Skocz do zawartości

focus 1.8 TDCI terkotanie na biegu jałowym


Frago

Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

 

Mam problem z Focusem mk2 1.8 TDCI 280 tys. km przebiegu.

 

Na biegu jałowym na wolnych obrotach coś terkocze (w skrzyni biegów?). Wciśnięcie sprzęgła powoduje ze odgłosy ustają.

 

Nie dzieje się to zawsze, chociaż ostatnio coraz częściej. 

 

Podczas hamowania silnikiem przy około 1500-2000 obrotów również daje się słyszeć dziwny dzwięk.

 

Co to może być? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może być koło dwumasowe.

kiedy było zmieniane?

 

Dzisiaj wciśnięcie sprzęgła nic nie zmienia. Buda się telepie na wolnych obrotach i przy gaszeniu silnika jeszcze bardziej chrobocze.

 

Chyba jednak dwumasa. Sprzęgło i dwumasa fabryczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

 

Mam problem z Focusem mk2 1.8 TDCI 280 tys. km przebiegu.

 

Na biegu jałowym na wolnych obrotach coś terkocze (w skrzyni biegów?). Wciśnięcie sprzęgła powoduje ze odgłosy ustają.

 

Nie dzieje się to zawsze, chociaż ostatnio coraz częściej. 

 

Podczas hamowania silnikiem przy około 1500-2000 obrotów również daje się słyszeć dziwny dzwięk.

 

Co to może być? 

 

Miałem to samo w swoim (jak jeszcze jedziłem foczką) - ten sam motor. Objaw był dokładnie taki jak u Ciebie. Na jałowym terkotanie, przy wciśniętym sprzęgle cisza. U mnie z tego co pamiętam po wymianie dwumasy ustało. Jeździłem z tym objawem kilkanaście kkm i nic więcej złego się nie działo.

Jak to Twoje autko ma 280 kkm na blacie i jeszcze fabryczny dwumas to musiałeś naprawdę nieźle trafić. Dwumasy w tym motorze padały na potęgę. Przy tym przebiegu jest wielce prawdopodobne, że trzeba pomyśleć nad jego wymianą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo w swoim (jak jeszcze jedziłem foczką) - ten sam motor. Objaw był dokładnie taki jak u Ciebie. Na jałowym terkotanie, przy wciśniętym sprzęgle cisza. U mnie z tego co pamiętam po wymianie dwumasy ustało. Jeździłem z tym objawem kilkanaście kkm i nic więcej złego się nie działo.

Jak to Twoje autko ma 280 kkm na blacie i jeszcze fabryczny dwumas to musiałeś naprawdę nieźle trafić. Dwumasy w tym motorze padały na potęgę. Przy tym przebiegu jest wielce prawdopodobne, że trzeba pomyśleć nad jego wymianą.

 

Umówiłem się na diagnostyke.

 

Wymiana kompletnego sprzęgła + dwumasy 2200 zł, cena wydaje się w porządku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, ze fabryczne?

Jeśli od nowości to czapki z głów.

Do 160 kkm mam książkę serwisowa (auto w leasingu), wymiany tylko eksploatacyjne, od 160-200 kkm w prywatnych rekach (nadal ten sam kierowca) i wymiana rozrządu. Od 200-280 u mnie, tylko tuleje wachaczy, tarcze, amortyzatory i jedno łożysko. 

Z tego co mowił sprzedajacy auto jeżdziło wyłącznie na trasach Rzeszów - Warszawa - Gdańsk. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umówiłem się na diagnostyke.

 

Wymiana kompletnego sprzęgła + dwumasy 2200 zł, cena wydaje się w porządku?

 

Mało coś.

Ja się orientowałem tydzień temu to bardziej okolice 3tyś wchodziły w grę. Nie-ASO, rachunek i gwarancja ma być. No ale to warsztat w Warszawie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało coś.

Ja się orientowałem tydzień temu to bardziej okolice 3tyś wchodziły w grę. Nie-ASO, rachunek i gwarancja ma być. No ale to warsztat w Warszawie...

 

Skąd Wy bierzecie te ceny i te warsztaty?

Na allegro komplet Sachsa z wysprzęglikiem i śrubami kosztuje niecałe 1500 zł. Licząc naprawdę drogo 500 zł za wymianę wychodzi 2000 zł.

Nie wspomnę o tym, że za około 1000 zł można kupić zamiennik jednomasowy Nationala który raz na zawszę rozwiązuje problem dwumasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd Wy bierzecie te ceny i te warsztaty?

Na allegro komplet Sachsa z wysprzęglikiem i śrubami kosztuje niecałe 1500 zł. Licząc naprawdę drogo 500 zł za wymianę wychodzi 2000 zł.

Nie wspomnę o tym, że za około 1000 zł można kupić zamiennik jednomasowy Nationala który raz na zawszę rozwiązuje problem dwumasy.

 

Mój mechanik bierze 350 za zrzucenie skrzyni. Na częsciach coś pewnie zarabia, ale umawiam się na telefon, zostawiam auto danego dnia rano i na popołudnie auto jest zrobione - za taki luksus jestem w stanie dopłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mechanik bierze 350 za zrzucenie skrzyni. Na częsciach coś pewnie zarabia, ale umawiam się na telefon, zostawiam auto danego dnia rano i na popołudnie auto jest zrobione - za taki luksus jestem w stanie dopłacić.

No wychodzi że zarabia drugie tyle ile chce za robociznę i w efekcie zrzucenie skrzyni kosztuje 700 zł. Ja bym go pogonił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wychodzi że zarabia drugie tyle ile chce za robociznę i w efekcie zrzucenie skrzyni kosztuje 700 zł. Ja bym go pogonił.

Powiem tak, jeżeli mechanior robi to full legal, płaci podatki i wszystkie opłaty oraz daniny związane z działalnością gospodarczą, chce rozwijać firmę i utrzymać wysoki standard usług to odpowiedz sobie czy  Ty robiłbyś to w takiej cenie gdy oddasz państwu sporą część zarobionej kasy. Łatwo jest oceniać kogoś nie pracując w branży. Jeżeli nie odpowiadają Ci warunki oferty zawsze możesz poszukać pana Kazia w garażu i u niego wykonać tanio i dobrze z gwarancją do bramy garażu. Każdy ma wybór i ponosi jego konsekwencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, jeżeli mechanior robi to full legal, płaci podatki i wszystkie opłaty oraz daniny związane z działalnością gospodarczą, chce rozwijać firmę i utrzymać wysoki standard usług to odpowiedz sobie czy  Ty robiłbyś to w takiej cenie gdy oddasz państwu sporą część zarobionej kasy. Łatwo jest oceniać kogoś nie pracując w branży. Jeżeli nie odpowiadają Ci warunki oferty zawsze możesz poszukać pana Kazia w garażu i u niego wykonać tanio i dobrze z gwarancją do bramy garażu. Każdy ma wybór i ponosi jego konsekwencje.

 

Zgadzam się z tym.

 

Jeżeli tak jak ostatnim razem o umówionej godzinie jutro odbiore naprawione auto, mechanik pokaże mi wymienione części, wypisze rachunek to płace bez gadania i zadowolony jade do domu. A że można taniej to wiem, ale często taniej oznacza sporo nerwów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.