Skocz do zawartości

Do którego z tych aut zmieści się wózek?


mich89

Rekomendowane odpowiedzi

Powiększa nam się rodzina i myślimy o zmianie auta mojej żony na większe do którego zmieści się wózek dla dziecka. Obecnie małżonka jezdzi Pandą mimo że ją bardzo lubi, niestety ma bardzo mikroskopijny bagażnik + dochodzi koło zapasowe bo auto posiada gaz i nie ma możliwości zmieszczenia czegokolwiek. Auto będzie jeździło maksymalnie 10 tys km rocznie i głównie nie dalekie trasy czyli benzyna. Kwota na wydanie 20 tys zł na auto jak najmłodsze. Głównie autem będę jeździła żona, więc nie chce wielkich gabarytów - Panda była idealna. Z aut które nam się wspolnie podobają to:

- Fiat Grande Punto 1.4

- Dacia Sandero 1.2

- Peugeot 207 1.4

- Renault Clio III 1.2

- Opel Corsa D 1.4

 

Ogólnie to zastanawiamy się jeszcze nad nowym autem które byśmy mieli minimum 5/7 lat. Głównie myśleliśmy wtedy o nowej Dacii Sandero 1.2. Co myślicie? Do którego z tych aut zmieści się wózek bez demontażu połowy akcesoriów?

 

P.S. Auto musi być nie duże, drugie większe ewentualnie jest na jakieś większe wyjazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Azbest napisał:

Myślałeś o Tipo? W sedanie jest spory bagaznik, nie wiem tylko jak z otworem załadunkowym. Sam samochód powinien być wygodniejszy od tych zaproponowanych.

Gdzie kupi Tipo sedan za 20 tys. zł lub w cenie nowej Sandero 1.2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, mich89 napisał:

Powiększa nam się rodzina i myślimy o zmianie auta mojej żony na większe do którego zmieści się wózek dla dziecka. Obecnie małżonka jezdzi Pandą mimo że ją bardzo lubi, niestety ma bardzo mikroskopijny bagażnik + dochodzi koło zapasowe bo auto posiada gaz i nie ma możliwości zmieszczenia czegokolwiek. Auto będzie jeździło maksymalnie 10 tys km rocznie i głównie nie dalekie trasy czyli benzyna. Kwota na wydanie 20 tys zł na auto jak najmłodsze. Głównie autem będę jeździła żona, więc nie chce wielkich gabarytów - Panda była idealna. Z aut które nam się wspolnie podobają to:

- Fiat Grande Punto 1.4

- Dacia Sandero 1.2

- Peugeot 207 1.4

- Renault Clio III 1.2

- Opel Corsa D 1.4

 

Ogólnie to zastanawiamy się jeszcze nad nowym autem które byśmy mieli minimum 5/7 lat. Głównie myśleliśmy wtedy o nowej Dacii Sandero 1.2. Co myślicie? Do którego z tych aut zmieści się wózek bez demontażu połowy akcesoriów?

 

P.S. Auto musi być nie duże, drugie większe ewentualnie jest na jakieś większe wyjazdy.

kwestia jaki masz wózek. ja miałem niezłą kobyłę, która bez problemu wchodziła na długość w P508... a w szerz do megane, ale już nie tak "ładnie"... wiem że są mniejsze wózki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako młody tata, polecam jak największe auto.

Wygoda pakowania, wygoda wkładania fotelika są to zdecydowane plusy.

Dla mojej żony kupiliśmy Peugeot 5008, a więc auto dużo dużo większe. Tez mieliśmy obawy czy nie za duży, ale po prawie roku nie żałujemy wyboru.

Ale 5008 - to inna liga cenowa niz Twój budżet.

Dlatego tez proponuje mimo wszystko auto w kombi, skoro wskazałeś 207, to była wersja SW. Dodatkowego miejsca nigdy nie za wiele...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie auta ktore wymieniłeś mają bagaznik niewiele większy niż Panda. Jeśli chcecie miec znów gaz to i  tak nie bedzie miejsca na wózek. Swoją drogą po co wozicie koło zapasowe po mieście? Żona w ogóle by sama je zmieniła w razie awarii ? Przez ostatnie 15 lat raz musiałem zmieniąc koło a robie około 25tys km rocznie. Szkoda miejsca w aucie na zapas, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, mich89 napisał:

podobają to:

- Fiat Grande Punto 1.4

- Dacia Sandero 1.2

- Peugeot 207 1.4

- Renault Clio III 1.2

- Opel Corsa D 1.4

 

Ogólnie to zastanawiamy się jeszcze nad nowym autem które byśmy mieli minimum 5/7 lat. Głównie myśleliśmy wtedy o nowej Dacii Sandero 1.2. Co myślicie? Do którego z tych aut zmieści się wózek bez demontażu połowy akcesoriów?

 

P.S. Auto musi być nie duże, drugie większe ewentualnie jest na jakieś większe wyjazdy.

Peugeot 207 ale w wersji SW. Polecam pod względem wielkości bagażnika kabiny i jeżeli ma jeździć  w trasie. Niestety najlepiej jest jednak wziąć auto z dieslem 1.6 HDI. Szukałem benzyn ale albo jest ich mało albo trafiają się z silnikiem, który powstał w kooperacji z BMW a to niestety nie wróży dobrze. Stary silnik 1.4 o mocy 75 KM jest z kolei dość paliwożerny i mało dynamiczny. Na dodatek miewa odwieczne problemy z uszczelką pod głowicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie może być coś nowego ale do 40 tyś - 20 tyś zł wpłaty 20 leasing.  Dlatego Sandero. Tak jak pisałem wcześniej żona chce nie duże auto. Najlepiej jeździ się jej Pandą. Ja mam obecnie kombi którym żona kompletnie nie potrafi jeździć, dlatego jeżeli zmiana to tylko na coś nie dużego.

 

Gaz nie będzie potrzebny bo auto robić będzie max 10 tyś km rocznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mich89 napisał:

Ewentualnie może być coś nowego ale do 40 tyś - 20 tyś zł wpłaty 20 leasing.  Dlatego Sandero. Tak jak pisałem wcześniej żona chce nie duże auto. Najlepiej jeździ się jej Pandą. Ja mam obecnie kombi którym żona kompletnie nie potrafi jeździć, dlatego jeżeli zmiana to tylko na coś nie dużego.

A wziales pod uwage, ze w pandzie szyba kończy sie równo ze zderzakiem albo niewiele dalej ? W corsie i innych autach w nadwoziu hatchback juz tak nie będzie. W corsie duży wózek nadal będziesz musiał rozbierać na części to samo dotyczy 207 w wersji hatchback (a przynajmniej będziesz musiał ściągać koła bo do bagażnika nie wejdzie. Zaleta SW jest np płaska podłoga bagażnika i klapa do samego zderzaka bez progu co ułatwia zapakowanie wózka i zakupów... szerszy od wersji htb nie jest a jest nieco dłuższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tomcar napisał:

 

Gość pisze że żona chce małe autko a proponujesz SW... eh internet,

207 i Clio 3 w wersji kombi to są małe auta! W zasadzie bez różnicy do hatchbacków, tyle że z większym bagażnikiem. Tych dwóch bym się trzymał, ze wskazaniem na Clio 1,2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do większości aut segmentu "B" wózek się zmieści bez problemu.

Najlepiej, jak jest to wariant składany w całości jednym ruchem (bez konieczności odłączania sztywnej gondolki) - przykładowo poniżej.

Dokładnie taki (dość duży wózek) mieścił się bez problemu do Punto II i Polo 9N bez konieczności odłączania kółek itp.

Warto wywalić jedynie tylną półkę z auta - znacznie upraszcza to wyciąganie/wkładanie.

 

11.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombi to nigdy nie jest małe auto w oczach kobiety.. Powiedz babie która jezdzi Pandą żeby przesiadła się do kombika. Wysmieje cie. 
Ja do Pandy normalnie mieścilem spory wózek. Nawet półkę mogłem położyć jak wyjąłem jedno kółko. Z kołkiem połka była uniesiona z jednej strony jakieś 10cm.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to się rozchodzi że kombi oczami większości kobiet to kombi i koniec nie ważne jakie ono by nie było. Do Pandy się praktycznie do bagażnika nic nie mieści :D  A nowe Sandero? Wtedy praktycznie z autem nie rozstawlibysmy się dluuugi czas. PrezesAdam wózka jeszcze nie ma ale o takim właśnie myśleliśmy :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, mich89 napisał:

Powiększa nam się rodzina i myślimy o zmianie auta mojej żony na większe do którego zmieści się wózek dla dziecka. Obecnie małżonka jezdzi Pandą mimo że ją bardzo lubi, niestety ma bardzo mikroskopijny bagażnik + dochodzi koło zapasowe bo auto posiada gaz i nie ma możliwości zmieszczenia czegokolwiek. Auto będzie jeździło maksymalnie 10 tys km rocznie i głównie nie dalekie trasy czyli benzyna. Kwota na wydanie 20 tys zł na auto jak najmłodsze. Głównie autem będę jeździła żona, więc nie chce wielkich gabarytów - Panda była idealna. Z aut które nam się wspolnie podobają to:

- Fiat Grande Punto 1.4

- Dacia Sandero 1.2

- Peugeot 207 1.4

- Renault Clio III 1.2

- Opel Corsa D 1.4

 

Ogólnie to zastanawiamy się jeszcze nad nowym autem które byśmy mieli minimum 5/7 lat. Głównie myśleliśmy wtedy o nowej Dacii Sandero 1.2. Co myślicie? Do którego z tych aut zmieści się wózek bez demontażu połowy akcesoriów?

 

P.S. Auto musi być nie duże, drugie większe ewentualnie jest na jakieś większe wyjazdy.

 

Czytając rady na teamt kombi - weź pod uwagę tylko fakt że dziecko szybko wyrasta z wózka gondoli i potem wozi się tylko spacerówkę. Wziąłbym Corsę lub Clio, może jeszcze Fiestę lub Fabię - łatwo to kupić. Ovzywiście HB. Składasz kanapę i wózek się zmieści. Sedany odadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mich89 napisał:

Ogólnie to zastanawiamy się jeszcze nad nowym autem które byśmy mieli minimum 5/7 lat. Głównie myśleliśmy wtedy o nowej Dacii Sandero 1.2. Co myślicie? Do którego z tych aut zmieści się wózek bez demontażu połowy akcesoriów?

 

Do każdego. Kwestia wózka. Kupuj wózek do auta a nie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, PrezesAdam napisał:

Do większości aut segmentu "B" wózek się zmieści bez problemu.

Najlepiej, jak jest to wariant składany w całości jednym ruchem (bez konieczności odłączania sztywnej gondolki) - przykładowo poniżej.

Dokładnie taki (dość duży wózek) mieścił się bez problemu do Punto II i Polo 9N bez konieczności odłączania kółek itp.

Warto wywalić jedynie tylną półkę z auta - znacznie upraszcza to wyciąganie/wkładanie.

 

11.jpg

 

 

Ale pamiętaj że pierwszy wózek to gondola, która się nie składa...  Spacerówka to inny temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, marcindzieg napisał:

 

VW T5. Wchodzą 2 wózki na stojąco, lodówka i pralka.

Nie popadajmy w ironie, mówimy o samochodach osobowych a nie o dostawczaku...

Mój sąsiad pakuje się teraz z gondolą do YARIS II. Spód od wózka w bagazniku, gondola na przednim siedzeniu, torbę z rzeczami dziecka upycha pod fotele. A swoje rzeczy upychają gdzie tylko mogą. Jego żona siedzi sciśnięta z tyłu obok fotelika.

Czy w przypadku wypadku takie rozwiązanie będzie bezpieczniejsze niż większe auto, do którego wszystkie klamoty zapakujesz do bagażnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Focus206 napisał:

Czy w przypadku wypadku takie rozwiązanie będzie bezpieczniejsze niż większe auto, do którego wszystkie klamoty zapakujesz do bagażnika?

Nie wiem, ile miejsca zajmuje wózek-gondola, ale jeśli wszystkie wymienione rzeczy chcesz zmieścić w bagażniku, to tylko auto pokroju Tourana się nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mich89 napisał:

Właśnie o to się rozchodzi że kombi oczami większości kobiet to kombi i koniec nie ważne jakie ono by nie było. Do Pandy się praktycznie do bagażnika nic nie mieści :D  A nowe Sandero? Wtedy praktycznie z autem nie rozstawlibysmy się dluuugi czas. PrezesAdam wózka jeszcze nie ma ale o takim właśnie myśleliśmy :-D

 

Zwróć uwagę na jeszcze jedną rzecz, która jest wygodna + bezpieczna. Sprawdź czy sandero ma isofix, polecam to rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Focus206 napisał:

Nie popadajmy w ironie, mówimy o samochodach osobowych a nie o dostawczaku...

Mój sąsiad pakuje się teraz z gondolą do YARIS II. Spód od wózka w bagazniku, gondola na przednim siedzeniu, torbę z rzeczami dziecka upycha pod fotele. A swoje rzeczy upychają gdzie tylko mogą. Jego żona siedzi sciśnięta z tyłu obok fotelika.

Czy w przypadku wypadku takie rozwiązanie będzie bezpieczniejsze niż większe auto, do którego wszystkie klamoty zapakujesz do bagażnika?

 

T5 będzie bardzo bezpieczny. A sąsiad powinien nauczyć się pakować. Nie trzeba brać pół domu ze sobą za każdym razem. Bo żaden samochód nie będzie wystarczająco duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcindzieg napisał:

 

T5 będzie bardzo bezpieczny. A sąsiad powinien nauczyć się pakować. Nie trzeba brać pół domu ze sobą za każdym razem. Bo żaden samochód nie będzie wystarczająco duży.

Czy masz małe dziecko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, marcindzieg napisał:

 

Nawet dwójkę. Jak się drugiego dorobisz to kupisz T5?

 

Jeszcze raz. Mówimy o autach osobowych. a T5 (a raczej caravelle) to bardziej dostawczak przerobiony na osobówkę.

Oczywiście wszystko można. Ludzie kiedyś maluchem do bułgarii w 5 osób jechali. Tylko po co? Skoro możesz mieć wygodniej, wiecej miejsca, nie martwić się jak to wszystko sobie upchniesz.

Czemu samochody typu VAN, MPV są tak popularne w chwili obecnej? Bo są wygodniejsze, bo ludzie są wygodni i oczekują trochę komfortu i wygody. I nie przekonasz mnie że wygodniej jest zapakować się w pande, sandero itp niż w coś z klasy MPV. Nawet przy jednym dziecku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Pietro_M napisał:

Nie wiem, ile miejsca zajmuje wózek-gondola, ale jeśli wszystkie wymienione rzeczy chcesz zmieścić w bagażniku, to tylko auto pokroju Tourana się nadaje.

Tak się pakuje wózek 2w1 lub 3w1 na początku użytkowania jak dziecko jeszcze nie siedzi. dziecko w fotelik a w bagażnik upychasz:

20131022,08,Dziecko-w-Fordzie-Kuga.jpg

 

Zdjęcie znalezione w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Focus206 napisał:

Tak się pakuje wózek 2w1 lub 3w1 na początku użytkowania jak dziecko jeszcze nie siedzi. dziecko w fotelik a w bagażnik upychasz:

 

 

Zdjęcie znalezione w necie.

Z tego co widzę, to dość duże auto, więc nijak ma się do pytania z 1. posta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pietro_M napisał:

Z tego co widzę, to dość duże auto, więc nijak ma się do pytania z 1. posta.

Masz 100% racji, więc wyobraź sobie zapakowanie takiego wózka do auta pokroju 207, sandero, panda, corsa itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, tomcar napisał:

Kombi to nigdy nie jest małe auto w oczach kobiety.. Powiedz babie która jezdzi Pandą żeby przesiadła się do kombika. Wysmieje cie. 
Ja do Pandy normalnie mieścilem spory wózek. Nawet półkę mogłem położyć jak wyjąłem jedno kółko. Z kołkiem połka była uniesiona z jednej strony jakieś 10cm.
 

dla mojej żony (kobieta - jakby co dla pewności) - normalne auto to mondeo, insignia. wszystko poniżej to małe auta. segment C (i C+) to małe auta. takze co dopiero B - co za różnica czy kombi... takze nie generalizuj...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, PrezesAdam napisał:

 

To właśnie był pierwszy wózek - największy.

 

Przykładowe foto.

i?path=b0901084800_img_id619124047177814

 

Offtop- ciekawy model wózka :) gdy szukałem to nic takiego nie znalazłem niestety i w moim gondola ma sztywne boki... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Focus206 napisał:

 

Jeszcze raz. Mówimy o autach osobowych. a T5 (a raczej caravelle) to bardziej dostawczak przerobiony na osobówkę.

Oczywiście wszystko można. Ludzie kiedyś maluchem do bułgarii w 5 osób jechali. Tylko po co? Skoro możesz mieć wygodniej, wiecej miejsca, nie martwić się jak to wszystko sobie upchniesz.

Czemu samochody typu VAN, MPV są tak popularne w chwili obecnej? Bo są wygodniejsze, bo ludzie są wygodni i oczekują trochę komfortu i wygody. I nie przekonasz mnie że wygodniej jest zapakować się w pande, sandero itp niż w coś z klasy MPV. Nawet przy jednym dziecku...

była o tym dyskusja niedawno. VANy powoli wymierają i oferta od lat ubożeje... SUVy zajmują ich miejsce (obecne Espace to dobry przykład mixu obu segmentów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Pietro_M napisał:

Nie wiem, ile miejsca zajmuje wózek-gondola, ale jeśli wszystkie wymienione rzeczy chcesz zmieścić w bagażniku, to tylko auto pokroju Tourana się nadaje.

wystarczy c5 kombi. Mieści sie gondola, rama i dodatkowo zapas 16 cali plus bagaże na wakacje. Roleta sie nawet zasuwa. No ale kobieta nie bedzie chciała tym jezdzic. Ba... Ostatnio sie przeprowadziłem z meblami w moim kombiku... EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, jimbo22 napisał:

była o tym dyskusja niedawno. VANy powoli wymierają i oferta od lat ubożeje... SUVy zajmują ich miejsce (obecne Espace to dobry przykład mixu obu segmentów).

Racja. Kolejny przykład - 3008 :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, angrius napisał:

wystarczy c5 kombi. Mieści sie gondola, rama i dodatkowo zapas 16 cali plus bagaże na wakacje. Roleta sie nawet zasuwa. No ale kobieta nie bedzie chciała tym jezdzic. Ba... Ostatnio sie przeprowadziłem z meblami w moim kombiku... EOT

Też bardzo mocno oglądałem w momencie zakupu 5008. + Mondeo w kombi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, mich89 napisał:

Ewentualnie może być coś nowego ale do 40 tyś - 20 tyś zł wpłaty 20 leasing.  Dlatego Sandero. Tak jak pisałem wcześniej żona chce nie duże auto. Najlepiej jeździ się jej Pandą. Ja mam obecnie kombi którym żona kompletnie nie potrafi jeździć, dlatego jeżeli zmiana to tylko na coś nie dużego.

 

Akurat Sandero ma bagażnik większy niż nowe Renault Clio.

Do Sandero wchodzi naprawdę dużo, wózek na pewno. Nie ma co porównywać nawet bagażnika Sandero do Pandy- użytkowo "optycznie" to jest gdzieś 2x większy, z danych wynika, że jest większy o ponad 1/3 (320l vs 206l). W Clio jest 300l. Idź do salonu Dacia, zobacz. To jeden z większych bagażników w odniesieniu do ogólnej wielkości samochodu.

System Isofix oczywiście w Sandero jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marcindzieg napisał:

Do każdego. Kwestia wózka. Kupuj wózek do auta a nie odwrotnie.

 

Jestem tego samego zdania. Ja, gdy urodziły mi się bliźnięta (znaczy tuż przed ich urodzinami) podjechałem swoim zwykłym Golfem pod sklep i poprosiłem panią o wskazanie, który wózek bliźniaczy mi się do niego zmieści. Pani pokazała że tylko jakiś tam jeden - sprawdziłem i pasował. Ale jakoś nie dowierzałem i poprosiłem jeszcze o drugi (podobny rozmiarami) do porównania. Pani mi powiedziała "ten się nie zmieści, ale niech pan bierze i przymierza". Wziąłem, przymierzyłem. Zabrakło może z 1 centymetra. ;]

I tym Golfem jeszcze ok. 1,5 roku wózek przewoziłem. 

 

Tak, czy inaczej - ja też radzę dopasowywać wózek to auta, a nie odwrotnie. Chyba, że się chce koniecznie auto zmienić.

 

 

 

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mar00ha_ napisał:

I tym Golfem jeszcze ok. 1,5 roku wózek przewoziłem. 

 

 

Jak Ty biedaku przeżyłeś jeżdżąc Golfem z bliźniakami ;]

A tak na poważnie czekałem aż się odezwiesz i napiszesz że się da. Bez specjalnych wyrzeczeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie że się da :) ja mam sedana z ultra małym bagażnikiem (jakieś 150 l mniej niż powinien - przez baterie)... nie mam żadnego problemu z bagażami (1 dziecko coprawda - 4 latek).

 

wg wielu z AK, powiniennem mieć dużego SUV/kombi koniecznie z automatycznie podnoszoną klapą, ew. dzieloną w pionie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mich89 napisał:

Powiększa nam się rodzina i myślimy o zmianie auta mojej żony na większe do którego zmieści się wózek dla dziecka. Obecnie małżonka jezdzi Pandą mimo że ją bardzo lubi, niestety ma bardzo mikroskopijny bagażnik + dochodzi koło zapasowe bo auto posiada gaz i nie ma możliwości zmieszczenia czegokolwiek. Auto będzie jeździło maksymalnie 10 tys km rocznie i głównie nie dalekie trasy czyli benzyna. Kwota na wydanie 20 tys zł na auto jak najmłodsze. Głównie autem będę jeździła żona, więc nie chce wielkich gabarytów - Panda była idealna. Z aut które nam się wspolnie podobają to:

- Fiat Grande Punto 1.4

- Dacia Sandero 1.2

- Peugeot 207 1.4

- Renault Clio III 1.2

- Opel Corsa D 1.4

 

Ogólnie to zastanawiamy się jeszcze nad nowym autem które byśmy mieli minimum 5/7 lat. Głównie myśleliśmy wtedy o nowej Dacii Sandero 1.2. Co myślicie? Do którego z tych aut zmieści się wózek bez demontażu połowy akcesoriów?

 

P.S. Auto musi być nie duże, drugie większe ewentualnie jest na jakieś większe wyjazdy.

 

Zobacz sobie Nissana Note I (e11)

 

Od prawie 2 lat posiadam to auto, do bagażnika wchodził bez problemu wózek razem z gondolą.

 

Auto z zewnątrz małe, a baardzo pojemne.

Regulowana kanapa bardzo ułatwia pakowanie.

Przy moich 1,88cm wzrostu siadam za kierowcą, mając jeszcze z 8cm luzu między kolanami a przednim fotelem (kanapa ustawiona na połowę "regulacji")

Auto jest bardziej zwrotne niż mniejsze Punto II

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marcindzieg napisał:

Jak Ty biedaku przeżyłeś jeżdżąc Golfem z bliźniakami ;]

A tak na poważnie czekałem aż się odezwiesz i napiszesz że się da. Bez specjalnych wyrzeczeń :)

 

Myślę, że zakup odpowiedniego wózka jest tańszy niż wymiana samochodu. ;]

 

 

 

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już note, to może coś z napompowanej klasy B ? - mariva, jazz, modus ?

 

wbrew pozorom kombi jeździ się lpiej jak hb czy sedanem bo szyba jest na równi ze zderzakiem,

co ułatwia "złapanie" gabarytów auta

u mnie byłby pewnie bunt gdybym chciał hb bo od zawsze było cos z pionową szybą - kompakt kombi, minivan, terenówka i suv 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako młody tata z dużym zaciekawieniem prześledziłem cały wątek i muszę przyznać, że jestem pod dużym wrażeniem zdolności niektórych użytkowników... Obecnie z małżowiną użytkujemy 2 auta, peugeota 308sw i volvo xc70 .... i niestety na dłuższe wyjazdy w obu autach brakuje nam przestrzeni bagażowej. Mówię o przestrzeni bagażowej w bagażniku, bo tam jest miejsce bagaży, a nie na przednim siedzeniu, pod fotelami, na podszybiu, podsufitce, etc. W peugeocie wózek zajmuje cały bagażnik do rolety, więc jazda w dalsza trasę nie wchodzi w grę - nie będę ładować betów po sam sufit, żeby spadając urwały głowę małżowinie albo przygniotły dzieciaka. W volvo jest lepiej, bo producent owego jezdzidła wymyślił metalową kratę, która oddziela przestrzeń ładunkową - można ładować po dach. Niestety, pakowność bagażnika kończy się na wózku i 2 walizkach. Gdybym miał jeszcze jednego szkraba i konieczność załadowania dodatkowego "towaru", to posiłkowałbym się boxem dachowym. Nie ukrywam, że w przyszłości myślę o zakupie jakiegoś vana pokroju grand voyagera. Ale to tylko moje fanaberie... Za studenckich czasów potrafiłem zapakować 4osoby + bagaże na 14 dniowy wyjazd (namiot, butla z gazem, etc.) w auto klasy B... Tylko z biegiem czasu świadomość wzrosła i już wiem jakie spustoszenie może zrobić źle zabezpieczony 20kg plecak przy "strzale" w tył pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Focus206 napisał:

Czy masz małe dziecko?

ja mam dwojke. I ani raz nie bylo potrzeby wozic wozka glebokiego. Dopiero spacerowke wozilem, na dodatek cinquecento. Teraz dzieci sa wieksze i wiecej sie wozi, niz przy malutkich dzieciach, a i tak kombi jest za duze. 

Dlatego kompletnie nie rozumiem tej manii wymiany auta, bo rodzina sie powieksza. Tym bardziej, ze jak kobita jedzie sama z dzieckiem, to wozek moze zapakowac na siedzenie, nawet do pandy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.