Skocz do zawartości

Wymiana łożyska przód a czujnik ABS + pyt. o sprężyny


andre44

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

zabieram się za wymiane łożyska z przodu, chcę sobie rozebrać wszystko i zanieść piste do warsztatu co by wybili stare i wprasowali nowe. Pytanie brzmi: czy trzeba zdemontować czujnik ABSu? Czy da rade bez wyciagania go z piasty? A tak prz okazji jakie sprężyny na przód bo jedna pękła a kiedyś ktoś jakieś polecał a nie pamiętam jakie to były.

Stilo 1.9jtd 2003

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnik musisz wyciągnąć. I jeżeli nikt go nie wyciągał wcześniej duże szanse że połowa zostanie w zwrotnicy. Poprostu może ci się urwać. Nie należy szarpać za przwod tylko delikatnie podważać, nie krec nim na boki itp.

 

 

Sprezyny- przetestowane wszystko to co jest na rynku oraz Allegro.

 

Masz 2 wyjścia : jeżeli auto chcesz pogolic to kupujesz byle co.( wszystko pęka tylko z czasem )

 

Jeżeli chcesz pojeździć to tylko polskie D&D (ok 90zl/szt) lub oryginal (ok 250zl/szt) zdają 100% egzamin. I nie siadają. Mam takie w swoim 1.9 16v 140km. I jest ok. 

 

Jeżeli przy demontażu czujnika ABS uszkodzisz końcówkę . to zamiast kupować cały czujnik ABS za ok 120zl. Mogę sprzedać ci są końcówkę z przewodem która poprostu wlutujesz i znów będziesz cieszył się ABS( mam tak zrobione i działa 100%) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, bochumil napisał:

Dzieki za link:piwko: przyda sie napewno

 

13 godzin temu, HARDTECHNO napisał:

polskie D&D 

 

Jeżeli przy demontażu czujnika ABS uszkodzisz końcówkę . to zamiast kupować cały czujnik ABS za ok 120zl. Mogę sprzedać ci są końcówkę z przewodem która poprostu wlutujesz i znów będziesz cieszył się ABS( mam tak zrobione i działa 100%) 

Dzieki:piwko: w razie co napise na priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam co chodzi o sprężyny, albo oryginały albo D&D.

 

Co do czujnika ja wyciągnąłem oba bez uszkodzenia nigdy wcześniej nie były demontowane. Dwa dni przed operacją zalałem je WD-40, rano i wieczorem, dzień przed to samo. Po takiej kuracji delikatnie kombinerkami na prawo i lewo i delikatnie płaski śrubokręt wbijałem pomiędzy czujnik a piastę, zabawy trochę jest, ale trzeba być cierpliwym i nie oszczędzać na WD (tylko oryginalne!) i wyjdzie bez uszkodzenia ;)

 

ps. jak go będziesz wkładał z powrotem to posmaruj smarem... za 5 lat wyciągniesz go bez najmniejszych problemów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • 2 tygodnie później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.