Skocz do zawartości

Pytanie o BMW X5 E53


camel00

Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądam sobie ostatnio ogłoszenia i coraz przychylniej patrzę na X5.

Przykładowo: E53 4.4 - zdjęcia podpicowane, ale wygląda tak, że jutro bym po nią pojechał ;]

 

Czy model ma jakieś bolączki?

Czy naprawy są upierdliwe?

Czy części są drogie/dostępne?

Jakie silniki są warte uwagi?

 

Poza konkursem - czy jest szansa, zmieścić się w 4.4 poniżej 20l./100km? 

 

Jak było to sorry, szukajka nie znalazła (chyba nie działa) ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądam sobie ostatnio ogłoszenia i coraz przychylniej patrzę na X5.
Przykładowo: E53 4.4 - zdjęcia podpicowane, ale wygląda tak, że jutro bym po nią pojechał ;]
 
Czy model ma jakieś bolączki?
Czy naprawy są upierdliwe?
Czy części są drogie/dostępne?
Jakie silniki są warte uwagi?
 
Poza konkursem - czy jest szansa, zmieścić się w 4.4 poniżej 20l./100km? 
 
Jak było to sorry, szukajka nie znalazła (chyba nie działa)  

Jedź :ok:

Forka wezmę ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, camel00 napisał:

Czy model ma jakieś bolączki?


Ciężko mi odpowiedzieć, mało miałem styczności z X5. Pamiętam że było mi w nim niewygodnie.

 

19 godzin temu, camel00 napisał:

Czy naprawy są upierdliwe?


Tutaj jak wszędzie. Są rzeczy łatwe i łatwiejsze.

 

19 godzin temu, camel00 napisał:

Czy części są drogie/dostępne?


Z dostępnością nie ma problemów, co do samych części, to te dobrej jakości są droższe niż do przeciętnego wozidła Kowalskiego. Nie opłaca się oszczędzać na częściach, bo to się szybko mści. Sumując jest drogo.
 

2 godziny temu, mokrii napisał:

Jakie silniki są warte uwagi?


3.0i   pije olej, czasem pada zawór DISA
3.0d całkiem okej, pomimo tego że to diesel
4.4i to Vka znana z poliftowego E39, zasadniczo ok. Przy pewnym przebiegu dopada ją przypadłość Vanosów, lubi sobie gdzieniegdzie podciekać.
4.6i nie mam zdania, wiem że drogo w naprawach i pije oliwe
4.8i również nie mam zdania, no może poza problemami ze słynną rurką od układu chłodzenia pomiędzy głowicami i drogą eksploatacją.
 

19 godzin temu, camel00 napisał:

Poza konkursem - czy jest szansa, zmieścić się w 4.4 poniżej 20l./100km?


Tak, wykonalne. Z przekroczeniem też nie ma problemu. Miałeś Jeepa, wiesz jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Bravus napisał:

Tutaj jak wszędzie. Są rzeczy łatwe i łatwiejsze.

 

W Jeep'ie, podchodząc pierwszy raz do silnika, mogłem wymienić świece i cewki używając trzech kluczy. Jestem niemal pewien, że przy użyciu tych samych kluczy mógłbym rozkręcić całe auto.

Żeby w Subaru wymienić świece, trzeba mieć kanał/podnośnik, zapasowe uszczelki pod świece i pokrywy, narzędzia i odrobinę wprawy żeby pochylić silnik + cierpliwości, że zrobić to dwa razy.

 

Pytanie czy bardziej Jeep czy Subaru ;] 

 

 

41 minut temu, Bravus napisał:

Z dostępnością nie ma problemów, co do samych części, to te dobrej jakości są droższe niż do przeciętnego wozidła Kowalskiego. Nie opłaca się oszczędzać na częściach, bo to się szybko mści. Sumując jest drogo.

 

Do Jeep'a były za darmo, do Hondy i Subaru niezbyt. 

Dopóki nie będzie więcej, jest git. 

 

41 minut temu, Bravus napisał:

Tak, wykonalne. Z przekroczeniem też nie ma problemu. Miałeś Jeepa, wiesz jak jest.

 

No… 15 na trasie, 25 w mieście.

Tutaj niby silnik trochę nowszy, bo w Grand Cherokee był wyrwany z lokomotywy.

 

3 godziny temu, mokrii napisał:

Forka wezmę

 

Jeszcze się bronię, tłumaczę sobie że szkoda kasy, że Forek jest bezproblemowy… ale jestem coraz mniej przekonujący ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jeszcze się bronię, tłumaczę sobie że szkoda kasy, że Forek jest bezproblemowy… ale jestem coraz mniej przekonujący ;] 
Jestem na etapie : WWłaśniewladowalem1000plnw18toletniegoparchaSzlagmnuetrafi :) zatem możemy negocjować. ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, camel00 napisał:

Jeszcze się bronię, tłumaczę sobie że szkoda kasy, że Forek jest bezproblemowy… ale jestem coraz mniej przekonujący

 

wszystko zależy jaką fura ma historię. Ja kupiłem e39 oczami, a później wydawałem nieskończoną ilość kasy, a na końcu cieszyłem się, że kupiec sam się znalazł...

 

Znajdź dobrego fachowca od marki w okolicy, umów się na przetrzepanie, na sprawdzenie przebiegu w każdym możliwym module i jak NIC nie będzie podejrzanego to możesz brać ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mokrii napisał:

Jestem na etapie : WWłaśniewladowalem1000plnw18toletniegoparchaSzlagmnuetrafi :) zatem możemy negocjować. ;]

 

Gorzej, jestem na etapie odebrałem-auto-od-mechanika-i-okazało-się-że-wszystko-jest-petarda ;] 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, camel00 napisał:

Pytanie czy bardziej Jeep czy Subaru ;] 


Zdecydowanie bardziej Subaru.

 

19 godzin temu, camel00 napisał:

Do Jeep'a były za darmo, do Hondy i Subaru niezbyt. 


Poziomu Subaru nie powinieneś przekroczyć, natomiast częstotliwość już tak.
 

19 godzin temu, camel00 napisał:

No… 15 na trasie, 25 w mieście.

 

Można mniej, tylko po co. Sam chciałem kupić Vkę, bo rocznie robię może 5kkm. Kupiłem dużego diesla i okazało się, że można mieć zarówno osiągi jak i umiarkowane spalanie. Okazało się, że w pół roku zrobiłem 10 kkm bo aż się chce jeździć. Mówi Ci to przeciwnik diesla. Wtryski zrobiłem na dzień dobry 6 szt, turbo jak padnie to robię hybrydę, wstawiam większy IC i jeszcze podnoszę moc.
 

7 godzin temu, camel00 napisał:

Gorzej, jestem na etapie odebrałem-auto-od-mechanika-i-okazało-się-że-wszystko-jest-petarda ;] 

 


Przesiadając się z japońskiej myśli technicznej do niemieckiej, czegoś takiego nie usłyszysz. Zastanów się jak bardzo zależy Ci na posiadaniu auta, do którego assistance jest niezbędny. Ja po Bravo ( które mieliśmy chyba w tym samym czasie ) miałem już kilkanaście aut, młodszych i starszych. Kilka japońców, kilka szwedów. Japońskie wspominam najmilej, bo były totalnie bezobsługowe, jednak totalnie bezpłciowe. BMW jeżdżę bo jest mocne, ciche i wygodne, nie muszę go używać na co dzień, co pozwala mi patrzeć przez odrobinę inny pryzmat niż inni użytkownicy.  Są to auta już dosyć wiekowe, wymagające więcej uwagi i troski, co za tym idzie częściej psujące się. W dodatku bardzo wrażliwe na nieprawidłową obsługę mechaniczną.
 

6 godzin temu, mokrii napisał:

Chcesz mnie rozdrażnić? ;]


A Ty chcesz mnie rozdrażnić :hmm:   To nie HP. :piwko: Trzymajmy proszę jakiś poziom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedliftowe X5 to tak naprawdę e39 (dokładniej mówiąc od rocznika 09.98). Zarówno tyczy się to elektroniki jak i mechaniki.

Dostępne silniki:

-3.0d jest chyba takim złotym środkiem jeśli chodzi o stosunek osiągi/eksploatacja

-3.0i ten silnik jest bardzo udaną jednostką, jednakże brakuje mu momentu do uciągnięcia tej ciężkiej budy

-4.4i przy przebiegu ok 300tkm warto zrobić regenerację vanosów i wymianę rozrządu. To są najweksze bolączki tego silnika

-4.6i to tak naprawdę to samo co 4.4i tylko ma większą pojemność. Silnik ten pierwotnie zpstał zbudowany przez alpinę i jest on zmodyfikowanym 4.4 (e39 alpina b10v8). BMW odkupiło te silniki od alpiny i wsadziło do X5.

 

Poliftowe X5 ma już więcej wspólnego z e60. To z aukcji to właśnie polift i ma już silnik z serii N62. Jedna ze znanych usterek tego auta to cieknące uszczelniacze zaworowe. 

 

A i najważniejsze to X5 przedlift ma stały napęd 4x4 a polift ma już xDrive oparte na Haldexie jak dobrze pamietam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. ;) Wychodzi na to, że lepiej szukać starszego egzemplarza? O e60 nie mam najlepszej opinii. Z drugiej strony, nie bardzo chciałbym kupować dziadka. Ten 2005 r to i tak już stare auto. Generalnie, chwilowy zachwyt minął, ale nadal będę monitował rynek ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, camel00 napisał:

Dzięki za info. ;) Wychodzi na to, że lepiej szukać starszego egzemplarza? O e60 nie mam najlepszej opinii. Z drugiej strony, nie bardzo chciałbym kupować dziadka. Ten 2005 r to i tak już stare auto. Generalnie, chwilowy zachwyt minął, ale nadal będę monitował rynek ;] 

 

To jest bzdura z tą elektroniką z e60 - 

E53 w wersji po 2005 ma dokładnie to samo co e39 po lifcie 

Jeśli już to szukaj tylko poliftu.

Te modele z racji wieku mają już ogromne przebiegi, więc awarie są normą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.