Skocz do zawartości

Nubira III nadal słabe ogrzewanie, nowa nagrzewnica


remikm

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

Parę tygodni temu gdy nadeszła potrzeba ogrzewania w aucie okazało się że z nawiewów leci niemal zimne powietrze przy temp. około 0 stopni na zewnątrz. Pierwsza diagnoza coś nie tak z nagrzewnicą. Sprawdzilem te wężę pod maską które wchodzą i wychodzą z nagrzewnicy, ten wejściowy niemal wrzątek, ten wyjściowy całkiem zimy. Wyglądało na zapchaną nagrzewnicę. Wymieniłem ją w ASO Opel Kraków na nową zamiennik Nissens i myślałem że to rozwiąże problem. Po wymianie jest dużo lepiej bo przy temp. około 0 stopni z nawiewu leci takie letnie powietrze, do gorącego to mu daleko. Mam klimatronik więc sterowanie jest elektroniczne, słyszę i nawet mogę zobaczyć jak spojrzę pod schowek że zmienia się położenie cięgna jak steruje zimno/ciepło. Działa również sterownie kierunkiem nawiewów szyba/kabina/nogi. Problem stabowi tylko to letnie powietrze. Po wymianie nagrzewnicy wąż wejściowy nadal niemal wrzątek a wyjściowy jest letni. 

Pytanie czy Nubira III czy też Lacetti mają jakiś zaworek przy nagrzewnicy który steruje przepływem płynu czy może płyn leci pełną parą non stop i tylko klapami miesza powietrze do kabiny ? Zastanawiam się czemu wąż wyjściowy jest letni a powinien być chyba gorący skoro nagrzewnica jest nowa i powinien być pełen przepływ. Czy tam jest coś dodatkowego co jeszcze ogranicza przepływ i może coś być przytkane ? 

Jakiś zaworek może ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Miałem podobnie w innym aucie ,nagrzewnica wymieniona a jak przyszła zima to zimno w aucie. Jeżeli pompa wody daje ciśnienie to zdejmij węże z nagrzewnicy podłącz przewód z kranu z ciepłą woda do jednego wejścia nagrzewnicy póżniej do drugiego i porządnie ą przepłukaj pod ciśnieniem. U mnieta operacja trwala kilka minut a spokój do następnej zimy, w obiegu może być już trochę  rdzy i nowe nagrzewnice mają już problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już właśnie płukałem cały układ po wymianie nagrzewnicy, zlany był cały nowy płyn, wlano środek do płukania układu chłodzenia zalano wodą destylowaną i tak się płukało kilkadziesiąt minut, potem jeszcze przepłukali samą wodą destylowaną i na koniec znowu nowy płyn. Nic to nie dałom dalej grzeje słabo. Myślałem że może pompa wody ma już słabą wydajność ale to silnik by się przegrzewał z powodu słabego krążenia płynu a u mnie nic takiego się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam jeszcze termostat bo wskazówke temp mam ledwo ponad i kreskę, jakieś 3mm niżej od normalnego położenia ale wydaje mi się że było tak zawsze zimą że pokazywał nieco mniej, latem jest lekko poniżej połowy skali czyli w normie. Jak dotykam węża który wchodzi do nagrzewnicy to nie da się go potrzymać ręką taki gorący a ten co wychodzi jest letni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumię że cały układ był płukany , też tak robiłem i to ni nie dało, ale zrób tak jak pisałem , przepłukaj tylko samą nagrzewnice wodą pod ciśnieniem najlepiej goracą raz do wlotu  i raz do wylotu,, płynu nie powinno ci za dużo wylecieć. Po tym zabiegu powinno ci grzać.A jeszcze na początku w trakcie pracy silnika sprawdż  ciśnienie w zbiorniku wyrównawczym czy pompa ma odpowiednie ciśnienie,czy jest dobre pompowanie płynu  Ale jak piszesz że przewód wchodzacy do nagrzewnicy jest gorący a nie grzeje to na 100% będzie dobrze, zrób tak jak pisałem a bedziesz miał saune w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

mam instalację LPG od 5 lat ale czy to ma jakieś znaczenie w ogrzewaniu ? W zeszłym roku zimą grzało, w tym roku gdy przyszła pora grzania włączyłem na max. i leciało zimne powietrze gdy temp. na zewnątrz była około 0st, gdy było cieplej to nawiew rzecz jasna dawał nieco cieplejsze powietrze. Macając węże wejściowy i wyjściowy od nagrzewnicy ten wejściowy zawsze był gorący ten na wyjściu był zimny. Wymieniłem nagrzewnicę na nową i wejściowy nadal gorący a wyjściowy wąż jest letni. Klime mam automatyczną, sterowaną elektronicznie. Zauważyłem że gdy nawiew mam na 2 kreski mocy (skala max 8) to wtedy leci cieplejsze a jak zwiększam na 3-4-5 kresek to już leci bardzo letnie powietrze tak jakby większy przepływ powietrza nie mógł być odpowiednio nagrzany bo pewnie przez nagrzewnicę przelatuje niewiele płynu skoro jest duża różnica na wężach do i z nagrzewnicy. Przepłukam samą nagrzewnicę ciepłą wodą puszczoną z kranu jak tylko będzie okazja, muszę poczekać aż mrozy miną bo obcowanie z wodą na mrozie to coś mi gdzieś wleci zamarznie i będzie problem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nie było zmieniane w tej kwestii, wąż do nagrzewnicy jest mega gorący więc płyn na pewno idzie, a drugi wąż jest ledwo letni co oznacza że niewiele przepływa przez nagrzewnice bo przecież niemożliwe jest aby tak się płyn schładzał na nagrzewnicy, powinien wychodzić niemal o tej same temperaturze, może być lekko chłodniejszy jedynie. Nowa nagrzewnica a coś nie chce płynąć przez nią. Nie mam już innego pomysłu, reszta działa poprawnie, płynu w zbiorniczku na kresce max. nawiew działa, steruje się poprawnie a w aucie zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź jakie leci powietrze na zamkniętym obiegu powietrza, powinno być wtedy zdecydowanie cieplejsze.

 

Ja to jednak obstawiam zły obieg płynu, możesz to bardzo łatwo zweryfikować przez zaciśnięcie za trójnikiem przewodu idącego do reduktora, wtedy powinien ruszyć obieg przez nagrzewnicę. Oczywiście silnik przełącz wtedy na benzynę.

 

W lanosie miałem taką historię w drugą stronę, ciekła mi nagrzewnica w lato, więc najszybszym i najprostszym sposobem było jej ominięcie przez spięcie węża wejściowego z wyjściowym do czasu wymiany. Zrobiłem tak, uzupełniłem płyn, nagrzałem silnik żeby się odpowietrzył układ i co...i okazało się następnego dnia podczas jazdy, ze mam zbyt słaby obieg w reduktorze i zrzuca mi z lpg na benzynę, bo gaz ma za niską temp. Najpierw myślałem, że reduktor zapowietrzony ale okazało się właśnie, że po ominięciu nagrzewnicy był tak swobodny przepływ przewodami od nagrzewnicy, że na trójniku większość płynu szło nimi, bo reduktor stawiał opór i tam płyn miał ciężej przelecieć. Po zagięciu przewodu idącego do nagrzewnicy problem rozwiązał się. Przewód był na tyle długi i giętki, że zagiąłem go w pół i spiąłem kilkoma trytkami.

Nie wiem czy dasz radę tak zrobić u siebie z wężem od reduktora, najwyżej zaciśnij go czymś na próbę, nawet jak zmniejszysz mu przepływ o połowę to już wtedy nagrzewnica będzie miała łatwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na obiegu zamkniętym jest cieplejsze faktycznie już tak robiłem ale szału też nie ma, gorące nie leci. W miarę ciepłe leci jak wiatrak jest na 1-2 prędkości, gdy dam więcej tj. 3-4 prędkość to już mam letnie powietrze.

Może w sobotę uda się coś zrobić z tym, mróz odpuścił. Rozepnę układ, podepnę 2 węże uniosę końce do góry i naleje lejkiem niemal wrzątku do nagrzewnicy, włączę zapłon i nadmuch jak poleci gorące tzn, że nagrzewnica przejmuje ciepło gdy jest odpowiednio dużo płynu w niej. Potem będę kombinował dlaczego nie dzieje się tak samo z normalnym obiegiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj przepłukałem nagrzewnicę, odpiąłem węże wejściowy i wyjściowy a w ich miejsce podpiąłem swoje węże z wodą z kranu, odkręciłem wodę na maxa, W jedną stronę a potem w drugą stronę zrobiłem płukanie tak aby woda przeleciała dwa kierunki. Wyleciało trochę syfu ale niewiele. Jak już woda leciała czysta poskręcałem całość i zalałem świeżym płynem. Gdy płukałem wodą to mimo iż było ciśnienie jak w kranie to przelot był na bieżąco i nic nie wyglądało na przytkane. Stary płyn który wyleciał po odpięciu węży poszedl w kanał. Potem odpowietrzyłem układ, dolałem płynu jak już zassał sobie ile tam potrzebował i grzałem silnik. Teraz oba węże są gorące więc przepływ jest, grzeje dużo lepiej niż przedtem. Widziałem że w starej nagrzewnicy którą wciąż mam obieg płynu jest nie tylko przez te kanaliki gdzie wytraca się ciepło ale tam jest też dookoła jakiś duży przepływ więc w sumie mimo iż te kanaliki są niedrożne płyn jakoś sobie przeleci. Teraz nie mam pewności czy w nowej nagrzewnicy płyn krąży poprawnie w tych kanalikach czy w więszkości leci może dookoła nagrzewnicy tym większym kanałem. Grzeje lepiej teraz ale jeszcze termostat muszę wymienić bo mam wrażenie że się nie domyka odpowiednio albo otwiera jakoś dziwnie bo silnik nagrzewa się po czym gdy już prawie wskazówka jest w połowie skali otwiera się duży obieg i wskaźnik spada do 1/4 skali i zaczyna powoli rosnąć znów. Wydaje mi się że nie powinno być takiego nagłego spadku na wskaźniku, termostat powinien otwierać się stopniowo. Wymienie go dla pewności, koszt niewielki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.01.2017 o 11:15, Jaruga napisał:

A co ma do tego filtr kabinowy?  :hmm:

U mnie wywalenie filtra spowodowało to, że nie zamarzają mi przednie szyby boczne. 
Być może moc ciepła taka sama ale nawiew mocniejszy, choć moim zdaniem jest cieplej. 

Spróbować by nie bolało i nie kosztowało. 

14 godzin temu, remikm napisał:

Dzisiaj zakończyłem walkę z ogrzewaniem, mam już saune w aucie. Przepłukałem nagrzewnicę gorącą wodą i wymieniłem termostat, gdy mam temp. na max na klimatroniku to nie idzie ręki utrzymać przy nawiewie takie gorąco wali. 

Kolego a jaki termostat wsadziłeś? Jakieś oznaczenia i firma? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lacetti i u mnie nigdy szyby nie zamarzały. Nawet tylne nie zamarzają ani żadne inne. Może powinieneś boczne kratki nawiewu skierować na szyby, albo inaczej operować pokrętłem kierunku nawiewu?

Włóż nowy filtr i zobacz co się stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem zawsze boczne kratki skierowane w bok i jeździłem z nawiewem włączonym non stop, czasem na 1, czasem na 2 a nawet na 3 w czasie deszczu :ok:

Rzadko korzystałem z klimy, by odparować szyby.

Cruze jest gorszy, bo nie da się dać nawiewu z bocznych kratek na boczne szyby :no:

A włączenie nawiewu tylko na przednią szybę, powoduje załączenie klimy :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No i lipa z tym ogrzewaniem, zbyt szybko się ucieszyłem że leci gorące powietrze jednak był to efekt tego że auto stało wtedy w garażu gdzie temp. była około 9 st. i dlatego zdołało się ogrzać w nagrzewicy sprawiając wrażenie gorącego nawiewu. Wystarczyło poczekać na chłodniejsze dni gdzie mamy lekko poniżej 0 stopni i znowu mam letnie powietrze z nawiewu. Ja już nie wiem o co chodzi, mam wrażenie że pompa wody nie ma takiej wydajności aby przepchać odpowiednią ilość płynu przez nagrzewnicę. 

Płukałem nagrzewnicę wężem z kranu z gorącą wodą (60st) w obie strony, przelatuje woda elegancko czyściutka zero syfu. Z resztą sama nagrzewnica jest nowa marki Nissens. Wąż do nagrzewnicy jest gorący, wąż od nagrzewnicy letni. Wymieniony termostat na nowy Vernett z temp. 92st. Klapki pracują bo słychać jak silniczek rusza się i cięgno chodzi. Jak jadę na 3-4 biegu gdzie obroty są 3-4 tys to leci cieplejsze powietrze i temp na wskaźniku stoi jak należy, jak stanę na światłach to już leci letnie i wskazówka nieco opada. Zostaje tylko ta pompa wody, przejechane jest na niej 60 tys km i zbliża się czas wymiany rozrząd+pompa. Wydaje się że coś z tym obiegiem nie śmiga bo jest to takie niestabilne, jakby pompa wody pracowała niepoprawnie choć sam silnik nie przegrzewa się ale pompa może nie mieć już wystarczającej wydajności aby przepchać płyn przez nagrzewnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, remikm napisał:

No i lipa z tym ogrzewaniem, 

Skoro wąż przed nagrzewnicą jest gorący a za nią letni, z kratek leci słabo nagrzane powietrze to wynika z tego że nie ma odpowiedniego przepływu przez nagrzewnicę. Jeśli jesteś pewny że nie ma jakiegoś syfu/ciała stałego, które blokuje przepływ na zasilaniu nagrzewnicy jak i na jej powrocie to zostaje chyba faktycznie pompa wody. Tylko dziwne jest że auto Ci się nie przegrzewa :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpiąłem węże do i od nagrzewnicy na najbliższych ich trójnikach jakieś 10-15cm od samego wejścia/wyjścia do nagrzewnicy po czym dobrałem 2-metrowe kawałki takiego węża który mieścił się średnicą w tych  wężach do i od nagrzewnicy, użyłem 2 opasek co by nieco uszczelnić połączenia i podpinałem kolejnego węża z gorącą wodą, raz do jednego i raz do drugiego końca tak aby woda przeleciała w obu kierunkach przez nagrzewnicę. Lałem wodę minutę czy dwie patrząc co tam wylatuje. Woda była pod ciśnieniem jak z kranu w temperaturze 60st prosto z pieca grzewczego. Przelatywała bez problemu. czysta taka jak na wejściu, żadnych osadów, zmienionego koloru czy cokolwiek. Z resztą nic dziwnego jak nagrzewnicę wymieniłem w październiku więc co z niej miało lecieć. Wąż wyjściowy z nagrzewnicy podpięty jest do trójnika i sprawdzałem czy 2 inne węże na tym trójniku są gorące, owszem one są tylko ten jeden z nagrzewnicy jest letni. Sprawdzę jeszcze ten trójnik może on jest jakiś niedrożny, on jest właśnie metalowy jakiś taki nietypowy bo reszta trójników jest plastikowa. Na trójniku który zasila nagrzewnicę wszystkie 3 węże są gorące, jeden idzie z silnika, drugi leci do nagrzewnicy a trzeci do reduktora LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak inaczej mogę sprawdzić czy jest odpowiedni przelot przez nagrzewnicę ?

Sprawdził bym jakie leci powietrze do momentu otwarcia termostatu. A jak sprawdzic przepływ? Powrotny wąż z nagrzewnicy skierować do zbiornika wyrównawczego i patrzyć jaki strumień leci.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od całkiem zimnego silnika po nocy jadę sobie z 5-7km i zaczyna lecieć coraz cieplejsze powietrze aż osiągnie temp. takiego letniego powietrza i tak zostaje, później jak termostat otworzy się staje się nieco chłodniejsze na moment ale zaraz potem wraca do tego letniego i tyle. Nigdy nie ma gorącego tak żebym musiał zmniejszać temp. na sterowaniu, non stop jeżdżę teraz w zimie na ustawieniu High. Jest kilka sytuacji gdy leci cieplejsze:

- jadę na obrotach 3-4 tys, wtedy płyn szybciej krąży i pewnie stąd większy przelot

- jest cieplej na zewnątrz ponad 0 st lub stoi w garażu ale wtedy wiadomo że zasysa cieplejsze powietrze to łatwiej jest to ogrzać

- zmniejszę nawiew na niski bieg, normalnie mam chyba 6 poziomów, zazwyczaj mam ustawione na 3 ale jak zmniejszę na 2 albo na 1 to leci cieplejsze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam klimatronik więc słyszę tylko silniczek jak przesuwa cięgno. Zaglądałem pod deskę i widzę cięgno chodzi góra dół próbowałem go lekko popychać w skrajnych położeniach myśląc że może coś nie domyka ale już nie chciało iść dalej. Widzę tylko 1 cięgno od spodu. Kręcąc pokrętłem ładnie zmienia się na całkiem zimne. Dla mnie problemem nr 1 jest ten letni wąż za nagrzewnicą, jestem pewien że powinien być gorący jak ten przed.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się z kolei wydaje że problemem jest klimatronik i jakieś mieszanie powietrza ciepłego z zimnym.  Wąż na odpływie musi być zimniejszy, bo w końcu to wymiennik ciepła....  Na Twoim miejscu bym pojechał do szpeca od klimy żeby sprawdził czy wszystkie obiegi powietrza działają prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przełączanie obiegów: kabina,szyba, nogi działa dobrze choć mam pewnie zastrzeżenia co do obiegu bo jak mam ustawiony nawiew tylko na kabinę to wieje z kratek na kabinę ale też na szybę przednią, dopiero jak zwiększę siłę nawiewu to zamyka się jakaś klapka bo słychać klapnięcie i wieje wtedy juz tylko na kabinę, jak zmniejszę siłe nawiewu to znowu wieje kabina+szyba. Chyba tak w Lacetti jest.

Jak ustawię na nogi to czuje że tam wieje. Ogólnie raczej sterowanie nawiewem działa dobrze bo również słychać silniczek jak pracuje gdy zmieniam kierunki. 

Sprawdzę jeszcze ten wąż za nagrzewnicą gdy dmuchawa jest wyłączona i popatrzę na ten mieszalnik o ile się da coś tam dostrzec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i mam odpowiedź na mój problem, uszczelka pod głowicą do roboty, dmucha gdzieś powietrzem do układu bo robi się duże ciśnienie w zbiorniczku wyrównawczym i układ się zapowietrza przez to ogrzewanie jest słabe. Koszt roboty z 500zl + obróbka głowicy + uszczelki i odrazu zrobię rozrząd z pompą. Pewnie z 1500zl trzeba szykować no ale pojeżdżę jeszcze tym więc myślę że warto dołożyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i mam odpowiedź na mój problem, uszczelka pod głowicą do roboty, dmucha gdzieś powietrzem do układu bo robi się duże ciśnienie w zbiorniczku wyrównawczym i układ się zapowietrza przez to ogrzewanie jest słabe. Koszt roboty z 500zl + obróbka głowicy + uszczelki i odrazu zrobię rozrząd z pompą. Pewnie z 1500zl trzeba szykować no ale pojeżdżę jeszcze tym więc myślę że warto dołożyć. 

W jaki sposób potwierdziłes tą awarię? Czy sprawdzałeś czy faktycznie w zbiorniczku wyrównawczym są spaliny?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robiony był test na zawartość spalin w zbiorniczku i zabarwił się choć trochę to trwało kilka minut ale to dlatego że przedmuch narazie jest niewielki. Poza tym wystarczy pojeździć 2-3 dni i węże są twarde, jak odkręcę zbiorniczek to duży syk jest sporo się gromadzi oparów, układ się zapowietrza. Poza tym pod EGRem wycieka mi płyn chłodniczy w narożniku właśnie spod głowicy więc nieuchronnie zbliża się jej remont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no w poniedziałek odstawiam auto zrobią glowice i rozrzad odrazu, dobre ogrzewanie wróci zapewne

auto ma LPG i przejechane na nim jakies 70tys km, cały przebieg w tej chwili to niecale 161 tys km. Miałem kiedyś Nubire II i też robiłem to samo również przy 160 tys i także z LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Dnia 15.02.2017 o 11:07, remikm napisał:

no w poniedziałek odstawiam auto zrobią glowice i rozrzad odrazu, dobre ogrzewanie wróci zapewne

auto ma LPG i przejechane na nim jakies 70tys km, cały przebieg w tej chwili to niecale 161 tys km. Miałem kiedyś Nubire II i też robiłem to samo również przy 160 tys i także z LPG.

Jak tam autko? chyba już po naprawie... wszystko wróciło do normy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pn odstawiam go na tydzien na robotę UPG, musiałem przełożyć robote o parę tyg. Remont UPG powinien zlikwidować 1 wyciek płynu i oleju, niewielki ale jednak wyciek i widać że właśnie spod UPG. A i może ogrzewanie wróci choć z tym mam wątpliwości. Przy okazji remontu powymieniają wszystkie uszczelki po drodze co bym miał spokój na jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uszczelka pod glowica zrobiona, jednak muszę reklamować bo wymieniałem rozrząd i teraz coś mi cyka stamtąd gdy przygazowuje, jakaś rolka ale na pewno coś spod rozrządu. Muszą to poprawić. Narazie nic nie cieknie, suchutko. Ogrzewanie sprawdzę jak się któregoś dnia ochłodzi bo narazie przy 10st na zewnątrz ciężko powiedzieć czy grzeje lepiej teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

wymieniona nagrzewnica, zrobiona uszczelka pod głowicą a ogrzewanie dalej slabe. Teraz gdy mamy temp rano okolo 10st daje klime na HI przejade 15km tak że wskazówka temp jest już na dobrze dogrzanej pozycji i z nawiewu leci takie ciepłe ale nie gorące powietrze. Czy możliwe jest że mimo iż klima jest na panelu na HI on sobie jakoś mierzy temp w środku i nie wysteruje tak aby wiało max. gorącym powietrzem ? Wiadomo że teraz w aucie jest ciepło pewnie około 20 st z rana natomiast wydaje mi się że niezależnie czy w aucie mamy mróz czy upał klima ustawiona na HI powinna tłoczyć gorące powietrze.

Jak jest u Was w Lacetti ? Leci gorące powietrze na HI. Już nie wiem gdzie jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...

Zbliża sie jesienno-zimowy okres a moja Nubirka dalej nie grzeje, nic się nie zmieniło od wiosny. Dalej leci letnie powietrze, nawet teraz gdy mamy jeszcze te 15-20st na dworze to z nawiewu wylatuje delikatnie ogrzane powietrze. Zrobiłem już wszystko co można więc teraz planuje odpiąć układ LPG od zasilania płynem chłodnicznym i spiąć to wszystko tak aby pomijało reduktor LPG i leciało tak aby auto chodziło tylko na benzynie. Sprawdzę czy coś się zmieni. We wrześniu 2015r wymieniali mi reduktor LPG więc coś tam grzebali w wężach połączeniowych natomiast mam wrażenie że coś jest nie tak bo jak lekko przygazuje silnik do 2500 obr to leci cieplejsze a jak na jałowych to już nie co jest logiczne bo na większych obrotach uzyskuje szybszy/większy przepływ. Teraz może i przez nagrzewnice przelatuje płyn ale chyba nie na tyle aby ogrzać odpowiednio powietrze. Jest duże podejrzenie że za mało płynu podawane jest na nagrzewnicę i dlatego nie produkuje ona odpowiedniego ciepła. Jestem nawet skłonny wymienić kawałek węża co idzie do nagrzewnicy i co z niej wychodzi na taki przeźroczysty żeby widzieć ile tego płynu wlatuje i wylatuje. To chyba moja ostatnia szansa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj miałem kolejne podejście do naprawy ogrzewania. Udało się. Przepłukano mi samą nagrzewnicę, wpieli się do wejścia i wyjścia i przepłukali. Nagrzewnica była nowa natomiast jakoś zapchała się odrazu, musiało być w układzie dużo syfu. Sam układ: silnik, chłodnica i inne elementy gdzie krąży płyn płukali już wcześniej ale najwyraźniej nie było na tyle ciśnienia aby nagrzewnicę ruszyło. Ja sam płukałem nagrzewnicę na wiosnę podłączając węża z kranu z wodą 60st i pod pełnym ciśnieniem jakie leci z sieci miejskiej - niewiele to dało wówczas. Nie wiem jak płukali w serwisie bo mnie przy tym nie było ale efekt jest zdecydowany. Teraz wąż wejściowy jest gorący i tu nie ma zmiany zbytniej natomiast wąż wychodzący jest tylko nieco chłodniejszy ale wciąż gorący. Z nawiewu leci takie powietrze ze trzymając dłużej rękę parzy, pewnie mogłoby lecieć jeszcze cieplejsze jakby powtórzyć ten zabieg płukania jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.