Skocz do zawartości

Po nitce do kłębka, od tarcz do szlifierki. Sknerą jestem.


Cinek

Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądając różności jakie zostały mi po Ojcu znalazłem nieco tarcz do szlifowania stali, 180mm.

I tak sobie dumałem...

Wyrzucić - zbrodnia. Dać komuś - frajerstwo. W robocie używam szlifierki 180 mm i nawet się z nią zakolegowałem, idzie szybciej niż małą a jest znacznie poręczniejsza niż 230mm.

Jak przystało na mnie, wpadłem na pomysł - dokupić szlifierkę do tarczy. Przejrzałem allegro, myślę sobie - 175 zł plus wysyłka nie majątek. Ale coś nie dawało mi spokoju.

Zszedłem piętro niżej, zacząłem grzebać w różnościach - JEST. Stara polerka z elektroniczną regulacją obrotów, wrzeciono stardardowe, szlifierskie, 1600W mocy - nie za wiele ale powinno wystarczyć. Ale brak podkładki pod tarcze i nakrętki....

Czemu ta polerka? Bo siadła w niej elektronika, skutkiem czego obroty lubiły przeskakiwać z losowo wybranym momencie z ustawionych na maksymalne. Do tego traci pamięć obrotów po każdym wyłączeniu silnika, mimo podpietego zasilania. Mało fajne, gdy akurat chcesz polerować auto... Ale w przypadku szlifierki to bez większego znaczenia.

Zacząłem grzebać dalej - JEST. Szlifierka. Na małe tarcze. Podłączyłem do prądu - nie działa. Super, mam dawcę bez wyrzutów sumienia.

Wziałem klamoty - pasują. Niby oczywiste, niby puzzle, choć różnie z tym bywa...Wszystko do siebie pasi.

Oczywiście jednego ale dość istotnego detalu mi zabrakło, mianowicie osłony na tarczę. Już zamówiona, nieco ponad 30 zł przy płatności za pobraniem. Mógłbym się cieszyć szlifiereczką 180mm za friko już dziś, ale mam na tym punkcie odchył i bez osłony nawet nie tknę.

 

Oczywiście szlifierka z polerki ma swoje wady, jest znacznie dłuższa niż zwykła, typowa szlifierka ale na szczęście uchwyt ma najzwyklejszy, szlifierski i nawet można go przekładać, jak z normalnych szlifierkach.

 

Zaoszczędziłem jakieś dwie stówki minus trzydzieści parę. Zutylizuję te tarcze u siebie. Ktoś powie że to podcieranie tyłka szkłem - hmm, możliwe, ale z drugie strony nie odczuwałem potrzeby użycia tarcz 180mm do tej pory więc zakup szlifierki specjalnie w tym celu wydaje się średnio racjonalny.

 

Sprawdzę gdy dojdzie osłona jak to bangla. :ok:

 

Wątek taki nieco spamerski ;) wpisujcie co Wam ostatnio udało się odzyskać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, RussianRider napisał:

wpisujcie co Wam ostatnio udało się odzyskać.

 

Zrobiłem sobie oświetlenie kanału czterema listwami ledowymi, które sam zrobiłem z części ogólnodostępnych i kosztowały mnie łącznie około 40 zł ;] Ponad dwie stówki w kieszeni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja postawiłem NAS i serwer multimedialny. Dysk miałem od lat i zbierał kurz, używany sporadycznie. Malinę miałem -  podpiąłem, skonfigurowałem - bangla.Choć to bardziej na SV się nadaje. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, RussianRider napisał:

Ja postawiłem NAS i serwer multimedialny. Dysk miałem od lat i zbierał kurz, używany sporadycznie. Malinę miałem -  podpiąłem, skonfigurowałem - bangla.Choć to bardziej na SV się nadaje. ;)

 

Mam w obydwu ruterach gniazda do dysku, ale nie chce mi się do nich żadnego podłączać, po co ma mi żreć prąd? ;] A własnie dostałem mocno niską fakturę z PGE, bo oni co roku prognozują, że zużyję więcej, a ja cały czas kombinuję z ograniczaniem zużycia i robię to skutecznie, więc odliczyli różnicę swojej pomyłki ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, cumel napisał:

Przecież ta polerka ma max 3500rpm ;] A nie przypuszczam żebyś znalazł tarcze 3M od obróbki nierdzewki ;l 

 

To da się zmienić. :P

 

Poza tym...Jak się nie sprawdzi, kupię szlifierkę. Ale najpierw chcę potestować po taniości. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.05.2017 o 19:40, RussianRider napisał:

Przeglądając różności jakie zostały mi po Ojcu znalazłem nieco tarcz do szlifowania stali, 180mm.

I tak sobie dumałem...

Wyrzucić - zbrodnia. Dać komuś - frajerstwo.

Sprawdziłeś czy te tarcze nie są przeterminowane?

Żadna przyjemność dostać w ryj kawałkiem odpękniętej tarczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcza do szlifowania to pewnie jeszcze korundowa. Powiedz no mi @RussianRider do czego ona w dzisiejszych czasach potrzebna, zwłaszcza w rozmiarze 180mm8]

Przy magu , tigu  dostępnej dziś technice spawania to ja nie widzę zastosowania. No chyba że spawasz takie grubości gdzie solidna faza jest potrzebna ;] Jakieś T34 w garażu remontujesz ;] W końcu nick zobowiązuje ;l

Mam uraz do tych tarcz ;) 2x mimo okularów miałem je w oku :ogien: Gdzieś jedna 125mm się wala po warsztacie chyba nawet nie używana ;)

 

Dnia 4.05.2017 o 20:27, RussianRider napisał:

 

To da się zmienić. :P

 

Poza tym...Jak się nie sprawdzi, kupię szlifierkę. Ale najpierw chcę potestować po taniości. :ok:

Tak wymiana przekładni, to będzie biznes :oki:  ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cumel To są normalne, współczesne, i co najważniejsze zbrojone tarcze szlifierskie. Takie archaiczne bez zbrojenia posiadam, pamiętają pewnie czasy Stoczni im. Lenina (gdańskiej) i trzymam je jako ciekawostkę choć do głowy mi nie przyjdzie tego założyć na szlifierkę. Podobnie jak całą masę "zabytkowych" elektrod różnego typu, nie mam pojęcia co z tym zrobić - może jak @Platynka zawita to się stopi na jakimś złomie. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RussianRider napisał:

Podobnie jak całą masę "zabytkowych" elektrod różnego typu, nie mam pojęcia co z tym zrobić - może jak @Platynka zawita to się stopi na jakimś złomie. ;]

Zamierzasz EKSPERYMENTOWAĆ na mnie 8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Platynka napisał:

Zamierzasz EKSPERYMENTOWAĆ na mnie 8]

 

 

Boże uchowaj :vibra: po prostu jak robię coś konkretnego, używam konkretnych elektrod. Do nauki można wykorzystać te starożytne, zresztą też nieco nimi pohefciłem dla siebie - trzyma. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RussianRider napisał:

 

 

Boże uchowaj :vibra: po prostu jak robię coś konkretnego, używam konkretnych elektrod. Do nauki można wykorzystać te starożytne, zresztą też nieco nimi pohefciłem dla siebie - trzyma. :)

To mi ulżyło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.