ccLot Napisano 15 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Z tym odłączaniem aku przy pracy z poduszkami to mają jednak rację Montowałem dzisiaj kierownice multi w Stilo i wymyśliłem, że nie odłączę aku i to był błąd. W momencie podłączania taśmy pod kierownicą zdarzyło się małe bum Kluczyk wyłączony a i tak wywaliło. Po za poduszką żadnych strat w sprzęcie i ludziach. Odłączajcie aku będzie jednak taniej i bezpieczniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 15 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Teraz masz pewność, że była sprawna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bochumil Napisano 15 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Zaraz pójdę sprawdzić swoją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 15 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 2 godziny temu, ccLot napisał: Z tym odłączaniem aku przy pracy z poduszkami to mają jednak rację Montowałem dzisiaj kierownice multi w Stilo i wymyśliłem, że nie odłączę aku i to był błąd. W momencie podłączania taśmy pod kierownicą zdarzyło się małe bum Kluczyk wyłączony a i tak wywaliło. Po za poduszką żadnych strat w sprzęcie i ludziach. Odłączajcie aku będzie jednak taniej i bezpieczniej A po jakim czasie od wyłączenia stacyjki zacząłeś gmerać przy tej kostce/taśmie, kiedy nastąpiło bum? Z tego co się orientuje to chyba we wszystkich autach zasilanie centralki airbag jest po kluczyku. Pytanie na jak długo starczy energii z kondensatorów w centralce nawet po braku zasilania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shapyr Napisano 15 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 19 minut temu, volf6 napisał: Pytanie na jak długo starczy energii z kondensatorów w centralce nawet po braku zasilania... Dlatego zamierzając grzebać przy poduszce lub napinaczach po odpięciu aku wskazane jest zewrzeć na chwilę plus z minusem właśnie w celu rozładowania wszelkich pojemności. W pirotechnice zasadą jest że kabelki są zwarte i rozwiera się je dopiero przed uzbrojeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 15 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 11 minut temu, shapyr napisał: Dlatego zamierzając grzebać przy poduszce lub napinaczach po odpięciu aku wskazane jest zewrzeć na chwilę plus z minusem właśnie w celu rozładowania wszelkich pojemności. W pirotechnice zasadą jest że kabelki są zwarte i rozwiera się je dopiero przed uzbrojeniem. Tylko to nic nie da, bo zasilanie jest po stacyjce i to w większości przez jakiś przekaźnik a i w samej centralce są pewnie diody separujące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 15 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 We Fiacie jak widać wszystko jest możliwe. Dobrze, że nie oberwałeś poduszką, bo mogłoby być z Tobą ciężko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shapyr Napisano 15 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Może i nie pomoże ale też nie zaszkodzi. W instrukcji serwisowej Forda zalecają odczekać min. 1 minutę po odłączeniu (-) akumulatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 17 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 Dnia 2017.01.15 o 18:39, ccLot napisał: W momencie podłączania taśmy pod kierownicą zdarzyło się małe bum O rzeszzz... To masz szczęście, że się przy tym nie uszkodziłeś. Ostatnio też grzebałem przy poduszce i zastanawiałem się czy przypadkiem nie odpali. Aku do odłączenia obowiązkowo! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomcar Napisano 17 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 Masz cos skopane z elektronika auta. Normalnie nie ma prawa tam być napięcia. Poza tym do odpalenia poduszki potrzebna jest sekwencja impusów wysokiej częstotliwości (w wiekszości aut 500Hz) których nie da sie wygenerować ręcznie i przypadkiem przy podłączaniu/odłączaniu wtyczki. Więc zdarzyło sie coś co nie miało prawa się zdarzyć. Strzelam że gdzie w twojej instalacji auta coś jest podpięte "na lewo" w obwód zasilający poduszkę. Generowanie wystrzału napięciem stałym następowało tylko w pierwszej generacji poduszek, nie pamietam dokładnie, w których autach to było ale nie sądze żeby akurat w twoim Stilo. Kolejna rzecz to wtyczka poduszki która rozwiera styki (blaszkę) dopiero po zaskoczeniu w gnieździe, wczesniej styki są zwarte i potencjał wynosi zero. P.S. Żaden zawodowiec, ktory zdejmuje poduszki kilka razy dziennie nie bawi się w odpinanie aku i jakoś nie słyszałem w brażny o takim przypadku jak twój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ccLot Napisano 17 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 No właśnie też mi ten wystrzał nie pasuje. Analizując na chłodno co się stało, mam wrażenie że kostkę łączącą taśmę z resztą instalacji mogłem odwrotnie podłączyć (do góry nogami). Wciśnięcie tej kostki odwrotnie normalnie nie jest możliwe, ale miałem zdjętą zewnętrzną obudowę która odpowiada za prawidłowe podłączenie i mogło się stać co się stało. W stilo są 2 kostki 2-żyłowe w poduszce. Założona nowa poduszka z podpiętym aku i nic nie strzeliło, a co jak szaleć to szaleć. Błędy wykasowane, wszystko hula Także na 99% "awaria" była spowodowana przez rozgarniętego użytkownika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamek12 Napisano 17 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 mialem identyczna sytuacje przy a wlasciwie po demontazu poduszki kierowcy z a klasy w168,wybuchla po wyjeciu z auta w trakcie drogi do wozka z narzedziami,stawiam na wyladowania elektrostatyczne Mercedes zaleca obslugujacym elektrycznie auta noszenie opasek anty wyladowczych na rekach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 17 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 5 godzin temu, ccLot napisał: Założona nowa poduszka z podpiętym aku i nic nie strzeliło, a co jak szaleć to szaleć. Błędy wykasowane, wszystko hula Czyli kresza w sterowniku nie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ccLot Napisano 17 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 Nawet nie wnikałem jakie były błędy (były 4). Po założeniu nowej bez problemu się wykasowały i nic nie powróciło. Kasowałem mes'em i vagcom kkl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HanYs Napisano 18 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2017 12 godzin temu, tomcar napisał: P.S. Żaden zawodowiec, ktory zdejmuje poduszki kilka razy dziennie nie bawi się w odpinanie aku i jakoś nie słyszałem w brażny o takim przypadku jak twój. Ja bym dodał falę kradzieży poduszek w USA w latach 90tych . Oczywiście nikt się nie bawił w odpinanie aku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 23 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2017 Dnia 1/17/2017 o 13:07, tomcar napisał: Generowanie wystrzału napięciem stałym następowało tylko w pierwszej generacji poduszek, nie pamietam dokładnie, w których autach to było ale nie sądze żeby akurat w twoim Stilo. Citroen C8 z 2003 roku. Rozbierałem go na części a że był to anglik to deska z wbudowaną poduszką pasażera i tak nie była do niczego potrzebna. Dwa kabelki bezpośrednio z aku do poduszki i był wystrzał. Z tą teorią serii impulsów to chyba naciągana historia, poduszka ma się otworzyć błyskawicznie i niezawodnie. Żeby reagowała na serię impulsów musiała by mieć jakiś układ elektroniczny z odbiornikiem sygnału. Na 100% nie jestem pewien ale tam jest chyba jednak zwykły i niezawodny zapalnik piroteczniczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 23 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2017 7 godzin temu, Igorek napisał: Dwa kabelki bezpośrednio z aku do poduszki i był wystrzał. No goście na filmiku raczej nie generują serii impulsów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 24 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2017 Kiedys na festiwalu nauki przyklejalismy do airbagow powertapem arbuzy i na to worek maki. Wszystko szlo w drzazgi a to co Ci kolesie sie tak za brzuchy lapia to fala uderzeniowa czesciowo po organach wewnetrznych poszla-wspolczuje. Kandydaci do nagrod Darwina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 24 Stycznia 2017 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2017 Dnia 17.01.2017 o 14:07, tomcar napisał: Masz cos skopane z elektronika auta. Normalnie nie ma prawa tam być napięcia. Poza tym do odpalenia poduszki potrzebna jest sekwencja impusów wysokiej częstotliwości (w wiekszości aut 500Hz) których nie da sie wygenerować ręcznie i przypadkiem przy podłączaniu/odłączaniu wtyczki. Więc zdarzyło sie coś co nie miało prawa się zdarzyć. Strzelam że gdzie w twojej instalacji auta coś jest podpięte "na lewo" w obwód zasilający poduszkę. Generowanie wystrzału napięciem stałym następowało tylko w pierwszej generacji poduszek, nie pamietam dokładnie, w których autach to było ale nie sądze żeby akurat w twoim Stilo. Kolejna rzecz to wtyczka poduszki która rozwiera styki (blaszkę) dopiero po zaskoczeniu w gnieździe, wczesniej styki są zwarte i potencjał wynosi zero. P.S. Żaden zawodowiec, ktory zdejmuje poduszki kilka razy dziennie nie bawi się w odpinanie aku i jakoś nie słyszałem w brażny o takim przypadku jak twój. No nie wiem, potrzebowałem na szybkości poduchę do wypalenia wiec wyjąłem ze swojej 307mki, zarówno boczna z fotela jak i przednia z kiery pieknie wypaliły po zwykłym spięciu z akku. Wyjmowałem z wyłączonym akumulatorem oczywiscie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomcar Napisano 10 Lutego 2017 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2017 Wyjąłem w życiu jakieś kilka tysięcy poduszek i tyle samo zamontowałem i nigdy nie odłączałem aku. No może w paru przypadkach gdzie byłby potem problem ze skasowaniem błędu (nietypowe marki). Wielokrotnie zdarzało się mi rozwiercać mocowania poduszek, bo zdarza się że gwinty śrub trzymających air-bagi się zrywają (częste np w Toyotach) i nie muszę chyba pisać że nigdy żadna poduszka nie wypaliła. Dodam że nie znam żadnego takiego przypadku wśród znajomych robiących w tej branży, chyba że chcieli celowo wywołać zapłon. Dla mnie ta historia to tylko potwierdzenie że wszystko się może zdażyć nawet jak producent zabezpieczył się przed przypadkowym odpaleniem. Jak czytam o odczekiwaniu kilku minut az się tajemnicze kondensatory rozładują to się tylko uśmiecham Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ccLot Napisano 10 Lutego 2017 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2017 Tak jak pisałem, to był mój błąd na 99% z odwrotnym podłączeniem kostki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.