Skocz do zawartości

Wyciszenie wnętrza F11 - patenty


Billy_The_Kid

Rekomendowane odpowiedzi

Bry, mój pierwszy post na tym kąciku ;]

525d F11, ogólnie zajebiste auto, ale ten egzemplarz, niestety, potwierdza pogłoski o trzeszczącym wnętrzu. U mnie jest nieco ponad 40 kkm przejechane, więc trochę za wcześnie na takie cuda.

- Fotel kierowcy. Trzeszczy tapicerka (skóra) przy stelażu od strony drzwi. Trzeba będzie co czymś podkleić, czy ktoś z Was już to zwalczył?

- Okolice podsufitki. U mnie jest okno dachowe, więc zapewne ze względu na niższą sztywność nadwozia tu będzie ciężko coś konkretnego zadziałać.

- Tył/bagażnik. Siatkę oddzielającą kabinę od bagażnika już wyeliminowałem, zostaje głównie roleta. Słyszałem, że w ASO kiedyś na gwarancji podklejali ją filcem, ale nie wiem gdzie i jak.

 

Ogólne sugestie mile widziane, bo trochę przyjemności z jazdy mi to zabiera :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy w premium?

Zgłoś na gwarancji, skoro to premium, to wyobrażam sobie, że przepłacam po to, by nie trzeszczało właśnie.

 

Gwarancji nie ma, jakby była, to bym Wam tu głowy nie zawracał, tylko zwrócił się po fachową poradę do ASO ;].

Ano F10/11 jest premium poza tymi nieszczęsnymi skrzypnięciami. I ZTCW nie jestem sam w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancji nie ma, jakby była, to bym Wam tu głowy nie zawracał, tylko zwrócił się po fachową poradę do ASO ;].

Ano F10/11 jest premium poza tymi nieszczęsnymi skrzypnięciami. I ZTCW nie jestem sam w tym temacie.

 

a to szkoda. Mi kiedyś w bmw składali jeszcze raz tylne boczki bo trzeszczały... robią takie rzeczy na gwarancji.

 

psikacze typu silikon spray coś by pomogły ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz robią tandetę, jakich mało. Moje e46 ma prawie 14 lat, 6x większy przebieg i absolutnie żadnych dźwięków z przestrzeni pasażerskiej nie słychać. Jechałem ostatnio X5 2012r, niecałe 120 kkm, jeden właściciel od nowości, wnętrze styrane, obłażące pseudo chromy na wykończeniach, trzeszcząca deska, fotele, głośniej w środku, niż u mnie  :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to szkoda. Mi kiedyś w bmw składali jeszcze raz tylne boczki bo trzeszczały... robią takie rzeczy na gwarancji.

 

psikacze typu silikon spray coś by pomogły ?

 

Uruchamiam kontakty w ASO, żeby mi powiedzieli, co i jak najczęściej poprawiali na gwarancji. Bo że poprawiali, to wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz robią tandetę, jakich mało. Moje e46 ma prawie 14 lat, 6x większy przebieg i absolutnie żadnych dźwięków z przestrzeni pasażerskiej nie słychać. Jechałem ostatnio X5 2012r, niecałe 120 kkm, jeden właściciel od nowości, wnętrze styrane, obłażące pseudo chromy na wykończeniach, trzeszcząca deska, fotele, głośniej w środku, niż u mnie  :facepalm:

 

Bez przesady z tandetą, wiadomo, że do E46 podejścia nie ma i że BMW ostatnio było za Audi w kwestii wykończenia wnętrz, ale F10/11 ma nadal bardzo przyjemną kabinę. Co co „iksów”, to potwierdzam, oglądałem parę X3-ek z przebiegami 80-150 kkm i większość we wnętrzu wyglądała fatalnie. M.in. dlatego poszedłem w F11 :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bry, mój pierwszy post na tym kąciku ;]

525d F11, ogólnie zajebiste auto, ale ten egzemplarz, niestety, potwierdza pogłoski o trzeszczącym wnętrzu. U mnie jest nieco ponad 40 kkm przejechane, więc trochę za wcześnie na takie cuda.

- Fotel kierowcy. Trzeszczy tapicerka (skóra) przy stelażu od strony drzwi. Trzeba będzie co czymś podkleić, czy ktoś z Was już to zwalczył?

- Okolice podsufitki. U mnie jest okno dachowe, więc zapewne ze względu na niższą sztywność nadwozia tu będzie ciężko coś konkretnego zadziałać.

- Tył/bagażnik. Siatkę oddzielającą kabinę od bagażnika już wyeliminowałem, zostaje głównie roleta. Słyszałem, że w ASO kiedyś na gwarancji podklejali ją filcem, ale nie wiem gdzie i jak.

 

Ogólne sugestie mile widziane, bo trochę przyjemności z jazdy mi to zabiera :facepalm:

ech do czego to doszło... markę premium trzeba poprawiać pod kątem komfortu akustycznego... gdzie te BMW sprzed 20 lat...

kup na allegro dobrej maty wygłuszającej i oklejaj gdzie się da.

nie bardzo rozumiem, co piszesz o oknie dachowym... chodzi Ci o szum powietrza? jeśli szyber jest szklany to nic nie zrobisz.

W moim E38 wprowadzili wlasnie szkło (wcześniej był solidny, blaszany szyber) - i ludzie narzekąją :) bo kupę pracy włożyli w wygładzenie podłogi, uszczelki, wytłumienie... a skopali to szybą nad głową :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz robią tandetę, jakich mało. Moje e46 ma prawie 14 lat, 6x większy przebieg i absolutnie żadnych dźwięków z przestrzeni pasażerskiej nie słychać. Jechałem ostatnio X5 2012r, niecałe 120 kkm, jeden właściciel od nowości, wnętrze styrane, obłażące pseudo chromy na wykończeniach, trzeszcząca deska, fotele, głośniej w środku, niż u mnie  :facepalm:

to muszę potwierdzić. nie znam drugiego auta które w wieku 18 lat (moje teraz ma) - ma tak idealnie sztywną deskę rozdzielczą...

E38 nawet bardziej halasuje (no ale tutaj 2 tony, buda większa, mniej zwarta, skóra sobie skrzypi itp)

aczkolwiek jeśli chodzi i ilość DB podczas jazdy przy wzroście prędkosci to jest baaaardzo słabo. megane była cichsza niż E46 jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wnętrze nie wydaje żadnych dźwięków, typu zgrzyty, trzeszczenie itp. Każde e39, jakim jechałem, a było ich ze 20 szt, takie dźwięki wydawało. Tak, jak mówisz, powyżej 100 km/h w e46 robi się trochę głośniej niż w 5er i dużo głośniej, niż w 7er. U mnie np przy dużych prędkościach nadal nie słychać opon, wiatru, ale słychać silnik, co w przypadku R6 jest dość przyjemne. Miałem też porównanie dwóch 7er, e38 3.0D i e65 3.0D. W e38 jest ciszej, a przy 100 km/h chciałoby się drzwi otworzyć i wysiąść, w e65 gorzej wyciszone zawieszenie, więcej trzasków. Nie wiem, czy e46 kołderką nie nakryć i schować do czasu, kiedy już porządnych aut na drogach będzie, jak na lekarstwo  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż. sama prawda. niestety. kiedys to by brzmiało jak teoria spiskowa czy inne "dorabianie"... ale ten wątek, to kolejny powód aby skreślić zakup nowego BMW... za dużo się słyszy o takich (i innych) problemach. 

 

zaden wlasciciel lexa jakiego znam - nie narzeka na jakość i awaryjność.

zaden wlasciciel merca (benzynowego) - nie narzeka na ww.

KAŻDY właściel bmw nowego jakiego znam - nie kupiłby tego auta drugi raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, jimbo22 napisał:

cóż. sama prawda. niestety. kiedys to by brzmiało jak teoria spiskowa czy inne "dorabianie"... ale ten wątek, to kolejny powód aby skreślić zakup nowego BMW... za dużo się słyszy o takich (i innych) problemach. 

 

zaden wlasciciel lexa jakiego znam - nie narzeka na jakość i awaryjność.

zaden wlasciciel merca (benzynowego) - nie narzeka na ww.

KAŻDY właściel bmw nowego jakiego znam - nie kupiłby tego auta drugi raz.

 

Jeździłem nową klasą C przez kilka dni, egzemplarz z kilkaset km na liczniku.

Cały kokpit trzeszczał tak, że brakuje mi metafory. Stary tapczan to przy tym nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.