Skrzynie Chrysler Pacyfica i zakup autka

[tarna]

Z tego co czytałem to w Pacyfice w latach 2004 - 2007 była tylko jedna skrzynia A604 dlatego zapytuję czym różnią się te dwa wozy na powyższym zdjęciu?

Ciężko coś znaleść a moje autko się już sypie więc poszukuję coś i ta mi wpadło w oko:

Chrysler Pacyfica, 300M, Dodge Magnum najlepiej w wersji z silnikiem 3.5 v6 no chyba, że mi zaraz odradzicie albo w ostateczności coś w stylu laguny 3 2.0T w kombi chyba, że też odradzicie.

[camel00]

Ta po prawej to 4 biegowy automat z początkowych modeli,

ta po lewej to 6 biegowy automat z modeli od 2007 r.

 

Pierwszy z brzegu artykuł

Wnętrze 2005

Wnętrze 2007

[tarna]

No niby masz racje, że od 2007 są inne skrzynie ale to co to jest np.:

https://www.otomoto.pl/oferta/chrysler-pacifica-3-5-full-opcja-bez-navi-dvd-hak-lpg-ID6yRGE1.html

albo

https://www.otomoto.pl/oferta/chrysler-pacifica-ID6yRpUt.html

[camel00]

6 minut temu, tarna napisał:

 ale to co to jest np.:

 

To są polskie ogłoszenia i dolna półka cenowa modelu.

Skrzynie zostały prawdopodobnie wymienione na skutek naprawy po dzwonie, zalaniu lub usterce wynikającej z dużego przebiegu.

 

Amerykańskie samochody do bezawaryjnych zdecydowanie nie należą, ale naprawy są łatwe a części wspólne dla wielu modeli i marek.

W tym przypadku wymiana była akurat wskazana, bo z tego co piszą w podlinkowanym wyżej artykule, skrzynie 4-biegowe nie były zbyt udane/oszczędne.

[tarna]

Dzięki

To jak masz takie rozeznanie w amerykańcach to może powiesz mi czy dodge magnum 2.7 pojedzie czy dopiero od 3.5 zaczyna to jeździć? mój styl jazdy to 10+ to co na znaku i wyprzedzanie jak już muszę.

Bo myślę jeszcze dokładnie o tym:

https://www.olx.pl/oferta/magnum-dodge-2-7-lpg-2004-rok-kombi-nie-vw-audi-CID5-IDlEiK4.html#eba264c8b8

[camel00]

24 minuty temu, tarna napisał:

Dzięki

To jak masz takie rozeznanie w amerykańcach

 

 

Nie mam rozeznania, ale widzę, że celujesz w dolny pułap cenowy, co w przypadku amerykańskich samochodów, które są z natury kapryśne, może okazać się skarbonką bez dna  Nie odradzam, tylko ostrzegam. 

Osobiście nie kupiłbym samochodu sprowadzanego ze Stanów, ale jeśli Ci to nie przeszkadza to możesz tego Magnum sprawdzić. Skoro doturlał się na Chorwację, to może nie jest w takim złym stanie. Sprawdź sobie losowe części w sklepach i zobacz czy ceny Ci odpowiadają. Zobacz czy i jak mocno był walnięty, oraz czy posiada salvage title. Spalanie raczej od 12  z górki, z wiatrem w plecy, bez dodawania gazu. Odepchnąć się odepchnie, w końcu to nie Cinquecento tylko prawie 200 konna v6'ka.