Skocz do zawartości

Lacetti wali coś na skręconych kołach na nierównościach


remikm

Rekomendowane odpowiedzi

Siema,

Mam taki problem może ktoś z Was doradzi bo byłem już u 2 mechaników i nic nie widzą. Słychać głośne stuki takie jakbym miał totalnie rozwalone zawieszenia koła ale występuje to tylko gdy jade np. po takiej betonowej kratownicy lub zjeżdżam z niewielkiego krawężnika ALE tylko na skręconych kolach. Tak samo na tej kratownicy koła muszą być skręcone i wtedy stuka wyraźnie jakby zaraz miało mi koło odpaść. Zarówno lewe jak i prawe koło. Wymieniałem ostatnio przeguby lewe i prawe ale to nie pomogło bo to tylko słychać jak koło podskakuje, jak kręcę kołka na gładkim asfalcie to nic nie słychać. Tak samo jazda na wprost też nic nie wywołuje efektu. Zawieszenie tzn. wahacze, drążki nic nie puka, nie stuka.

Co to może być ? Mocowanie (poduszki) amortyzatora to górne albo dolne ? Co jeszcze innego ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tak samo, zawieszenie mam sprawne, więc obstawiam przekładnię kierowniczą, która zresztą nabrała luzu ostatnio. Ale na razie nic z tym nie robię, oprócz jednej betonówki, na której muszę skręcić jadąc do pracy, zawieszenie pracuje cicho. Zresztą stan ten u mnie utrzymuje się od dłuższego czasu, już chyba kilka lat. Diagnosta na przeglądach też nic nie wykrył, mimo zwróconej uwagi.

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak właśnie zawiecha sprawna a tłucze się kolo na skręcie i czuć to na kierownicy też jak ono opada. Też mam to długo już na pewno kilkanaście mscy. Diagnosta mówił mi że są tam jakieś lekkie wycieki z przekładni ale nic poważnego żeby się jakoś lało, płynu od wspomagania w zbiorniczku nie ubywa. Podjadę dzisiaj jeszcze raz na szarpaki tam mają takie urządzenie co podbija koło symulując nierówności, skręcimy kierownicę i zobaczę czy będzie walić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech ktoś wejdzie pod spód i próbuje też łomem poruszać drążki przy wahaczu. U mnie stukało czasem i do wymiany okazał się sworzeń wahacza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech ktoś wejdzie pod spód i próbuje też łomem poruszać drążki przy wahaczu. U mnie stukało czasem i do wymiany okazał się sworzeń wahacza. 

No właśnie też tak myślałem, a że auto prawie 200kkm ma nalatane, zafundowałem mu nowe wahacze, końcówki, gumy na mcpersonach i nic... Ja nie mam pomysłów, została tylko przekładnia, która u mnie też lekko się poci.

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.