Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK - spam wątek


Iron

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam szybkie pytanko dotyczące żółtej kontrolki - co sygnalizuje?

Czy chodzi o informację o zużytych klockach hamulcowych z przodu (zużyte tylko jakieś 25-30%), czy też może sygnalizować tył?attachicon.gifCroma_kontrolka.jpg

 

po uruchomieniu samochodu jak się zapala kontrolka wyświetla się również komunikat. 

 

jak koledzy wcześniej pisali czujnik jest tylko w jednym klocku w przednim lewym kole.

jeśli klocki prawidłowo się zużywają to przyczyna leży w kabelku czujnika, może sam czujnik odkleił się od klocka.

 

podaj komunikat jaki się wyświetla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA obciałem kabel od czujnika - i zawinąłem kabelek na kabelek. Spokój...

Panowie, napiszę tu bo zakładanie nowego wątku chyba bez sensu, a poterzebuję wróżenia z fusów :hmm: . Siadam ci ja za kierownicę, włączam ogrzewanie (bo rano zimno), wszystko się pięknie świeci tylko dmuchawa nie działa :no:. Klima się włącza (słychac), ale oczywiście też nie działa w sensie - nic nie leci. Coś poważnego w sensie wymiana całej klimy czy może jakas pierdółka? Ktoś, coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klima manualna czy automat?

jak automat to zacznie dmuchac jak plyn chlodniczy zlapie temperaturę cos ok 50 stopni. Możesz wymusic nawiew wcześniej zmieniajac ustawienia recznie lub kręcąc temperature na maksa.

Automat. Spróbuję, ale po co? Bo rozumiem, że tak czy owak coś się spsuło :facepalm:

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA obciałem kabel od czujnika - i zawinąłem kabelek na kabelek. Spokój...

Chyba znalazłem winowajcę komunikatu "check brake pads" - jest przetarty kabel pomiędzy wiązką w nadkolu a końcówką kabla czujnika wychodzącego z klocka.

Podrzuci ktoś adres działającego ePera, a może ktoś zna numer tego kabelka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym te wiązki zrobił jak mówie. Umiejscowienie tego to tragedia - włożenie w nowy klocek też. A na co to komu w gruncie rzeeczy :)?

 

Panowie - mam dość już jazdy na 18" - 3 opona do wymiany.

 

Ile można wołać za takie felgi:

 

http://www.cobra-autoczesci.pl/felgi/335_4.jpg

 

Oczywiście moje nie wyglądaja tak ładnie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjmij filtr kabinowy i rusz wentylator.

 

Mechanika działa i jest ok. Diagnoza - padnięty moduł wentylatora dmuchawy. W warsztacie 500 orginał, ja zamówiłem VALEO za 300 i mi zamontują... Mam nadzieję, że zadziała :hmm:, bo przy takiej pogodzie szyby parują niemiłosiernie  :facepalm: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt - teraz bez nawiewu ani rusz ...

 

A co do opon to po niektórych naszych drogach to czasem nawet i na 17" strach jeździć , z mojego porównania wynika że najlepsze pod tym względem są 15" zimówki w Stilo w rozmiarze 196/65  :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wyjęciu tego modułu wyciekła woda?

 

To pytanie na które nie znam odpowiedzi, a rozumiem, że jest kluczowe, tzn. jeżeli wyciekła woda to najpierw należy zapobiec temu, żeby się tam nie dostawała, bo inaczej cała historia się powtórzy? Zapytam w warsztacie, ale nie wiem, czy będą chcieli współpracować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pytanie na które nie znam odpowiedzi, a rozumiem, że jest kluczowe, tzn. jeżeli wyciekła woda to najpierw należy zapobiec temu, żeby się tam nie dostawała, bo inaczej cała historia się powtórzy? Zapytam w warsztacie, ale nie wiem, czy będą chcieli współpracować...

 

 

Kiedyś też miałem problem z dmuchawą i pierwsze co sprawdziłem to ten moduł.  Wyjąłem go i wyciekła z niego i z dmuchawy spora ilość wody. W module padają tranzystory, na allegro są do kupienia za grosze. Mój moduł na szczęście przeżył zalanie, ale dolne mocowanie silniczka zardzewiało i silniczek się zablokował. WD40 załatwiło sprawę. Wywierciłem w dolnej części obudowy otwór, aby woda mogła się wydostać. Problem nigdy już się nie powtórzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja dopowiem historie może analogiczną.

miejsce podobne. nie wiem jaka jest ścieżka wody.

 

jakieś 2 lata temu miałem problem z oświetleniem kabiny.

dziwnym trafem - szczęscie - doszedlem do tego że jak ruszam deską bezpieczników - światło się zapala i gaśnie.

Aż któregos dnia coś strzeliło - i poszły jakieś układy  hill holdera, asr,  czujników parkowania, właśnie oświetlenie kabiny, tempomatu. i nie wiem co jeszcze.

Na gwarancji wymienili deske bezpieczników i na razie mam spokój.

Podobno ( serwis nie mówił dosłownei co było przyczyną - ale zasugerował zalanie ).

No bo skąd woda w kabinie.

 

byc może gdzieś podcieka - ale nogi mam suche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Wywierciłem w dolnej części obudowy otwór

 

Pytanie - obudowy czego? Modułu?

Dzięki wielkie za podpowiedzi. Warsztat twierdzi, że to nie tranzystor a moduł. Nie mam za bardzo możliwości weryfikacji; nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem. mam tylko nadzieję, że zadziała część za 300 a nie za 500. Dam znać, jak będzie po sprawie :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie - obudowy czego? Modułu?

Dzięki wielkie za podpowiedzi. Warsztat twierdzi, że to nie tranzystor a moduł. Nie mam za bardzo możliwości weryfikacji; nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem. mam tylko nadzieję, że zadziała część za 300 a nie za 500. Dam znać, jak będzie po sprawie :oki:

 

Obudowy dmuchawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe dlatego piszę że zesputa.

w lecie za ciepło w zimie za zimno heheheh.

 

palce cierpną , co? heheh

 

 

Tak, masz rację, najprzyjemniej jest w domu, fotel, kapcie, kominek i telewizor, a najlepszym wyznacznikiem komfortowego życia, jest pięknie wyhodowane od bezruchu brzuszysko, no i palce nie marzną   ;]

To jest życie !  :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, masz rację, najprzyjemniej jest w domu, fotel, kapcie, kominek i telewizor, a najlepszym wyznacznikiem komfortowego życia, jest pięknie wyhodowane od bezruchu brzuszysko, no i palce nie marzną   ;]

To jest życie !  :no:

\\

 

no pełna prawda.

na szczęście koło domu jest mnóstwo pracy - więc u mnie spoko jest:)

kosiarka nie odpoczywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to widzisz - albo kominek albo kosiarka :P.

 

ale czekaj - tu mi każesz brzucha nie hodować a tu  mówisz że mam za kosiarka nie ganiać ( bez samobiegu ) .hehe.

No chyba że w bloku mieszkasz to - masz dużo czasu :P:P:P

 

bzyk bzyk - wyścigi:

ciekawe ile można podrasować

Edytowane przez Bzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale jak mam się nie śmiać jak wyobraziłem sobie Ciebie na ryczącej kosiarce   ;]

Tak na poważnie. Mam bardzo fajne motocyklowe rękawiczki, w których przy paru stopniach powyżej zera jest całkiem znośnie. Można jechać bez stresu. Dobre buty, wielowarstwowa kurtka, spodnie, kominiarka i można śmiało śmigać przy 5 stopniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to ci powiem że nie próbowałem poniżej 10.

Mimo że ubiór mam. Oprócz rękawic.

Ale obecna specyfika pracy powoduje że brzuch rośnie - a nie kominek w domu hehehe.

 

Albo cały dzień w robocie, albo opieka nad potomkiem. I brak ruchu murowany.

 

Poczekam aż dzieciaki do szkoły pójdą - . wezme kosę reczną od dziadka heheheh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.