Skocz do zawartości

Espace czy Grand Scenic?


Luke16

Rekomendowane odpowiedzi

Ze znajomym poszukujemy auta. Koniecznie chce coś co pomieści 7 osób... Rocznik koniecznie od 2010. Na wydanie 40 tys zł. Przebieg roczny max 10 tys km więc wchodzi w rachubę tylko benzyna... On bardziej upiera się na Espace lecz w PL są tylko 3 sztuki, w DE też ciężko coś znaleźć w benzynie 2.0T, same diesle.... Więcej jest Grand Sceników tylko wszystkie praktycznie z silnikiem 1.4 TCE... Warto się tym interesować? Nie miałem styczności nigdy z tym silnikiem i nie wiem za co się nawet łapać... Jest jeszcze jedno auto którym mógłbym go zainteresować mianowicie Peugeotem 5008 ale wszystkie silniki to praktycznie 1.6...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesze ze Espace i Scenic to rozne klasy aut? nie ma co porownywac, dla 7 osob zdecydowane scenic... Doradzilbym jeszcze C4 Grand Picasso, natomiast to ten sam problem co z Pugiem, nie ma motoru benzynowego wartego polecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesze ze Espace i Scenic to rozne klasy aut? nie ma co porownywac, dla 7 osob zdecydowane scenic... Doradzilbym jeszcze C4 Grand Picasso, natomiast to ten sam problem co z Pugiem, nie ma motoru benzynowego wartego polecenia.

 

Chyba nie siedziałeś w grand scenicu w tylnym rzędzie.

 

To jest samochód dla 5 osób oraz dwie osoby okazjonalnie. Tam nawet nie ma pasów trzypunktowych a kolana są pod brodą.

 

Jeśli chce się wygodnie przewieźć 7 osób to tylko Espace IV, lub eurovan (Citroen c8, peugeot 807 itp).

 

Zostaje jeszcze Citroen C4 GP lub Peugeot 5008, gdzie fotele w tylnym rzędzie są całkiem wygodne i użyteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie te autka w benzynie ciężko znaleźć same diesle... :/ Tylko diesel na 10 tys km będzie strzeleniem sobie w nogę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie te autka w benzynie ciężko znaleźć same diesle... :/ Tylko diesel na 10 tys km będzie strzeleniem sobie w nogę... 

 

Ja robię rocznie 5000  i co to ma do diesla?

Jeździ i się nie psuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksploatacja diesla jest znacznie droższa... DPF, koło dwumasowe, turbo, wtryski czy nawet ewentualnie sam silnik np. 2.0 DCI kosztuje 7-8 tys zł... 2.0T ok. 3 tys zł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu?? Berlingo było wtopą... Teraz jeżdżę Fordem Galaxy 1.9 TDI zrobiłem 10 tys km - zrobiłem dwumasę i rozrząd bo takiego z czystą premedytacją kupiłem - bezawaryjny i oby tak dalej, a na liczniku dobija właśnie 400 tys km... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksploatacja diesla jest znacznie droższa... DPF, koło dwumasowe, turbo, wtryski czy nawet ewentualnie sam silnik np. 2.0 DCI kosztuje 7-8 tys zł... 2.0T ok. 3 tys zł. 

 

Przecież to nie są części eksploatacyjne, tylko zamienne :facepalm:

Jak się mało jeździ to tym bardziej na długo starczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że jesteś potencjalnym zabójcą (silnika) przez dpf, nic więcej

 

Masz problemy z wnioskowaniem logicznym.

Przecież kolega nie napisał, że jeździ na krótkich dystansach, tylko że ma mały roczny przebieg. Poza tym 10000 to wcale nie jest mało.

Ja robiłem poprzednim samochodem dojazdy do pracy, trasa 20 km x 2 co dwa dni (bo jeździłem z kolegą na zmianę) , co dawało mi przebieg roczny około 5000 km. Kilometrów mało, a warunki dla silnika optymalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To auto raczej będzie robiło krótkie dystanse pewnie często i po 20km dziennie. Z resztą znajomy ma też drugie auto to przez 10 lat ma na liczniku 78 tyś km... dla diesla to zabójstwo a wiem to po ciotce peugeocie 407 hdi w ciagu roku 3, 4 tyś km. Ciągle coś się dzieje... auto ma 89 tyś km dpf zawalony a trasy jakie max nim robią to 20km. Teraz by diesla nie kupili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz problemy z wnioskowaniem logicznym.

Przecież kolega nie napisał, że jeździ na krótkich dystansach, tylko że ma mały roczny przebieg. Poza tym 10000 to wcale nie jest mało.

Ja robiłem poprzednim samochodem dojazdy do pracy, trasa 20 km x 2 co dwa dni (bo jeździłem z kolegą na zmianę) , co dawało mi przebieg roczny około 5000 km. Kilometrów mało, a warunki dla silnika optymalne.

nie mam problemu tylko polewkę z takich pomysłów /problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.