Skocz do zawartości

Auto za ok. 20 tys zł max 7mio letnie?


Luke16

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, slawek_l_83 napisał:

 

Myslę, że po SC to nawet rower będzie szybszy ;) a w szczególności taka fiesta 1.2......

 

Nie byłbym tego taki pewien. Jak miał 1.1 to wiele temu auto można zarzucić ale nie to że źle jeździło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę na codzień autem które ma przyspieszenie 14sekund do setki i mi spokojnie to wystarcza... Wczoraj mój kolega 25 lat zginął przy wyprzedzaniu miał za szybkie auto... licznik zatrzymał się na 160km/h ograniczenie do 70km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, slawek_l_83 napisał:

 

Ja to rozumiem ale mając 25 lat naprawdę kupić auto emeryckie mija się z celem :)

Niech poluje np na cliówkę coś co wygląda jakoś sensownie i jest tanie w utrzymaniu.

 

co to znaczy auto emeryckie, bo myślę, myślę i nie moge wydumać, o co w tym chodzi?

a czy clio wygląda sensownie? ja bym tego za żadne pieniądze nie kupił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
co to znaczy auto emeryckie, bo myślę, myślę i nie moge wydumać, o co w tym chodzi?
a czy clio wygląda sensownie? ja bym tego za żadne pieniądze nie kupił


Emeryckie np fabia I - jak dziadkowoz jak to moja kobita mowi.

Go Hard or Go Home

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Luke16 napisał:

Jeżdżę na codzień autem które ma przyspieszenie 14sekund do setki i mi spokojnie to wystarcza... Wczoraj mój kolega 25 lat zginął przy wyprzedzaniu miał za szybkie auto... licznik zatrzymał się na 160km/h ograniczenie do 70km/h

 

Ale nie porównuj szybkiego auta do głupoty.

Współczuje, ale sam napisałeś jaka była przyczyna wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, gregoryj napisał:

 

Szybkie auto wyzwala glupote czesciej ... i bardzo sprzyja przekraczaniu prawa.

 

Uważam całkowicie odmiennie - odkąd mam mocniejszy samochód jeżdżę wolniej, mam zapas mocy aby wyprzedzić zawalidrogę więc nie muszę analizować, kombinować itd... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Luke16 napisał:

Jeżdżę na codzień autem które ma przyspieszenie 14sekund do setki i mi spokojnie to wystarcza... Wczoraj mój kolega 25 lat zginął przy wyprzedzaniu miał za szybkie auto... licznik zatrzymał się na 160km/h ograniczenie do 70km/h

 

To się nazywa głupota i nie jest mi żal ludzi którzy jeżdżą i przekraczają o tyle prędkość.

Mam nadzieję, że nikogo postronnego nie zabrał ze sobą tylko sam zginął.

 

Jak chciałem, szaleć za młodu to mój brat tylko mówił, jedź sam jak się rozpier... to sam zginiesz a nie weźmiesz ze sobą pasażerów, a jakbyś przeżył a oni zginęli będzie ciężkie życie. Więc jak zdarzało mi się przeginać to samemu....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.03.2017 o 10:06, alek_lc napisał:

Peuegot 301 z silnikiem benzynowym. Najmłodsze, największe, najtańsze (i najgorzej wyciszone...)

 

To już lepiej jakby poszukał 208-ki w jakiejś ciekawej, niesłabej i nieźle wyposażonej wersji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.03.2017 o 23:40, Luke16 napisał:

Kuzyn poszukuje autka (facet 25 lat, kawaler). Ma na wydanie 20 tys zł. Obecnie jeździ Seicento które już się kończy. Robi rocznie ok. 10-15 tys km głównie po mieście... Nie ma jakiś specjalnych wymagań ale najbardziej podoba mu się Seat Leon. W rachubę wchodzą silniki benzynowe... Rocznikowo  od 2010. Nie wiem czy w Vagach z tamtych lat są jeszcze jakieś bezproblemowe i bezawaryjne silniki benzynowe... Sam nie wiem co mu doradzić. Ja zaproponowałem mu Renault Clio 1.2, Forda Focusa 1.6, Fiata Grande Punto 1.4, Peugeota 207 1.4... Co z tego będzie najlepsze? Co polecacie? 

A może Mitsu Colta 5D 1,3?

https://www.otomoto.pl/oferta/mitsubishi-colt-mitsubishi-colt-1-3-5d-salon-polska-ID6yP8yB.html#fcc1478954

Wolnossąca benzyna na łańcuszku to i chyba popsuć się tam nie ma co za bardzo, mało pali a i odpycha się jako tako.

Lub Fusion/ Fiesta 5d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj z kuzynem pojeździliśmy i najbardziej zdecydowany jest na Fiata Punto EVO. Pytanie do Was 1.2 czy 1.4? Czy może szukać bardzo rzadko spotykanego 1.4 16V?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie znaleźliśmy właśnie dwie ulice dalej punto evo 1.4 16v multiair z 2010 roku od pierwszego właściciela z przebiegiem 50 tyś km. Umówieni jesteśmy na jutro. Teraz pytanie czy warto interesować się tym silnikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdroższą rzeczą która może się zepsuć jest moduł multiair - początkowe wersje były wadliwe, wymiana na nowy jest kosztowna (na allegro chyba najtańszy nowy 2500pln). Wpisz sobie w YT multiair failure, posłuchasz jak chodzi silnik z zepsutym multiairem. Ze względu na to trzeba pilnować wymian oleju i jego jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Luke16 napisał:

Ogólnie znaleźliśmy właśnie dwie ulice dalej punto evo 1.4 16v multiair z 2010 roku od pierwszego właściciela z przebiegiem 50 tyś km. Umówieni jesteśmy na jutro. Teraz pytanie czy warto interesować się tym silnikiem?

Warto, ale lepszy byłoby auto z 1.8T

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowione już jest co ma być czyli punto evo. Teraz zastanawiam się nad tym silnikiem multiair czy to ma jakieś ręce i nogi i czy to się psuje. 1.4 77KM znam wiem że jest ok. Multiair nie znam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądaliśmy to EVO i nasuwa mi się tylko jedna myśl... jak w przeciągu 62 tyś km można tak sciuchrac wnętrze??? 

Jakby ktoś wiedział o Evo w 5ciu furkach w pozytywnym stanie niech pisze...

 


P.S. Rozrząd od nowości bo zbyt mały przebieg żeby zmieniać...

Przy okazji znalazłem ogłoszenie
https://sprzedajemy.pl/fiat-punto-evo-1-4-multiair-105km-61400km-6-biegowy-alufelgi-nr50448607
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym budżecie będę sprzedawał żony auto nawet lekko poniżej mazda 3 2008 rok 1.6 benzyna 140 tyś. Km nie bity ale trochę poohijany :) auto o klasę wyżej niż większość tu wymienianych i parę lat tym spokojnie polatasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji tego że kolega bulla się nie odezwał jedziemy dzisiaj z kuzynem szukać dalej,2 Evo są w tym samym miejscu. Może coś na foto widzicie? Ogólnie nie lubię aut z komisów ale praktycznie wszystkie Punciaki są przez jakiś pośredników...

1. http://moto.gratka.pl/tresc/fiat-punto-evo-evo-1-4-8v-active-21903041.html#083f174fdbfc4942,1

2. http://moto.gratka.pl/tresc/fiat-punto-evo-21741492.html#083f174fdbfc4942,1

 

Jest jeszcze sobie pewien ford ale coś długo stoi...

https://www.olx.pl/oferta/piekny-ford-fiesta-1-2-bezyna-CID5-IDl2Xz0.html#9daa681b86

 

Wiem też pewnego Mitsu ASX 1.6 za 38 tys zł i pewnym przebiegiem 132 tys km z 2011/12 roku ale znacznie przekracza kuzyna budżet... Wiem też pewną sprowadzoną fieste ale jego rodzice są na tym punkcie uczuleni i musi być krajowy a nie chce żeby mu późnej gderali przez pół roku... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

]
 
Takiej nie zobaczyłbyś chętnie w swoim garażu ?


Z cchęciąbym taka pprzygarnął - ale ktos jeszcze by się musial do serwisu dołożyć, niestety wiem ile kosztuje utrzymanie rajdówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Luke16 napisał:

Jest jeszcze sobie pewien ford ale coś długo stoi...

https://www.olx.pl/oferta/piekny-ford-fiesta-1-2-bezyna-CID5-IDl2Xz0.html#9daa681b86

 

 

To, że długo stoi to po prostu znaczy, że komuś się nie spieszy i chce zaczekać na klienta który wyłoży ponad rynkową cenę za zwykłe auto ;] Trafiają się i tacy. Zawsze można zadzwonić i pogadać o cenie, to nic nie kosztuje a czasem uda się dogadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evo kupione 10km od domu 2012 rok z lpg 77tyś km przebiegu, salon PL, pierwszy właściciel, serwis cały w ASO.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, sebaM25 napisał:

Tak patrzyłem na te fiaty czy nie kupić i se dałem spokój.

Kumpel za nowe GP w 2013r dał 31tyś, dzisiaj za takie (już 4 letnie) też prawie tyle trzeba wyłożyć.

 

Dlatego "oplaca" sie kupowac podstawowe modele aut klasy A i B, bo bardzo malo traca :ok:

Aby tylko mialy 5 drzwi + klime, to pojdzie pozniej na pniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-seicento-1-wszy-wlasciciel-salon-polska-ID6yR2J5.html

Jakby ktoś chciał pewne seicento. Auto mojego kuzyna. Bezwypadkowe i serwisowane na bieżąco
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.04.2017 o 07:35, Maciej__ napisał:

 

Dlatego "oplaca" sie kupowac podstawowe modele aut klasy A i B, bo bardzo malo traca :ok:

Aby tylko mialy 5 drzwi + klime, to pojdzie pozniej na pniu :)

 

C i D tak samo, tylko że ktoś musi jeździć taką biedą ;]

 

Mój focus '15 niby taki sam jak podstawowy, a jednak przesiadając się do zastępczaka '16 bieda wersja czułem się jakbym jechał dalej poprzednim modelem. Ale faktycznie A i B bardzo mocno trzymają cenę. A najlepiej to już Yarisy, kupujesz za 45 000 i po dwóch latach sprzedajesz za 35 - 40 000 bez większego problemu 8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.04.2017 o 08:54, komor napisał:

 

To, że długo stoi to po prostu znaczy, że komuś się nie spieszy i chce zaczekać na klienta który wyłoży ponad rynkową cenę za zwykłe auto ;] Trafiają się i tacy. Zawsze można zadzwonić i pogadać o cenie, to nic nie kosztuje a czasem uda się dogadać.

Co sie dziwic sprzedaje B w cenie Astry czy Ceeda czyli C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.