Gborowik Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Ostatnio słyszę dziwne buczenie w okolicach turbosprężarki. Auto przeleciało ponad 200 tyś km. Pewnie sprężarka się kończy. W związku z tym pytanie: Może ktoś ma namiary na dobrą firmę regeneracyjną? Najlepiej w Białymstoku, chociaż nie koniecznie i jakie obecnie są ceny regeneracji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shofer Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Z autopsji polecam w Biłgoraju (wiem, że daleko) RES-TURBO. Cena kompletnej regeneracji 3 lata temu ok. 1200 pln z roczną gwarancją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 28 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Z autopsji polecam w Biłgoraju (wiem, że daleko) RES-TURBO. Cena kompletnej regeneracji 3 lata temu ok. 1200 pln z roczną gwarancją. Dzięki. Jeszcze pytanie: czy przyjmują wymontowane, czy demontują sami i czy robią tą sam ą, czy dostajesz inną, a swoją zwracasz? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DeviLLL Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Ja polecam rdzenie turbo i samemu sobie zmienić Firmy regenerujące często używają tych rdzeni doliczając sobie x2 za skręcenie 8 śrubek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 1. Najpierw upewnij się 10 razy czy to na pewno turbo, buczenie może być spowodowane nieszczelnością. 2. Z opowieści ludzi niezależnie od marki samochdu, wieku kierowcy czy poglądu politycznego - regenerowana nie jest już taka sama jak oryginalna. 3. Do puki ma moc i nie bierze 1L oleju na 1000km to się jeździ, bo z reguły zanim dojdzie do takiego stanu to dobijesz do 300 000km (no chyba że daleko jeździsz i musisz mieć pewny samochód). 4. 200 tyś km to nie jest czas na turbo... więc upewnij się kolejne 10 razy czy to na pewno to zanim ktoś tam palce wsadzi. 5. A jak już nie będzie wyjścia to jak wyżej, ogarnij sam i znając życie lepiej na tym wyjdziesz nie tylko cenowo ale i jakościowo. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Ja polecam rdzenie turbo i samemu sobie zmienić Firmy regenerujące często używają tych rdzeni doliczając sobie x2 za skręcenie 8 śrubek dokładnie , ja w moim stilo przy 310tys sam sobie korasa zmieniłem i na razie ok , ale musiałem podkręcić sztangę bo trochę za mało pompowała suszara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Te rdzenie Turbo to są już wyważone i dowazone? Pytam o 1.9 16v 140km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Jeśli posiada certyfikat z wyważarki to tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shofer Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Zostawiłem auto i odebrałem bodajże trzeciego dnia. Nic mnie nie interesowało. Cena obejmowała demontaż i montaż. Nie rozumiem wypowiadających się negatywnie na temat regeneracji garretta oraz twierdzących, że tego nie da rady zrobić. Ja akurat mogę polecić w/w przeze mnie warsztat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Oczywiście, że da radę. Jest przynajmniej kilka serwisów w Polsce posiadających odpowiedni sprzęt oraz wiedzę, a co najważniejsze naprawiających na częściach Melett (Garrett nie produkuje części zamiennych) i ludzie są zadowoleni. Ja się o ewentualne serwisowanie turbosprężarki nie obawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Kiedyś widziałem w serwisie Turbo jak fachura zamiast regenerować na "melett" zakładał chiński tajwański gotowy środek. I jak to wytłumaczyć? Jego odpowiedź była " chybil-trafil" dlatego wolałbym sam zamontować "gotowca" i cieszyć się turbinka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 28 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2016 Jeśli faktycznie "fachura" robił klienta w bambuko, tzn. że znalazłeś nieodpowiedni serwis turbosprężarek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DeviLLL Napisano 29 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2016 Mellett jak sam się chwali http://www.melett.pl/literature/newsletters/Newsletter4.pdf , też ma fabrykę w Chinach , jedynie pierdzielą o składzie stopowym , gdzie i tak 10% daje takie same własności co te 70% Garrett , KKK itp. robią też rdzenie oczywiście nie są tanie , średnio 50% wartości nowego turbo , nie dają natomiast zestawów do regeneracji by sobie nie psuć reputacji. Tańsze rdzenie jeśli silnik 100% sprawny , przewody sprawne , wymiana zgodnie z instrukcją działają tak samo jak nowe turbo. Mam mechaników którzy biorą od 3 lat i 0 reklamacji , a są "spece" którzy odpalą auto bez podpięcia przewodów (brak ograniczenia doładowania przez zawór) i zdziwienie ,że tylko się przejechał i wybuchło , o innych failach nie wspominając. Firmy regenerujące jak nie ma części (chińskich bo 99% na tym składa i nie ma co narzekać bo jedynie elektryka chińska jest gówniana a odlewy profi) to biorą takie gotowce i liczą klientowi x2 za skręcenie PS: przy takim rdzeniu macie 100% gwarancji , produkt jest słany do producenta i sprawdzają dokładnie dlaczego padło , a regenerator powie ,że źle złożone i żegnam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 29 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 29 Listopada 2016 Dzięki wszystkim za radę. Auta jako takie nie stanowią dla mnie większej tajemnicy, jednak ze sprężarkami nie miałem wiele do czynienia. Znalazłem w Białymstoku firmę KRYMAR. wyposażenie nowoczesne, byłem obecny przy całym procesie regeneracji, nie mają żadnych tajemnic, Odpowiedzieli na każde pytanie, a wiedzę mają. Wczoraj do północy wymontowałem dzisiaj na ósmą zawiozłem, a po dwunastej już była gotowa. Za całość skasowali 900 zeta, myślę,że przyzwoicie. Jutro mycie przewodów i interkoolera, wymiana oleju i filtra i ... dalej czas pokaże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 29 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2016 dalej czas pokaże dobrze przeczyść przewód zasilający olejem turbinę i te jego dwie śrubki z dziurami przez które idzie olej , ta duża śrubka ma filterek w środku , ja to wszystko odmoczyłem w rozpuszczalniku przez kilka godzin , i później sprężonym powietrzem przedmuchałem te śrubki mają miedziane podkładki , dobrze by było nowe założyć podkładki , ja je akurat kupiłem w agromie - sklep z częściami rolniczymi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafer Napisano 29 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2016 Nie rozumiem wypowiadających się negatywnie na temat regeneracji garretta oraz twierdzących, że tego nie da rady zrobić. Ja akurat mogę polecić w/w przeze mnie warsztat. Myślę że chodzi o mnie Może nie do końca jasno napisałem, nie twierdzę że tego się nie da zrobić bo da się i to nawet w domowych warunkach, chodziło mi bardziej o to że dużo 'fachowców' tym się zajmujących niestety albo robi to po kosztach, albo od niechcenia i potem samochód chodzi jak chodzi... jeśli ktoś ma sprawdzonego mechanika, kogoś kto zna się na rzeczy to jak najbardziej robota będzie zrobiona jak się należy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 29 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 29 Listopada 2016 dobrze przeczyść przewód zasilający olejem turbinę i te jego dwie śrubki z dziurami przez które idzie olej , ta duża śrubka ma filterek w środku , ja to wszystko odmoczyłem w rozpuszczalniku przez kilka godzin , i później sprężonym powietrzem przedmuchałem te śrubki mają miedziane podkładki , dobrze by było nowe założyć podkładki , ja je akurat kupiłem w agromie - sklep z częściami rolniczymi OK. To wszystko o czym piszesz jest oczywiste. Przy tej robocie najważniejsza jest czystość. Jest też jeszcze jedna czynność przy montażu - chyba najważniejsza: Po zamontowaniu trzeba napełnić, przepłukać i odpowietrzyć komorę olejową i to nie strzykawką. Po zamontowaniu sprężarki nie przykręcamy powrotnego przewodu olejowego. Odłączamy możliwość uruchomienia silnika i przez kilka sekund ( bodajże najważniejszych w całej eksploatacji) kręcimy tylko rozrusznikiem. Kręcimy dotąd, aż z kanału powrotnego wypłynie olej bez powietrza, a następnie montujemy przewód powrotny. Jeśli chodzi o wyważenie wirnika, to jest to czynność niezmiernie ważna. Kol. DeviLLL pisze o wyważonych rdzeniach. Nie ma rdzeni wyważonych. Dlatego że przed zamontowaniem do obudowy rdzeń musisz rozmontować, a ponowne zmontowanie naruszy wyważenie. Wystarczy, że ostatnia nakrętka będzie inaczej dokręcona, czy podkładka ustawi się w innym miejscu i po wyważeniu, a dopuszczalna maksymalna tolerancja to półtora miligrama. Może się czasem udać ustawić na swoje miejsce, ale pewności nie ma. Jako ciekawostkę dodam, że to półtora miligramowe niedoważenie jest niezbędne, bo można wyważyć na tzw "0", jednak przy zerze, czyli braku drgań film olejowy zostaje przerwany i zatarcie pewne. Mądrzę się nie dlatego, że to wymyśliłem, ale że miałem przyjemność i czas pogadać podczas obecności przy montażu z dobrze wyszkolonymi młodymi chłopakami. Na takich przykładach można stwierdzić, że Europę próbujemy gonić. Pozdrawiam zainteresowanych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DeviLLL Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Gborowik nie wiem o jakim wyważeniu piszesz , ale skoro garrett daje rdzenie bez obudowy to chyba mają pojęcie w temacie (u kolegi w abarthcie elegancko taki śmiga). Rozumiem iż w zakładzie regenerującym takie bajki Ci naopowiadali by zniechęcać do rdzeni i własnej przekładki ? Oki PS: rdzeń nie jest rozmontowywany przed złożeniem muszli , lel wtf ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 30 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Gborowik nie wiem o jakim wyważeniu piszesz , ale skoro garrett daje rdzenie bez obudowy to chyba mają pojęcie w temacie (u kolegi w abarthcie elegancko taki śmiga). Rozumiem iż w zakładzie regenerującym takie bajki Ci naopowiadali by zniechęcać do rdzeni i własnej przekładki ? Oki PS: rdzeń nie jest rozmontowywany przed złożeniem muszli , lel wtf ? Czy przez rdzeń rozumiesz oś z dwoma turbinami i łożyskiem? Czy to co wymieniłem jest osadzone w obudowie? Bo właśnie w tym szczególe jest sedno sprawy, nie sądzisz? Od tego też zależy koszt naprawy. Pozdrówka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DeviLLL Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 To jest rdzeń skręca się obudowy i śmiga łożyska , uszczelki i wirniki to tzw. zestawy naprawcze , chociaż powiem ,że miałem 1 klienta który paręnaście takich złożył bez wyważania i mówił ,że tylko z 1 była lipa a reszta śmiga dziwne ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shofer Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Myślę że chodzi o mnie Może nie do końca jasno napisałem, nie twierdzę że tego się nie da zrobić bo da się i to nawet w domowych warunkach, chodziło mi bardziej o to że dużo 'fachowców' tym się zajmujących niestety albo robi to po kosztach, albo od niechcenia i potem samochód chodzi jak chodzi... jeśli ktoś ma sprawdzonego mechanika, kogoś kto zna się na rzeczy to jak najbardziej robota będzie zrobiona jak się należy. Podzielam Twoją opinię - "fachowców", niestety, jest nie mało i czasami ciężko spośród nich wyłuskać mistrzów zawodu. Po to w końcu jest to forum, by móc dzielić się swoimi opiniami i wiedzą m. in. na temat godnych polecenia warsztatów. Na aucie, które się ciągle użytkuje, nie należy oszczędzać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 30 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Dokładnie tak jak mówi Devill. Jeżeli rdzeń jest zlozony,wyważony i dowazony . to raczej po skręceniu nie zmieni się jego parametr pracy. Wkładając rdzeń do korpusu nie sądzę żeby go ponownie dowazali- czysty chwyt fachowców żeby ściągnąć klienta do siebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 1 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2016 To jest rdzeń skręca się obudowy i śmiga łożyska , uszczelki i wirniki to tzw. zestawy naprawcze , chociaż powiem ,że miałem 1 klienta który paręnaście takich złożył bez wyważania i mówił ,że tylko z 1 była lipa a reszta śmiga dziwne ... Drogi Kolego. Zdradzisz ile u Ciebie kosztuje to cudo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 1 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2016 PS: rdzeń nie jest rozmontowywany przed złożeniem muszli , lel wtf ? dokłądnie , po jakiego grzyba rozbierać korasa do zmontowania w starej obudowie suszarki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 3 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2016 Coś kol. devilll nie chce podać ceny gotowego rdzenia sprężarki, pewnie tajemnica. W związku z tym mam prośbę do zainteresowanych: możecie podać cenę gotowego rdzenia w waszej okolicy? Z góry dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 3 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2016 @@Gborowik iParts, Allegro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 9 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2016 Coś kol. devilll nie chce podać ceny gotowego rdzenia sprężarki, pewnie tajemnica. W związku z tym mam prośbę do zainteresowanych: możecie podać cenę gotowego rdzenia w waszej okolicy? Z góry dziękuję. Zdjęcie, które wlepił devilll odsyła do strony: http://www.tomson.com.pl Może coś tam znajdziesz, ewentualnie wyślij zapytanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 9 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2016 Dzięki bochumil. Ja to wiem. Szukając sprężarki zajrzałem w kilka miejsc. Wiem co to jest rdzeń i wiem też że samodzielny montaż rdzeni jest coraz popularniejszy. Kol DeviLLL-a zapytałem o cenę tego cuda trochę z przekąsem. Ponieważ to"cudo" kosztuje 2,5-3,tys. zł , natomiast ja zapłaciłem za regenerację 900 zł. W jednym jak i w drugim przypadku gwarancji udzielają na 1 rok z tym, że w moim przypadku ustawiono zawór i wyregulowano kierownicę, ale ani w moim przypadku (900zł), ani droższego rdzenia nikt nie zagwarantuje dłuższego okresu eksploatacji niż jeden rok. Auto moje ma 14 lat i ponad 200tys km. Proszę więc odpowiedzieć jaki jest sens płacić za 3x droższe urządzenie? Ja przynajmniej sensu takiego nie widzę. Wracając do powyższych moich wypowiedzi, to na prawdę znalazłem solidny warsztat, godny polecenia. Naciągnąć mnie nie byłoby ( ) tak łatwo, bo w fachu tym pracowałem wiele lat, chociaż może mniej przy sprężarkach. Pozdrówka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 Ceny oscylują od 450-700 za rdzeń które te warsztaty montują. W cenie 2,5-3,0 to masz fabrycznie nowa turbinę. Zorientowałem się w Jaworznie ile mnie zlupia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 10 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 To wiem, tylko DeviLLL zapodał fotkę ze strony, do której podałeś link i tam w zakładce po lewej " turbo " na stronie 2,3 i 4 podane są ceny odpowiednio: 2448zł, 2768zł i 3198 zł. za rdzeń, nie wnikam w to do jakich są aut. Sory, ale myślę, że nie zostałem dobrze zrozumiany. Chciałem odnieść się żartobliwie do tej konkretnej fotki korasa, chociaż wiem, że na takim rdzeniu można by pośmigać nieźle, ale na tych za 350-500 super wyważonych i tej mojej z zamontowanym wirnikiem pewnie nie tyle. Na swojej (oryginalnej ) jeszcze bym trochę pojeździł, ale w rurach było już nie mało oleju, a nie lubię, jak auto zostawia ślady na parkingu tak jak piesek na trawniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 Olej w dolocie nie świadczy w 100% że Turbo już pada. Olej może ciągnąć też z odmy . dlatego kolego skoro zamontowales nowe Turbo(regenerowane itp) zainwestuje w oil catchtank, który zakłada się na odmie olejowej. Znajomy co bawi się w dizle poleca to swoim klientom po regeneracji turbo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 10 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 Olej w dolocie nie świadczy w 100% że Turbo już pada. Olej może ciągnąć też z odmy . dlatego kolego skoro zamontowales nowe Turbo(regenerowane itp) zainwestuje w oil catchtank, który zakłada się na odmie olejowej. Znajomy co bawi się w dizle poleca to swoim klientom po regeneracji turbo Nie bardzo rozumiem, możesz wyjaśnić? Co to jest oil catchtank? Rozumiem, że jakiś olej, czy coś pochłaniającego olej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irekw Napisano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 Wejdź na google i po temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HARDTECHNO Napisano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 Najprościej . jest to zbiorniczek z filtrem który pochłania opary oleiste jak i sam olej z odmy olejowej silnika. Dzięki niemu do twojego Turbo nie leci olej silnikowy z odmy. Uwaga - zbiornik ma wskaźnik zapełnienia który trzeba kontrolować okresowo, inaczej po zapełnieniu efekt zaolejenia Turbo+cooler+dolot zapewniony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gborowik Napisano 10 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 Najprościej . jest to zbiorniczek z filtrem który pochłania opary oleiste jak i sam olej z odmy olejowej silnika. Dzięki niemu do twojego Turbo nie leci olej silnikowy z odmy. Uwaga - zbiornik ma wskaźnik zapełnienia który trzeba kontrolować okresowo, inaczej po zapełnieniu efekt zaolejenia Turbo+cooler+dolot zapewniony OK. Dzięki. Pewnie warto wypróbować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.