Kask szczękowy w cenie do mniej więcej 400zl

[michalkl1]

Najbardziej odpowiadają mi szczękowe to takiego tez będę szukał. Znalazłem parę ofert na alledrogo :

Rhino Highway

Nox n955

Kappa kv12

Probiker kx4

W sklepie widziałem ispido hybrid(jakąś nowość?) i nawet przymierzalem.

Co szanowne grono poleci? Jazda w koło komina, może czasami wypad +200km.

Prosze nie wmawiać mi zakupu pełnego integrala. Nie odpowiadają mi tego typu kaski i już.

Kiedyś zaryzykowalem zakup kasku z Lidla i wiem że ten typ mi odpowiada w 100%. Był odpowiednikiem naxa f02.

Więc jak co polecacie?

[marycha]

popularne sa te LS2, w tej cenie cos znajdziesz

[Herbatnik]

Nie wiem, może się nie znam, może dałem się omamić marketingowcom od kasków, ale bałbym się jeździć w szczękowcu za 400PLN  

[michalkl1]

Hmm a czego tu się bać? Są teorie że droższe kaski są conajwyzej lepiej wykonane głównie wykończenie, uszczelki itp. Natomiast grubość czy jakoś tworzywa z jakiego są wykonane są już na tym samym poziomie.

Skorupy zachowują się dość podobnie już w kaskach za +250zl jak i za 1000zl więc co jest lepszego,? . Szczęki są jednakowo mocowane we wszystkich tzn 2 miejsca obrotowe i zatrzaski na dole.

[zet]

Miałem LS2 szczękowego. Jak szybko kupiłem tak sprzedałem. 

Nie nadają się do jazdy szybciej niż 120kmh z powodu hałasu. 

Jakość wykonania była całkiem niezła. 

[woj_s]

W przypadku kaskow szczkowych jest jeszcze cos takiego jak trwałosc mechanizmy trzymajacego szczeke.

Spojrz ... np na testy : http://sharp.direct.gov.uk

 

Spojrz na parametr : Percentage of impacts where the faceguard remained fully locked

 

A tutaj masz zwykłą statystyke uszkodzeń podczas wypadku : http://yamaha-dragstar.pl/download.php?id=3888&sid=73ae43ad560281456056c501020c704a

[1Marek1]

W przypadku kaskow szczkowych jest jeszcze cos takiego jak trwałosc mechanizmy trzymajacego szczeke.

Spojrz ... np na testy : http://sharp.direct.gov.uk

 

Spojrz na parametr : Percentage of impacts where the faceguard remained fully locked

 

A tutaj masz zwykłą statystyke uszkodzeń podczas wypadku : http://yamaha-dragstar.pl/download.php?id=3888&sid=73ae43ad560281456056c501020c704a

Jestem w szoku. LS2 386 za 380 zł ma cztery gwiazdki i percentage,,, 100% a Schubert C3 za 1650 zł ma gwiazdek 3 i percentage ...97%.

[michalkl1]

Wyniki będą dość podobne bo mechanizm mocowania szczęki jest w zasadzie taki sam więc i podatność na uszczkodzenia go są podobne.

Jak słucham znajomych co oni muszą mieć kask za 1000zl bo bezpieczeństwo najważniejsze to mi się słabo robi. Taka gadka jak z oponami zimowymi czy całorocznymi.

Mysle że każdy kask za 200zl spełni swoją funkcję ochronną należycie a potem to już dopłata za lepsze wyciszenie czy np lepsza szybke odporna na zarysowania.

[Olas1]

No to chyba warto dopłacić do lepszego komfortu?

Zresztą dopłacasz również np. do lepszej aerodynamiki, wentylacji, dostępności części, gwarancji, serwisu itd. 

[Telly]

Mam i polecam Klik klik

Trochę większa kasa ale jakość wykonania to rekompensuje

[woj_s]

Wg mnie ...warto doplacic do :

- jakosci materiałów

- wentylacji

 

@@Telly ... calkiem ciekawy ten kask ... szkoda tylko ze tak ciezki.

[1Marek1]

Wg mnie ...warto doplacic do :

- jakosci materiałów

- wentylacji

 

@@Telly ... calkiem ciekawy ten kask ... szkoda tylko ze tak ciezki.

Ja bym jeszcze dodał aerodynamiki, żeby nie stawiał dużych oporów.

[lessero]

Nie wiem, może się nie znam, może dałem się omamić marketingowcom od kasków, ale bałbym się jeździć w szczękowcu za 400PLN [/kolory

Looz. Mam budżetowego Caberga.

Chyba 550 zł. Działa.

Tylko że droższe są:

- lżejsze

- cichsze

- lepiej wentylowane

- nie parują

- pomalowane na fikuśne kolory

- nie urywają głowy wiatrem

Etc...

Po przejażdżce pożyczonym zbieram na swój Shoei Neotec

[zet]

 

 

Po przejażdżce pożyczonym zbieram na swój Shoei Neotec

 

 

 

 

Ja też miałem pomysł żeby na niego zbierać (bo miałem kiedyś też Shoei'a Multitecka), ale ostatecznie kupiłem Nolana 103. 

[michalkl1]

No to chyba warto dopłacić do lepszego komfortu?

Zresztą dopłacasz również np. do lepszej aerodynamiki, wentylacji, dostępności części, gwarancji, serwisu itd.

Jak najbardziej warto szczególnie jak jeździ się daleko lub codziennie po +50km. Wtedy wszystko się odczuwa.

Ja głównie w koło komina.

[michalkl1]

A co powiedzieć o kasku Seca Stealth? Też szczekowy?

[woj_s]

Ja bym jeszcze dodał aerodynamiki, żeby nie stawiał dużych oporów.

 

Mam turystyka .. wiec nie szczególnie bralem pod uwage aerodynamiki kasku

Mam XLite 1003 ...

 

Ciekaw jestem jak bardzo - pod katem aerodynamiki roznia sie kaski za 400-500 od tych za 2000 (nie bierzemy pod uwage wagi, komfortu, wentylacji czy glosnosci ... tylko aerodynamike) ?

[zet]

 

Ciekaw jestem jak bardzo - pod katem aerodynamiki roznia sie kaski za 400-500 od tych za 2000 (nie bierzemy pod uwage wagi, komfortu, wentylacji czy glosnosci ... tylko aerodynamike) ?

 

A to mogę odpowiedzieć - przy całkiem normalnych prędkościach typu 90kmh ten LS2 czasami wpadał w "shimmy" i delikatnie rzucało głową na prawi i lewo. 

Nie specjalnie było to przyjemne

[misiekwaw]

Ciekaw jestem jak bardzo - pod katem aerodynamiki roznia sie kaski za 400-500 od tych za 2000 (nie bierzemy pod uwage wagi, komfortu, wentylacji czy glosnosci ... tylko aerodynamike) ?

 

Z tą aerodynamiką to też bywa różnie, bo mam C3 PRo i on generalnie moim zdaniem ma bardzo słabą aerodynamikę - na nakedzie czuć to bardzo wyraźnie. Duśka ma taki sam kask, nakeda i podziela moją opinię.

[1Marek1]

Z tą aerodynamiką to też bywa różnie, bo mam C3 PRo i on generalnie moim zdaniem ma bardzo słabą aerodynamikę - na nakedzie czuć to bardzo wyraźnie. Duśka ma taki sam kask, nakeda i podziela moją opinię.

Ja mogę porównać tani LS2 386 za ok 400 zł z C3 basic za 1600 zł i różnica jest duża nawet przy niskich prędkościach. Schuberta na głowie nie czuć a LS2 jednak stawia opór.

[misiekwaw]

To ja nie chcę wiedzieć jaki opór stawia LS2

[woj_s]

wiec jednak wychodzi ..ze warto dolozyc troche kaski na kask.

[username]

Z tą aerodynamiką to też bywa różnie, bo mam C3 PRo i on generalnie moim zdaniem ma bardzo słabą aerodynamikę - na nakedzie czuć to bardzo wyraźnie. Duśka ma taki sam kask, nakeda i podziela moją opinię.

 

Ja z kolei przesiadłem się z Caberga na C3Pro i czuję ogromną różnice na plus pod względem telepania łbem i odczuwania prędkości.

Z tego powodu wcześniej było mało przyjemne podróżowanie >120 km/h czy jadąc np. za ciężarówką. Mam armaturę bez szyby, więc też w jakimś sensie jest to naked 

[misiekwaw]

po przeleceniu się dzisiaj po obwodnicy w HJC RPHA 11 odszczekuję wszystko co złego napisałem o aerodynamice C3 Pro

[michalkl1]

Sprawdziłem parę kasków i wstępnie Ozone fp 01 mi podszedł pod względem jakości Wykonania w porównaniu np do seca stealth czy ispido hybrid.

To już prawie 500zl i tak zacznę dokładać i skończy się na 1000zl. To już trochę przesada do jazdy wokół komina...

[Golden]

Jezdzilem w kasku SHARK EVOLINE 3 był głośny i areodynamika tragiczna, nadawał sie do prędkości poniżej 100 km/h.

Teraz jeżdzę w C3 Pro i zupełnie inna bajka. Cicho, głowy nie urywa no i prędkość dla kasku nie ma znaczenia.

[dizzastar]

Sorki, za delikatny spam, jeśli ktoś szuka budżetowego szczękowca to mam ze 3 ostatnie sztuki Multiteca (małe rozmiary) za tysiaka, IXS HX335 M i 338 XL za pińcset, ew. jak najbardziej markowy Suomy, model, który jest mocno wiekowy, nazywany przez nas zabytkiem, za 250. Generalnie nie polecam, ale jakby co to za nieduży pieniądz jest co na głowę założyć.

[bieluii]

Trochę póżno ale jeżeli ktoś szuka dobrego kasku do 400 zł to polecam ten RHINO HIGHWAY zakupiłem kask rok temu sprzedawca w sklepie polecał wiec posłuchałem i nie żałuję twierdził że to ten sam kask co Givi Voyager który kosztuje chyba 699 i żeczywiście kask oprócz znaczka nie różni się niczym a za mój dałem chyba 370 zł  w tym roku bodajże dokupiłem jeszcze szybę i pinlocka naprawdę rewelacja polecam!!!!

[michalkl1]

Dnia 2.06.2017 o 14:47, bieluii napisał:

Trochę póżno ale jeżeli ktoś szuka dobrego kasku do 400 zł to polecam ten RHINO HIGHWAY zakupiłem kask rok temu sprzedawca w sklepie polecał wiec posłuchałem i nie żałuję twierdził że to ten sam kask co Givi Voyager który kosztuje chyba 699 i żeczywiście kask oprócz znaczka nie różni się niczym a za mój dałem chyba 370 zł  w tym roku bodajże dokupiłem jeszcze szybę i pinlocka naprawdę rewelacja polecam!!!!

Ja kupiłem swojego za 269zl rok temu.  Przymierzalem wszystkie możliwe i tak wyszło,  że ten jest ok.  Nie sugerowałem się żadnymi opiniami tylko przymierzalem i oceniałem. Bo jak wiadomo każdemu może coś innego podejść. 

 

Jeszcze mi podszedł Caberg szczekowy ale cena była coś koło 800zl i nagle trafiłem na tego rhino.  Jak założyłem od razu wiedziałem,  że to jest to. 

 

Fotki