Skocz do zawartości

Kable do odpalania - różnice


AxiT

Rekomendowane odpowiedzi

Z racji niskich temperatur fura mojej zony niestety nie odpaliła. Stwierdziłem więc że wspomogę aku z drugiego samochodu. Niestety kable które mam od dobrych 15 lat ( niemieckie potrafiące odpalić bez problemu V6 i V8 ) podziękowały ( zaciski na klemy pękły bo byly z plastiku) zatem dobyłem kabli z Hipermarketa. Wspomogły aku z Civica, ale zrobiły sie od razu miękkie. Civic nie odpalił ale stwierdziłem ze z hipermarketowych pożyczę zaciski do Niemieckich. Poniżej widać różnicę w grubości przewodu. Komentarz chyba zbędny - aha ten cieńszy to hipermarketowy.

post-136557-0-70542000-1483800338_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie takie same mam obserwacje. W tamtym roku marketowymi nie odpaliłem auta, pojechałem do elektrycznego, kupiłem 6m kabla jak na zdjęciu poniżej (czarny) i zrobiłem porządne kable, żabki poszły z markeciaka. Różnica kolosalna, nie trzeba czekać na odpalenie i przede wszystkim samochód odpala. koszt kabla niespełna 50zł i pełne zadowolenie z produktu, który po prostu działa tak jak powinien, a nie na zasadzie może się uda może nie.

4995059800_1483800514.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Ojcu Octa dzisiaj tez nie odpaliła.. Podjechałem poratować prądem i się prawie udało. Silnik odpalił ale po 10 minutach zaczęła palić się instalacja elektryczna. Poszedł dymek ze skrzynki rozdzielczej koło akumulatora. Przewód masowy który w niej jest (czarny) opisany 200A tak się na zacisku zaczął grzać ze plastikowa obudowa skrzynki zaczęła się topić. Zacisk nie jest luźny, wiec nie wiemy co jest grane. Odlaczylismy akumulator i wezwali assistance.

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Poniżej widać różnicę w grubości przewodu. Komentarz chyba zbędny - aha ten cieńszy to hipermarketowy.

 

Bo to są, proszę Pana, kable do podładowywania akumulatora, a nie do pędzenia rozrusznika  :phi:

W wersji ekstremum były takie do podłączania przez zapalniczkę   ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie takie same mam obserwacje. W tamtym roku marketowymi nie odpaliłem auta, pojechałem do elektrycznego, kupiłem 6m kabla jak na zdjęciu poniżej (czarny) i zrobiłem porządne kable, żabki poszły z markeciaka. Różnica kolosalna, nie trzeba czekać na odpalenie i przede wszystkim samochód odpala. koszt kabla niespełna 50zł i pełne zadowolenie z produktu, który po prostu działa tak jak powinien, a nie na zasadzie może się uda może nie.

4995059800_1483800514.jpg

  Zrobił bym sobie takie kable tylko jak mam to wytłumaczyć w sklepie o jakie kable mi chodzi -jakaś nazwa czy moc tych kabli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobił bym sobie takie kable tylko jak mam to wytłumaczyć w sklepie o jakie kable mi chodzi -jakaś nazwa czy moc tych kabli?

Miedziana linka 6-10mm2, a jak sprzedawca z branży, a nie blondynka to na hasło do czego potrzebujesz da co trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miedziana linka 6-10mm2, a jak sprzedawca z branży, a nie blondynka to na hasło do czego potrzebujesz da co trzeba.

 

A jak blondynka to powiedz że ma być gruby ;] , a na oko to niewiele mniejszy od najmniejszego palca u reki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Zrobił bym sobie takie kable tylko jak mam to wytłumaczyć w sklepie o jakie kable mi chodzi -jakaś nazwa czy moc tych kabli?

Przede wszystkim kable powinny miedziane, a nie miedziowane  

przekrój przewodów 25 mm² lub 35 mm² 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zrobił bym sobie takie kable tylko jak mam to wytłumaczyć w sklepie o jakie kable mi chodzi -jakaś nazwa czy moc tych kabli?

W sklepach z artykułami spawalniczymi dostaniesz kable o dużym przekroju, ja mam 16mm2 i to jest moim zdaniem najlepsza opcja. ale nie bierz mniej jak 6 m (po 3 metry na kabel), do tego porządne żabki i do 100 zł masz pierwszy i najprawdopodobniej ostatnie w swoim życiu kable, bo innych juz potrzebować nigdy nie będziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sklepach z artykułami spawalniczymi dostaniesz kable o dużym przekroju, ja mam 16mm2 i to jest moim zdaniem najlepsza opcja. ale nie bierz mniej jak 6 m (po 3 metry na kabel), do tego porządne żabki i do 100 zł masz pierwszy i najprawdopodobniej ostatnie w swoim życiu kable, bo innych juz potrzebować nigdy nie będziesz.

skłaniam się do wypowiedzi tak jak kolega proponuje 16-18mm2 i jak kupisz przewód spawalniczy to będziesz miał go w izolacji gumowej a nie jak inne przewody z tworzywa które to sztywnieją na mrozie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skłaniam się do wypowiedzi tak jak kolega proponuje 16-18mm2 i jak kupisz przewód spawalniczy to będziesz miał go w izolacji gumowej a nie jak inne przewody z tworzywa które to sztywnieją na mrozie

Szczerze wątpię by w typoszeregu były 18mm2, ale na spawalniczych się nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Zrobił bym sobie takie kable tylko jak mam to wytłumaczyć w sklepie o jakie kable mi chodzi -jakaś nazwa czy moc tych kabli?

 

Powiedziałem, że chcę splotkę na kable rozruchowe, zaproponowane ten i grubszy, grubszy to chyba 16tka była, ten do moich potrzeb jest aż nadto. Dostaniesz w każdym sklepie elektrycznym.

 

Miedziana linka 6-10mm2, a jak sprzedawca z branży, a nie blondynka to na hasło do czego potrzebujesz da co trzeba.

 

Dokładnie, trzeba powiedzieć do czego i zaproponują  :ok:  Grube nieporęczne. Ja mam 2x3m żeby bez względu z której strony aku u dawcy można było podpiąć. Szwagier ma 2x6m, które trzyma w garażu, po to, by jak wjedzie przodem i auto nie odpali można było pociągnąć do dawcy przez całe auto. Zależy co kto potrzebuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji niskich temperatur fura mojej zony niestety nie odpaliła. Stwierdziłem więc że wspomogę aku z drugiego samochodu. Niestety kable które mam od dobrych 15 lat ( niemieckie potrafiące odpalić bez problemu V6 i V8 ) podziękowały ( zaciski na klemy pękły bo byly z plastiku) zatem dobyłem kabli z Hipermarketa. Wspomogły aku z Civica, ale zrobiły sie od razu miękkie. Civic nie odpalił ale stwierdziłem ze z hipermarketowych pożyczę zaciski do Niemieckich. Poniżej widać różnicę w grubości przewodu. Komentarz chyba zbędny - aha ten cieńszy to hipermarketowy.

 

Dokładnie tak.

 

Ja polecam zainwestować raz w coś takiego : http://narzedzia.moto-profil.pl/articles/index/1532

 

I mamy spokój na lata ( może na zawsze ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable można "liczyć" na 10A/mm2 przy stałym poborze i 20A/mm2  przy krótkotrwałym

 

więc do osobówki 16-25mm2 a do ciężkiego sprzętu 50 mm2

 

Nie ma tez co przesadzać, bo klemy też daja straty i do takich grubych kabli ciężko je dobrać i potem podłączyć

 

 

A poza tym wiadomo że jak ma się dobre kable, to nie są Ci potrzebne - ja użyłem do swojego auta ostatni raz w 2006 roku (przy -28 stilo nie odpaliło), potem tylko pożyczałem innym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable można "liczyć" na 10A/mm2 przy stałym poborze i 20A/mm2  przy krótkotrwałym

 

więc do osobówki 16-25mm2 a do ciężkiego sprzętu 50 mm2

 

Nie ma tez co przesadzać, bo klemy też daja straty i do takich grubych kabli ciężko je dobrać i potem podłączyć

 

 

A poza tym wiadomo że jak ma się dobre kable, to nie są Ci potrzebne - ja użyłem do swojego auta ostatni raz w 2006 roku (przy -28 stilo nie odpaliło), potem tylko pożyczałem innym

50mm2??? Ty naprawdę liczysz że żabki przeniosą 500-1000A? ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji niskich temperatur fura mojej zony niestety nie odpaliła. Stwierdziłem więc że wspomogę aku z drugiego samochodu. Niestety kable które mam od dobrych 15 lat ( niemieckie potrafiące odpalić bez problemu V6 i V8 ) podziękowały ( zaciski na klemy pękły bo byly z plastiku) zatem dobyłem kabli z Hipermarketa. Wspomogły aku z Civica, ale zrobiły sie od razu miękkie. Civic nie odpalił ale stwierdziłem ze z hipermarketowych pożyczę zaciski do Niemieckich. Poniżej widać różnicę w grubości przewodu. Komentarz chyba zbędny - aha ten cieńszy to hipermarketowy.

Jak kupowałem kable to było do wyboru - 4 cylindry, 6 cylindrów i 8 cylindrów. Grubość kabla + cena proporcjonalna. Na 4 cylindrowym V8 nie drgnie. Na 8 odpalało jak z własnego akumulatora.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@kovic

 

kilka lat temu przewody na kable rozruchowe kupowałem w sklepie spawalniczym, zaciski też tam dobierałem :oki:

 

Znajomi na warsztatach mają takie porobione, długie po kilka metrów.

 

Nie wiem jednak jak jest z izolacją tych przewodów, tzn. czy nie robią się bardzo sztywne na mrozie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomi na warsztatach mają takie porobione, długie po kilka metrów.

 

Nie wiem jednak jak jest z izolacją tych przewodów, tzn. czy nie robią się bardzo sztywne na mrozie ?

leżą okrągły rok w bagazniku i nie zrobiły się sztywniejsze, wiadomo nie to samo co latem ale bez tragedii  :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50mm2??? Ty naprawdę liczysz że żabki przeniosą 500-1000A? ;l

 

wszystko kwestia spadków napięcia - chodzi o to aby były jak najmniejsze, więc długie kable muszą być grube, a krokodyle jak największe lub przykręcane oczka

 

a 50 mm2 jak pisałem używa się do ciężkiego sprzętu - diesle >10l pojemności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz na końcówki tych tutaj http://narzedzia.moto-profil.pl/articles/details/64282/kable-rozruchowe-500a

Wydają się dużo porządniejsze niż "blaszane" krokodylki.

Tylko problemem jest raczej jakość połączenia krokodyl a dawca/biorca. Raczej ciężko jest pewnie połączyć krokodyla z klemą akumulatora, bo jest mała powierzchnia przylegania. Najlepiej, z punktu  elektrycznego, byłoby użyć połączeń skręcanych śrubką ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko kwestia spadków napięcia - chodzi o to aby były jak najmniejsze, więc długie kable muszą być grube, a krokodyle jak największe lub przykręcane oczka

 

a 50 mm2 jak pisałem używa się do ciężkiego sprzętu - diesle >10l pojemności

Odpalam w mrozy moje koparki i wywrotki przewodami 16mm2. Ja piszę to z praktyki.

Głupota jest podłączyć kable od spawarki i na siłę odpalać diesla. Jak się jest w temacie i ma się rozum to nikt takiego błędu nie popełnia ;]

 

Żadne żabki/żaby czy inne krokodyle nie przeniosą 0,5-1kA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable można "liczyć" na 10A/mm2 przy stałym poborze i 20A/mm2 przy krótkotrwałym

więc do osobówki 16-25mm2 a do ciężkiego sprzętu 50 mm2

 

zdradź mi proszę która osobówka ma 3kW, a ciężarówka rozrusznik 10kW?

 

 

a 50 mm2 jak pisałem używa się do ciężkiego sprzętu - diesle >10l pojemności

 

chłopie 30l silnik z CAT'a D10 ma rozrusznik 9kW... 30l, a nie 10l...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 wystarczy, max to 25 ale to do odpalania koparek raczej

Na kable 3 do 5m wystarczy 10 kwadrat! Jak ma odpalić, to odpali :phi: . Dzisiaj z okna polewałem jak goście odpalali A6 (przewaga dzięki technice) pół godziny kręcił rozrusznikiem, a silnik jak zabity  :hehe: . To nie była wina kabli  ;] . 

Aaa... zapomniałem - sąsiad wyszedł z czajnikiem i lał wrzątek po dolocie za filtrem powietrza  :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim kable powinny miedziane, a nie miedziowane  

przekrój przewodów 25 mm² lub 35 mm² 

35mm2 Czołgi chcesz odpalać? 16 mm2 odpalałem starego Stara 200 z silnikiem w katastrofalnym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz takie czasy że nigdy nie wiadomo,    fakt trochę przesadziłem z tym  35 mm²  ;]

 

Patrząc na rządy w naszej armii to raczej do rowerów i furmanek wrócimy ;) No chyba, że Hamerykańskie Abramsy mają takie cienkie akumulatory! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam robione kable ze starych spawalniczych (2x25mm2 albo więcej....), 6m długości na żabkach z marketowych skręconych i zlutowanych... osobowe zapalam z drugiego akku bez zapalania dawcy :D diesle powyżej 5 litrów też bez problemu :D poleca.... i nigdy nie są sztywne... i wożę je zawsze w aucie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Na kable 3 do 5m wystarczy 10 kwadrat! Jak ma odpalić, to odpali :phi: . Dzisiaj z okna polewałem jak goście odpalali A6 (przewaga dzięki technice) pół godziny kręcił rozrusznikiem, a silnik jak zabity  :hehe: . To nie była wina kabli  ;] . 

Aaa... zapomniałem - sąsiad wyszedł z czajnikiem i lał wrzątek po dolocie za filtrem powietrza  :lol: .

Zakładam że kopciuch... filtr stoi a może i przewody od filtra do wtrysków. Swoją droga za jakość diesla w Polsce ktoś powinien wisieć.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

złącze http://allegro.pl/kable-rozruchowe-krokodylki-zaciski-600a-czarny-i6579690358.html#thumb/3

plus przewody BMW które idą od akumulatora do silnika :ok:  dotychczas nie miałem problemu w warsztacie z odpaleniem żadnego sprzętu jaki potrzebował odpalenia pomocy

 

@ rozumiem że masz to zrobione z dwóch przewodów plusowych ? Te przewody są w miarę elastyczne w niskich temperaturach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji niskich temperatur fura mojej zony niestety nie odpaliła. Stwierdziłem więc że wspomogę aku z drugiego samochodu. Niestety kable które mam od dobrych 15 lat ( niemieckie potrafiące odpalić bez problemu V6 i V8 ) podziękowały ( zaciski na klemy pękły bo byly z plastiku) zatem dobyłem kabli z Hipermarketa. Wspomogły aku z Civica, ale zrobiły sie od razu miękkie. Civic nie odpalił ale stwierdziłem ze z hipermarketowych pożyczę zaciski do Niemieckich. Poniżej widać różnicę w grubości przewodu. Komentarz chyba zbędny - aha ten cieńszy to hipermarketowy.

 

To jak to jest - boosterem USB da radę odpalić, a tutaj kabel jest ograniczeniem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji niskich temperatur fura mojej zony niestety nie odpaliła. Stwierdziłem więc że wspomogę aku z drugiego samochodu. Niestety kable które mam od dobrych 15 lat ( niemieckie potrafiące odpalić bez problemu V6 i V8 ) podziękowały ( zaciski na klemy pękły bo byly z plastiku) zatem dobyłem kabli z Hipermarketa. Wspomogły aku z Civica, ale zrobiły sie od razu miękkie. Civic nie odpalił ale stwierdziłem ze z hipermarketowych pożyczę zaciski do Niemieckich. Poniżej widać różnicę w grubości przewodu. Komentarz chyba zbędny - aha ten cieńszy to hipermarketowy.

 

Czy te "marketowe" kable są firmy Car Commerce (coś jak te)?

 

Taka sytuacja. Wczoraj klient oglądał (a raczej zwracał) takie w osiedlowym sklepie moto, do którego zaszedłem w innej sprawie. Sprzedawca analizował multimetrem kable, jak te z linku powyżej - nawet spytał mnie, jak je sprawdzić, jaki opór mają mieć itp. Popatrzyłem (izolacja na cieniuteńkiej lince była naprawdę gruba), pocmokałem i orzekłem, że te kable na pewno nie przepuszczą 600A i na pewno nie odpalą mojego diesla (prąd rozruchu akumulatora to u mnie nominalnie prawie 800A).

Zreferowałem też panu informacje z tego wątku, w szczególności to, jak zrobić sobie dobre kable rozruchowe. Po tym wszystkim odniosłem jednak wrażenie, że pan ten (w dziadkowym już wieku) odporny jest na wiedzę współczesną, a w szczególności na wiedzę z Internetu, jak chociażby na AK. Zacytuję tu pana: na opakowaniu napisali 600A a to przecież oznacza, że kable mają takie parametry. Jakże żal mi konsumentów we współczesnym świecie, w który chińskie dobra nie spełniają parametrów, norm itp. nadrykowanych na opakowaniu.

Aha, jeszcze pan ten napomknął, że kable te są "drogie", bo kosztują prawie 50 złotych. Dziś rzuciłem okiem na allegro i widzę ceny z przedziału 32-35zł (w Wawie). Myślę, że to trochę drogo, jak za produkt chińskiej myśli handlowej, bo przecież nie technicznej.

 

A co do kabli, które "dadzą radę". Kiedyś padł mi aku pod markietem. Nie miałem kabli, podobnie ci, którzy oferowali mi "prąd". Zmuszony byłem zakupić kable rozruchowe w pobliskim "supermarkecie motoryzacyjnym". Kable owe mają na opakowaniu informację "600A" - ile faktycznie mają nie wiem, ale mojego diesla potrafią odpalić. Potrafią też pożyczyć prądu komuś innemu. Jak ktoś chce, to sprawdzić mogę producenta moich przewodów rozruchowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zreferowałem też panu informacje z tego wątku, w szczególności to, jak zrobić sobie dobre kable rozruchowe. Po tym wszystkim odniosłem jednak wrażenie, że pan ten (w dziadkowym już wieku) odporny jest na wiedzę współczesną, a w szczególności na wiedzę z Internetu, jak chociażby na AK. Zacytuję tu pana: na opakowaniu napisali 600A a to przecież oznacza, że kable mają takie parametry. Jakże żal mi konsumentów we współczesnym świecie, w który chińskie dobra nie spełniają parametrów, norm itp. nadrykowanych na opakowaniu.

Myślę, że to trochę drogo, jak za produkt chińskiej myśli handlowej, bo przecież nie technicznej.

 

Ale co się dziwisz: tak kiedyś było, że parametry na opakowaniu raczej pokrywały się z zawartością opakowania... może dodatkowo dziadek - humanista, technicznie upośledzony, ślepo wierzy w opis...   :hehe:    to jest takie (odchodzące powoli) pokolenie: zamiast ujarzmić kompa i konto w banku, to dymają na pocztę z wszelkimi płatnościami, bo "bez stempla się nie liczy"...   :nie_wiem:

 

 

Jak ktoś chce, to sprawdzić mogę producenta moich przewodów rozruchowych.

 

Bydgoska Fabryka Kabli   :hehe:  :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.