rwIcIk Napisano 12 Marca 2017 Udostępnij Napisano 12 Marca 2017 Dzisiaj sprawdzałem i mam jeszcze ciut bieżnika do znacznika śnieżynki (4 mm) jak na zdjęciu. Na następny sezon zimowy powinny jeszcze starczyć? Przejechane około 50 tys. km w 4 sezony. W tym roku było czuć, że na śniegu już słabiej trzymają, ale kolejną zimę chyba damy jeszcze radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 12 Marca 2017 Udostępnij Napisano 12 Marca 2017 Znacznik znacznikiem, ale te opony moim zdaniem na zimowe warunki już niewiele pomogą. Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 12 Marca 2017 Udostępnij Napisano 12 Marca 2017 Ja bym się rozglądał za nowymi, chyba że przez całą zimę będzie sucho i koło plus 10... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 12 Marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 Marca 2017 Jest jeszcze ponad 1 mm nad śnieżynkę, czyli opony mają 5,5 mm bieżnika. Już w tym roku na śniegu czuć było, że auto gorzej się prowadzi i hamuje. Ale tak naprawdę taka sytuacja miała miejsce raz. Jeżdżę głównie w mieście i pod miasto na wieś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 12 Marca 2017 Udostępnij Napisano 12 Marca 2017 Ja w styczniu dałem za wygraną. Zakładałem, że jeszcze jeden sezon dojeździe na Uniroyal MS Plus 66 w podobnym stanie, ale jak rano przy wilgotnej drodze na każdym zakręcie przód wypadał z łuku skapitulowałem i kupiłem dwie opony Falken HS01. Szkoda ryzykować, nawet jak jeździ się tylko w mieście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janusz Napisano 12 Marca 2017 Udostępnij Napisano 12 Marca 2017 3 godziny temu, rwIcIk napisał: Jest jeszcze ponad 1 mm nad śnieżynkę, czyli opony mają 5,5 mm bieżnika. Już w tym roku na śniegu czuć było, że auto gorzej się prowadzi i hamuje. Ale tak naprawdę taka sytuacja miała miejsce raz. Jeżdżę głównie w mieście i pod miasto na wieś. A ja może nie do końca na temat, ale w wątku o oponach wielosezonowych zastanawia się kolega nad zmianą na całoroczne właśnie. Wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem, skoro zimowe i letnie już przechodzone, a auto ma służyć jeszcze 2 lata,to taki zakup wydaje się optymalny. A te dwa komplety używanych można wystawić na jakimś olxie i pewnie ze dwie, trzy stówki odzyska. Na przekładkach w tym czasie też ze 200, 300 do przodu i już zakup nowych ma sens. Przez 2 sezony wielosezonowe nie powinny stracić własności w zimie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 12 Marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 Marca 2017 Pewnie skończy się na tym, że na przyszłą zimę jednak kupię uniwersalne, by przejeździć 2 zimy i lato. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BoRuCh Napisano 12 Marca 2017 Udostępnij Napisano 12 Marca 2017 obskoczyłem 70kkm od listopada jakoś lub końcówki października na membatach icebreaker w busie, tył ledwo ruszony, na przodzie niestety już 4mm do znacznika dla zimowych ogólnie dobre na wodzie, hamowanie przyspieszanie, ale niestety aquaplaning czy jazda w koleinie zmusiła mnie do zmiany już na letnie, na śniegu do ok 6mm były ok, później problemy z trakcją często były i lekko podsterowne auto się zrobiło, ogólnie jestem zadowolony, 70kkm zrobione na oponie za 230pln 225/65/16C, na kolejną zimę znowu nówki co z tego, że kupie micheliny czy conti które wytrzymają ok 100kkm lub z dwa sezony, jak wydam za sztuke ok 550pln, a po jednym sezonie już będą zmęczone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.