Skocz do zawartości

peugeot 407 opinie


Matiq

Rekomendowane odpowiedzi

Nisko zawieszony i jeszcze niżej umieszczona miska olejowa. Rozmawiałem kiedyś z gościem który - pomimo ogólnego zadowolenia z samochodu - postanowił zmienić auto tylko z tego względu na fakt, że regularnie gubił miskę na np. wystających studzienkach kanalizacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co orientowalem sie w temacie to jesli wybrany egz. Bedzie mial panoramiczny dach to sprawdzic el rolete prawdopodobnie nie bedzie działać. Kolejny problem to klapy mieszalnika nagrzewnicy. Naprawa wymaga zciagniecia deski rozdzielczej albo po rzeznicku ciecie i klejenie scian nagrzewnicy. Dobry punkt zaczepienia do zbicia ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej. Jest jeszcze cos? Na co warto zwrocic uwage?

 

Widzę że powyżej kolega napisał o standardowej usterce mieszaknika-sprawdzasz max grzanie i patrzysz czy po obu stronach leci ciepłe. Generalnie samochód jak samochód, mi się bdb jeździło-dość dynamiczny jak na swoje 136KM, niskie spalanie, po podróży z Holandii, gdzie go kupiłem i nie żałowaniu sobie po autostradach spalanie było w okolicy 5.6, w dodatku całkiem cichy dzięki 6b skrzyni i niezłemu wyciszeniu.

Edytowane przez AkuQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie pomogę, a nawet nutkę niepewności wprowadzę, jak w 407 oceniacie fotele i pozycje za kierownicą?

IMO fotele z przodu są beznadziejnie wyprofilowane, mam 176 cm wzrostu i po prostu garbię się w nich. Krótkie odcinki nie sprawiają problemów ale trasa 450km była dla mnie męką. Poza tymi nieszczęsnymi fotelami auto oceniam bardzo dobrze :ok:

Edytowane przez Cherokee18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe co piszesz - bo ja przy 185cm znalazłem idealną pozycję, w której plecy nie bolą mnie ani trochę. Uprzedzając - nie mam półskóry ani skóry na fotelach - gdzieś czytałem, że mimo podobnego kształtu są jednak inaczej wyprofilowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe co piszesz - bo ja przy 185cm znalazłem idealną pozycję, w której plecy nie bolą mnie ani trochę. Uprzedzając - nie mam półskóry ani skóry na fotelach - gdzieś czytałem, że mimo podobnego kształtu są jednak inaczej wyprofilowane.

 

Brat ma 407 chyba z 2007 roku, fotele szare welurowe z opcją "pompowania" odcinka lędźwiowego. Czuję, że plecy garbią mi się mniej więcej na czerwonym polu. Po kilku godzinach jazdy wiercę się jak małe dziecko ;]

post-136781-0-29514800-1477394922_thumb.jpg

Edytowane przez Cherokee18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nie pomogę, a nawet nutkę niepewności wprowadzę, jak w 407 oceniacie fotele i pozycje za kierownicą?

IMO fotele z przodu są beznadziejnie wyprofilowane, mam 176 cm wzrostu i po prostu garbię się w nich. Krótkie odcinki nie sprawiają problemów ale trasa 450km była dla mnie męką. Poza tymi nieszczęsnymi fotelami auto oceniam bardzo dobrze :ok:

 

183 i nie miałem zupełnie problemu, natomiast dla mnie najbardziej beznadziejne fotele ma octavia I. Patrzę na to zdjęcie i może za mocno wypchany fotel dołem jest i kręgosłup zapada Ci się w to czerwone? :hmm:  Pokombinuj, bo jestem wyższy i 1650km za jednym podejściem bez noclegu strzeliłem w nim, zatem jakby było coś nie tak, to poczułbym na pewno, potem pół roku jeździłem i nie stwierdziłem powyższego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

183 i nie miałem zupełnie problemu, natomiast dla mnie najbardziej beznadziejne fotele ma octavia I. Patrzę na to zdjęcie i może za mocno wypchany fotel dołem jest i kręgosłup zapada Ci się w to czerwone? :hmm:  Pokombinuj, bo jestem wyższy i 1650km za jednym podejściem bez noclegu strzeliłem w nim, zatem jakby było coś nie tak, to poczułbym na pewno, potem pół roku jeździłem i nie stwierdziłem powyższego.

 

No właśnie fotel dołem najchętniej bym jeszcze bardziej wypchał. Wg mnie problem jest w tej części nad czerwonym polem, czuję jakby był za bardzo wysunięty do przodu.

No ale skoro nikt nie zauważył problemu to może ja jestem jakiś pokrzywiony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 407 sw 2.0 hdi od ponad 4 lat. Przejechałem w tym czasie nim okolo 130 tyś km robiłem turbo, sprzęgło z dwumasa, które jest dość tanie komplet okolo 1500 zł. Autko bardzo wdzięczne. W te spalanie przy deptaniu na autostradzie to nie wierzę. Jako że mieszkam w de i często latam autostradami to Tak przy tempomacie na 170 km na godz pali okolo 7.5 litra co i tak jest dobrym wynikiem. Rozmawia się w miarę na luzie przy tej predkości. Na wtedy równe 3 tys obrotów. Poza tym ocynkowany, w kombi parchy robią się na tylnej klapie pod listwa chromowana. Klapy mieszalnika to nie powinno się przelaczac miejsca nawiewu podczas ustawienia wentylatora na wysokiej predkosci. A

W zawieszeniu wymienilem tylko jedna tkz kurza łapkę. Mam skórzana tapicerke i nie wiem co tam ktos pisze o nie wygodnych fotelach, chyba pomylił z passerati... Mam elektryczne te fotele i jest też wlasnie ledzwiowa regulacja oparcia. Ogólnie polecam auto. Warto szukac też z ksenonami, u mojego ojca nie było ich i światła takie sobie za to u mnie są ksenony i świeca pięknie.

Wysłane z mojego SM-J510FN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


W te spalanie przy deptaniu na autostradzie to nie wierzę. Jako że mieszkam w de i często latam autostradami to Tak przy tempomacie na 170 km na godz pali okolo 7.5 litra co i tak jest dobrym wynikiem.

 

Naprawdę mało mnie interesuje w co wierzysz, fotka sprzed paru lat z tamtej podróży, bodajże reset był w NL albo w Niemczech przy tankowaniu. Jechane było bez tempomatu, z różnorakimi prędkościami, przez parę km leciałem 200 i deczko więcej czyli praktycznie limit, bo sobie ścigankę urządziłem z kolegą, a reszta takie trzymanie tempa na ile droga pozwalała, bez zbędnej brawury bo jazda na 3 samochody. Dla każdego to co innego i temat wałkowany nie raz i nie dwa, że jeden zarzuca drugiemu, że nie wierzy czy niemożliwe-po co?

2494440600_1477424069.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Cherokee18 Nie sprzedajesz cytryny? :cfaniak:

 

A coś Ty, to był zakup życia ;] choć z drugiej strony denerwuje mnie kultura skrzyni biegów (żeby nie szarpnąć przy ruszaniu albo zmianie niskich biegów to trzeba się mocno skupić) no i ten odgłos zamykanych drzwi jak w żuku ;]

Na razie czekam na nowego członka rodziny :) jak przestaniemy się mieścić w C4 to zmienię na coś lepiej wyciszonego i koniecznie z automatem :ok:

A przy sprzedaży i kupnie będę zawracał Ci głowę ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A coś Ty, to był zakup życia ;] choć z drugiej strony denerwuje mnie kultura skrzyni biegów (żeby nie szarpnąć przy ruszaniu albo zmianie niskich biegów to trzeba się mocno skupić) no i ten odgłos zamykanych drzwi jak w żuku ;]

Na razie czekam na nowego członka rodziny :) jak przestaniemy się mieścić w C4 to zmienię na coś lepiej wyciszonego i koniecznie z automatem :ok:

A przy sprzedaży i kupnie będę zawracał Ci głowę ;]

 

Szukam jakiegoś kompakcika z gaziwem i tak pomyślałem.... :phi: w sumie to 3 raz byłbym jego właścicielem  ;l  tak się rozglądam cytryna, może jakaś meganka II 1.6  :hmm:  ale nic sensownego w promieniu 150-200km nie ma. :(  a czasu na wyjazdy teraz brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę mało mnie interesuje w co wierzysz, fotka sprzed paru lat z tamtej podróży, bodajże reset był w NL albo w Niemczech przy tankowaniu. Jechane było bez tempomatu, z różnorakimi prędkościami, przez parę km leciałem 200 i deczko więcej czyli praktycznie limit, bo sobie ścigankę urządziłem z kolegą, a reszta takie trzymanie tempa na ile droga pozwalała, bez zbędnej brawury bo jazda na 3 samochody. Dla każdego to co innego i temat wałkowany nie raz i nie dwa, że jeden zarzuca drugiemu, że nie wierzy czy niemożliwe-po co?

2494440600_1477424069.png

No i o jakim deptaniu mówimy jak średnia z autostrady to 98 km/h? Tirem robi sie srednia 87 - 88km/h. Ja mając średnia 140 km/h spałam okolo 7 - 7.4 litra na 100. Ale taka średnia mieć to trzeba trzymać 170 ile sie da.

Wysłane z mojego SM-J510FN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i o jakim deptaniu mówimy jak średnia z autostrady to 98 km/h? Tirem robi sie srednia 87 - 88km/h. Ja mając średnia 140 km/h spałam okolo 7 - 7.4 litra na 100. Ale taka średnia mieć to trzeba trzymać 170 ile sie da.

Wysłane z mojego SM-J510FN

 

Było więcej przez NL i DE, niestety to tak jak mówię, gdzieś po tankowaniu i dojazd do mety, przejechane w sumie ponad 400km więcej niż na rysunku z kompa, bo trasa ponad 1650 miała, a dojazd był po PL, od okolic Poznania w deszczu i z przejazdem przez Wawkę, więc nie tylko autostrada. Natomiast właśnie niespełna 6 wyszło nie tylko z kompa ale i ze zbiornika-z całej trasy, niestety całości udokumentowanej nie mam, bo reset ustawień był po zatankowaniu pod korek po tych 400paru km. Przy ciągłym 170+ może i weźmie te 7.5 tylko szczerze mówiąc w takich trasach jak moja czy jak jeżdżę za granicę na takich odcinkach po 1200-1650km na raz-nawet na autostradach niemożliwością jest zrobić średnią 140, chociażby ze względu na ruch. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.