Skocz do zawartości

GP Meksyku


r1sender

Rekomendowane odpowiedzi

I.. wyścig też wygra a Rosberg nie dojedzie do mety i będzie się działo   ;]  bo jedyna szansa żebyśmy mieli jakiś emocje. Czuje też że Redbull namiesza na starcie... czyli "dymnie" jakiegoś Merca ale i tak straci miejsce przez opony. Dobre koniec przepowiedni... o 20.00 oglądamy    :jem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


ale Vettela Verstapen wydymał ;l:oki:

 

sędziowie dali dupy po całości, a VES jak zwykle jest głaskany po głowie... Decyzja sędziów powinna być odrazu po ścięciu T1-T2 przez VES i sprawy by nie było.

Irytujący jest mierny poziom analizy sytuacji. Nawet z poziomu widza przed TV widać było, po czasach i odległości, że RIC nie miał opcji dojścia VET na torze. Jakby nie ''pomoc'' VES to byłby nadal ok 1,5-2s z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sędziowie dali dupy po całości, a VES jak zwykle jest głaskany po głowie... Decyzja sędziów powinna być odrazu po ścięciu T1-T2 przez VES i sprawy by nie było.

Irytujący jest mierny poziom analizy sytuacji. Nawet z poziomu widza przed TV widać było, po czasach i odległości, że RIC nie miał opcji dojścia VET na torze. Jakby nie ''pomoc'' VES to byłby nadal ok 1,5-2s z tyłu.

 

główny problem to brak sprawiedliwego sędziowania, powinni odrazu HAM ukarać po tym jak przeleciał 1szy zakręt i był 50m z przodu, wiele sytuacji odpuszczają a nakładają kary za głupoty 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


główny problem to brak sprawiedliwego sędziowania, powinni odrazu HAM ukarać po tym jak przeleciał 1szy zakręt i był 50m z przodu, wiele sytuacji odpuszczają a nakładają kary za głupoty

 

mi się też nie podoba brak konsekwencji w sędziowaniu, ale pierwszy zakręt po starcie może być traktowany trochę ulgowo, jest duże zamieszanie i jakby chcieć wszystko rozpatrywać to pół stawki ma coś za uszami.

Ale jak już walczą tylko dwa-trzy bolidy i jeden ktoś przegina tak jak VES to wrzucanie kary 5sek i to po zakończeniu jest śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@

 

ale Sebuś też bez winy nie był jak się później okazało

 

Bezpośrednio po niej zawodnik Ferrari został wezwany na spotkanie z zespołem sędziów sportowych, by wyjaśnić manewr obrony przed atakiem Ricciardo. Zarówno Australijczyk jak i reprezentant zespołu – Helmut Marko, przekonywali, iż Vettel złamał regułę zakazującą zmiany kierunku jazdy w strefie hamowania, jaka została wprowadzona w życie przed Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

http://www.f1wm.pl/php/news_id-39197.html

 

mnie osobiście postawa Vettela drażni za te jego komentarze na torze, chyba jedyny który ma pretensje do wszystkich na zasadzie, a to cycki za małe, a to dupa za zimna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




mnie osobiście postawa Vettela drażni za te jego komentarze na torze, chyba jedyny który ma pretensje do wszystkich na zasadzie, a to cycki za małe, a to dupa za zimna.

 

co do tego zgadzam się w 100%, ale cała sytuacja została IMVHO sprowokowana i spowodowana przez sędziów zawodów... Początek miał miejsce w momencie jak sędziowie, kuriozalnie, zadecydowali o ocenie ścięcia zakrętów T1-T2 przez VES po wyścigu mimo, że sprawa była oczywista.

Potem już tylko była zimna i perfidna kalkulacja RBR.

Wbrew pozorom HAM ścinając tak samo na starcie odpuścił gaz na prostej i dlatego nie dostał kary mimo, że nie był w bezpośredniej walce i nie zyskał pozycji to zachował się dużo inteligentniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to przeca było wiadomo kilka godzin po wyścigu. RBR ugrał dokładnie co chciał, a sędziowie niestety nie widzieli oczywistego... przykre, że tak łatwo mydli się oczy grupie, która ma dbać o 'fair play' :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.