Skocz do zawartości

WRC 2017 - Monte Carlo


Filipfm

Rekomendowane odpowiedzi

Się dzisiaj zaczyna.

Na shakedownie bylo troche niespodzianek. Np 2 miejsce Mikkelsena w R5 czy bardzo słabe czasy cytryn.

Pierwszy OS dzisiaj o 20 :jem:

I z ważniejszych nowości - bezpłatne transmisje będą dostępne na redbull tv

https://www.redbull.tv/live/AP-1Q84GQNEN1W11/fia-world-rally-championship

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pojezdzili. 

Odcinek przerwany po drzwonie Paddona. W wypadku ucierpiał też jakiś kibic (chociaz po tym gdzie siedzial smialo mozna powiedziec, ze nominacja do nagrody darwina jest dosc prawdopodobna) Jak się puści na x0,25 to w 28 sekundzie widac, widac go tez na oboardzie w 55 sek w ciemnych ciuchach. 

 

EDIT: Wg nieoficjalnych doniesien gosc zmarl 8-)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik już skasowany. Kibic zmarł w szpitalu. To już oficjalny news

 

Bardzo ładnie opisał to Cezary Gutowski ..

 

Cytuj

Odpowidzialność
Stało się najgorsze. Tragiczny początek sezonu WRC i Rajdu Monte Carlo. Fatalny dzień dla sportu samochodowego w ogóle. Dzień, który otwiera nasze ukochane dyscypliny na groźne ataki.
Cokolwiek wykaże śledztwo, jedno w tej tragedii jest pewne. Ostatnią osobą, która ponosi odpowiedzialność za śmierć kibica jest kierowca rajdówki. Coś takiego mogło się przytrafić każdemu. Wypadki są wpisane w sport motorowy. Załoga robiła, co do nich należało. Nie wydało, auto trąciło nasyp i zaczęło się obracać na dach. Niestety wygląda na to, że dokładnie w tym miejscu znalazł się ktoś, kto zachował się nieodpowiedzialnie i zapłacił za to najwyższą cenę... 
Zagrożenie, związane z uczestniczeniem w takich wydarzeniach, jak rajd samochodowy, jest także nader oczywiste. Niezależnie, po której stronie kabiny samochodu się znajdziemy. Każda osoba, która znajdzie się w pobliżu rozpędzonych rajdówek, czy wyścigówek ponosi pewne - mniejsze lub większe - ryzyko i musi mieć tego świadomość. Szczególnie w przypadku rajdów. Są miejsca, w których po prostu się nie staje i dla każdej rozumnej istoty, nawet o poniżej przeciętnym IQ, powinno być to oczywiste.
Winą można by próbować obarczyć organizatora, ale prawda jest taka, że w rajdzie nie sposób jest zabezpieczyć każdego metra każdego oesu i wypatrzeć każdą osobę, która ustawiła się w złym miejscu. Szczególnie na nocnym oesie. A tu, z tego, co mówią świadkowie, niesforny obserwator był ostrzegany. Bezskutecznie. 
Dlatego ostatnia część odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo, zdrowie i życie spoczywa na osobie, która szuka sobie miejsca przy trasie oesu. Jeśli stoisz w najgłupszym z możliwych punktów, na zewnętrznej stronie zakrętu, centralnie na wyjściu - dokładnie tam, gdzie prawa fizyki cisną rozpędzoną maszyną, jeśli kierowca straci kontrolę - musisz liczyć się z najgorszym.
Czy wiedząc, że w tym absolutnie niedorzecznym punkcie stoi człowiek, należało w takim razie odwołać oes? W teorii być może tak. W praktyce - gdyby odwoływać wszystkie odcinki, na których ktoś stoi w bardzo ryzykownym miejscu, gdzieś z połowa prób by się nie odbyła. To trudna dyskusja. Problem, który nie ma idealnego rozwiązania. Tym bardziej należy podkreślić, że każdy kibic, udający się na odcinek specjalny musi ponosić część odpowiedzialności za to, co może się wydarzyć - słowem, na oesy idziemy na własne ryzyko, a o naszym bezpieczeństwie powinien decydować instynkt przetrwania, zdrowy rozsądek, a na końcu dopiero, w skrajnych sytuacjach - safeciarze.
Obawiam się, jakie konsekwencje może mieć w tym szalonym świecie śmierć kibica na radzie. W świecie, w którym w Formule 1 stosuje się absolutnie niedorzeczne, jeśli chodzi o ideę tego sportu, ciężkie i skomplikowane układy hybrydowe, bo taka jest moda. Świecie, w którym eco-terroryści spychają do kąta świat motoryzacji, dowodząc, że samochody to samo zło. W świecie, w którym na ataki coraz bardziej narażony jest sport samochodowy.
Także wytrawni kibice rajdowi mogą ucierpieć na tej tragedii, bo dostęp do oesów może być jeszcze trudniejszy, a przecież są miejsca, gdzie można się zbliżyć do tych fantastycznych maszyn przy względnie minimalnym ryzyku (całkowicie nie da się go eliminować). Sport rajdowy natomiast opiera się przede wszystkim na tych kibicach, którzy ruszają na oesy. F1 można sobie oglądać w telewizji, ale rajdy w pełni przeżywa się tylko uczestnicząc w tym wydarzeniu. Z bliska...
Na koniec - nie da się pominąć oburzającego podejścia do sprawy organizatorów. Z tego, co wiadomo nieoficjalnie, stan kibica był oczywisty od samego początku i od początku było wiadomo, że jest przynajmniej ciężko ranny. Tymczasem oficjalne źródła do późnej nocy milczały, udając, ze nic się nie stało. Dziennikarze zmuszeni byli do przekazywania informacji w oparciu o plotki i informacje z niepewnych źródeł, czy w końcu facebookowe relacje kibiców. Do teraz oficjalna notka krąży wokół tej tragedii, nie podając konkretów. Być może chodzi o kwestie formalne, śledztwo itp., ale pewne fakty można było potwierdzić zdecydowanie wcześniej.
Rajd jedzie dalej, bo taka jest jego natura i taka jest powinność względem kibiców, a nam pozostaje czekać na dalsze informacje i... być może walczyć o ukochaną dyscyplinę sportu. Niestety był to pierwszy oes nowej ery WRC, ze znacznie szybszymi, bardziej ekscytującymi maszynami, więc nie trudno obarczyć winą właśnie te decyzje, które miały uatrakcyjnić WRC, stawiając przed kierowcami większe wyzwania. A fakt jest taki, że wypadek tego typu mógł się wydarzyć z udziałem każdego typu samochodu. Nowy wurc, stary wurc, R5-ka, R2-ka, zwykłe auto... 
Jego przyczyną nie były nowe przepisy techniczne, tylko lekkomyślność człowieka, który na własne życzenie znalazł się w złym miejscu, w złym czasie.

 

 

A wracając do sportowej części rywalizacji - jest mega ciekawie :)

Neuville przed Tanakiem i Ogierem po 5OS. Wysokie 7 miejsce Mikkelsena jadącego R5, chociaż to pierwszy z kierowców, który ma tak dużą stratę do poprzednika....

Dzisiaj o 22 transmisja w Redbull TV:drive:

 

 

Capture.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bedzie sie dzialo ;)

Jak dla mnie 

 

na plus

Ogier w nowym aucie,

Tanak w dobrej formie

Hyundai i forma Neuville'a

Toyota (oczywiscie 2 miejsce JML to wynik klopotow i awarii innych, ale finalnie pokazywal dobre tempo)

generalnie brak przepaści miedzy autami -  bedzie ciekawiej

 

Na minus

Citroen - chyba maja sporo zadania domowego do odrobienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
4 godziny temu, Qubczyk napisał:

Nie wydawałbym żadnych osądów po rajdowym dziwolągu Monte Carlo zwanym... ;) Szwecja powinna powiedzieć już coś więcej.

To prawda Monte to loteria, szczęście i przypadek graja dużą rolę.

Ale startujemy dziś ze Szwecją więc się zobaczy w bardziej powtarzalnych warunkach jak rozkładają się siły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.02.2017 o 19:08, Cendra napisał:

No i wygrał, Yaris-Matti Latvala :D

 

No trzeba przyznać że dobrze idzie Toyocie, powót po latach, nowy model WRC i po 2-ch rajdach na czele. Wiadomo że było trochę loterii...ale szczęście sprzyja lepszym.

Szkoda Neuvilla, szedł jak burza, powiększał przewagę, miał duży zapas....i taka wpadka.

Tanak to już czołówka.

Jeszcze raz powtarzam...to będzie sezon nie tylko Ogier i Ogier. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.