Skocz do zawartości

O co chodzi z nową astrą?


Roman XXL

Rekomendowane odpowiedzi

Jakich bym testów nie widział to wygrywa. Oprócz tego, że dostała nagrodę COTY 2016 wszyscy się zachwycają. Do tego cena jaką można wynegocjować w PL jest zauważalnie niższa (z dobrym wyposażeniem) od aut tej klasy. Dodatkowo ponoć ma rozsądne spalanie i możliwość kupienia gwarancji na 5 lat/150 tysięcy za jakieś symboliczne pieniądze.Kompakt doskonały (na tę chwilę)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać, widać;)

dzisiaj na trasie powoziłem swoją AK kombi i dogoniłem ... dwie w tym samym kolorze;), jechaliśmy przez około 200 km jeden za drugim... ludzie się patrzyli jakby ufo widzieli;)

fakt, kombi mało jeszcze jeździ, ale auto całkiem wygodne, a powiem Wam, że nie wiem jak to Opel zrobił, ale wersja dynamic nawet z 1.4 125 (maja w standardzie opcje SPORT) czynią z takiej astry z tak mała ilością koni dość zwinne i dynamiczne auto... niższe wersje wyposażenia enjoy i essentia niestety magicznego guzika nie mają i niby też mają 125 koni, ale brakuje pary powyżej 150 km/h, a astra z guzikiem sport ciagnie jak mały szatan;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciasna jest, mniejsza od poprzedniczki.

nie zgodzę się, jeździłem poprzedniczką J, H, G i F:), aktualnie K... i powiem Ci, że jest znacznie przestronniejsza niż J zarówno z przodu jak i zdecydowanie z tyłu w porównaniu z J, nie wiem czemu odniosłeś wrażenie, że ciaśniejsza od J...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozsądna cena za Astrę to była 15 lat temu. Golas kosztował wtedy 42 tyś

Az zerknalem na strone opla w pl i de.

U nas zaczyna sie od 59900,w de od 76000.Czyli jakies 16 tysiecy taniej w PL :hmm:

Faktycznie w PL drozyzna :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opel chwali się, że Astra jest liderem sprzedaży wśród klientów indywidualnych. Na ulicach sporo już tego widać, choć warto wziąć pod uwagę, że aktualne sedany to starszy model J, więc ktoś może myśleć, że to nie świeżak a auto funkiel nówka. Gwarancja standardowa to dwa lata, dobicie do pięciu kosztuje 2400 dla 150 kkm, lub 1800 czy jakoś tak dla 100 kkm. Na allegro stoją już od 55 kPLN i to z automatyczną klimą i jakimiś dodatkami. No i co istotne bazowe silniki mają po 100 KM. Konkurencja w postaci Golfa czy też Octavii to dużo więcej kasy na stół i 85 KM w wolnossącym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 85KM to napewno wolnossaki, a nie TSI?

 

 

Opel chwali się, że Astra jest liderem sprzedaży wśród klientów indywidualnych. Na ulicach sporo już tego widać, choć warto wziąć pod uwagę, że aktualne sedany to starszy model J, więc ktoś może myśleć, że to nie świeżak a auto funkiel nówka. Gwarancja standardowa to dwa lata, dobicie do pięciu kosztuje 2400 dla 150 kkm, lub 1800 czy jakoś tak dla 100 kkm. Na allegro stoją już od 55 kPLN i to z automatyczną klimą i jakimiś dodatkami. No i co istotne bazowe silniki mają po 100 KM. Konkurencja w postaci Golfa czy też Octavii to dużo więcej kasy na stół i 85 KM w wolnossącym silniku.

 

coś Ci się poprzestawiało, Golf i Octa ma 1.2tsi 85KM które w praktyce pojedzie o niebie lepiej od 100KM w wolnossaku astry

 

a tak poza tym w Astrze J sedan nie ma dostępnego silnika 1.4 100KM, jest tylko w K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 lat temu jeszcze lepiej bo jakies 33

W 1999 r. kupiłem Astrę I - wersja totalna bieda za 32 000 zł.

W 2002 r. Astrę II - też bieda za 42 000 zł - ale miała lakier metalic, wspomaganie i centralny zamek ;]

W 2006 r. przymierzałem się do Astry III, ale wolałem kilkanaście tys. zł tańsze Lacetti za 51 000 zł. - to już miało klimę i trochę innych bajerów.

W 2013 kupiłem Cruze za 52 000 zł, nawet nie patrząc na Astrę IV - droższą też o kilkanaście tys. zł.

Obecnie, by kupić podobnie wyposażoną Astrę V musiałbym wydać ponad 70 tys. zł. :beksa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1999 r. kupiłem Astrę I - wersja totalna bieda za 32 000 zł.

W 2002 r. Astrę II - też bieda za 42 000 zł - ale miała lakier metalic, wspomaganie i centralny zamek ;]

W 2006 r. przymierzałem się do Astry III, ale wolałem kilkanaście tys. zł tańsze Lacetti za 51 000 zł. - to już miało klimę i trochę innych bajerów.

W 2013 kupiłem Cruze za 52 000 zł, nawet nie patrząc na Astrę IV - droższą też o kilkanaście tys. zł.

Obecnie, by kupić podobnie wyposażoną Astrę V musiałbym wydać ponad 70 tys. zł. :beksa:

 

czyli ponad dwa razy drożej niż w 1999 roku. A jak się zmieniły w tym czasie Twoje zarobki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś Ci się poprzestawiało, Golf i Octa ma 1.2tsi 85KM które w praktyce pojedzie o niebie lepiej od 100KM w wolnossaku astry

 

a tak poza tym w Astrze J sedan nie ma dostępnego silnika 1.4 100KM, jest tylko w K

 

A niech będzie tsi, 85 KM to szkoda gadać w takim aucie. Moc dobra na Lupo/Polo a nie Golfa. Te 100 KM w Astrze to też z turbinką, więc pewnie jednak odepchnie się lepiej niż 85 KM VW. Ja nic nie pisałem o silniku 1,4 100 KM. Napisałem, że najsłabszy silnik ma 100 KM w ofercie. W Astrze J najsłabszy to 1,6 115 KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech będzie tsi, 85 KM to szkoda gadać w takim aucie. Moc dobra na Lupo/Polo a nie Golfa. Te 100 KM w Astrze to też z turbinką, więc pewnie jednak odepchnie się lepiej niż 85 KM VW. Ja nic nie pisałem o silniku 1,4 100 KM. Napisałem, że najsłabszy silnik ma 100 KM w ofercie. W Astrze J najsłabszy to 1,6 115 KM.

 

 

Może się czepiam... ale pisałeś o 100KM a w astrze, to 100KM to 1.4 wolnossak, 1.0T to 105KM  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując do zarobków zjadaczy chleba, to tak , drożyzna

Czekaj,czekaj... :hmm:

W niedawnym wątku o Amazonie bodajże na niesmiale sugestie że pakiet jest nieco za drogi jak na polskie realia jedynymi odpowiedziami były te w stylu-"czemu akurat Polakom firma mialaby robić prezenty" ew "nikt nikogo nie zmusza do kupowania tego".

Czyżby z tego wynikał wniosek-"stać mnie na pakiet filmowy za 100% ceny światowej   to znaczy że jest on tani i nie wiem czemu inni marudzą,a nie stać mnie na Astrę za 75% ceny światowej  -więc jest drogo,nie wiem czemu inni mają odmienne zdanie?"

Wydaje mi się że łatwiej jest zrobić rabat na usłudze medialnej której koszt rozklada się na abonentów niż na czymś czego wytworzenie każdej   kopii   kosztuje pewnie sporą część ceny detalicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj,czekaj... :hmm:

W niedawnym wątku o Amazonie bodajże na niesmiale sugestie że pakiet jest nieco za drogi jak na polskie realia jedynymi odpowiedziami były te w stylu-"czemu akurat Polakom firma mialaby robić prezenty" ew "nikt nikogo nie zmusza do kupowania tego".

Czyżby z tego wynikał wniosek-"stać mnie na pakiet filmowy za 100% ceny światowej to znaczy że jest on tani i nie wiem czemu inni marudzą,a nie stać mnie na Astrę za 75% ceny światowej -więc jest drogo,nie wiem czemu inni mają odmienne zdanie?"

Wydaje mi się że łatwiej jest zrobić rabat na usłudze medialnej której koszt rozklada się na abonentów niż na czymś czego wytworzenie każdej kopii kosztuje pewnie sporą część ceny detalicznej.

Myslisz, ze taki pakiet w cenie Astry mialby branie?

Spuszczone z krzyża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslisz, ze taki pakiet w cenie Astry mialby branie?

Spuszczone z krzyża

Nie jarzę o co Ci chodzi :hmm:

Myślę że pakiet w cenie polskiej Astry[czyli 75% ceny światowej] zachęciłby wielu ludzi do jego kupna :oki:

Pamiętam jak lata temu mialem pirackiego Windows 95.Legalny kosztował wtedy połowę mej pensji.10 lat póżniej kupowalem boxowego W7 i nawet nie przyszła   mi do glowy myśl o piracie.Zgadnij czemu :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by napisał ktoś jakiś sensowny komentarz? Rejestracje w UE nowej astry skoczyły o blisko 30 procent. Jest to rekord w pierwszej dziesiątce zestawienia (połowa to spadki lub minimalne wzrosty).

W kwestii ceny 42 tysiące w 1999 roku to po uwzględnieniu inflacji ponad 80 tysięcy obecnie. Wszyscy twierdzą, że oficjalna inflacja jest zaniżona, więc powinno być jeszcze więcej.

Jak widać realna cena znacznie spadła (wyposażenie jest przy tym znacznie lepsze). Za 80 tysięcy z groszem można mieć teraz silnik 1.4 150 KM, automat, grzane zydle z przodu i z tyłu i i od cholery innego dziadostwa łącznie z felgami 17 cali rozpoznawaniem znaków drogowych, tempomatem (w opcji także aktywny) itp. itd.

 

Realne rabaty to 14-17 procent od cennika zależnie od okresu zakupu, wyposażenia, finansowania.

 

Oczywiście jest totalną bzdurą, że auto jest ciasne (ciaśniejsze niż poprzednik). Nawet Zachar z autocentrum (blisko 2m) spokojnie się mieści z przodu i z tyłu za fotelem ustawionym pod siebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jarzę o co Ci chodzi :hmm:

Myślę że pakiet w cenie polskiej Astry[czyli 75% ceny światowej] zachęciłby wielu ludzi do jego kupna :oki:

Pamiętam jak lata temu mialem pirackiego Windows 95.Legalny kosztował wtedy połowę mej pensji.10 lat póżniej kupowalem boxowego W7 i nawet nie przyszła   mi do glowy myśl o piracie.Zgadnij czemu :hehe:

Codzi o to, ze nie rozumiem sensu Twojeg porównania. Porownujesz jakis pakiet tv czy co tam, do nowego auta, ktore nie kupujesz wyciagajac 100 zl z bankomatu. Co z tego, ze ta Astra kosztuje mniej niz  D, jezeli i tak wiekszosci Polakow na nia nie stac. Myslisz, ze polecialbym kupic Merola S, tylko dlatego, ze bylby rabat 50 %? Dalej nie bylo by mnie stac na niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Codzi o to, ze nie rozumiem sensu Twojeg porównania. Porownujesz jakis pakiet tv czy co tam, do nowego auta, ktore nie kupujesz wyciagajac 100 zl z bankomatu. Co z tego, ze ta Astra kosztuje mniej niz  D, jezeli i tak wiekszosci Polakow na nia nie stac. Myslisz, ze polecialbym kupic Merola S, tylko dlatego, ze bylby rabat 50 %? Dalej nie bylo by mnie stac na niego.

Ale ta astra nie jest droga-u mnie za te pieniądze zaczyna się Corsa :facepalm: Astra zaczyna się od 80 tysięcy-a stal,komputer,opony czy wyposażenie   ma przecież   takie   same jak ta "polska"

Czy w związku z tym że w Polsce się tyle zarabia to producent ma dawać prezenty?

Dlatego nawiązywalem do pakietów-bogaty nigdy nie zrozumie biednego.No bo w/g AK jak kogoś może nie stać na pakiet TV :hmm:

Co innego auto-tu już powinny być ceny dumpingowe,bo jednak nie wszystkich stać :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi nie chodzi o to, ze ta Astra jest droga, tylko, ze jest droga do przecietnych zarobków.  Inaczej, zarobki sa małe,  wiec do zarobkow jest droga. Gdyby miala kosztowac tyle co w D to juz w ogole by jej nikt nie kupil. 

Czy moze chodziCi o to, ze powinnismy byc wdzieczni, bo jest tansza niz w D? :)  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi nie chodzi o to, ze ta Astra jest droga, tylko, ze jest droga do przecietnych zarobków.  Inaczej, zarobki sa małe,  wiec do zarobkow jest droga. Gdyby miala kosztowac tyle co w D to juz w ogole by jej nikt nie kupil. 

Czy moze chodziCi o to, ze powinnismy byc wdzieczni, bo jest tansza niz w D? :)  ;]

Ale kazde auto tej klasy kosztuje podobnie.

Golf jest nieco drozszy,focus w podobnej cenie.Wiec gadanie ze akurat Astra jest droga jest dziwne.Zawsze mozna kupic Dacie przykladowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kazde auto tej klasy kosztuje podobnie.

Golf jest nieco drozszy,focus w podobnej cenie.Wiec gadanie ze akurat Astra jest droga jest dziwne.Zawsze mozna kupic Dacie przykladowo.

Ja p..niech będzie i Golf, co za róznica, akurat watek jest o Astrze :pad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko, większa, obszerniejsza i bardziej wygodna jest dla mnie OIII. Fotel w O ma też regulację lędźwiową. Dodatkowo astra ma bagażnik o komicznej wręcz pojemności, podczas gdy O miażdży ilością miejsca. Jedyne co w Astrze jest na duży plus to navi kompatybilne z google maps.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko, większa, obszerniejsza i bardziej wygodna jest dla mnie OIII. Fotel w O ma też regulację lędźwiową. Dodatkowo astra ma bagażnik o komicznej wręcz pojemności, podczas gdy O miażdży ilością miejsca. Jedyne co w Astrze jest na duży plus to navi kompatybilne z google maps.

Ale Ty masz HB czy kombi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o mnie to zarabiam tyle samo co w 2002 kiedy kupowałem Astrę G za 42 tys. Z tego też powodu obecnie jeżdżę tańszą Kiją

Przez 14 lat zarobki sie nie zmienily???

Cos nie halo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakim nadwoziu? Bo jednak najsłabsze motory w Astrze J jakie montowali to był wolnossący 1.4 100KM.

Zostało w produkcji i sprzedaży 1 nadwozie, więc sedan i najsłabszy 1,6 115KM.

Mi on do AH wystarcza, nie wiem jak w AJ, bo wszyscy piszą, że ciężka.

Ostatnio wyjechałem swoją na wagę to równo 1300kg pokazało, z tym że nie pamiętam ile benzyny i gazu miałem na pokładzie, do tego pełen zapas, jakieś narzędzia, buty robocze itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.