Skocz do zawartości

Nowy? Używany? Teraz czy później?


Luke16

Rekomendowane odpowiedzi

Taaaaaa... Żyjemy w Polsce. Dziś jedziesz do Poznania. Jutro Bielsko. Pojutrze Berlin. Następnego dnia Lublin. Potem Słupsk.

Tego nie ogarniesz pociągiem i samolotem.

 

I za kazdym razem wracasz tego samego dnia?

To ja po tygodniu bym juz szukal innej roboty :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I za kazdym razem wracasz tego samego dnia?

To ja po tygodniu bym juz szukal innej roboty :hehe:

 

U mnie w fimie handlowcy jeżdżą (z Krakowa) np. jednego dnia do Warszawy i spowrotem, drugiego do Poznania, powrót na następny dzień, za dwa dni do Szczecina albo Świnoujścia, po drodze załatwiając coś we Wrocławiu albo znów w Poznaniu (tam mamy chyba najwięcej klientów). Może nie jest to zawsze jednego dnia, ale też ogarnięcie tego samolotem jest trudne. Czasem da się polecieć do Szczecina, ale już nie ogarniesz nic po drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w fimie handlowcy jeżdżą (z Krakowa) np. jednego dnia do Warszawy i spowrotem, drugiego do Poznania, powrót na następny dzień, za dwa dni do Szczecina albo Świnoujścia, po drodze załatwiając coś we Wrocławiu albo znów w Poznaniu (tam mamy chyba najwięcej klientów). Może nie jest to zawsze jednego dnia, ale też ogarnięcie tego samolotem jest trudne. Czasem da się polecieć do Szczecina, ale już nie ogarniesz nic po drodze

 

No spoko, ale ja nie nadaje sie na handlowca ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadąc po auto do DE laweta zrobiłem w 24h 2000km sam za kółkiem. No ale dla mnie to akurat nie problem uwielbiam jeździć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I za kazdym razem wracasz tego samego dnia?

To ja po tygodniu bym juz szukal innej roboty :hehe:

 

No dobra, zwykle to nie jest dzień po dniu, bo wyszłyby mi roczne przebiegi 200kkm zamiast 60kkm. Kierunki podałem żeby pokazać, że nie bardzo da się to sensownie ogarnąć inaczej niż samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No spoko, ale ja nie nadaje sie na handlowca ;]

 

ja też nie, dlatego w robocie siedzę na tyłku i nikt mnie nie chce nigdzie zabrać nawet jak proszę. Pewnie nie nadaję się do pokazywania klientom :hehe:

Ale są ludzie, którzy naprawdę muszą dużo jeździć, bo taką mają pracę i nie da się tego często lepiej zorganizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w fimie handlowcy jeżdżą (z Krakowa) np. jednego dnia do Warszawy i spowrotem, drugiego do Poznania, powrót na następny dzień, za dwa dni do Szczecina albo Świnoujścia, po drodze załatwiając coś we Wrocławiu albo znów w Poznaniu (tam mamy chyba najwięcej klientów). Może nie jest to zawsze jednego dnia, ale też ogarnięcie tego samolotem jest trudne. Czasem da się polecieć do Szczecina, ale już nie ogarniesz nic po drodze

 

Problem polega na tym, że w Polsce może i da się dolecieć w różne miejsca samolotem ale na pewno nie da się w ciągu tego samego dnia dolecieć i wrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoję rano w korkach trace czas -  jak tankuję codziennie to nie odzyskuje tego czasu tylko trace dodatkowy...

 

No widzisz, ja zyje na zatylcu, gdzie korkow praktycznie nie ma.

Tankowanie na LPG styka mi na ok 400km, zonie na 500km.

Oba auta robia ok 2000km/miesiac, mimo wysokich stawek gozinowych nie ubolewam tak na 4-5 tankowaniami w miesiacu (diesla nie lubie, a benzyne lalbym co 700km).

Jak lece na wczasy to w tylku mam, ze stacja co 50km a tylko na co 2 jest LPG, bo nic sie nie stanie jak te 100km na benzynie sie potocze.

Wiadomo, ze LPG jest upierdliwy, ale zwarzywszy to, ze jezdze na gazie 20 lat, a zona kolejne 7 to na nowego kompakta zostalo w kieszeni, szkoda tylko ze coraz ciezej z tym nowym do gazu.

Nie ma co tu kolejnych wojenek wszczynac, kazdy wybiera co uwaza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak sobie liczę. Niech diesel robi 900km na baku, niech auto na LPG robi 350.

Dlaczego jako przyklad diesla podajesz klase d, a auta z lpg klase a?

Astra w dizlu nie zrobi ma baku 900 km napewno. A na bank wejdzie butla ponad 50l, wiec minimum 500 km bez tankowania. W pandzie mam 42l i robie na tym 500 km, a nie 350 jak napisales

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak sobie liczę. Niech diesel robi 900km na baku, niech auto na LPG robi 350.

Dlaczego jako przyklad diesla podajesz klase d, a auta z lpg klase a?

Astra w dizlu nie zrobi ma baku 900 km napewno. A na bank wejdzie butla ponad 50l, wiec minimum 500 km bez tankowania. W pandzie mam 42l i robie na tym 500 km, a nie 350 jak napisales

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No widzisz, ja zyje na zatylcu, gdzie korkow praktycznie nie ma.

Cieszę się Twoim szcześciem ;)

A zauwazyłeś że odpowiadalem Maciejowi który pisal że jak sie stoi w korkach tracac czas to zaden problem tracic czas takze na coidzienne tankowanie - a ja jestem zdania że skoro trace czas w korkach to nie bede zwiekszał sobie mitregi przez codzienne tankowanie - ale w sumie kazdy lubi co uważa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego jako przyklad diesla podajesz klase d, a auta z lpg klase a?

Astra w dizlu nie zrobi ma baku 900 km napewno. A na bank wejdzie butla ponad 50l, wiec minimum 500 km bez tankowania. W pandzie mam 42l i robie na tym 500 km, a nie 350 jak napisales

 

Panda w dieslu też zrobi więcej niż 900km mądralo. A popatrz jakie auta bierze pod uwagę autor wątku:

 

 

1. Skoda Roomster 1.6 16V podoba mi się to auto silnik chyba złych opinii nie ma i nadaje się do gazu, żonie się akurat wcale nie podoba

2. Renault Scenic II FL 1.6 16V żonie się podoba, mi też... Do 20 tys zł kupi się już raczej naprawdę ładnego...
3. Renault Kangoo 1.6 16V od starego sporo urósł a dla mnie to już minusik...
4. Fiat Qubo 1.4 zawsze mi się to autko podobało ale będzie ciut za małe (ostatecznie)

 

Te auta z dieslem potrafią przejechać ponad 1000km na jednym tankowaniu, więc i tak zaniżyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się Twoim szcześciem ;)

A zauwazyłeś że odpowiadalem Maciejowi który pisal że jak sie stoi w korkach tracac czas to zaden problem tracic czas takze na coidzienne tankowanie - a ja jestem zdania że skoro trace czas w korkach to nie bede zwiekszał sobie mitregi przez codzienne tankowanie - ale w sumie kazdy lubi co uważa ;)

 

Tak mnie naszło takie 1 pytanie, na poziomie Ferdynanda Kiepskiego, którego nienawidzę, ale widocznie się starzeję.

 

Jak was zapracowanych i "zakorkowanych" ludzi, których strata 5 min. równa jest utracie zarobków co najmniej 1 mln PLN, weźmie ochota podrapać sie po 4 literach, to się podrapiecie, czy jednak szkoda czasu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mnie naszło takie 1 pytanie, na poziomie Ferdynanda Kiepskiego, którego nienawidzę, ale widocznie się starzeję.

 

Jak was zapracowanych i "zakorkowanych" ludzi, których strata 5 min. równa jest utracie zarobków co najmniej 1 mln PLN, weźmie ochota podrapać sie po 4 literach, to się podrapiecie, czy jednak szkoda czasu?

 

Chciałbyś przez 24h rocznie nie robić nic innego tylko się drapać po tyłku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panda w dieslu też zrobi więcej niż 900km mądralo. A popatrz jakie auta bierze pod uwagę autor wątku:

 

 

Te auta z dieslem potrafią przejechać ponad 1000km na jednym tankowaniu, więc i tak zaniżyłem.

 

:hehe:  :hehe:  :hehe:  :hehe:  :hehe:

 

musiałbym sie dzisiaj urodzić, zeby w to uwierzyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do waszych wyliczeń czasowych trzeba przyjąć jeszcze FV. Jak ktoś dużo jeździ w różne miejsca i często nowe stacje odwiedza, to częstsze wypisywanie FV jest wkurzające

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do waszych wyliczeń czasowych trzeba przyjąć jeszcze FV. Jak ktoś dużo jeździ w różne miejsca i często nowe stacje odwiedza, to częstsze wypisywanie FV jest wkurzające

Wystarczy tankować na Orlen/BP/Shell, gdzie mają wspólną bazę i tylko raz podajesz dane do faktury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy tankować na Orlen/BP/Shell, gdzie mają wspólną bazę i tylko raz podajesz dane do faktury.

Ale i tak drukują te świstki i trzeba pamiętać żeby ich nie zgubić. Tęsknię za Neste. Zbiorcza faktura w pdf a przy tankowaniu nie trzeba było 100x tłumaczyć że nie chcę hotdoga ani napoju w promocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak drukują te świstki i trzeba pamiętać żeby ich nie zgubić. Tęsknię za Neste. Zbiorcza faktura w pdf a przy tankowaniu nie trzeba było 100x tłumaczyć że nie chcę hotdoga ani napoju w promocji.

Naprawdę takim problemem jest wzięcie kwitka i wrzucenie go do schowka, a raz na miesiąc przegląd zawartości? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak drukują te świstki i trzeba pamiętać żeby ich nie zgubić. Tęsknię za Neste. Zbiorcza faktura w pdf a przy tankowaniu nie trzeba było 100x tłumaczyć że nie chcę hotdoga ani napoju w promocji.

 

a nie można tego ogarnąć kartą ? są jakieś mikrofloty czy cuś takiego  :hmm:

co do zasięgu, mój LPG robi 400km (mało oszczędne auto 4x4), diesel przy podobnej jeździe max 800km  :skromny:

 

IMO większym problemem może być samo serwisowanie LPG, nie wiem jak dacia/fiat, ale skoda w nowych słabo to ogarniała 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie można tego ogarnąć kartą ? są jakieś mikrofloty czy cuś takiego  :hmm:

Oczywiście, że można, zwłaszcza przy takich przebiegach rocznych. Tylko, że zaraz usłyszysz, że na sieciówkach LPG jest drogie i lepiej tankować "u Mietka".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Tylko, że zaraz usłyszysz, że na sieciówkach LPG jest drogie i lepiej tankować "u Mietka"

No bo jest drogie. ;l ... co prawda od jakiegos czasu nie jeżdzę na LPG ale doskonale pamietam jak w lipcu/sierpniu up roku na orlenie na A4 gaz był po 2,1 zł a na malych stacjach był po 1,45 zl.... - a rekort tego dnia był pod Radomiem  - po 1,35 zl...

podsumowując.. co kto lubi ja jednak wole swojego diesla w którym nie jest problemem  przekroczyc 1000 km zasiegu... ale zeby nie było ze teoretyzuje to na LPG zrobiłem kilkaset tys km  - pierwsze auto zagazowałem w 1993 roku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo jest drogie. ;l ... co prawda od jakiegos czasu nie jeżdzę na LPG ale doskonale pamietam jak w lipcu/sierpniu up roku na orlenie na A4 gaz był po 2,1 zł a na malych stacjach był po 1,45 zl.... - a rekort tego dnia był pod Radomiem  - po 1,35 zl...

Nie porównujmy stacji przy autostradzie. ;) Ja mówię o sytuacji, kiedy na sieciówce cena jest 10gr wyższa niż "u Mietka", ale ze względu na chociażby fakturę/flotę, szybciej działa to na sieciówce.

Kiedyś też miałem auto na gaz i szybko wyleczyłem się z oszczędności - po zatankowaniu do pełna pustej butli na Auchan, nie mogłem nawet wyjechać ze stacji, bo silnik tak przerywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też słyszałem o takich wypadkach ale mimo przejechania na gazie ok 600 kkm nigdy osobiscie nie doswiadczyłem - może kwestja leży w jakości instalacji i stanie samochodu?

To jak wytłumaczysz, że wcześniej na gazie z innych stacji i zaraz po zalaniu butli na innej stacji momentalnie silnik pracował prawidłowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że można, zwłaszcza przy takich przebiegach rocznych. Tylko, że zaraz usłyszysz, że na sieciówkach LPG jest drogie i lepiej tankować "u Mietka".

 

"u Mietka" to chyba jeszcze łatwiej się dogadać żeby na koniec wystawił zbiorczą fakturę  :hmm:

o ile to ten sam Mietek ;)

 

a z cenami to faktycznie różnie bywa, z zasady jednak firmowe są droższe 

swego czasu dużo tankowałem na Bliskiej, bo ceny mieli jak noname, a jakość chyba pewniejsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak wytłumaczysz, że wcześniej na gazie z innych stacji i zaraz po zalaniu butli na innej stacji momentalnie silnik pracował prawidłowo?

 

może trafił się felerny gaz ? 

 

na gazie przejechałem 200+160+10kkm, czyli prawie 400kkm i nigdy nie miałem tak żeby auto nie chciało jechać

bywało że wydawał się b. mułowaty, ale np po gazie z BP  :skromny:  i tylko przy IIgen

przy sekwencji już takich wrażeń nie było, być może poprawiła się jakość gazu ?

co ciekawe przez pierwszy rok dwa, tankowałem sekwencję tylko na firmowych - BP, Bliska

potem odpuściłem i tankowałem mniejszych noname i różnicy nie zauważyłem - spalanie, stan filtrów

więc albo noname u mnie w okolicy mają dobry gaz, albo mam szczęście  :phi:

nie widzę też wielkiej różnicy tankując w EU 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"u Mietka" to chyba jeszcze łatwiej się dogadać żeby na koniec wystawił zbiorczą fakturę :hmm:

o ile to ten sam Mietek ;)

a z cenami to faktycznie różnie bywa, z zasady jednak firmowe są droższe

swego czasu dużo tankowałem na Bliskiej, bo ceny mieli jak noname, a jakość chyba pewniejsza

Mi Mietek wystawil zbiorcza, to księgowa uparła się, że dodatkowo mam przynieść WZ-tki na każde tankowanie. Olalem więc zbiorcza, bo na co mi sumarycznie 1 papier więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś też miałem auto na gaz i szybko wyleczyłem się z oszczędności - po zatankowaniu do pełna pustej butli na Auchan, nie mogłem nawet wyjechać ze stacji, bo silnik tak przerywał.

Ale z czego sie tu leczyc? Nie od dzis wiadomo, ze auchan ma najgorsze paliwa. Trzeba zmienic stacje i cieszyc sie z jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamietam jak w lipcu/sierpniu up roku na orlenie na A4 gaz był po 2,1 zł a na malych stacjach był po 1,45 zl.... - a rekort tego dnia był pod Radomiem - po 1,35 zl...

Od 10 lat leje tylko i wylacznie na orlenie.

Od czerwca do wrzesnia najdrozej mi sie zdarzylo 1.46, a bylo i 1.30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy później...

Kończąc tematy o poszukiwaniu auta, kupiłem na reszcie Dustera za śmieszne pieniądze od pierwszego właściciela. Teraz żadne przeszkody mi nie straszne. Jak na mój zawód auto idealne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 20 kawałków to można eleganckiego Scenica II zapodać, zwykłego lub granda (te bywają 7 lub 5 osobowe - 5 ma wielki bagażnik) z 2,0i16V (ten może być w automacie 4 biegowym DP0), 2,0T (obie benzyny elegancko łykają LPG, są fabrycznie do tego dostosowane) lub 2,0 dCi (ten w przeciwieństwie do 1,9 i 1,5 jest mało  awaryjny i też może być w automacie 6 biegowym). :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scenica II 1.6 mam i zostaje z nami. Niestety okazał się za niski do mojej pracy. Za 20 tyś zł kupiłem Dustera 1.6 w czwartek zagazowalem i się śmiga :) Duster ma nawet tempomat :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.06.2017 o 14:46, Luke16 napisał:

Scenica II 1.6 mam i zostaje z nami. Niestety okazał się za niski do mojej pracy. Za 20 tyś zł kupiłem Dustera 1.6 w czwartek zagazowalem i się śmiga :) Duster ma nawet tempomat :P

Super.

Napisz coś więcej, rocznik, silnik, bajery...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1/11/2017 o 13:50, Luke16 napisał:

No u nas niestety mleczne strony się kończą sam już potrafię jeździć po 40km w jedną stronę... a zarabiają najwięcej Ci weci którzy dodatkowo pracują na ubojniach gdzie tam zarobki idą już w grube tysiące... Miałem okazję popracować 2 tygodnie na ubojni i jakoś nie mam zamiaru tam wracać... Drogi u nas co raz to lepsze ale mam dni że po asfalcie praktycznie jadę 20km... albo przejeżdżam przez asfalt :P 

 

znam ten temat ... dacka bedzie w sam raz (balbym sie karoserii jedynie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypas konkret. Ma praktycznie wszystko oprócz skóry. Klima, ABS, 4 el. szyby i lusterka, orurowana, wczoraj były czujniki parkowania ale je popsułem i muszę brata poprosić żeby mi kabel zlutowal bo mam rękę w gipsie. XD tempomat, radio sterowane przy kierownicy, taka dopasiona wersja, rocznik 2010 pierwsza rejestracja 2011, silnik K4M. 110 tyś km, kupiona z polecenia 10 km od domu, nawet blach nie zmieniałem. Co do karoserii myślę ją zabezpieczyć za miesiąc jak już wyjmę rękę z gipsu antykorozyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.