Skocz do zawartości

Uszczelnienie nieszczelności w instalacji CO


MarcG

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem, ostatnio patałach chyba źle polutował mi rurki miedziane od instalacji CO i mam wyciek.

W ciągu tygodnia spada ciśnienie z 1,2 atm do 0. Trochę szkoda mi rozkuwać nowe płytki w łazience i znalazłem coś takiego:

Repa-therm

Ktoś coś takiego stosował, czy nie zawracać sobie głowy i kuć :oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, amciek napisał:

Ja bym ściągnął tego patalacha i zadał mu pytanie co teraz robimy.

Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka
 

Ja bym tego patałacha ;] przeczołgał, ale mam wątpliwości, czy za drugim razem mu się uda to zrobić porządnie.

Na razie sprawdzam różne możliwości załatania tego bez kucia i dewastowania dwumiesięcznej łazienki :oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, MarcG napisał:

Ja bym tego patałacha ;] przeczołgał, ale mam wątpliwości, czy za drugim razem mu się uda to zrobić porządnie.

Na razie sprawdzam różne możliwości załatania tego bez kucia i dewastowania dwumiesięcznej łazienki :oslabiony:

Jestes pewien, ze to w lazience jest problem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem temat w zeszłym roku. Finalnie skończyło się na rwaniu podłogi, kuciu wylewek, wywaleniu izolacji, osuszaniu, ponownym robieniu wylewek i kładzeniu podlogi. Kuj zanim będziesz mieć grzyba. Wszystkie te środki są o kant dupy potłuc. Mi też było szkoda, po mieszkanie świeżo po remoncie, a okazało się ze fachowcy przypadkiem przeieiwrcili rurę od CO. Na szczęście wzięli na klatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MarcG napisał:

Nie mam odcięcia przy grzejniku.

W takim razie chyba bym sie zdecydowal aby go zdjac, zaslepic rurki przylaczeniowe i przetestowac. Troche glupio jakby sie okazalo, ze to grzejnik jest nieszczelny. A czym to pozniej latac, to nie pomoge. Jak juz bedziesz mial ten fragment instalacji odeseparowany, to moze faktycznie mozna sie pobawic jakimis wynalazkami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, luccass napisał:

W takim razie chyba bym sie zdecydowal aby go zdjac, zaslepic rurki przylaczeniowe i przetestowac. Troche glupio jakby sie okazalo, ze to grzejnik jest nieszczelny. A czym to pozniej latac, to nie pomoge. Jak juz bedziesz mial ten fragment instalacji odeseparowany, to moze faktycznie mozna sie pobawic jakimis wynalazkami ;)

Grzejnik jest na wierzchu na oczach prawie na przeciwko kibelka ;], więc mam czas no obejrzenie dokładne ;]. Nie ma śladów wycieków a już kilka razy dopuszczałem wodę i pewnie było by widać jakieś zacieki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do metody uszczelnienia to nie pomogę. Natomiast, jako że przez nieszczelności w instalacji musiałem wymieniać podłogi na piętrze i parterze, to dodam, że przy jakichkolwiek śladach zawilgocenia ściany, czy podłogi kwalifikuje się to do odszkodowania z ubezpieczenia lokalu od zalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MarcG napisał:

Grzejnik jest na wierzchu na oczach, więc mam czas no obejrzenie dokładne ;]. Nie ma śladów wycieków a już kilka razy dopuszczałem wodę i pewnie było by widać jakieś zacieki. 

 

Pytanie: gdzie się ta woda podziewa? Pewnie nie są to metry sześcienne, ale jednak gdzieś to musi iść... :hmm:

Ktoś tu kiedyś (chyba tu) pisał, że do lokalizacji uszkodzenia wykorzystał sprężone powietrze - syczało w miejscu nieszczelności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, romano11 napisał:

 

Pytanie: gdzie się ta woda podziewa? Pewnie nie są to metry sześcienne, ale jednak gdzieś to musi iść... :hmm:

Ktoś tu kiedyś (chyba tu) pisał, że do lokalizacji uszkodzenia wykorzystał sprężone powietrze - syczało w miejscu nieszczelności.

Ja z grubsza wiem, gdzie jest wyciek. Był przesuwany grzejnik na ścianie w bok i tam na 99% jest ten wyciek. Niestety czy stety płytki na ścianie są duże i wystarczy skuć jedną i będzie po sprawie, wolę jednak tego nie ruszać bo mam już dość syfu i kurzu. Może ten szuwaks to załatwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Joki napisał:

Nie załatwi ale będzie nam miło jeśli przetestujesz i nas wyśmiejesz.

Tego Ci życzę.

;)

 

1 godzinę temu, MarcG napisał:

Ja z grubsza wiem, gdzie jest wyciek. Był przesuwany grzejnik na ścianie w bok i tam na 99% jest ten wyciek. Niestety czy stety płytki na ścianie są duże i wystarczy skuć jedną i będzie po sprawie, wolę jednak tego nie ruszać bo mam już dość syfu i kurzu. Może ten szuwaks to załatwi.

Testuj.

 

Też mam gdzieś wyciek, coprawda mniejszy, spada o 0,1 bara na miesiąc.

Pewnie przeciek jest gdzieś na zewnątrz, ale już nie ma mokrych połączeń do dokręcania, a wszystkich mi się nie chce rozkręcać i poprawiać.

Więc chętnie bym szuwaks przetestował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź ogarniętego glazurnika, który Ci inteligentnie wytnie płytkę nie robiąc przy tym demolki, odkuj połączenie CO, napraw i niech ogarnięty glazurnik Ci ponownie przyklei płytkę i zafuguje bez robienie syfu. Nie wierzyłbym tego typu uszczelniaczom bo nikt Ci nie da garancji, że zadziała a i piec/kocioł można sobie uszkodzić.

Zanim przykleisz płytkę odpal CO żeby zobaczyć czy nie cieknie miejsce naprawiane albo czy ciśnienie spada nadal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mitunio napisał:

Weź ogarniętego glazurnika, który Ci inteligentnie wytnie płytkę nie robiąc przy tym demolki, odkuj połączenie CO, napraw i niech ogarnięty glazurnik Ci ponownie przyklei płytkę i zafuguje bez robienie syfu. Nie wierzyłbym tego typu uszczelniaczom bo nikt Ci nie da garancji, że zadziała a i piec/kocioł można sobie uszkodzić.

Zanim przykleisz płytkę odpal CO żeby zobaczyć czy nie cieknie miejsce naprawiane albo czy ciśnienie spada nadal.

Zobaczę jeszcze co powie mój serwisant pieca. Piec działa już prawie 20 lat więc już tak łatwo się nie uszkodzi ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, MarcG napisał:

Zobaczę jeszcze co powie mój serwisant pieca. Piec działa już prawie 20 lat więc już tak łatwo się nie uszkodzi ;]

 

To jak masz piec, to czemu chcesz rury wodne uszczelniać?

:hehe:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MarcG

Ja sobie kiedyś awarię grzejnika zrobiłem :sciana: [temperatura]

 

Popuściło skręcane przyłącze grzejnika do pexa.

Grzejnik wisi na ścianie na ściance 8 cm koło drzwi.

W ścianę wchodziłem "od zewnątrz", płytki oszczędziłem.

Z siuwaxy uszczelniające odradzano mi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zapytam, czy ktoś usuwał niewielki wyciek jakimś szuwaksem do uszczelniania zewnętrznego? Delikatnie cieknie mi na połączeniu rurek miedzianych, ale dostęp do miejsca wycieku jest dość paskudny (tzn. wejdzie tam ręka, ale już nie lutownica). Chodzi mi o uszczelnienie do wiosny, bo potem i tak będzie remont łazienki, więc przy okazji naprawię i to.

 

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obdzwoniłem hydraulików okolicznych i wszyscy albo chorzy albo nie mają czasu na takie duperele i ogólnie odsyłają mnie na maj. :P

No nic. Kupiłem jakieś taśmy uszczelniające i inne szuwaksy i zacznę dzisiaj rzeźbić. Muszę tylko wcześniej oczyścić rurki z patyny i kamienia.

 

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.01.2017 o 22:19, dranio napisał:

A ja zapytam, czy ktoś usuwał niewielki wyciek jakimś szuwaksem do uszczelniania zewnętrznego? Delikatnie cieknie mi na połączeniu rurek miedzianych, ale dostęp do miejsca wycieku jest dość paskudny (tzn. wejdzie tam ręka, ale już nie lutownica). Chodzi mi o uszczelnienie do wiosny, bo potem i tak będzie remont łazienki, więc przy okazji naprawię i to.

 

dranio

 

Jak lutownica nie wchodzi, zrób palnikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelniłem tymczasowo kawałkiem dętki rowerowej i dwoma opaskami. Od trzech dni jest sucho. Po sezonie grzewczym będzie wymiana (wycięcie) rurki i wstawienie nowej. Lutowanie chyba jednak nie bardzo wchodzi w grę, bo na łączeniu rurek był kamień i pewnie lut nie uszczelni wystarczająco łączenia.

 

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.