Skocz do zawartości

Ujemne kąty wyprzedzenia zapłonu


michalpiotr

Rekomendowane odpowiedzi

1. Tak, do plusa aku.

2. Po otworzeniu listwy nad wtryskiwaczami wbij się szpilką od tyłu we wtyczkę wtryskiwacza.

3. Nie musisz odpalać, a nawet nie musisz włączać zapłonu. Zmostkuj tylko przekaźnik, żeby uruchomić pompę. Możesz też odłączyć wszystkie wtryskiwacze. Wtedy nie będziesz musiał mostkować przekaźnika.

4. Tak. Warunkiem jest mostek na przekaźniku, lub odłączone wtryskiwacze.

5. Jeśli po odłączeniu ecu, lampka zgaśnie, to będziesz wiedział, że zwarcie jest w kompie. Jeśli nie zgaśnie, to gdzieś w kablach.

6. Powtórz próbę, dzięki której zauważyłeś, że wtryski leją - odkręć świece i sprawdź, czy po zmostkowaniu przekaźnika ponownie pokaże się paliwo w cylindrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, teraz jest bardziej jasne, ale jeszcze kilka wątpliwości:

ad. 2. Wtyczka wtryskiwacza ma 2 piny. W który się wbić i czy powtórzyć dla wszystkich wtryskiwaczy? 
ad. 3. Czyli lepiej będzie odłączyć wtryskiwacze bo jeżeli zmostkuje przekaźnik, a jest zwarcie, to zanim dokonam pomiarów to zaleje cylindry? Jeżeli odłączenie wtrysków daje ten sam efekt co mostek, to lepiej odpiąć wtryskiwacze. 
ad. 5. Ecu odpiąć na odłączonym aku a następnie podłączyć aku? 
Czy można te pomiary zrobić multimetrem zamiast żarowką? Multimetr mam a żarówki nie mam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Wbij się w ten, który ma kabel o różnym kolorze dla każdego wtrysku. To są przewody sterujące. Powtórz dla pozostałych.

3. Dobrze kombinujesz.

3. Nie musisz odłączać akumulatora. Wyłącz tylko zapłon.

Pomiary możesz zrobić miernikiem..., choć żarówka byłaby lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jakbym mógł prosił o wyjaśnienie jak go sprawdzić, w sensie co dokładnie zrobić i jakie mają być wartości żeby stwierdzić czy ten przewód jest ok czy nie. 

2. Czyli jak rozumiem w grę wchodzi tylko wiązka od ECU do wtrysków, ECU,  oraz przewód od czujnika położenia wału do ECU? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Odłączasz czujnik wałka rozrządu i górną wtyczkę od ecu. Podłączasz miernik między środkowy pin wtyczki czujnika i pin 23 wtyczki ecu (przewód żółto fioletowy). Miernik ma wskazać mniej więcej 0 ohmów. Odłączasz jeden z dowolnie wybranych końców i dołączasz go do masy. Miernik ma wskazać nieskończoność (OL). To samo po zmianie z masy na plus).

Jest też prostszy sposób. Bez odłączania wtyczek, włączasz zapłon. Na chwilkę włączy się pompa paliwa. Jeśli ecu wykryje jakiś sygnał na kablu czujnika, to poza włączeniem wtryskiwacza/y włączy też pompę paliwa. Jeśli jej nie słychać to czujnik można wykluczyć.

2. Zgadza się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sprawa wygląda jeżeli chodzi o czujnik położenia wału korbowego? Jak pomierzyć przewód od niego do ECU? Chyba on jest bardziej istotny jeżeli chodzi o ustalenie czasu wtrysku i lewa masa na jego okablowaniu może bardziej mieszać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnik wału też jest na górnej wtyczce od ecu.

Jest to czujnik indukcyjny, więc dla pewności trzeba sprawdzić oba przewody.

Szaro-czerwony (pin 5 ecu),

szaro-czarny (pin 22 ecu).

Jak wyżej, odłączasz obie wtyczki i sprawdzasz oporność. Dodatkowo jeszcze między jednym przewodem i drugim, czy nie ma zwarcia.

Pamiętaj, żeby nie wpychać końcówek miernika w piny, żeby ich nie rozgiąć. Zamiast tego wsadź tam cienkie igły. W ecu nawet lepiej od tyłu we wtyczkę niż bezpośrednio. Można też owinąć kawałek cienkiego drutu miedzianego wokół końcówki miernika i dotknąć pinu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem po raz drugi zwierając przekaźnik pompy paliwa. Paliwo nie leciało, czyli zły trop. 

Poniżej filmik:
calculated pedal position
throttle position (to bez calculated)
dec. fuel cutoff
b1s1 o2 sensor

Pedał gazu 0, przepustnica idle, cut off działa a paliwo czasami leci. O co chodzi? 

Jedyne co mi się nie podoba to że przy nagłym puszczeniu pedału gazu, wtedy jak leci paliwo (a nie powinno) to przepustnica jest otwarta ok. 16, 14 powinna spaść od razu na 8, 6 - w dalszej części filmiku to widać. 
Druga rzecz jaką zauważyłem to gdy leci paliwo podczas hamowania silnikiem gdy obroty zejdą do 2000 przestaje lecieć - też to widać na filmiku w dalszej części. 
 

https://drive.google.com/open?id=0BzSc6Ucz1hFcTjFnLTZYTUxiZGc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, po deptaniu gazu mieszanka zostaje niezubożona :hmm:.

W tym silniku nie ma regulatora ciśnienia paliwa na listwie, więc zostają wtryskiwacze.

Przy hamowaniu silnikiem jest duże podciśnienie. Teoretycznie wtryskiwacz jest tak zbudowany, że powinien trzymać tym lepiej im większe ciśnienie działa na tłoczek.

Dla pewności wyjąłbym listwę i obserwował dysze wtryskiwaczy, przy pracującej pompie, żeby się upewnić, czy któryś nie popuszcza.

Przejedź się i zobacz, jaki jest czas wtrysku gdy jest cut off i sonda oscyluje. Powinien być równy zero.

Przy większych prędkościach ecu nie zamyka przepustnicy całkowicie, żeby złagodzić wyjście z cut off.

Pozostaje pytanie: skąd się wzięło paliwo przy poprzednim teście. Jeśli siknęło tak, że zauważyłeś w cylindrach, to coś musi być na rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest regulator ciśnienia paliwa w zbiorniku. Może to jego wina? 
Jak jest cut off i sonda oscyluje czas wtrysku nie jest równy 0. Chyba można wykluczyć mechaniczne uszkodzenie wtryskiwaczy. Wygląda na to że wtryski podają paliwo bo tak "każe" im ecu. Tylko dlaczego? Może coś nie tak z ekranem przewodu czujnika wału korbowego? To wygląda jakby sygnał z któregoś z czujników istotnych w sterowaniu pracą wtryskiwaczy był zakłócany. 
Właśnie nie wiem czemu lało się paliwo przy poprzednim teście. Podczas jazdy też raz leje paliwem a raz nie podczas hamowania silnikiem, tak jakby nie miało to charakteru ciągłego. 

Co do tej przepustnicy to właśnie chodzi o to że wtedy jak nie leci paliwo podczas hamowania silnikiem to potrafi spaść od razu do pozycji 8 nawet z wysokich obrotów, a wtedy jak leci paliwo to spada do 16 i później powoli do 8.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro czas wtrysku nie jest równy zero, to inne buty

Do hamowania silnikiem ecu wykorzystuje tps, obroty i map.

Faktycznie przy 16% nie ma cut off, a przy 12% już jest. W 26:50 startujemy z 16% i odcinki nie ma na całym kawałku, nawet gdy otwarcie przepustnicy spadnie do 8%. I za każdym razem spada płynnie, więc to nie jest zacinanie się. Ecu robi tak z premedytacją. Zobacz jeszcze wskazania obu potencjometrów tpsa - są w danych (tp sensor), czy wskazania zmieniają się płynnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. 24:58. Puszczam pedał gazu, przepustnica spada do 11, po czym rośnie do 17 (pedał gazu cały czas puszczony) i spada powoli do 8 i leje się paliwo. Za każdym razem kiedy paliwo się leje jest ten sam scenariusz - przepustnica skacze na chwilę do góry. Hmmm. Wygląda jakby na samoczynne dodanie gazu, choć pedał gazu puszczony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pracy czujników nie widać nic niepokojącego. Z resztą, gdyby były jakieś różnice to wywaliłoby błąd.

Widać, że przy hamowaniu silnikiem bez odcinki, czas wtrysku zmniejsza się do ok. 1ms. Na wolnych obrotach jest to ok. 2,5ms. Czyli nie odcina całkowicie, ale z drugiej strony skraca bardzo mocno. Na tyle mocno, że pracują na granicy otwarcia.

Ja bym jednak je wyjął i zobaczył, czy któryś nie popuszcza pod ciśnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zwróciłem uwagę na kilka rzeczy na tym filmiku:
1. Ok. 3:09 - dodanie gazu a mieszanka uboga 
2. "Długi but" i puszczenie gazu - mieszanka nadal przez jakiś czas bogata później dopiero falowanie sondy 
"średni but" - sonda od razu faluje po puszczeniu gazu 
"krótki but" - od razu po puszczeniu tak jak być powinno - odcięcie paliwa. 

Powyższe potwierdza to co już pisałem w jednym z poprzednich postów - długie gazowanie na wolnych obrotach powoduje błąd składu mieszanki i lambdy.
3. Nie podoba mi się ciągle to otwarcie przepustnicy po puszczeniu gazu jak nie odcina paliwa. Wówczas też czas wtrysku jest ok. 1,5 i spada powoli wraz z domykaniem się przepustnicy. 

Poddaje się. Jest problem z mieszanką ale nie ma rozwiązania. Nie będę robił drugiej rundy podmian osprzętu bo to nie ma sensu. Być może gdzieś po drodze był popełniony błąd, coś zostało podmienione również niesprawne, w związku z tym teraz już nie dojdę co. 
Dzięki Orochimaru za cierpliwość i pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tak, wiem że pisałem, ale teraz poddaję w wątpliwość poprawność tego sprawdzenia i myślę czy jeszcze raz nie sprawdzić, ale u innego mechanika.

Pytanie: Czy dolne koło rozrządu jest zdejmowane przy wymianie rozrządu?

 

W opisywanym przypadku objawy są rzeczywiście nieco bardziej drastyczne, ale jest punkt wspólny - brak odcinania paliwa podczas hamowania silnikiem. Z kolei na innym forum znalazłem że przyczyną zakłóceń w odcinaniu paliwa był źle ustawiony rozrząd, ale niestety nie było wyjaśnione dokładnie o co chodzi:

 

Pierwszy post z góry:

 

https://www.astra-g.pl/viewtopic.php?f=8&t=28611&start=15

 

Trzeci post z góry - wyjaśnienie:

 

https://www.astra-g.pl/viewtopic.php?f=8&t=28611&start=64

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną dziwną rzeczą jaką widzę, jest to trzymanie uchylonej przepustnicy. Widać jednak, że w innych miejscach schodzi bez problemu poniżej 10%, czyli zamknąć umie..., ale nie chce.

Porównaj jeszcze parametr serwo pwm przepustnicy (czy jakoś tak). To jest komenda dla silnika przepustnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W parametrach nie widzę czegoś takiego jak serwo pwm przepustnicy. Może to jest tylko w OP COMie. A czy wpływ na zachowanie przepustnicy jak wyżej mogą mieć mapy paliwa? Tak sobie myślę że wymieniałem już sporo części ale nigdy nie resetowałem map paliwa. Czy mapy zawsze muszą wrócić same do prawidłowych po wymianie wadliwej części mającej wpływ na skład mieszanki? Teoretycznie ECU powinno się samo zaadoptować, ale czy tak jest zawsze? I jaki czas jest do tego potrzebny? W literaturze czytam:

 

„Ponadto, jeśli zostało usunięte uszkodzenie, które było przyczyną dużych zmian wartości parametru LONG FT X, to po naprawie wskazane jest skasowanie wartości parametru LONG FT X. Program sterownika nie powinien bowiem obliczać czasów wtrysku z wykorzystaniem wartości parametru LONG FT X, wyznaczonych jeszcze przy występującym uszkodzeniu. Powodować to może zakłócenia w pracy silnika.

Wartości parametru LONG FT X można skasować (wszystkie przyjmują wartości zero), przez:

• odłączenie akumulatora od instalacji elektrycznej samochodu;

• skasowanie poleceniem z testera diagnostycznego (niektóre testery mają taką funkcję).

Po skasowaniu wartości parametru LONG FT X, w trakcie dalszej eksploatacji samochodu, program sterownika może ponownie, po spełnieniu kilku warunków, określać jego nowe wartości.”

 

Czyli u mnie punkt 2 – skasowanie techem. Napisali że „wskazane jest”, wiec może wybrać się na techa?

Na forach też znalazłem kilka tematów w których pomógł reset map paliwa a wcześniej był brak mocy „na dole”, szarpanie, zamulenie itp. – ktoś walczył z tym pół roku, więc dlaczego przez pół roku mapy nie powróciły do normy? Czy takie „dolewanie” paliwa podczas hamowania silnikiem to może być też przez mapy paliwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mapy nie mają wpływu na przepustnicę. U Ciebie nie wyglądają też na takie, z którymi trzeba coś robić.

Żeby korekta długoterminowa, w danym miejscu mapy, wróciła na zero, potrzeba trochę czasu pracy silnika w tym przedziale. W niektórych silnikach ten czas jest duużo dłuższy niż w innych.

A jeśli podejrzany kawałek mapy znajduje się w miejscu "rzadko uczęszczanym" (np: w trakcie przyspieszania na niskich obrotach), to czasami szybciej skasujesz mapę niż doprowadzisz do jej samoczynnej korekty.

OS ma chyba możliwość kasowania mapy. Zobacz w funkcjach specjalnych, czy nie ma czegoś w rodzaju clear BLM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej wersji OS nie ma możliwości kasowania map paliwa, już o tym wspominałem jakieś 100 postów temu ;) Generalnie sprawa wygląda teraz następująco - dałem mu trochę w d... przez ostatni czas na wysokich obrotach i powiem że zdecydowanie poprawiło się "na górze" (3000-4000 obr.) - ładnie idzie, ma moc (choć jeszcze ciut brakuje ;)), jest nadal to szarpnięcie przy gwałtowniejszym dodaniu gazu, ale czuję że go "rwie" do przodu i tylko widzę w lusterku jak samochody zostają z tylu. "Na dole" nadal słabo (2000-3000 obr.) - mocy nie ma i szarpie bardziej niż przy wyższych obrotach.

Jeżeli chodzi o odcinanie paliwa to zdecydowanie częściej go nie odcina przy schodzeniu z wyższych obrotów (3000-4000) niż podczas schodzenia z niższych (2000-3000). Przy niższych obrotach już prawie za każdym razem odcina paliwo. Co za czort jeszcze w nim siedzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam czy to klima może coś miesza. Może sterownik dostaje błędną informację że klima jest uruchomiona i zwiększa dawkę paliwa w nieodpowiednich momentach? Jak sprawdzić czy to klima nie miesza? Nie używam jej od kliku lat (dziurawa chłodnica) więc mógłbym ją nawet całkowicie odłączyć, tylko czy da się to jakoś zrobić bez checków i innych negatywnych skutków? Jeśli się da to w jaki sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest to że dzwoniłem do dwóch elektryków u których samochód już kiedyś sprawdzałem. Jeden od opli, drugi ogólny, ale w okolicy najlepsze opinie. Pierwszy nie spotkał się z takim przypadkiem, w związku z czym jeżeli nie ma błędów to nie pomoże (podmienić części jak jest błąd to ja też potrafię), drugi mnie pamiętał i stwierdził że nie będzie sprawdzał ponownie bo wszystko już sprawdził i jest ok :) Jedyne co to podmienić sterownik. 

Nie sądziłem że przy tak prostym silniku nikt nie potrafi zdiagnozować przyczyny usterki która przecież jest wykryta - brak odcinania paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę jeszcze jedną rzecz, bo też może mieć znaczenie. Kilka lat temu miałem błąd C0035 - lewy przedni czujnik ABS. Jeździłem tak i nic z tym nie robiłem. Błąd zniknął
i do dzisiaj się już nie pojawia. Jakieś 2 miesiace temu pojawił mi się z kolei błąd C0040 - prawy przedni czujnik ABS. Pojawił się tylko raz i do dzisiaj cisza.
Elektryk sprawdzał ABS i wszystko wg niego działa poprawnie. 
Czy te błędy mogą mieć jakś związek z dawkowaniem paliwa podczas hamowania silnikiem?
Jeszcze mam jeden objaw: Czasami na postoju na pracującym silniku drga wskazówka prędkościomierza - od 0 do 20 km/h. Może są jakieś zakłócenia w podawaniu do ECU
informacji o prędkości pojazdu i obrotach? Skąd ECU dostaje informację jakie są obroty?
Może są zakłócenia w podawaniu informacji o obrotach, stąd jak zdejmuję nogę z gazu czasami nie odcina paliwa (ECU ma informację że obroty są np. poniżej 1200 i zaczyna dawkować paliwo, mimo że w rzeczywistości te obroty są np. 3000). Może zakłócenia są na tyle niewielkie że na zegarach i testerze tego nie widać. Jak to można sprawdzić
czy informacje o obrotach nie są zakłócane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ecu i zegary dostają info o prędkości od sterownika abs-u, ale nie ma to wpływu na hamowanie silnikiem, bo ecu patrzy na obroty silnika, anie kół. Ma za to wpływ na prędkościomierz.

Czujniki abs-u sprawdzisz oscyloskopem, albo diagnoskopem (najlepiej w postaci wykresu prędkości).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dokładniej przyjrzałem się temu hamowaniu silnikiem i jest pewna prawidłowość:
1. Zakres obrotów 1500-2000 nie odcina paliwa 
2. Zakres obrotów 2000-3000 odcina paliwo 
3. Powyżej 3000 nie odcina paliwa. 

Wygląda to mniej więcej tak:

Jadę na 4 biegu, obroty powyżej 3000, puszczam gaz, nie odcina paliwa. Obroty sobie schodzą i są poniżej 3000 to wystarczy że lekko dodam gazu i puszczę i już odcina (jest to zakres 2000-3000 w którym to zakresie odcina). Widać że coś tym steruje z premedytacją i jest to jakiś określony schemat. Może to coś podpowie? Ponadto jak jadę powyżej 3000 obrotów i puszczę gaz i nie odcina paliwa to jak zejdzie do 2000 obrotów to odcina. Równe 2000 obrotów i odcina. 
Wygląda to tak jakby tak miało być. 
Dzwoniłem też do kilku firm które zajmują się naprawami sterowników, żadna z nich nie miała jeszcze takiego przypadku więc to raczej nie sterownik. 
Ponadto co jeszcze zauważyłem to zaraz po odpaleniu czuć z wydechu niespalonym paliwem, jakby ta dawka na początku była za duża. Później ecu stara się korygować co objawia się tą lekko nierówną pracą na wolnych obrotach, szarpaniem podczas jazdy itd. Mi się wydaje że ecu robi swoją robotę jak powinien. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie przyjrzę się jeszcze raz wtryskiwaczom, choć tak jak wspominałem, były wymieniane na nowe DELPHI 25313846 z tym że to było kilka lat temu (80000 km temu). W sumie nie ma co porównywać objawów sprzed kilku lat, bo może po drodze zostało coś innego wymienione co miało wtedy wpływ na szarpanie. Mam jeszcze takie pytania:

1. Jeżeli wtryskiwacz leje (czyli jest uszkodzony mechanicznie) to dlaczego pokazywane są czasy wtrysku? Czasy wtrysku powinny być 0. Bo u mnie to wygląda tak jakby masa była podawana i wtrysk otwierany celowo. No chyba że nie rozumiem zasady działania wtryskiwacza.

2. Jak długo mogę trzymać zworę na przekaźniku pompy paliwa?

3. Jaki związek może mieć trzymanie uchylonej przepustnicy z lejącymi wtryskiwaczami? Czyli to że czasami nie chce jej zamknąć.

4. Czy spore spalanie oleju przez silnik mogło mieć wpływ na szybsze zabrudzenie wtryskiwaczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, michalpiotr napisał:

1. Jeżeli wtryskiwacz leje (czyli jest uszkodzony mechanicznie) to dlaczego pokazywane są czasy wtrysku? Czasy wtrysku powinny być 0. Bo u mnie to wygląda tak jakby masa była podawana i wtrysk otwierany celowo. No chyba że nie rozumiem zasady działania wtryskiwacza.

to sa czasy wyliczane przez sterownik silnika i on steruje wtryskami, wiec zero to moze byc ale w trybie cut-off

10 godzin temu, michalpiotr napisał:

2. Jak długo mogę trzymać zworę na przekaźniku pompy paliwa?

na lpg pompa chodzi non stop o ile ktos nie zamontowal odcięcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To, że czasy wtrysku pokazuje, świadczy o tym, że one tam powinny być. Swego czasu ogarniałem gazownię w Viki C, ale z silnikiem Z18XE i tam też były takie dotryski przy schodzeniu z obrotów. Nie powodowało to jednak zmian mieszanki. Te dotryski są prawdopodobnie po to, żeby dogodzić katalizatorowi.

Szkoda, że regulator ciśnienia paliwa jest w baku, bo przydałoby się podnieść je o 1 bar przy sprawdzaniu szczelności wtryskiwaczy.

2. Aż padnie akumulator.

3. :nie_wiem:. Może jest to skutek, a nie przyczyna.

4. Nie. Na zabrudzenie wtryskiwacza ma wpływ praktycznie tylko skład paliwa. Nawet gdyby w dolocie był olej, to same otwory wtryskiwacza są na bieżąco myte benzyną.

 

:hmm:, jeszcze odpowietrzenie baku można sprawdzić. Przy hamowaniu silnikiem jest bardzo duże podciśnienie, więc silnik znajdzie najmniejszą nieszczelność i wyssie nią wszystko co się da spalić.

Przy prawym kielichu amortyzatora jest zaworek od pochłaniacza par paliwa. Odłącz od niego wężyk, który idzie do kolektora i zaślep go, żeby nie ssał lewego powietrza.
Powtórz próbę hamowania silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli sugerujesz że to dawkowanie paliwa podczas hamowania silnikiem to normalna rzecz? Hmmm, niestety nie pamiętam jak to było jak wszystko było ok bo nie zwracałem na to uwagi. Musiałbym sprawdzić u kogoś z tym samym silnikiem, bez gazu i z komputerem pokładowym. 

Zaworek odpowietrzania baku już odpinałem. 

A czy sprzęgło może mieć na to wpływ? Jak jest zużyte to może nie dociska już całkowicie i przy hamowaniu silnikiem jest tak jakby jazda z lekko wciśniętym sprzęgłem, stąd dawkowanie paliwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko trafi mi się podobny silnik, to wrzucę go na oscyloskop i zbadam dokładniej.

Sprzęgło nie ma tu wpływu.

Wolnym czasem nagraj jeszcze parametry:

MAP

B1S1 O2 Sensor

Dec. fuel cutoff

injector time

podczas ostrego przyspieszania i hamowania silnikiem.

 

lukash21, gdzie mnie tu z dieslem ;).

Tak, kąt wtrysku to parametr nr 19.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.