Skocz do zawartości

Минск -nietypowy prezencik sobie zrobiłem na święta (skromny)


Cinek

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż dałem rame do piachu i proszku, będzie ślicznie. :oki: I do początku przyszłego sezonu planuję zrobić sprzet na zycher. :oki:

 

Wiem wiem, ruska qpa ale na czymś musze sie realizować garażowo. Gdy w garażu nie ma nic do roboty jestem nieszczęśliwy. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz narzędzia, masz możliwości, chyba nawet wiedzę i umiejętności masz... byś zrobił coś ciekawego, jakąś trójkołówkę z fajnym silnikiem i fikuśnym wyglądem, albo coś 4x4 na ramie, jakiegoś wszędołaza czy co. A Ty się babrzesz w takim... hmm. Nawet jak dasz wstawki z tytanu i pozłocisz, to dalej będzie ten sam beznadziejny badziew. I nie, nie przysrywam Ci. Tak to po prostu widzę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż dałem rame do piachu i proszku, będzie ślicznie. :oki: I do początku przyszłego sezonu planuję zrobić sprzet na zycher. :oki:

 

Wiem wiem, ruska qpa ale na czymś musze sie realizować garażowo. Gdy w garażu nie ma nic do roboty jestem nieszczęśliwy. ;]

Kurcze, przez chwilę się zastanawiałem, gdzie lodówka ma ramę ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz narzędzia, masz możliwości, chyba nawet wiedzę i umiejętności masz... byś zrobił coś ciekawego, jakąś trójkołówkę z fajnym silnikiem i fikuśnym wyglądem, albo coś 4x4 na ramie, jakiegoś wszędołaza czy co. A Ty się babrzesz w takim... hmm. Nawet jak dasz wstawki z tytanu i pozłocisz, to dalej będzie ten sam beznadziejny badziew. I nie, nie przysrywam Ci. Tak to po prostu widzę.  

 

Mińsk dość pokracznie by wyglądał jako trajka  :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@RagnarTheRed fajne pojazdy kosztują mnóstwo czasu i pieniędzy których nigdy się nie odzyska. Można robić customy dla klientów ale to niszowy rynek i nie wiem, czy to nie byłoby porywanie się z motyką na słońce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@RagnarTheRed fajne pojazdy kosztują mnóstwo czasu i pieniędzy których nigdy się nie odzyska. Można robić customy dla klientów ale to niszowy rynek i nie wiem, czy to nie byłoby porywanie się z motyką na słońce.

Myślę, że wystarczy pomysł... ciekawy silnik i osprzęt idzie skombinować za grosze, a czas i pieniądze tak czy tak tracisz. Mówisz o odzyskiwaniu kasy w kontekście hobby? To z definicji powinna być pasja, a z ta chyba trudno w przypadku Mińska?  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wystarczy pomysł... ciekawy silnik i osprzęt idzie skombinować za grosze, a czas i pieniądze tak czy tak tracisz. Mówisz o odzyskiwaniu kasy w kontekście hobby? To z definicji powinna być pasja, a z ta chyba trudno w przypadku Mińska? ;)

Nie powinienem tego tu pisać ale miałem wujowy rok. Naprawdę wujowy. Praktycznie cała ekstra kasa którą udało mi się zarobić musiała iść na jakieś obrzydliwie praktyczne cele. Znasz pojęcie potrzeb substytucyjnych? Na razie nie mam siana na BMW więc realizuję się na Mińsku. Jednak nie czuję się pokrzywdzony, bo grzebać w pojazdach zwyczajnie lubię. :) Co do hobby to staram się obecnie tak je realizować, by nie tracić pieniędzy.... zbytnio ;) a jeśli uda mi się być do przodu to jest wypas. Taką nauczkę wyciągnąłem że strzelectwa, na które wyj..łem ponad 30.000 zł. Nie żałuję, ale pora wyciągnąć wnioski. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym polega życie :)

Fajnie jest mieć hobby, ale jeszcze fajniej gdy da się je realizować po taniości. Włączył mi się tryb sknery, głównie po obserwacji znajomych. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie jest mieć hobby, ale jeszcze fajniej gdy da się je realizować po taniości. Włączył mi się tryb sknery, głównie po obserwacji znajomych. :)

 

Wystarczy podsumować swoje wydatki z przeszłości i się zastanowić, ile i jaki miało naprawdę sens ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy podsumować swoje wydatki z przeszłości i się zastanowić, ile i jaki miało naprawdę sens ;]

 

 

Nie popadajmy w skrajności, ja nadal realizuje swoje fanaberie ale jak pisałem, po taniości. Jakby tak patrzeć to alkohol i papierosy sa kompletnie bez sensu, nie dość że kosztują to jeszcze niszczą zdrowie; nie można patrzeć na życie wyłącznie przez pryzmat wydatków bo jak tak to najlepiej umrzeć, to nic nie kosztuje ani boziu uchowaj nie mieć dzieci, bo też kosztują. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż dałem rame do piachu i proszku, będzie ślicznie. :oki: I do początku przyszłego sezonu planuję zrobić sprzet na zycher. :oki:

 

Wiem wiem, ruska qpa ale na czymś musze sie realizować garażowo. Gdy w garażu nie ma nic do roboty jestem nieszczęśliwy. ;]

a wsadzisz tam agregat od mercede... tfu od boscha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie popadajmy w skrajności, ja nadal realizuje swoje fanaberie ale jak pisałem, po taniości. Jakby tak patrzeć to alkohol i papierosy sa kompletnie bez sensu, nie dość że kosztują to jeszcze niszczą zdrowie; nie można patrzeć na życie wyłącznie przez pryzmat wydatków bo jak tak to najlepiej umrzeć, to nic nie kosztuje ani boziu uchowaj nie mieć dzieci, bo też kosztują. :)

Ja nie mówię o skrajnościach, ale o pewnym ukierunkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż dałem rame do piachu i proszku, będzie ślicznie. :oki: I do początku przyszłego sezonu planuję zrobić sprzet na zycher. :oki:

 

Wiem wiem, ruska qpa ale na czymś musze sie realizować garażowo. Gdy w garażu nie ma nic do roboty jestem nieszczęśliwy. ;]

 

myslalem, myslalem i za cholere nie moglem wymyslic jaki jest sens proszkowania ramy ruskiej lodowki... a potem mnie oswiecilo ;)

 

PS. zacznij budowac customy albo wystawiac te swoje odbudowy na zlotach i targach. Zrobisz sobie powoli marke to i kasa bedzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslalem, myslalem i za cholere nie moglem wymyslic jaki jest sens proszkowania ramy ruskiej lodowki... a potem mnie oswiecilo ;)

 

PS. zacznij budowac customy albo wystawiac te swoje odbudowy na zlotach i targach. Zrobisz sobie powoli marke to i kasa bedzie ;)

 

 

 

To jest BDB pomysł! :piwko:  I chyba najsensowniejsza ścieżka dla mnie. Dzięki! :pub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopuję. Wczoraj odebrałem ramę, kurcze ślicznie teraz wygląda :serducha: Dziś dopiero się wziąłem za gada. Powoli go rozkręcam no i zaczynają wychodzic różne kwiatki. Zarówno takie kwiatki rdzawe, jak i na przykład przetarty przewód, a poprzedni właściciel miał problemy z instalacją i bardzo możliwe, że znalazłem przyczynę.

 

Fotek niestety nie będzie ani tu ani nigdzie indziej, bo mam mało miejsca = zagracone stanowisko a nie mam gdzie iść z większością rzeczy. Wiec fotografuje sobie i potomnym. :)

 

Już wiem na pewno że większość śrubek będę musial wymienić, nie jest to zabójczy koszt ale liczę skrupulatnie kazdą pierdółkę i 2000 już pękło :totalszok: I chyba rzuce całość w nowy lakier, w końcu skoro go rozkręcam to aż się prosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto mi dorobi takie naklejki jak oryginalne?? Dzwoniłem, w trzech firmach poligraficznych powiedzieli że nie maja mozliwości technicznych. Są to przezroczyste naklejki, napisy jak widać - XXI wiek, drukarki 3D a stworzenie głupich naklejek jest problemem. :)

 

post-130292-0-12533200-1483467490_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż dałem rame do piachu i proszku, będzie ślicznie. :oki: I do początku przyszłego sezonu planuję zrobić sprzet na zycher. :oki:

 

Wiem wiem, ruska qpa ale na czymś musze sie realizować garażowo. Gdy w garażu nie ma nic do roboty jestem nieszczęśliwy. ;]

a po co piaskowałeś i malowałeś lodówkę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popytaj w agencjach reklamowych. Na 'mala' poligrafie to za duzo zabawy :) a reklamowi ci powinni byc w stanie wydrukowac od reki ;)

 

 

No właśnie pytałem "reklamowych" i rozkładają ręce. ;) chyba że zmienię opcje i nie bedzie musiało być przezroczyste, byle wyglądało jak oryginał. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie pytałem "reklamowych" i rozkładają ręce. ;) chyba że zmienię opcje i nie bedzie musiało być przezroczyste, byle wyglądało jak oryginał. :)

 

namaluj ;) a potem calosc klarem - i tak nikt sie nie zorientuje a bedzie trwalsze niz naklejka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto mi dorobi takie naklejki jak oryginalne?? Dzwoniłem, w trzech firmach poligraficznych powiedzieli że nie maja mozliwości technicznych. Są to przezroczyste naklejki, napisy jak widać - XXI wiek, drukarki 3D a stworzenie głupich naklejek jest problemem. :)

 

attachicon.gifMińsk_bak.jpg

Wielki problem  ;]

35 złociszy i są Twoje ;)

 

http://motonaklejki.pl/naklejki/1/23/67/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź go nie załamuj, jeszcze chwila i ktoś podlinkuje stronę gdzie taką lodówkę można kupić w stanie fabrycznym nowym za czista złoty.  ;l

Może za czysta nie, ale mniej niż remont  ;]

https://www.olx.pl/oferta/romet-minsk-125-typ400-CID5-IDjcKRp.html#32b2891b25

 

Nie rozumiem Cinka....sam odbudowuję PRLowskie graty - czy to dla siebie czy na zlecenie....ale robię modele, które przed i po remoncie mają jakąś wartość zarówno materialną jak i sentymentalną. Wiem, ile kosztuje odrestaurowanie takich pojazdów i w życiu nie wziąłbym się za Mińska....bo to ani historii ani sentymentu ani się nie da na tym jeżdzić. Co gorsze - nie da się na niego nawet patrzeć na trzeźwo  ;l

Ale oczywiście szanuję - jego $$, jego sprawa, jego...Mińsk ;]

 

BTW - Cinek ma chyba zamiłowanie do takich nijakich pojazdów. O ile pamiętam, kiedyś odbudował od podstaw poloneza.....tyle, że Caro  :facepalm:. Po włożeniu niemałej kasy poldek skończył na złomie, bo nikt nie chciał go kupić. A gdyby to był borewicz - remont kosztuje tyle samo, ale idzie to sprzedać  :phi: . To samo z Mińskiem - gdyby to chociaż była WSK  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz narzędzia, masz możliwości, chyba nawet wiedzę i umiejętności masz... byś zrobił coś ciekawego, jakąś trójkołówkę z fajnym silnikiem i fikuśnym wyglądem, albo coś 4x4 na ramie, jakiegoś wszędołaza czy co. A Ty się babrzesz w takim... hmm. Nawet jak dasz wstawki z tytanu i pozłocisz, to dalej będzie ten sam beznadziejny badziew. I nie, nie przysrywam Ci. Tak to po prostu widzę.  

 

"beznadziejny badziew" i "nie przysrywam" miszcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkopuję. Wczoraj odebrałem ramę, kurcze ślicznie teraz wygląda :serducha: Dziś dopiero się wziąłem za gada. Powoli go rozkręcam no i zaczynają wychodzic różne kwiatki. Zarówno takie kwiatki rdzawe, jak i na przykład przetarty przewód, a poprzedni właściciel miał problemy z instalacją i bardzo możliwe, że znalazłem przyczynę.

 

Fotek niestety nie będzie ani tu ani nigdzie indziej, bo mam mało miejsca = zagracone stanowisko a nie mam gdzie iść z większością rzeczy. Wiec fotografuje sobie i potomnym. :)

 

Już wiem na pewno że większość śrubek będę musial wymienić, nie jest to zabójczy koszt ale liczę skrupulatnie kazdą pierdółkę i 2000 już pękło :totalszok: I chyba rzuce całość w nowy lakier, w końcu skoro go rozkręcam to aż się prosi.

ale instalacje robisz nową czy reanimujesz obecną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"beznadziejny badziew" i "nie przysrywam" miszcz.

Bo w dobrym tonie byłoby poklepywać go czule i szeptać mu do uszka "grejt master, kul prodżekt"? Uważam, że warto mieć hobby i jakiegoś pozytywnego hopla, ale ten pomysł Cinka mi się nie podoba i tylko o tym piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może za czysta nie, ale mniej niż remont  ;]

https://www.olx.pl/oferta/romet-minsk-125-typ400-CID5-IDjcKRp.html#32b2891b25

 

Nie rozumiem Cinka....sam odbudowuję PRLowskie graty - czy to dla siebie czy na zlecenie....ale robię modele, które przed i po remoncie mają jakąś wartość zarówno materialną jak i sentymentalną. Wiem, ile kosztuje odrestaurowanie takich pojazdów i w życiu nie wziąłbym się za Mińska....bo to ani historii ani sentymentu ani się nie da na tym jeżdzić. Co gorsze - nie da się na niego nawet patrzeć na trzeźwo  ;l

Ale oczywiście szanuję - jego $$, jego sprawa, jego...Mińsk ;]

 

BTW - Cinek ma chyba zamiłowanie do takich nijakich pojazdów. O ile pamiętam, kiedyś odbudował od podstaw poloneza.....tyle, że Caro  :facepalm:. Po włożeniu niemałej kasy poldek skończył na złomie, bo nikt nie chciał go kupić. A gdyby to był borewicz - remont kosztuje tyle samo, ale idzie to sprzedać  :phi: . To samo z Mińskiem - gdyby to chociaż była WSK  ;]

 

Caro ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@

 

A właśnie chciałem Cię pytać o koleżeńską radę, ale jak nie to nie.

 

@@jimbo22

 

Obecna jest OK, tylko izolacja na jednym przewodzie się przetarła, to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@

 

A właśnie chciałem Cię pytać o koleżeńską radę, ale jak nie to nie.

 

@@jimbo22

 

Obecna jest OK, tylko izolacja na jednym przewodzie się przetarła, to wszystko.

ja się waham czy w katanie nie wrzucić cewek dynacoil i lepszego impulsatora :D ogólnie chciałbym wszystko postawić na MUnit od motogadgeta... ale to by podniosło koszt projektu o jakieś 3-4 tysia... że pominę czas...

 

ale to może stage 2 (razem ze swapem silnika na 1100-1200) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jimbo a ja się zastanawiam czy nie iść po rozum do głowy i jednak nie pier$%$$#ć tego forum, jak zrobiła to znakomita większość myślących trzeźwo.

 

Od ogółu odstajesz, po mordzie dostajesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jimbo a ja się zastanawiam czy nie iść po rozum do głowy i jednak nie pier$%$$#ć tego forum, jak zrobiła to znakomita większość myślących trzeźwo.

 

Od ogółu odstajesz, po mordzie dostajesz.

a to rozumiem w duchu hejtparku?:)

 

przejmujesz się? 

przecież ja też lepię motocykle, których inni nie specjalnie ruszają - teoretycznie niesprzedawalne bez straty (Inazuma 15 letnia - zaden klasyk jako obaza, Katana 750 - nikt nie spojrzy, liczy się tylko 1100). na codzień jezdze moto dla nerda... ludzie się dziwią jak im mowie ze ma 10 lat, bo dają 20+ ...

 

i co?

 

I nic. ot mógłbym złożyć kolejną Hondę CX lub BMW R czy Yamahę SR... bo wszyscy to robią. ale robię swoje wydumki - mam już 2 kolejne pomysły - również z kategorii <2 na świecie...

a Ty też lep Mińsk... będziesz miał coś unikalnego :) nie będzie jezdzic? zrób ładnie i starannie i postaw przed kominkiem... albo zrób gablotkę i zacznij następnego.

 

i piszę to z pełną otwartością - nie lubiąc produktów PRL / USSR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@jimbo22 tak ale Ty lepisz produkty zachodnie, za dużo większą gotówkę więc łatwiej o poklask. :phi:

 

Mińsk jest brzydki jak dupa małpy nawet ja o tym wiem. Ale na swój sposób w swej brzydocie siakiś taki inny od oklepanych WSK których teraz ludzie skupują na pęczki.

 

Caro też mi się podoba, mało tego, ciągle żywię nadzieję że jeszcze sobie kupię. Bo MI sie podoba i wuj.

 

Zresztą nie wiem co tak ludzi boli, jak będę miał chęć robić blanty z banknotów stuzłotowych to też jest wyłącznie moja sprawa. :phi: I nie, nie mam za dużo kasy by nie zostało tak odebrane, ale staram się szanować zdanie większości za to widzę że znakomita większość tu myśli w sposób jakiś taki dziwny i szablonowy. I to mnie wkurza, bo to moja sprawa na co marnuję swoje zasoby, tak czasowe jak i finansowe, za to widzę że na hp jest bardzo trendy zaglądanie do cudzego gara i wywlekanie prywatnych rozmów - co nie ?

 

Nie lubię się tłumaczyć z tego co robię ale musiałem mieć chyba naprawdę wazny powód by oddać Poldolota na złom zamiast zwyczajnie sobie zostawić, by tego nie zrozumieć trzeba mieć IQ ameby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@jimbo22 tak ale Ty lepisz produkty zachodnie, za dużo większą gotówkę więc łatwiej o poklask. :phi:

 

Mińsk jest brzydki jak dupa małpy nawet ja o tym wiem. Ale na swój sposób w swej brzydocie siakiś taki inny od oklepanych WSK których teraz ludzie skupują na pęczki.

 

Caro też mi się podoba, mało tego, ciągle żywię nadzieję że jeszcze sobie kupię. Bo MI sie podoba i wuj.

 

Zresztą nie wiem co tak ludzi boli, jak będę miał chęć robić blanty z banknotów stuzłotowych to też jest wyłącznie moja sprawa. :phi: I nie, nie mam za dużo kasy by nie zostało tak odebrane, ale staram się szanować zdanie większości za to widzę że znakomita większość tu myśli w sposób jakiś taki dziwny i szablonowy. I to mnie wkurza, bo to moja sprawa na co marnuję swoje zasoby, tak czasowe jak i finansowe, za to widzę że na hp jest bardzo trendy zaglądanie do cudzego gara i wywlekanie prywatnych rozmów - co nie ?

 

Nie lubię się tłumaczyć z tego co robię ale musiałem mieć chyba naprawdę wazny powód by oddać Poldolota na złom zamiast zwyczajnie sobie zostawić, by tego nie zrozumieć trzeba mieć IQ ameby.

 

oj nie bądź taki surowy. ludzie myslą jedno ale ciężko to przelać na tekst. do tego Ty czytasz drugie, nie do konca to samo. czyli masz 2 punkty gdzie moze się treść wypaczyć.

 

mało kto umyślnie truje i hejtuje :)

AK jest spoko ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@

 

A właśnie chciałem Cię pytać o koleżeńską radę, ale jak nie to nie.

 

Jak wolisz  :nie_wiem:

Widzę, że jesteś zafiksowany tylko na pozytywne opinie. Moja opinia w sumie taka jest - napisałem przecież, że szanuję to, co robisz. Nie rozumiem tylko, co skłania Cię do wyboru modelu do odbudowy. Muszę rozumieć??  :phi:

Powtórzę raz jeszcze - Twoje pieniądze, Twój czas i Twój mińsk. Rób z nim co uważasz, nic mi do tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Jesteś w DUŻYM błędzie. Wbrew pozorom krytykę przyjmuję na klatę. Krytykę ale nie dosrywanie. Ja na przykład nie rozumiem jak można bawić się w dwucylindrowe cezety i jawy, miałem jeździłem - tro dopiero jest kupa.

Czy neguję Twój wybór? Nie. Raczej milczę, staram się odzywać gdy mam coś pozytywnego do powiedzenia, np o robocie przy wale.

Fury KoNika przyprawiają mnie o odruch żołądkowy...pokaż mi czy kiedykolwiek skrytykowałem go za wybór? Nie pokażesz, bo takich wpisów z mojej strony nie ma - miłego szukania. :skromny:

 

Co do reszty zdania nie zmienię, uważam że Mińsk jest dużo ciekawszy konstrukcyjnie od WSK tyle że ja nie płynę na fali mody. Syrenkę i trabiego miałem bo mi się podobały, gdybym miał jeszcze raz wybierać między tym co mam a WSK zdecydowanie wybieram ruska. :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rzeczy. Dzwoniłem do typa który mi piaskował i malował proszkowo ramę. Za wszystkie pozostałe elementy weźmie 400 zł. Z czego około połowa to piaskowanie, drugie 200 zł to lakierowanie w dwóch kolorach.

No i moi drodzy, powiem szczerze ale ja się zastanawiam czy dla 200 zł to mi sie chce robić samodzielnie :totalszok: bo cena wydaje mi się na tyle ciekawa, że powaznie rozważam opcję by powierzyć resztę gratów w jego ręce.

 

Czemu to piszę ano dlatego, że jestem zaskoczony ceną usługi, do tego stopnia że jak pisałem, zastanawiam sie czy ma sens odpalać własny sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Jesteś w DUŻYM błędzie. Wbrew pozorom krytykę przyjmuję na klatę. Krytykę ale nie dosrywanie. Ja na przykład nie rozumiem jak można bawić się w dwucylindrowe cezety i jawy, miałem jeździłem - tro dopiero jest kupa.

Czy neguję Twój wybór? Nie. Raczej milczę, staram się odzywać gdy mam coś pozytywnego do powiedzenia, np o robocie przy wale.

 

Widzisz....skoro Ty nie rozumiesz, że można odbudować CZ czy Jawę, to wytłumaczyć mógłby Ci to tylko właściciel takiego pojazdu. Różnica polega na tym, że mnie płacą za odbudowę Jawy czy innej MZ, a ja dla siebie bym tego też nie robił. Faktem jest, że zrobiłem kilka swoich reliktów PRLu, ale przyszedł moment, że zauważyłem, że nadaje się to tylko do patrzenia. Na szczęście były to modele, które udało się sprzedać bez straty. Gdybym zrobił Mińska, byłoby zapewne sporo pod kreską albo skończyłby na złomie. I nie zawsze chodzi o pieniądze - bo powtórzę raz jeszcze - to Twoja kasa i Twoje widzimisie, a poza tym są modele, których renowacja pochłania sporo większe koszty niż wartość pojazdu. Ale zazwyczaj w takich przypadkach ludzie kierują się sentymentem....dostali od dziadka, takim modelem jeździli po raz pierwszy itp. W przypadku Mińska raczej tego nie można powiedzieć. Ale skoro lubisz Mińska, to jako kolejny proponuję do odbudowy też wytwór radzieckiej techniki - weź na warsztat motocykl Woschod albo Tułe  ;)

I na tym zakończmy dyskusję....bo widzę, że cięzko nam się dyskutuje....a szkoda  :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rzeczy. Dzwoniłem do typa który mi piaskował i malował proszkowo ramę. Za wszystkie pozostałe elementy weźmie 400 zł. Z czego około połowa to piaskowanie, drugie 200 zł to lakierowanie w dwóch kolorach.

No i moi drodzy, powiem szczerze ale ja się zastanawiam czy dla 200 zł to mi sie chce robić samodzielnie :totalszok: bo cena wydaje mi się na tyle ciekawa, że powaznie rozważam opcję by powierzyć resztę gratów w jego ręce.

 

Czemu to piszę ano dlatego, że jestem zaskoczony ceną usługi, do tego stopnia że jak pisałem, zastanawiam sie czy ma sens odpalać własny sprzęt.

 

Biorąc pod uwagę, że dobry lakier kosztuje 200zł, to faktycznie znalazłeś samarytanina. No chyba, że jedziemy olejną a lakiernik ma podobny sprzęt:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rzeczy. Dzwoniłem do typa który mi piaskował i malował proszkowo ramę. Za wszystkie pozostałe elementy weźmie 400 zł. Z czego około połowa to piaskowanie, drugie 200 zł to lakierowanie w dwóch kolorach.

No i moi drodzy, powiem szczerze ale ja się zastanawiam czy dla 200 zł to mi sie chce robić samodzielnie :totalszok: bo cena wydaje mi się na tyle ciekawa, że powaznie rozważam opcję by powierzyć resztę gratów w jego ręce.

 

Czemu to piszę ano dlatego, że jestem zaskoczony ceną usługi, do tego stopnia że jak pisałem, zastanawiam sie czy ma sens odpalać własny sprzęt.

cena za lakierowanie bardzo dobra. domyslam sie ze jest masa drobnicy + drugi kolor - to daje bardzo dobrą stawkę. ja placilem 150 PLN /h per kolor. czyli jak rama wyszła niebieska - to niestet ypoliczyli osobno.

 

a piaskować jak możesz - piaskuj! a potem wrzuc tutorial na YT:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, jak maluje zwykłym akrylem i bez FV, to cena OK.

Za samą robotę może i ok, ale z lakierem to już prezent  ;)

Lakier, choćby akryl, w dwóch kolorach. Skoro graty wypiaskowane, to trzeba rzucić podkład reaktywny, potem coś wypełniającego, na pewno trochę szpachli....potem odtłuścić, przetrzeć antysylikonem....same materiały kosztują blisko 2 stówy. A gość za całość tyle chce. No soryy...też amatorsko lakieruję, czasem jak się nie wyrabiam z robotą, podrzucam do kumpla....ale IMO za 2 stówki nie idzie tego zrobić przyzwoicie. 

Sam materiał na to kosztował ponad 100zł (po moich rabatach)

post-129483-0-32433800-1483539754_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.