PiotrekPanda Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 Niestety wczorajszy dzień zapisał się w mojej pamięci bardzo źle.... Jechałem drogą wojewódzką, i w ułamku sekundy z mojej prawej strony z drogi szutrowej za drzew i za pszenicy (chyba to była pszenica) wyskakuje motorower (coś taki ala nowy simson) uderzenie w przednią prawą lampę i przedni prawy błotnik, kierowca wpadł mi na szybę... Motocyklista chciał najwyraźniej przelecieć tylko drogę asfaltową na pełnej prędkości i kontynuować jazdę dalej drogą szutrową.... Niestety jechałem ja kierujący jednośladem poniósł śmierć na miejscy Straszne uczucie, nikomu nie życzę takiego zdarzenia i konieczności podchodzenia do zmarłego w celu "udzielenia pomocy". Był to samotny starszy człowiek mieszkający z bratem i jego rodziną.... Rodzina tylko powiedziała "my wiedzieliśmy że on tak jeździ..., on miał prawo jazdy od 40lat a motor dopiero od 5 miesięcy". Zostałem przesłuchany, auto zostało zabezpieczone przez policje. Czy ktoś ma wiedzę czego i kiedy mogę się spodziewać? Byłem trzeźwy, prędkość była przepisowa (90km/h). Świadków zdarzenia brak Policja przesłuchała mnie jako światka. Najgorsza jest ta świadomość.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 Współczuję. Mój szwagier ostatnio zdjął motocyklistę. Ktoś wpuszczał szwagra z podporządkowanej - niestety zrobił niedźwiedzią przysługę. Na szczęście obyło się bez strat w ludziach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kox Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 współczuję Pietro w temacie niestety a może i na szczęście nie pomogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 11 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 współczuję Pietro w temacie niestety a może i na szczęście nie pomogę dzięki. jechałem w Twoje okolice Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 oszz... koleś byl upośledzony umyslowo, czy celowo chcial umrzeć? Rodzina nic nie mówiła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 11 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 oszz... koleś byl upośledzony umyslowo, czy celowo chcial umrzeć? Rodzina nic nie mówiła? szkoda mi faceta, był w wieku mojego ojca a teraz ja mam go na sumieniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 szkoda mi faceta, był w wieku mojego ojca a teraz ja mam go na sumieniu jak to na sumieniu? popełniłeś jakiś błąd? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 11 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 jak to na sumieniu? popełniłeś jakiś błąd? pomijając ten że tam jechałem to nie... zderzenie nieuniknięcia z mojej strony, ale w głowie siedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kox Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 dzięki. jechałem w Twoje okolice gdzie to się stało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 no siedzi, na co dzień takie cos sie nie zdarza. Ale jak nic nie zawiniles, to tak samo masz go na sumieniu jak pasazerow lotu Germanwings. Koles zginal z wlasnej glupoty. Ciesz si, ze Ciebie nie zabił, bo różnie moglo być. Moze on chciał zabic siebie i Ciebie hę ? Tego nie będziesz wiedzia. Ludzie umierają kazdego dnia, jutro to moze byc kazdy z nas, takie życie. Nie bierz sobie tego zdarzenia za mocno do glowy. Raczej ciesz sie sie kazdym dniem, póki możesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 Niestety, uraz zostanie. Mialem podobny wuypadek, koleś wyjechał matizem z impetem z podporzadkowanej i dostal strzała. Nic sie nikomu nie stalo, ale zawsze sie boję dróg podporządkowanych i staram sie jechac wtedy środkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 pomijając ten że tam jechałem to nie... zderzenie nieuniknięcia z mojej strony, ale w głowie siedzi I będzie siedziało do końca życia. Dasz sobie radę, ale uważaj ze "służbami"! Przy wszelkich kontaktach udawaj "normalnego". Przy jakichkolwiek oznakach słabości możesz zostać skierowany na badania psychotechniczne z egzaminem na PJ włącznie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 Współczuję... Spokojnie podejdź do sprawy, zgłaszaj się na wezwania i waż słowa, odpowiadaj na pytania bez specjalnych dygresji co myślisz o tym albo tamtym. Jak potrzebujesz weź sobie parę dni urlopu i spędź go tak żeby odpocząć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wilu Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 Najgorsza jest ta świadomość.... Tylko spokój, Twój opis i uszkodzenia jednoznacznie wskazują ofiarę jako sprawcę, procedur nie przyśpieszysz, tylko spokój. Idź między ludzi (tylko takich co nie będą Ci godzinami współczuć i ciągnąc za język). Po wszystkim zresetuj się (upij albo znajdź inny sposób), zapal człowiekowi świeczkę i żyj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 11 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 gdzie to się stało? u mnie na wsi, 5km od domu ujechałem.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zurekk Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 Miejsc. koło Doruchowa, niebieskie BMW? Szkoda chłopa no i Ciebie. Chwila nieuwagi i wjechał tam gdzie wjechał Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 Zalezy jak pojdzie. Ojciec jako kierowca zawodowy, pare razy mial niefart jak Ty teraz. Niektore sprawy zamykano po 1-2 miesiacach, najdluzej ciagali go 3 lata po sadach (i nie to, ze rodzina zabitego dochodzila, ot tak z urzedu jatrzyli). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BOGUS Napisano 11 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 współczuję. na wiele rzeczy w życiu nie mamy wpływu. stało się i się nie odstanie. odpocznij i żyj po prostu ŻYJ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 11 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 Miejsc. koło Doruchowa, niebieskie BMW? Szkoda chłopa no i Ciebie. Chwila nieuwagi i wjechał tam gdzie wjechał Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka tak, dokładnie to zdarzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 12 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2016 Po pierwsze bardzo współczuje. Nawet wiedząc ze to nie twoja wina pewnie analizujesz co mogłeś zrobić inaczej. To niestety normalne i jeszcze przez długi czas będzie ci się to śniło. Nie sadze by w tej sytuacji prokurator nawet próbował znaleźć jakakolwiek twoja winę wiec pewnie sprawę szybko zamkną. Będzie dobrze. Ten podpis wszystkim się znudził! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ananas Napisano 12 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2016 Niestety wczorajszy dzień zapisał się w mojej pamięci bardzo źle.... Jechałem drogą wojewódzką, i w ułamku sekundy z mojej prawej strony z drogi szutrowej za drzew i za pszenicy (chyba to była pszenica) wyskakuje motorower (coś taki ala nowy simson) uderzenie w przednią prawą lampę i przedni prawy błotnik, kierowca wpadł mi na szybę... Motocyklista chciał najwyraźniej przelecieć tylko drogę asfaltową na pełnej prędkości i kontynuować jazdę dalej drogą szutrową.... Niestety jechałem ja kierujący jednośladem poniósł śmierć na miejscy Straszne uczucie, nikomu nie życzę takiego zdarzenia i konieczności podchodzenia do zmarłego w celu "udzielenia pomocy". Był to samotny starszy człowiek mieszkający z bratem i jego rodziną.... Rodzina tylko powiedziała "my wiedzieliśmy że on tak jeździ..., on miał prawo jazdy od 40lat a motor dopiero od 5 miesięcy". Zostałem przesłuchany, auto zostało zabezpieczone przez policje. Czy ktoś ma wiedzę czego i kiedy mogę się spodziewać?ofiary Byłem trzeźwy, prędkość była przepisowa (90km/h). Świadków zdarzenia brak Policja przesłuchała mnie jako światka. Najgorsza jest ta świadomość.... Takie sytuacje pozostają w pamięci bardzo długo. Sądzę, że prokuratura nie znajdzie podstaw, aby przedstawić Ci jakieś zarzuty. Oby tylko rodzina ofiary nie zwęszyła możliwości wyciągnięcia z tego zdarzenia trochę kasy i żeby jakiś papuga lub kancelaria specjalizująca się "w uzyskiwaniu odszkodowań dla ofiar wypadków komunikacyjnych" nie zaczęła "szukać jeża w d...pie" starając się wykazać, że Ty także ponosisz jakąś część winy w związku ze śmiercią tego człowieka, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 13 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 szkoda mi faceta, był w wieku mojego ojca a teraz ja mam go na sumieniu co Ty wypisujesz? Moze bede brutalny, ale wyeliminowałeś typa, który stanowił zagrożenie dla innych. A gdyby np. przejechał kogoś i zabił? Co to znaczy "on tak jeździ"??? Powinien ktos mu dawno ryja obić za taką jazdę Nie przejmuj się i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro_t Napisano 13 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 tak, dokładnie to zdarzenie koniecznie zdawaj relacje co będzie dalej. Zwłaszcza ciekawi mnie co z Twoim samochodem? Napisałeś, że został zabezpieczony/ Czyli co, zabrali Ci go, postawili na parking policyjny i stoi? Powiedzieli Ci chociaż mniej więcej co dalej? Ile to potrwa? Przecież ludzie potrzebują samochodów, żeby zarabiać na życie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 13 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 koniecznie zdawaj relacje co będzie dalej. Zwłaszcza ciekawi mnie co z Twoim samochodem? Napisałeś, że został zabezpieczony/ Czyli co, zabrali Ci go, postawili na parking policyjny i stoi? Powiedzieli Ci chociaż mniej więcej co dalej? Ile to potrwa? Przecież ludzie potrzebują samochodów, żeby zarabiać na życie Auto stoi na zabezpieczonym parkingu policyjnym, (miałem możliwość po tym jak policja spisała wszystko co było w aucie zabrać swoje rzeczy: klucze od domu, płyty itp). Z tego co mi mundurowi powiedzieli to mam czekać, prawdopodobnie bede przesłuchiwany jeszcze raz przez panią prokurator. Podobno średni czas dochodzenia to 2-3 miesiące i do tego czasu auto ma być zabezpieczone i do dyspozycji biegłego i technika policyjnego. Mam nadzieje że auto zostanie zlicytowane przez TU i zakończę przygody z tym autem (od początku mówiłem że to pechowe auto). Na szczęście mam czym się poruszać ale i tak chyba będę musiał się rozglądać za czymś nowym, auto zastępcze odpuściłem (wystarczająco mam już problemów aby dokładać sobie następnych związanych z walką TU o termin na jaki przysługiwało mi auto zastępcze) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 13 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2016 oj stary współczuje :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cherokee18 Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Współczuję, tym bardziej, że pół roku temu sam doświadczyłem czegoś podobnego. To głuche uderzenie będzie Ci towarzyszyć jeszcze bardzo długo. Jak masz fajnych przyjaciół to wyskocz z nimi na piwo, wygadaj się ale bez zbytniego użalania się i nie analizuj co by było gdyby. Najlepszym lekarstwem jest czas. Trzymaj się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Jak długo mogą ci trzymać auto? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Krawiec Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Jak długo mogą ci trzymać auto? Tak długo jak ruscy trzymają wrak tupolewa... Krawiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witek2 Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Auto stoi na zabezpieczonym parkingu policyjnym, (miałem możliwość po tym jak policja spisała wszystko co było w aucie zabrać swoje rzeczy: klucze od domu, płyty itp). Z tego co mi mundurowi powiedzieli to mam czekać, prawdopodobnie bede przesłuchiwany jeszcze raz przez panią prokurator. Podobno średni czas dochodzenia to 2-3 miesiące i do tego czasu auto ma być zabezpieczone i do dyspozycji biegłego i technika policyjnego. Mam nadzieje że auto zostanie zlicytowane przez TU i zakończę przygody z tym autem (od początku mówiłem że to pechowe auto). Na szczęście mam czym się poruszać ale i tak chyba będę musiał się rozglądać za czymś nowym, auto zastępcze odpuściłem (wystarczająco mam już problemów aby dokładać sobie następnych związanych z walką TU o termin na jaki przysługiwało mi auto zastępcze) nie zostało wstrzymane prawo jazdy do czasu wyjaśnienia wszystkiego? Kolega tez potrącił gościa który pijany wszedł na jezdnię i prawo jazdy miał zatrzymane mimo tego że nie było w tym jego winy. Potem oczywiście mu oddali ale trwało to chyba ze trzy miesiące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Tak długo jak ruscy trzymają wrak tupolewa... Krawiec A jak wyglada sprawa utraty wartosci. Zakladajac ze facet mial majatek to pozywa sie spadkobiercow cywilnie? A co z samym autem? Przeciez po staniu 3 m-ce czy dluzej pod chmurka to bedzie sie nadawac na zlom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Krawiec Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 A jak wyglada sprawa utraty wartosci. Zakladajac ze facet mial majatek to pozywa sie spadkobiercow cywilnie? A co z samym autem? Przeciez po staniu 3 m-ce czy dluzej pod chmurka to bedzie sie nadawac na zlom Pytanie czy gość miał OC... Krawiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Krawiec Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 nie zostało wstrzymane prawo jazdy do czasu wyjaśnienia wszystkiego? Kolega tez potrącił gościa który pijany wszedł na jezdnię i prawo jazdy miał zatrzymane mimo tego że nie było w tym jego winy. Potem oczywiście mu oddali ale trwało to chyba ze trzy miesiące Sprawa wydaje się być jasna. Jak Policja nie znalazła przesłanek wskazujących na winę kierującego to dlaczego miała by zatrzymywać prawo jazdy. A że trup był to jest i prokurator... Krawiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 14 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 nie zostało wstrzymane prawo jazdy do czasu wyjaśnienia wszystkiego? Kolega tez potrącił gościa który pijany wszedł na jezdnię i prawo jazdy miał zatrzymane mimo tego że nie było w tym jego winy. Potem oczywiście mu oddali ale trwało to chyba ze trzy miesiące nie, prawo jazdy miałem przy sobie, okazałem policjantowi i potem oddali bez najmniejszego "ale", dowód rejestracyjny był poza autem i pani prokurator się tylko domagała dostarczenia go następnego dnia w celu zatrzymania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 14 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 A jak wyglada sprawa utraty wartosci. Zakladajac ze facet mial majatek to pozywa sie spadkobiercow cywilnie? A co z samym autem? Przeciez po staniu 3 m-ce czy dluzej pod chmurka to bedzie sie nadawac na zlom Z tego co wiem to wartość auta bedzie liczona na dzień wypadku, szyba czołowa jest zbita i odrobinki szkła są w całym aucie i tak się zastanawiam bo cały dzień u nas dzisiaj pada co jest w środku auta.... ale to i tak ma dla mnie małe znaczenie bo liczę na szkodę całkowitą i na sprzedać wraku bez jego ponownego oglądania.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 14 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Pytanie czy gość miał OC... Krawiec no to kasę otrzymam z UFG. Ale chyba oc było bo był zarejestrowany i kupiony 5 m-cy temu wiec pewnie ma oc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witek2 Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Sprawa wydaje się być jasna. Jak Policja nie znalazła przesłanek wskazujących na winę kierującego to dlaczego miała by zatrzymywać prawo jazdy. A że trup był to jest i prokurator... Krawiec koledze zatrzymali a winy jego tez nie było, ale to było jakies 15 lat temu więc może wtedy zatrzymywali z automatu przy takich zdarzeniach. Dobrze że teraz jest inaczej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Krawiec Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 no to kasę otrzymam z UFG. Ale chyba oc było bo był zarejestrowany i kupiony 5 m-cy temu wiec pewnie ma oc. Masz AC? Krawiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 14 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Masz AC? Krawiec Tak mam. Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Krawiec Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Tak mam. Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka To przy braku AC u sprawcy UFG się wypnie... zwróci tylko utracone zniżki. Krawiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 14 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 To przy braku AC u sprawcy UFG się wypnie... zwróci tylko utracone zniżki. Krawiec Tym się przejmuje najmniej, jak nie miał OC to zrobie z AC i tyle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 A co z samym autem? Przeciez po staniu 3 m-ce czy dluzej pod chmurka to bedzie sie nadawac na zlom niby czemu na złom? co mu sie niby stanie przez 3 miesiące? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 Tym się przejmuje najmniej, jak nie miał OC to zrobie z AC i tyle... rejestratora nie miałeś przypadkiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 14 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 rejestratora nie miałeś przypadkiem? nie miałem, ale to chyba nawet i dobrze, nie chciałbym przeżywać tego raz jeszcze oglądając to.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 14 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2016 ale najprawdopodobniej byłoby teraz szybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 15 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2016 niby czemu na złom? co mu sie niby stanie przez 3 miesiące? Zardzewije, nalaje sie woda do srodka, zapieką hamulce itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 15 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2016 Zardzewije, nalaje sie woda do srodka, zapieką hamulce itd. Tak tylko dodam ze 3 miesiace auta stoją na komisach, nawet 6 miesiecy. Pod chmurką. Raczej normalna sprawa. Jedyne co moze sie stać to paść aku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 15 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2016 Zardzewije, nalaje sie woda do srodka, zapieką hamulce itd. pół roku byłem w delegacji, auto stało przed blokiem, nie zardzewiało, w środku było sucho, hamulce sie nie zapiekły, i nawet odpalił od strzała, także nie pisz bzdur Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 15 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2016 Ale Panowie tu przecież jest uszkodzona/dziurawa/wybita przednia szyba więc jak będzie stało pod chmurką to wiadomo co będzie w środku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 16 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2016 pół roku byłem w delegacji, auto stało przed blokiem, nie zardzewiało, w środku było sucho, hamulce sie nie zapiekły, i nawet odpalił od strzała, także nie pisz bzdur I miales wybita szybe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TWENTIS Napisano 16 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2016 Tak tylko dodam ze 3 miesiace auta stoją na komisach, nawet 6 miesiecy. Pod chmurką. Raczej normalna sprawa. Jedyne co moze sie stać to paść aku. Z wybitymi szybami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.