Skocz do zawartości

Wycena naprawy Pug 307


bergerac

Rekomendowane odpowiedzi

Tych roboczogodzin coś sporo się narobiło, ale nie wiem może to tyle rzeczywiście trwa. :nie_wiem:

Np może się okazać, że nowy kompletny wahacz wyjdzie taniej niż tuleje + 2.5rbh zabawy z wprasowywaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, bergerac napisał:

Drogo czy w normie ? Pug 307 1,6 HDi.

To ten bezawaryjny peżot ? Jaki to ma przebieg - powyżej 300 kkm, że trzeba większość zawieszenia wymienić ?

Ceny wyglądają standardowo - jedynie auto mocno psujne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, noras napisał:

To ten bezawaryjny peżot ? Jaki to ma przebieg - powyżej 300 kkm, że trzeba większość zawieszenia wymienić ?

Ceny wyglądają standardowo - jedynie auto mocno psujne.

 

260 kkm. Pierwszy taki serwis w zawieszeniu. Uważam, że to bardzo dobry wynik. Właśnie ceny części wydają mi się zawyżone, robocizny nie potrafię ocenić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć coś o częściach bo nie wiadomo co wkładają, nie ma napisane a rozbieżności w cenach duże. Olej-również, nie wiadomo czym zalewasz, że wynik akurat taki. Dla mnie to sporo za takie wymiany, ale nie jestem dobrą jednostką do porównywania, raz, że mam dostęp do części w innych cenach a dwa, że robocizna mnie tyle nie kosztuje, natomiast jak na klienta z ulicy, co nie ma czasu na kupowanie części i prowadzenie auta do mechanika, to wygląda "normalnie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, bergerac napisał:

 

Właśnie ceny części wydają mi się zawyżone, robocizny nie potrafię ocenić.

 

Ale co tutaj za części masz? Tulejki i i filtry. Ceny IMO normalne. Pewnie jakbyś kupił sam to 50zł oszczędzisz co akurat na paliwo wydasz.

Dużo roboczogodzin tutaj się sumuje - z wyceny wygląda jakby auto miało ze 2 dni spędzić na podnośniku, a obstawiam, że wyjedzie po max 4h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek widzę w temacie - drogo, za drogo.... proponuję otworzyć warsztat, zainwestować z 300 tys w sprzęt, płacić zusy pracownikom, ogrzewanie, energię elektr, i jeszcze coś może zarobić by nie działać jak Caritas, wtedy też będzie drogo?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, bergerac napisał:

a na robociźnie ?

 

Przecież to indywidualna sprawa warsztatu i nie da się "sprawdzić" tak jak ceny części. W jednym mieście możesz mieć rozbieżności duże.

Wg mnie istotniejsze od samej ceny jest zaufanie do warsztatu, czyli jak powiedzą, że siedzi produkt dobrej marki to taki tam siedzi, jak olej dobry to znaczy, że taki zalany a nie "coś" z beczki. Masz jakiś pogląd, porozmawiaj by udzielili Ci rabatu lub zwyczajnie potarguj się z nimi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, AkuQ napisał:

 

Przecież to indywidualna sprawa warsztatu i nie da się "sprawdzić" tak jak ceny części. W jednym mieście możesz mieć rozbieżności duże.

Wg mnie istotniejsze od samej ceny jest zaufanie do warsztatu, czyli jak powiedzą, że siedzi produkt dobrej marki to taki tam siedzi, jak olej dobry to znaczy, że taki zalany a nie "coś" z beczki. Masz jakiś pogląd, porozmawiaj by udzielili Ci rabatu lub zwyczajnie potarguj się z nimi. 

spokojnie, sobie poradzę w negocjacjach, ale jeśli jest kolega, który się taką robotą zajmuje, to jak powie, że różnica jest wg niego 200 zł to już dla mnie jakieś info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pepcio napisał:

Wątek widzę w temacie - drogo, za drogo.... proponuję otworzyć warsztat, zainwestować z 300 tys w sprzęt, płacić zusy pracownikom, ogrzewanie, energię elektr, i jeszcze coś może zarobić by nie działać jak Caritas, wtedy też będzie drogo?

 

Hola hola. Żyjemy przecież w wolnym kraju i sam wiesz, że jak szukasz towaru to robisz rozeznanie rynku-co w tym złego?Tak samo warsztaty, mając 300 tys w sprzęcie jedni zarabiają na ilości, a drudzy wolą zrobić 50% mniej klientów za wyższą stawkę, a założyciel chyba chce złapać jakiś pkt odniesienia do jakiego warsztatu trafił. Zapłacenie dużo za usługę nie oznacza zrobienia jej dobrze.

Teraz, bergerac napisał:

spokojnie, sobie poradzę w negocjacjach, ale jeśli jest kolega, który się taką robotą zajmuje, to jak powie, że różnica jest wg niego 200 zł to już dla mnie jakieś info.

To mamy @szyman który mechanikuje, @kaczorek79 niech oni nt robocizny się wypowiedzą, będziesz miał info od praktyków :ok: Bo tak to trochę wróżenie, jeden zrzuci amorek w 15 min, a drugi w 1.5 godz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bergerac napisał:

260 kkm. Pierwszy taki serwis w zawieszeniu. Uważam, że to bardzo dobry wynik. Właśnie ceny części wydają mi się zawyżone, robocizny nie potrafię ocenić.

 

Miskę olejową demontują, aby polepszyć dostęp do przedniego zawiasu? No to bym jeszcze zrozumiał, niekiedy nie ma innej opcji, ale miarka poziomu oleju? Zgubiłeś? :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny czesci mozesz se sprawdzic, ewentualnie zażyczyć tansze/drozsze.

Robocizna moze miec duze widelki w zaleznosci od lokalizacji i "poziomu warsztatu" (mam na mysli, stodola czy z pelnym zapleczem).

 

PS. Co sie stalo miarce poziomu oleju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, romano11 napisał:

 

Miskę olejową demontują, aby polepszyć dostęp do przedniego zawiasu? No to bym jeszcze zrozumiał, niekiedy nie ma innej opcji, ale miarka poziomu oleju? Zgubiłeś? :hmm:

podobno miarka oleju pękła i wpadła do miski. Nie wiem, nigdy nie zauważyłem tego, ale nie mogę wykluczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AkuQ napisał:

 

Hola hola. Żyjemy przecież w wolnym kraju i sam wiesz, że jak szukasz towaru to robisz rozeznanie rynku-co w tym złego?Tak samo warsztaty, mając 300 tys w sprzęcie jedni zarabiają na ilości, a drudzy wolą zrobić 50% mniej klientów za wyższą stawkę, a założyciel chyba chce złapać jakiś pkt odniesienia do jakiego warsztatu trafił. Zapłacenie dużo za usługę nie oznacza zrobienia jej dobrze.

To mamy @szyman który mechanikuje, @kaczorek79 niech oni nt robocizny się wypowiedzą, będziesz miał info od praktyków :ok: Bo tak to trochę wróżenie, jeden zrzuci amorek w 15 min, a drugi w 1.5 godz.

Czemu zaraz hola hola, a może ten warsztat jest bardzo dobry, może nie oszukuje tylko pobiera odpowiednią kwotę za odpowiednią robotę? Myślisz, że każdy ,,mietek'' jest dobry byle był jak najtańszy? Wszyscy tu generalizują, a nie o to chodzi. Taniość rodzi bylejakość, jeśli swoją robotę robią dobrze, to chetnie zapłaciłbym więcej zamiast bujać się jak to często bywa i wykłócać z wariatami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Pepcio napisał:

Czemu zaraz hola hola, a może ten warsztat jest bardzo dobry, może nie oszukuje tylko pobiera odpowiednią kwotę za odpowiednią robotę? Myślisz, że każdy ,,mietek'' jest dobry byle był jak najtańszy? Wszyscy tu generalizują, a nie o to chodzi. Taniość rodzi bylejakość, jeśli swoją robotę robią dobrze, to chetnie zapłaciłbym więcej zamiast bujać się jak to często bywa i wykłócać z wariatami. 

Ja nie mam problemu, żeby zapłacić więcej. Jeśli przepłacam około 20% w porównaniu do samodzielnego szukania części, wymian u jednego mechanika i jeżdżenia do innego na geometrię to wg mnie jest fair. Natomiast nie chciałbym przepłacić dwa razy. Nie orientuję się ostatnio w cenach, bo zmieniłem kilka lat temu model floty i w firmie już wcale nie serwisuję pojazdów, więc nawet nie mam bazy porównawczej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, bergerac napisał:

Ja nie mam problemu, żeby zapłacić więcej. Jeśli przepłacam około 20% w porównaniu do samodzielnego szukania części, wymian u jednego mechanika i jeżdżenia do innego na geometrię to wg mnie jest fair. Natomiast nie chciałbym przepłacić dwa razy. Nie orientuję się ostatnio w cenach, bo zmieniłem kilka lat temu model floty i w firmie już wcale nie serwisuję pojazdów, więc nawet nie mam bazy porównawczej. 

Rozumiem, nie neguję tego, ale zauważ co robi się z Twojego wątku, internetowi szukacze zaczynają licytować się kto da mniej. Pytanie czy jesteś zadowolony z obsługi w serwisie, jeśli tak to być może warto ,,przepłacić''? Pytanie jak kto liczy ,,przepłacanie podwójnie''? Warsztat w którym obsłużą cię należycie, napijesz się dobrej kawy, otrzymasz rachunek, gwarancję, samochód będzie powiedzmy umyty, a mechanik w nie zepsuje ci dwóch innych rzeczy przy okazji naprawy jednej - płacisz powiedzmy 100 za daną robotę, u ,,Kazikia'' w garażu, gdzie wygląda jak na autoszrocie, zrobią ci to za 50, ubrudzą pół auta, gwarancję będziesz miał do bramy itp, niby połowa taniej, ale czy na pewno? ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pepcio napisał:

Rozumiem, nie neguję tego, ale zauważ co robi się z Twojego wątku, internetowi szukacze zaczynają licytować się kto da mniej. Pytanie czy jesteś zadowolony z obsługi w serwisie, jeśli tak to być może warto ,,przepłacić''? Pytanie jak kto liczy ,,przepłacanie podwójnie''? Warsztat w którym obsłużą cię należycie, napijesz się dobrej kawy, otrzymasz rachunek, gwarancję, samochód będzie powiedzmy umyty, a mechanik w nie zepsuje ci dwóch innych rzeczy przy okazji naprawy jednej - płacisz powiedzmy 100 za daną robotę, u ,,Kazikia'' w garażu, gdzie wygląda jak na autoszrocie, zrobią ci to za 50, upier...lą pół auta, gwarancję będziesz miał do bramy itp, niby połowa taniej, ale czy na pewno? ;) 

Wyolbrzymiasz w drugą stronę :) Ale co do meritum mamy zgodność - za jakość trzeba zapłacić więcej :ok: Grunt, żeby to więcej było rozsądne i w tej materii chciałem zasięgnąć opinii kolegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko u mnie. Wszystkie części markowe (zawieszenie Lemforder, TRW), filtry Bosch, Olej 5W30 Total, to koszt z moją marżą 850 zł brutto. Dla znajomego mogę jeszcze spokojnie 10% zdjąć. Robocizna jest na jakieś 6-7 godzin, ale to i tak wyceniam indywidualnie, nie patrząc na rbh i tu ze zdjęciem miski wyszłoby jakieś 730zł brutto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Pepcio napisał:

Czemu zaraz hola hola, a może ten warsztat jest bardzo dobry, może nie oszukuje tylko pobiera odpowiednią kwotę za odpowiednią robotę? Myślisz, że każdy ,,mietek'' jest dobry byle był jak najtańszy? Wszyscy tu generalizują, a nie o to chodzi. Taniość rodzi bylejakość, jeśli swoją robotę robią dobrze, to chetnie zapłaciłbym więcej zamiast bujać się jak to często bywa i wykłócać z wariatami. 

Jedną z pierwszych osób generalizujących jesteś Ty sam, ta sama roboczogodzina majstra w środku miasta i na jego obrzeżach będzie różniła się o 30%, ten sam na wiosce dalej od miasta będzie brał jeszcze mniej.

 

8 minut temu, Pepcio napisał:

Rozumiem, nie neguję tego, ale zauważ co robi się z Twojego wątku, internetowi szukacze zaczynają licytować się kto da mniej.

 

Nikt nie licytuje a zwraca uwagę na pewne kwestie, NIGDY nie ma tak, że jak zapłacisz więcej=będzie dobrze, o czym sam jeżdżący do ASO, gdzie powinni pracować wyspecjalizowani mechanicy się przekonują. Zapłacić godziwe pieniądze a być ostrzyżonym bo się trafił jeleń z kasą to dwie różne sprawy i zapewne po to założyciel wątku go napisał, by nie zostać tym jeleniem, tylko posłuchać innych co mają do powiedzenia.

14 minut temu, Pepcio napisał:

Warsztat w którym obsłużą cię należycie, napijesz się dobrej kawy, otrzymasz rachunek, gwarancję, samochód będzie powiedzmy umyty, a mechanik w nie zepsuje ci dwóch innych rzeczy przy okazji naprawy jednej - płacisz powiedzmy 100 za daną robotę, u ,,Kazikia'' w garażu, gdzie wygląda jak na autoszrocie, zrobią ci to za 50, upier...lą pół auta, gwarancję będziesz miał do bramy itp, niby połowa taniej, ale czy na pewno? ;) 

Acha i tylko te dwie opcje widzisz?A nie widzisz, że Kazik ma swój garaż, nie musi płacić 15 tys/mies czynszu za lokal w centrum, nie musiał wydać 3 tys na automat byś Ty mógł raz na jakiś czas się z niego napić drogiej dla Ciebie kawy i nie musi sobie tego odbijać w cenie robocizny na Twoim aucie i krojenia podwójnej marży na częściach wykonując właściwie swoją robotę, czyli usuwając jak należy usterkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko u mnie. Wszystkie części markowe (zawieszenie Lemforder, TRW), filtry Bosch, Olej 5W30 Total, to koszt z moją marżą 850 zł brutto. Dla znajomego mogę jeszcze spokojnie 10% zdjąć. Robocizna jest na jakieś 6-7 godzin, ale to i tak wyceniam indywidualnie, nie patrząc na rbh i tu ze zdjęciem miski wyszłoby jakieś 730zł brutto.


Wielkie dzięki :ok: czyli jednak przeplacilem zbyt duzo. Trzeba wyciagnac wnioski na przyszlosc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Pepcio napisał:

Rozumiem, nie neguję tego, ale zauważ co robi się z Twojego wątku, internetowi szukacze zaczynają licytować się kto da mniej. Pytanie czy jesteś zadowolony z obsługi w serwisie, jeśli tak to być może warto ,,przepłacić''? Pytanie jak kto liczy ,,przepłacanie podwójnie''? Warsztat w którym obsłużą cię należycie, napijesz się dobrej kawy, otrzymasz rachunek, gwarancję, samochód będzie powiedzmy umyty, a mechanik w nie zepsuje ci dwóch innych rzeczy przy okazji naprawy jednej - płacisz powiedzmy 100 za daną robotę, u ,,Kazikia'' w garażu, gdzie wygląda jak na autoszrocie, zrobią ci to za 50, ubrudzą pół auta, gwarancję będziesz miał do bramy itp, niby połowa taniej, ale czy na pewno? ;) 

 

 

 

Trochę popłynąłeś, w kwestii części dalej uważam że za różnice w cenie to cały miesiąc by pił boską kawę na mieście w knajpach. Dalej idąc, internetowi szukacze znajdą na pewno dużo taniej te same części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, bergerac napisał:

Nie bardzo mam czas weryfikować, co myślicie ? Drogo czy w normie ? Pug 307 1,6 HDi. Żona chce jeszcze z rok pojeździć, więc odstawiłem na serwis.

 

 

 

pkt6. 100-120zł szt.

pkt7. 100 zł za stronę

pkt9. 30 zł

pkt 10. 250-300 zł

pkt. 16 nie wiem jaki przegląd ale za wym. filtrów i oleju max 100zł

pkt 17. 150 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebralem auto. W miedzyczasie sprawdzilen w necie ceny czesci i roznice byly dokladnie jak pisaliscie. W sumie wiekszych roznic w prowadzeniu nie odczulem, ale powiedzmy ze wszystko zrobione. W trakcie naprawy wyszly jeszcze dwie pekniete sprezyny. Zawsze tez mnie zastanawia przeglad na stacji diagnostycznej. Dwa razy pytalem diagnosty czy wszystko OK, poszarpal tym zawieszeniem, lampka poswiecil i niby OK. A jednak w serwisie wyszlo co innego. Jeszcze raz dzieki za pomoc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, bergerac napisał:

Zawsze tez mnie zastanawia przeglad na stacji diagnostycznej. Dwa razy pytalem diagnosty czy wszystko OK, poszarpal tym zawieszeniem, lampka poswiecil i niby OK. A jednak w serwisie wyszlo co innego.

 

Wyszło, bo zdejmowali, diagnosta najzwyczajniej w świecie mógł nie zauważyć, a na maszynie nie wyjdzie jak uwalone gdzieś przy pierwszym zwoju od kielicha, lekko auto się obniży i tyle. Czasami mogło być słychać dziwne stuki np przy skręcaniu, jeśli pozostałości po pęknięciu zostają. Po rozebraniu widać było czarno na białym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, AkuQ napisał:

 

Wyszło, bo zdejmowali, diagnosta najzwyczajniej w świecie mógł nie zauważyć, a na maszynie nie wyjdzie jak uwalone gdzieś przy pierwszym zwoju od kielicha, lekko auto się obniży i tyle. Czasami mogło być słychać dziwne stuki np przy skręcaniu, jeśli pozostałości po pęknięciu zostają. Po rozebraniu widać było czarno na białym.

Nieprecyzyjnie się wyraziłem. To, że wyszły pęknięte sprężyny to jasne, że wyszło po rozebraniu. Mnie bardziej zastanawia, czemu diagnosta na przeglądzie nie zauważył tylu usterek zawieszenia. Wygląda na to, że przegląd rejestracyjny wyłapie tylko mega widoczne uszkodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2/13/2017 o 15:00, bergerac napisał:

podobno miarka oleju pękła i wpadła do miski. Nie wiem, nigdy nie zauważyłem tego, ale nie mogę wykluczyć.

 

Często się w 1.6HDI zdarza :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bergerac napisał:

Wygląda na to, że przegląd rejestracyjny wyłapie tylko mega widoczne uszkodzenia.

Najsłabszym elementem na badaniu technicznym jest diagnosta-niestety. Jednemu się chce wziąć brechę i popodważać ruchome elementy by sprawdzić luzy, inny nawet dobrze na szarpakach nie sprawdzi. Ja jeśli robię BT w jakimś aucie co zostawiam sobie na pocz. badania mówię do diagnosty by dobrze mi sprawdził auto, bo chcę trochę pojeździć i chciałbym wiedzieć co w nim siedzi, wtedy badanie trwa znacznie dłużej i zazwyczaj powstaje lista kilku pierdół, na które normalnie by nie zwrócił pewnie uwagi (jakaś nieszczelna manszeta przegubu, mało wyczuwalny luz na końcówkach drążka itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, bergerac napisał:

Mnie bardziej zastanawia, czemu diagnosta na przeglądzie nie zauważył tylu usterek zawieszenia. Wygląda na to, że przegląd rejestracyjny wyłapie tylko mega widoczne uszkodzenia.

 

Zawsze można to pytanie odwrócić: jak serwis wyłapał tyle usterek, których usunięcie nie poprawiło prowadzenia bolidu? Wymienili profilaktycznie? Wymienili, czy tylko zapłaciłeś?

Co do BT - diagnosta skupia się na "dole" zawieszenia, czyli wahacze, sworznie, układ kierowniczy, tylna belka, jeszcze nie widziałem, by macał górne mocowanie amorów.

Sam też wiem, że bez podniesienia bolidu nie było widać sprężyny krótszej o pół zwoju, a nic nie wskazywało na usterkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem ceny ok, po znajomości w stodole bez fv i z czesciami z netu co se wyszukasz moze by wyszlo z 1500

mialem taki warsztacik co unikali dawania paragonow, niby taniej troche robili, ale wcale nie tak tanio jak dokladnie podliczyc

ostatnio wolę większy zakład, zawsze jest paragon, części cenowo w miarę ok (ciut drożej niż sam bym latał za tym), robocizna w porządku, a co najważniejsze, auto zawsze wyjeżdża sprawne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.02.2017 o 16:00, bergerac napisał:

podobno miarka oleju pękła i wpadła do miski. Nie wiem, nigdy nie zauważyłem tego, ale nie mogę wykluczyć.

 

To ci mogę powiedzieć, że miarki oleju nie da się wyciągnąć od strony miski - jest to naciąganie klienta. Rurka jest zagięta na dole. Albo walą w człona, albo o tym nie wiedzą i zdejmą miskę i powiedzą "o kawa". I oczywiście skasują za robotę i olej.

7459600800_1382911473.jpg

 

18 godzin temu, Swiko napisał:

 

Często się w 1.6HDI zdarza :oki:

 

Ale od dołu się jej nie wyciąga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, maras77 napisał:

 

To ci mogę powiedzieć, że miarki oleju nie da się wyciągnąć od strony miski - jest to naciąganie klienta. Rurka jest zagięta na dole. Albo walą w człona, albo o tym nie wiedzą i zdejmą miskę i powiedzą "o kawa". I oczywiście skasują za robotę i olej.

Ale od dołu się jej nie wyciąga.

 

Chyba, ze miske zdjeli zeby wyczyscic smok olejowy czy cos tam innego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maras77 napisał:

 

Raczej, aby popatrzeć czy na pewno nie da się wyjąc.

To mi chłopaki też końcówkę miarki wyjmowali od dołu, ułamało się ok. 1,5-2 cm. Zasugerowałem, że może spróbować ją wyssać, ale mechanik zapytał czy smok był w aucie czyszczony, albo wymieniany (auto miało ponad 200 tys. km), a ja nie wiedziałem, bo miałem auto od niedawna, więc wymienili smok przy okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, romano11 napisał:

 

Zawsze można to pytanie odwrócić: jak serwis wyłapał tyle usterek, których usunięcie nie poprawiło prowadzenia bolidu? Wymienili profilaktycznie? Wymienili, czy tylko zapłaciłeś?

Co do BT - diagnosta skupia się na "dole" zawieszenia, czyli wahacze, sworznie, układ kierowniczy, tylna belka, jeszcze nie widziałem, by macał górne mocowanie amorów.

Sam też wiem, że bez podniesienia bolidu nie było widać sprężyny krótszej o pół zwoju, a nic nie wskazywało na usterkę.

teraz już do tego nie dojdę, szkoda czasu na domysły. Finalnie naprawa skończyła się na około 3 tysiącach. Zapłaciłem, odebrałem, jestem bardzo zadowolony, więcej tam nie pojadę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Swiko napisał:

 

Tego to nie wiem, wiem tylko ze sie lamia ;-).

Patrząc na kształt rurki do której wsuwa się bagnet (zdjęcie kolegi @maras77) trudno się dziwić, że te bagnety tak często się łamią. Myślę, że zastosowanie metalowego bagnetu rozwiązałoby problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, janusz napisał:

To mi chłopaki też końcówkę miarki wyjmowali od dołu, ułamało się ok. 1,5-2 cm. Zasugerowałem, że może spróbować ją wyssać, ale mechanik zapytał czy smok był w aucie czyszczony, albo wymieniany (auto miało ponad 200 tys. km), a ja nie wiedziałem, bo miałem auto od niedawna, więc wymienili smok przy okazji.

A w czym ten złamany kawałek plastiku przeszkadza, smoka raczej nie zatka, pod korbowód też nie podejdzie.

Nie można włożyć nowego bagnetu i o sprawie zapomnieć:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, volf6 napisał:

A w czym ten złamany kawałek plastiku przeszkadza, smoka raczej nie zatka, pod korbowód też nie podejdzie.

Nie można włożyć nowego bagnetu i o sprawie zapomnieć:hmm:

No właśnie może być problem, bo ten kawałek plastiku zostaje w rurce i nie wsunie się nowego bagnetu, czyli mamy problem z pomiarem ilości "oliwy" w silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, janusz napisał:

No właśnie może być problem, bo ten kawałek plastiku zostaje w rurce i nie wsunie się nowego bagnetu, czyli mamy problem z pomiarem ilości "oliwy" w silniku.

Chyba, że tak:ok: ale ja bym to wypchnął do miski jakimś drutem zamiast bawić się w jej demontaż;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ceny za czesci i za robocizne zawyzone i to sporo :)  

 

demontaż miski u mnie w aso pezota w 307 z tym silnikiem to 0,8 rbh :) ceny filtrów tez zwyzone jeszcze zalezy jakich producentów bo np filtr oleju do takiej 307'ki to koszt ponizej 20 zl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.