sobol2222 Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 Często obserwuję samochody wyjeżdżające z tej ulicy podporządkowanej na główną: https://www.google.pl/maps/@53.1374575,23.1245834,3a,33.8y,22.01h,78.94t/data=!3m6!1e1!3m4!1sHZflEoNJjjeQTtmHEuNDVw!2e0!7i13312!8i6656 Ok. 1/3 kierowców włącza lewy kierunkowskaz, ok. 1/3 prawy, a pozostali nie włączają wcale. Co o tym sądzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 Tutaj prawy. Gdyby był pas rozbiegowy to trzeba przed zmianą dać lewy nie dając wcześniej prawego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 Jestem w tej 1/3 co daje prawy i prędzej jestem w stanie zrozumieć tych nic nie włączających niz włączających lewy kierunek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
angrius Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 oczywiście ze prawy. Jedziemy w prawo a nie w lewo i nie zmieniamy pasa ruchu a wlaczamy sie do ruchu z podporzadkowanej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 28 minut temu, angrius napisał: oczywiście ze prawy. Jedziemy w prawo a nie w lewo i nie zmieniamy pasa ruchu a wlaczamy sie do ruchu z podporzadkowanej Oczywiście, że prawy. Ale ten manewr to nie włączanie się do ruchu - bo będąc na drodze podporządkowanej już jesteś w ruchu - tylko zmiana kierunku jazdy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 3 godziny temu, sobol2222 napisał: Często obserwuję samochody wyjeżdżające z tej ulicy podporządkowanej na główną: https://www.google.pl/maps/@53.1374575,23.1245834,3a,33.8y,22.01h,78.94t/data=!3m6!1e1!3m4!1sHZflEoNJjjeQTtmHEuNDVw!2e0!7i13312!8i6656 Ok. 1/3 kierowców włącza lewy kierunkowskaz, ok. 1/3 prawy, a pozostali nie włączają wcale. Co o tym sądzicie? Ja na znakach nakazu nie stosuję kierunku, alw jesli już to prawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 1 minutę temu, pij napisał: Ja na znakach nakazu nie stosuję kierunku, alw jesli już to prawy. Dlaczego nie? Fizycznie możesz przecież pojechać w lewo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 W takiej sytuacji daję lewy kierunek. Prawy nikogo nie informuje o moich zamiarach, bo jadący drogą główną i tak nie zobaczy mojego prawego kierunku. Jak włączę lewy, to mrugające światło przykuje uwagę kierowcy jadącego drogą główną. Dla mnie to jest tak: staję pod kątem do głównej drogi i sygnalizuję, że chcę na nią wjechać, podobnie, jakbym startował z pobocza. Może to się kłóci z przepisami, ale ja tak robię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 Po co informujesz tych, którym ustępujesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 2 minuty temu, Joki napisał: Po co informujesz tych, którym ustępujesz? Pod nos nikomu nie wjadę, ale jak ma kilka sekund do mnie, to wjeżdżam i przynajmniej mrugającym światłem ostrzegam, że jestem przed nim na jego pasie ruchu. Tak w razie "W", gdyby ten na głównej miał zamiar właśnie zmierzyć sobie przyspieszenie od 60 do 100 km/h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 57 minut temu, grogi napisał: Dlaczego nie? Fizycznie możesz przecież pojechać w lewo... Wtedy wrzuciłbym lewy, jadąc w prawo nikgo nie musze uprzedzać o tym bo tak nakazuje znak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubajg Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 Mam podobne miejsce u siebie, jaki kierunkowskaz włączylibyście tutaj? https://goo.gl/maps/sX1JU5VxAsQ2 Jeżdżę czasem tą drogą i nie włączam żadnego, ale jeśli już miałbym to zrobić to sensowniejsze wydaje się włączenie lewego (chociaż w sumie i tak nie wiem po co, nadjeżdżające auta doskonale widzą już dużo wcześniej że jakieś auto będzie się włączać do ruchu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 44 minuty temu, kaczorek79 napisał: Pod nos nikomu nie wjadę, ale jak ma kilka sekund do mnie, to wjeżdżam i przynajmniej mrugającym światłem ostrzegam... W takich sytuacjach zawsze myślę, że jakiś ... zamierza skręcić pod prąd. Zupełnie jak migający w lewo przed rondem. Tylko zagrożenie sprawiacie do sprawnie przebiegającego ruchu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 1 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2017 19 minut temu, kubajg napisał: Mam podobne miejsce u siebie, jaki kierunkowskaz włączylibyście tutaj? Tak samo. Zmieniasz pas i kierunek ruchu w prawo i prawy sygnalizujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 11 godzin temu, ZUBERTO napisał: Jestem w tej 1/3 co daje prawy i prędzej jestem w stanie zrozumieć tych nic nie włączających niz włączających lewy kierunek. usiłowałem sobie przypomnieć jak ja tam włączałem.... ale nie kojarzę bym robił ten skręt kiedykolwiek.... ale jakbym miał tam jechać to bym kierunek w prawo wrzucił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 10 godzin temu, kaczorek79 napisał: W takiej sytuacji daję lewy kierunek. Prawy nikogo nie informuje o moich zamiarach, bo jadący drogą główną i tak nie zobaczy mojego prawego kierunku. Jak włączę lewy, to mrugające światło przykuje uwagę kierowcy jadącego drogą główną. Dla mnie to jest tak: staję pod kątem do głównej drogi i sygnalizuję, że chcę na nią wjechać, podobnie, jakbym startował z pobocza. Może to się kłóci z przepisami, ale ja tak robię. 9 godzin temu, kaczorek79 napisał: Pod nos nikomu nie wjadę, ale jak ma kilka sekund do mnie, to wjeżdżam i przynajmniej mrugającym światłem ostrzegam, że jestem przed nim na jego pasie ruchu. Tak w razie "W", gdyby ten na głównej miał zamiar właśnie zmierzyć sobie przyspieszenie od 60 do 100 km/h. A jak nakazu nie ma, to którym mrugasz skręcając w prawo? Ten jadący główną tak samo nie zauważy Twojego prawego kierunkowskazu, a może tak samo testować przyśpieszenie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 14 godzin temu, Joki napisał: Tak samo. Zmieniasz pas i kierunek ruchu w prawo i prawy sygnalizujesz. Niby w prawo, choć wjeżdżasz na pas będący po Twojej lewej stronie... więc czy prawy ma sens? Tak samo, jak na pasie rozbiegowym - włączasz (zakładamy, że włączasz, choć sam różnie do tego podchodzę ) lewy, czy prawy? Podsumowując: w przypadku nr 1 - jeśli już - dał bym jednak prawy, nr 2 - nic, bo niewiele włączenie kierunku tu wnosi - inaczej jechać nie możesz. Zawsze też pozostaje bramka nr 4 - włączenie awaryjnych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dembu Napisano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 19 godzin temu, kaczorek79 napisał: W takiej sytuacji daję lewy kierunek. Prawy nikogo nie informuje o moich zamiarach, bo jadący drogą główną i tak nie zobaczy mojego prawego kierunku. Jak włączę lewy, to mrugające światło przykuje uwagę kierowcy jadącego drogą główną. Dla mnie to jest tak: staję pod kątem do głównej drogi i sygnalizuję, że chcę na nią wjechać, podobnie, jakbym startował z pobocza. Może to się kłóci z przepisami, ale ja tak robię. Tak robią ludzie, którzy mają doświadczenie i myślą na drodze. Ci bez pomyślunku włączają prawy. Bez kierunku to tak samo jakby włączyć tutaj prawy, więc nie ma różnicy bo i tak nikt z zainteresowanych, czyli jadących drogą główną, go nie zauważy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pioor Napisano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 2 godziny temu, Dembu napisał: Tak robią ludzie, którzy mają doświadczenie i myślą na drodze. Ci właśnie jadąc jeszcze przed rozjazdem podporządkowanej włączają prawy, a na samym łuku już nic nie zmieniają (tu raczej kierunkowskaz się nie wyłączy i nie ma sensu jego przełączania). A zmieniając na lewy kierunkowskaz powodujesz, że jadący główną drogą bardziej będą obawiać się, że trafili na wariata, który jednak chcą pojechać pod prąd lub niezgodnie z zasadami wyjazdu z takiego rozwidlenia. Nie powinno się pajacować na skrzyżowaniach. Zasady wielokrotnie są lepiej wymyślone niż uważają poprawiający je. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 6 godzin temu, romano11 napisał: Niby w prawo, choć wjeżdżasz na pas będący po Twojej lewej stronie... więc czy prawy ma sens? Tak samo, jak na pasie rozbiegowym - włączasz (zakładamy, że włączasz, choć sam różnie do tego podchodzę ) lewy, czy prawy? Podsumowując: w przypadku nr 1 - jeśli już - dał bym jednak prawy, nr 2 - nic, bo niewiele włączenie kierunku tu wnosi - inaczej jechać nie możesz. Zawsze też pozostaje bramka nr 4 - włączenie awaryjnych... Zgodnie z kodeksem, zmieniam kierunek na przecinających się pasach ruchu na prawo. Przy wjeździe z rozbiegowego nie zmieniam kierunku, pasy ruchu się nie przecinają, zmieniam pas na lewy. Jestem kodeksowym purystą i uważam, że ci, którzy straszą mnie, że chcą wjechać pod prąd stwarzają tylko zagrożenie. Nawet ich sobie głośno i brzydko nazywam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 3 godziny temu, Dembu napisał: Tak robią ludzie, którzy mają doświadczenie i myślą na drodze. Ci bez pomyślunku włączają prawy. Bez kierunku to tak samo jakby włączyć tutaj prawy, więc nie ma różnicy bo i tak nikt z zainteresowanych, czyli jadących drogą główną, go nie zauważy. Jadący droga główna powinien raczej widzieć auto z prawej, zwłaszcza że w tym miejscu układ jest taki że wcześniej jest delikatny łuk głównej i poruszający się nią jedzie jakby na wyjeżdżającego z podporządkowanej. Układ dróg powoduje, że ten z podporządkowanej nie powinien pojechać inaczej niż w prawo więc włącza prawy kierunek. Gdyby podporządkowana wpadała pod kątem 90 stopni też byś włączał lewy kierunek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patgaw Napisano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 wedlug przepisow powinien byc prawy ale czesc kierowcow daje lewy zeby dac znac tym z drogi glownej ze chca sie wlaczyc do ruchu i dla mnie to jest zupelnie zrozumiale, zwlaszcza w korku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 11 minut temu, patgaw napisał: wedlug przepisow powinien byc prawy ale czesc kierowcow daje lewy zeby dac znac tym z drogi glownej ze chca sie wlaczyc do ruchu i dla mnie to jest zupelnie zrozumiale, zwlaszcza w korku Jakie znowu włączanie do ruchu? Zatrzymanie wynikające z warunków drogowych nie wyłącza z ruchu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patgaw Napisano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2017 no dobrze to wlaczanie sie do ruchu ulicy glownej xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 3 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2017 9 godzin temu, patgaw napisał: wedlug przepisow powinien byc prawy ale czesc kierowcow daje lewy zeby dac znac tym z drogi glownej ze chca sie wlaczyc do ruchu i dla mnie to jest zupelnie zrozumiale, zwlaszcza w korku Bo jak na podporządkowanej stoi samochód to znaczy, że zatrzymał się tam dla jaj? Zwłaszcza w korku jest czas by zorientować się o co chodzi. Ja nawet rozumiem intencje lewokierunkowcow, ale argumenty za tym to z 4 liter dajesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 3 Czerwca 2017 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2017 Ja nawet rozumiem intencje lewokierunkowcow, ale argumenty za tym to z 4 liter dajesz.Przexiez to logiczne: skrecasz w prawo to dajesz kierunek w lewo Wysłane z otwieracza do konserw... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.