Skocz do zawartości

Rezystor wentylatora


maka777

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Najprawdopodobniej mam uszkodzony rezystor wentylatora chłodnicy ( nie działa 1. bieg).

Pytanie do mądrych głów - czy podejdzie rezystor z astry J? Czy wszystkie oporniki do astry h są takie same bo zauważyłem, że są złącza 3 i 4 pinowe. Chodzi mi o to czy mogę brać w ciemno np. po silniku i roczniku czy najpierw sprawdzić co siedzi u mnie?

 

I jeszcze jedno pytanie. Zauważyłem, że podczas jazdy słychać delikatne dudnienie (podobne do odgłosu helikoptera tylko cichsze), narastające ze wzrostem prędkości. Nie ma wpływu wrzucony bieg oraz czy jade na biegu lub na luzie. Obstawiam opony lub łożysko w którymś kole. Podpowiedzcie od czego zacząć sprawdzanie. 

Moja - astra h - jak w podpisie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem, mam złącze 3 pinowe.

Czy zatem wszystkie rezystory 3 pinowe będą pasowały do mojego samochodu?Dodatkowo w skrzynce bezpieczników zauważyłem, że brak jest jednego przekaźnika odpowiedzialnego za pracę wentylatora chłodnicy (K1), tylko czy to mogłoby mieć wpływ na brak 1 biegu???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, trychu napisał:

szczerze? u mnie też nie działa pierwszy bieg i sobie tym głowy nie zaprzątam. nie grzeje się, a i nie przeszkadza mi co chwila włączający się wentylator na klimie. 

Mi koleś od klimatyzacji powiedział, że jeżeli będzie tylko drugi bieg to ciśnienie w układzie klimatyzacji będzie wyższe co nie jest korzystne dla sprężarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Małe uaktualnienie z mojej strony.

Jeżeli chodzi o wentylator - po odpaleniu zimnego silnika nie załącza się po włączeniu klimy, dopiero jak ciśnienie w układzie wzrośnie to pracuje (pytanie czy to właśnie 1 czy 2 bieg).
Możecie mi napisać jak to jest u Was? Czy zaraz po załączeniu klimy (nawet na zimnym silniku) załącza się wentylator? Czy może dopiero jak się nagrzeje? Słyszałem, że można zewrzeć któreś styki w skrzynce z przekaźnikami, żeby wymusić poszczególne biegi wentylatora - ale czy to prawda....:hmm:

I jeszcze jedna ciekawostka - dzisiaj przy +2 na dworze udało mi się załączyć klimę 8] a do tej pory myślałem, że poniżej +5 nie da rady....

 

Jeżeli chodzi o dudnienie podczas jazdy - wczoraj wyważyłem u wulkanizatora opony ale nic się nie zmieniło. Koleś stwierdził, że kapcie są OK i że to nie one. Powiedział natomiast że są luzy na tulejkach wahacza i że to one mogą być powodem. Myślicie, że to może być to bo ja raczej wątpię....
Jeżeli to nie opony czy trzeba by się zastanawiać nad łożyskami/piastami ? Macie może jakiś sposób na ich sprawdzenie? Wczoraj jak samochód był na podnośniku ruszałem kołami i dużych luzów na łożyskach nie stwierdziłem...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie

 

Jeżeli chodzi o rezystor to wytargałem cały wentylator na zewnątrz. Drut oporowy w rezystorze był cały, natomiast pomiar oporu na bezpieczniku termicznym wskazywał na przerwę. Zanabyłem odpowiedni bezpiecznik i zrobiłem podmiankę. Po usunięciu starego i oczyszczeniu styków założyłem nowy. Nie lutowałem go  (ponieważ ponoć podczas lutowania mógłby się spalić) tylko użyłem złączek żeńskich i wszystko razem zaklepałem. Po złożeniu wszystkiego do kupy i odpaleniu klimy, wentylator nadal nie załącza się od samego początku. Dopiero po nagrzaniu załącza się chyba drugi bieg.

Pytanie do kolegów - jak to u Was jest z tym załączaniem klimatyzacji - czy od razu załącza się wentylator od klimy czy dopiero po nagrzaniu silnika?

Czy takie połączenie jak zrobiłem (przy pomocy konektorków żeńskich) jest OK, czy może tu jest w dalszym ciągu problem?

Czy prawdopodobny brak pierwszego biegu wentylatora może mieć wpływ na wydajność klimatyzacji bo zauważyłem, że u mnie chłodzi cieniutko.... Dwa tygodnie temu sprawdzana była instalacja ciśnienie, czynnik OK, wstawiona nowa chłodnica. Miałem wrażenie, że wtedy też wydajność była kiepska ale koleś powiedział że trzeba pojeździć...

A może to kwestia czujnika ciśnienia w układzie? Tylko czy w nowej chłodnicy Delphi od razu byłby zwalony czujnik??

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Kolejna część mojego monologu 😀.

Znajomy pomierzył rezystor wentylatora i stwierdził, że jest ok. Przy mostkowaniu złączy przekaźników, na jednym wentylator obracał się na max, natomiast przy zmostkowaniu złączy w drugim przekaźniku  ( od wolnych obrotów) nadal błoga cisza. Na schemacie elektrycznym widać zmostkowanie pinów 4 i chyba 22, które to ma wpływ na przekaźnik wolnych obrotów. 

Czy wie ktoś może gdzie tych pinów szukać? Czy będzie to kostka pod skrzynką bezpieczników czy może zmostkowanie jest w samym module BSI?

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy później...
20 godzin temu, rocco74 napisał:

powiem Ci tak,ostatnio miałem uwalony rezystor,działa tylko na 4 biegu, zakupiłem w necie za 22 zł rezystor, wymiana banalna,i po problemie,zrób tak samo .

Chłopie nie dość, że wątek z przed roku. To jeszcze jest mowa o rezystorze na chłodnicy a nie rezystorze dmuchawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

 

Podepnę się do tego wątku. Mam objawy uszkodzenia (rozwarcia) rezystora wentylatora chłodnicy w mojej Astrze. Niestety nie wiem gdzie ten rezystor znajduje się, szukajka nie pomogła a i Etzold też nie podaje tego miejsca. Czy jest to może lewa strona chłodnicy, jak gdzieś w innej Astrze zostało to wskazane?

 

Załączam pozdrowienia,

 

Jacem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W eFce nie ma rezystora przy chłodnicy. Jeśli masz klimę, to biegi są rozwiązane w ten sposób, że 1 bieg - wentylatory chłodnicy i skraplacza połączone szeregowo, 2 bieg - równolegle. Jeśli klimy brak, to masz tylko włącznik termiczny wkręcony w prawy bok chłodnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimy nie mam, więc rezystora także, ale problem jest. Przed tygodniem, stojąc w korku, temp. doszła do ~103° a wentylator nie włączył się - brak było charakterystycznego szumu. Dopiero teraz podniosłem maskę i ... nie mogłem ruszyć wiatrakiem! Fakt, ostatni raz chodził zeszłego lata. Dużo by pisać, demontaż, próby reanimacji silniczka oczywiście Stan na teraz jest taki: całość zmontowana ale nie zamocowana do chłodnicy. Wiatrak kręcony palcem chodzi dość swobodnie, z małymi piskami czasami, pojawiają się i znikają cykania. Podłączony pod aku przez bezpiecznik 20A podczas startu pojawia się odgłos krótkiego głośnego metalicznego uderzenia a później wszystko kręci się i dmucha niemal bezszelestnie. Startowałem 5 razy po kilkanaście sekund i zawsze było tak samo. Brak na naszym forum opisu diagnostyki i naprawy silniczka, zresztą nie jest on „odwracalnie” rozbieralny. Pytanie do lepszych ode mnie fachowców: czy w opisanym stanie wentylator mogę wstawić do autka, czy szukać sprawnego używanego silniczka i podmienić.

 

Do Orohimaru dzięki za odpowiedź - temat ten puścić w nowym wątku czy pozostawić tutaj?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to stuknięcie nie jest podobne do tego, gdy uderzysz dłonią w czoło śmigła, albo gdy je pociągniesz? Może pole magnetyczne dociąga wirnik do łożyska i stąd to stuknięcie. Zwykle w tym miejscu powinna być podkładka sprężysta, która łagodzi te ruchy, ale mogła się zdematerializować.

Z jednej strony, jeśli wiatrak się kręci, to magnesy w środku się trzymają i nic nie powinno się stać. Z drugiej strony... idzie lato.

Jak chcesz, to mogę wydzielić temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoczyłem do garażu by się upewnić - wirnik nie ma żadnego wyczuwalnego, takim czy innym sposobem, luzu osiowego. Teraz jednak skojarzyłem, wiatrak zablokowany jest na czopie wirnika promieniowo w ciekawy sposób - czop ma poprzecznie wciśniętą fi ok. 2mm rolkę wystającą na ~4mm z obu stron a metalowa tuleja w wiatraku ma promieniowe wcięcie w które wchodzi ta rolka (rysunek byłby prostszy od tego opisu). W ten sposób blokuje sie wiatrak po promieniu i ustala jak głęboko wchodzi on na czop. Tam zawsze jest minimalny luz. To on może być powodem tego stuknięcia. Nie da się go zweryfikować - po założeniu wiatraka nie ma swobodnego dojścia do wirnika. Nigdy nie słyszałem włączającego się wiatraka nie będąc w kabinie, dlatego może ktoś mający z tym doświadczenie oceniłby tę sytuację.

Pozostawiam Twojej decyzji kwestię wątkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany. Słowa Orochimaru „z drugiej strony ... idzie lato” zadziałały na mnie wyjątkowo mobilizująco. Jest wstawiona używka, sprawdzona tak poza jak i w astrze.  Wiatrak włącza się bez jakiegokolwiek stuku, a po starcie pojawia się tylko typowy, narastający szum wentylatora. Zdemontowany oryginał pójdzie na złom, chociaż korci mnie zrobienie sekcji dla sprawdzenia co się faktycznie w nim stało.

Pozdrawiam.

P.S. Chciałem dopisać się do mojego ostatniego postu, ale nie ma chyba takiej możliwości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.