Skocz do zawartości

Jak rozebrać pompę hamulcową?


gondoljerzy

Rekomendowane odpowiedzi

Jak rozebrać pompę widoczną na zdjęciach? Pierścień rozprężny od strony serwa zdjęty. Kołek od spodu pompy wykręcony. Nie widać absolutnie nic, co by jeszcze mogło trzymać tłoczki. Po wciśnięciu i odpuszczeniu słychac wyraźnie metaliczne stuknięcie.

Pacjent: Kia Pride 1,3 1997r.

 

 

pict0303.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierścień zdjąłem jako pierwszy, wkręt od dołu pompy jako drugi, ale masz rację: W teorii nic więcej nie blokuje tłoczków. Chyba że od zużycia, a raczej korozjii zrobi się próg.

Kilka solidnych ciosów drewnianym kołkiem i tłoczki wyszły siłą bezwładności. Pompa nadaje sie tylko na złom.

Temat do zamknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, gondoljerzy napisał:

Pierścień zdjąłem jako pierwszy, wkręt od dołu pompy jako drugi, ale masz rację: W teorii nic więcej nie blokuje tłoczków. Chyba że od zużycia, a raczej korozjii zrobi się próg.

Kilka solidnych ciosów drewnianym kołkiem i tłoczki wyszły siłą bezwładności. Pompa nadaje sie tylko na złom.

Temat do zamknięcia.

 

Od czego ta pompka, bo wygląda na jakiegoś demoluda - może posiadam taką na stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, RussianRider napisał:

 

Od czego ta pompka, bo wygląda na jakiegoś demoluda - może posiadam taką na stanie.

 

Masz w pierwszym poście8]

Swoja drogą płyn musiał być jeszcze fabryczny, bo skąd korozja;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, volf6 napisał:

...

Swoja drogą płyn musiał być jeszcze fabryczny, bo skąd korozja;]

Bardzo prawdopodobne. Tak jakoś, się mi nie chciało zmienić po kupnie auta, kilka lat minęło i już za późno. No, wstyd po prostu.

 

Ludzie, uczcie się na moich błedach! Płyn hamulcowy regularnie trza zmieniać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, volf6 napisał:

 

Masz w pierwszym poście8]

Swoja drogą płyn musiał być jeszcze fabryczny, bo skąd korozja;]

 

Rzeczywiście :blush: No to nie poratuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.