąco dzisiaj bo jakoś nie kleję cyt. części twojego wywodu. ;)

po co redukować na 2 żeby jechać 70km/h? jak masz duży moment to chyba nie w celu późniejszego wyprzedzenia? *

 

*weź poprawkę, że nie jeździłem wysokoobrotową japońską szlifierką więc może tak trzeba w ich przypadku  ;) - tego nie wiem  :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba zbyt gorąco dzisiaj bo jakoś nie kleję cyt. części twojego wywodu. ;)

po co redukować na 2 żeby jechać 70km/h? jak masz duży moment to chyba nie w celu późniejszego wyprzedzenia? *

 

*weź poprawkę, że nie jeździłem wysokoobrotową japońską szlifierką więc może tak trzeba w ich przypadku  ;) - tego nie wiem  :phi:

 

generalnie to ja tez teraz nie czaje co napisalem ;) chodzilo mi o to ze nie zawsze zbijasz biegi do zatrzymania (wtedy zamykasz gaz, cisniesz hamulec i sprzeglo i zbijasz az do neutrala... bez patrzenia na obroty :)  ) , czasami zwalniasz skrecajac manetke gazu i predkosci spada i obroty spadaja do powiedzmy 2kRPM i jesli potrzebujesz jeszcze troche zwolnic (albo miec mozliwosc szybkiego odejscia, czyli z wyzszych obrotow niz niemal jalowe) to zbijasz bieg o jeden i jedziesz dalej, tylko ze (tak jak pisalem) obroty silnika przy danej predkosci na dwoch biegach moga sie roznic krancowo ;) wiec przegazowujesz zeby je w miare dopasowac zeby ci nagle silnik kola nie zwolnil. Taka moja teoria ;)

 

 

ja sie kiedys nauczylem (jezdzac na wiejskich wynalazkach) przegazowywac i jakos tak mi zostalo... chociaz osobiscie nigdy w sumie nie doswiadczylem niczego powazniejszego niz szarpniecie napedem :) to widzialem jak koledze na duzym turystycznym BMW sie usliznal tyl leciutko jak hamowal silnikiem i redukowal (nieco panicznie :)   ) przed waziutkim rondem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


czasami zwalniasz skrecajac manetke gazu i predkosci spada i obroty spadaja do powiedzmy 2kRPM i jesli potrzebujesz jeszcze troche zwolnic (albo miec mozliwosc szybkiego odejscia, czyli z wyzszych obrotow niz niemal jalowe) to zbijasz bieg o jeden i jedziesz dalej, tylko ze (tak jak pisalem) obroty silnika przy danej predkosci na dwoch biegach moga sie roznic krancowo wiec przegazowujesz zeby je w miare dopasowac zeby ci nagle silnik kola nie zwolnil.

tutaj pełna zgoda  :oki:

 

jak już pisałem, nie jeździłem nigdy "szlifierką", ale spodziewam się, że  na torze kwestia redukcji i międzygazów może mieć kluczowe znacznie. W lajtowym jeżdżeniu chyba nie ma to az tak istotnego znaczenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba rozgryzłem ósemki :) kluczem jest wrzucenie na 2 bieg i nie operowanie gazem i moto nieco pyrkajac jedzie ze stała prędkością 8km/h i wtedy moge sie skupić na kierowaniu i równowadze.

Miedzygazy robię regularnie, ale np. Przy redukcji z 5 na 2 po jednym naciśnięciu sprzęgła zrzucam na 2 i przychamowuje i dopiero miedzy gaz i puszczam sprzęgło, jest ok?

Edytowane przez Mihcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba rozgryzłem ósemki :) kluczem jest wrzucenie na 2 bieg i nie operowanie gazem i moto nieco pyrkajac jedzie ze stała prędkością 8km/h i wtedy moge sie skupić na kierowaniu i równowadze.

Miedzygazy robię regularnie, ale np. Przy redukcji z 5 na 2 po jednym naciśnięciu sprzęgła zrzucam na 2 i przychamowuje i dopiero miedzy gaz i puszczam sprzęgło, jest ok?

kluczem do ósemki jest jazda jak na hulajnodze, na jedynce na prostej trochę gazu, a w łukach na sprzęgle - płynnie i bez szarpania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kluczem do ósemki jest jazda jak na hulajnodze, na jedynce na prostej trochę gazu, a w łukach na sprzęgle - płynnie i bez szarpania

 

chciales powiedziec ze w lukach na hamulcu noznym ;) i calosc plynnie bez dotykania sprzegla ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba rozgryzłem ósemki :) kluczem jest wrzucenie na 2 bieg i nie operowanie gazem i moto nieco pyrkajac jedzie ze stała prędkością 8km/h i wtedy moge sie skupić na kierowaniu i równowadze.

Miedzygazy robię regularnie, ale np. Przy redukcji z 5 na 2 po jednym naciśnięciu sprzęgła zrzucam na 2 i przychamowuje i dopiero miedzy gaz i puszczam sprzęgło, jest ok?

Wprawdzie jestem świeżak, ale brzmi to dla mnie dziwnie. Jak z 5 chcę zjechać na 2 to u mnie to oznacza jedno naciśnięcie sprzęgła=redukcja z międzygazem o jeden bieg. Czyli w tej sytuacji nacisnę klamkę 3 razy i tyle samo będzie międzygazów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba rozgryzłem ósemki :) kluczem jest wrzucenie na 2 bieg i nie operowanie gazem i moto nieco pyrkajac jedzie ze stała prędkością 8km/h i wtedy moge sie skupić na kierowaniu i równowadze.

no jest to krok naprzód. ale:

1. zadziała tylko na Twoim motocyklu.. inny będziesz musiał wyczuć, może nie toczyć się tak samo, albo i wcale na 2ce itp.

2. poza tym w sytuacji nagłej, na drodze, masz pewność że sprawnie wrzucisz 2kę i rozpoczniesz toczenie na jałowych? :)

Miedzygazy robię regularnie, ale np. Przy redukcji z 5 na 2 po jednym naciśnięciu sprzęgła zrzucam na 2 i przychamowuje i dopiero miedzy gaz i puszczam sprzęgło, jest ok?

jest ok, jak Ci to pasuje - nie wybuchnie :) (btw. mi się też tak zdarza zbijać na osiedlu - żeby nie hałasować wieczorem.)

aczkolwiek akademickie podejście mówi o 3 osobnych redukcjach z międzygazem = hamowaniu silnikiem, bez szarpania.

Edytowane przez jimbo22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba rozgryzłem ósemki :) kluczem jest wrzucenie na 2 bieg i nie operowanie gazem i moto nieco pyrkajac jedzie ze stała prędkością 8km/h i wtedy moge sie skupić na kierowaniu i równowadze.

Miedzygazy robię regularnie, ale np. Przy redukcji z 5 na 2 po jednym naciśnięciu sprzęgła zrzucam na 2 i przychamowuje i dopiero miedzy gaz i puszczam sprzęgło, jest ok?

 

8 km/h na 2ce?

Moja egzaminacyjna xj6 (nówka) jechała bez gazu 12 km/h na jedynce (na kursie 8-9 km/h) i dlatego trochę ją dławiłem hamulcem :blush: , ale to było wszystko kwestia walki ze stresem, bo po egzaminie pojechałem R6 na plac i motocyklem z zerowym promieniem skrętu kręciłem wolne manewry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


kluczem do ósemki jest jazda jak na hulajnodze, na jedynce na prostej trochę gazu, a w łukach na sprzęgle - płynnie i bez szarpania

 

Kluczem, to jest wyczucie, w którym momencie gaz się otwiera i precyzyjne operowanie na tej granicy - co przy sprzętach powyżej 250cc nie jest trywialne. Na kursie miałem z tym problem już na YBR250, ale na GN125 robiłem ósemki jak po torze, bo motor ciągnął płynnie począwszy od zamkniętego gazu.

Wyrabianie sobie nawyku pokonywania łuków albo zawracania na sprzęgle jest, delikatnie mówiąc, niewłaściwe, jeśli po prostu nie niebezpieczne.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kluczem do ósemki jest jazda jak na hulajnodze, na jedynce na prostej trochę gazu, a w łukach na sprzęgle - płynnie i bez szarpania

 

Łuki na sprzęgle to klucz, ale raczej do gleby  :phi:

 

Ustabilizuj sobie pozycję zewnętrzną nogą, zapierasz się kolanem o bak a butem o podnóżek(tak żeby jak najwięcej ciężaru spoczywało na stopach a nie na tyłku), ręce możliwie szeroko na kierownicy(ale to raczej kwestia indywidualnych preferencji), patrzysz tam gdzie chcesz pojechać z odpowiednim wyprzedzeniem. Gaz mniej więcej równomiernie z tendencją do delikatnego dodania na wyjściu, a zacieśnianiem i stabilizacją przy przerzucaniu sterujesz za pomocą tylnego hamulca. 

Ósemki niestety nigdy żadnej nie nagrywałem, ale połowę takiej ósemki(tyle że trochę ciaśniejszej i niestety w prawo czyli zdecydowanie gorszą stronę  :phi: ), mam udokumentowane tutaj, jak jeszcze GSem jeździłem  :drive: 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miedzygazy robię regularnie, ale np. Przy redukcji z 5 na 2 po jednym naciśnięciu sprzęgła zrzucam na 2 i przychamowuje i dopiero miedzy gaz i puszczam sprzęgło, jest ok?

 

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Ale to chyba dziwne jest bo miedzygaz robisz przed wbiciem biegu a nie tylko przed puszczeniem sprzegła. Daje to też miekkie wejscie biegu w niesynchronizowanej skrzynu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.