Skocz do zawartości

Zakup punto II - na co zwrócić uwagę


Atr3ju

Rekomendowane odpowiedzi

Po 7 latach z Fiatem Uno jego wiek dobiega do pełnoletności i niestety brak podłogi, progów i kilka usterek powoduje że musze coś wybrać a chce właśnie punto II.

 

Chciałbym abyście mi napisali na co zwrócić uwage przy zakupie mam na myśli sprawy techniczne bo blacharka to rzecz widoczna, chciałbym wiedzieć czy te silniki 1.2 benzyna są okej, czy rozrząd może być wymieniany przez właściciela przy 120 tyś km. Autko chce bez klimatyzacji aby uniknąć kolejnych zbędnych rzeczy do ewentualnej naprawy, wymiany czy odgrzybiania, napełniania. Nie wiem jak wygląda to cale City, czy to jest awaryjne ? O co pytać szczególnie sprzedającego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako opiekun techniczny takiego wynalazku nie zauważam większych problemów, niż blacha: progi to pięta achillesowa. Niestety, bo poza tym autko sympatyczne.

Rozrząd - prosty, jak budowa cepa: pasek i ew. rolka napinająca - wymiana nie jest problemowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie ojciec ma p2 1.2 ... Samochodzik prosty w budowie . części w zasięgu portfela. Wszystko naprawisz praktycznie z podnośnika przed blokiem. Progi faktycznie to bolączką jak w CC /sc . aczkolwiek u ojca od samego początku zalewany co roku fluidolem i problemów brak. 

 

Kupując p2 dobrze jest jechać na stację diagnostyczna żeby przetrzepac auto i obejrzeć od dołu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłoga, progi i łączenie podłogi bagażnika z nadkolami pod względem korozji. Z nadwozia te auta dość dobrze się trzymają, gorzej już z podwoziem. Mechanicznie jeśli silnik nie ma 300kkm, nie jest przegrzany, serwis był na biężaco robiony to auta bez problemowe. W skrzyni dochodzi cięknący wybierak silnika, ale to standard w wielu Fiatach. Jeśli szukasz auta do toczenia się i jeszcze bez klimy to 1.2 8v Ci wystarczy, osobiście polecam 1.2 16v ale jest ich dużo mniej na rynku. Jeśli chodzi o rozrząd u siebie w 1.2 16v mam przejechane 98kkm ale za okres 2,5roku. Będe niebawem wymieniał. Polecam trzymać się zasady żeby pasek nie jeździł dłużej niż 5 lat nie zależnie od przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to wygląda z wersjami własnie ? Jeśli można to prosiłbym od tej najuboższej wersji w zwyż opisać. Jak narazie to kojarzę dwie wersje chyba SX, FL i 60, jak mogę rozpoznać że to wersja 60 ?, ludzie piszą po aukcjach że zrobili już rozrząd więc jak silniki 60 są bezkolizyjne ? znalazłem też wersje 44 km, która wersja posiada ABS a która klime ? Zauważyłem też że są wersje z obrotomierzem i temp. silnika jak i te ubogie które nie mają nawet obrotomierza czy temp.

 

Sam przez 7 lat w Fiacie Uno nie miałem prędkościomierza jak i temp. ale to nie jest problem aby w nowym aucie również tego nie było tylko ciekawi mnie co mają właśnie te wersje z obrotomierzem i temp. ? (są to wersje bez City ?)

 

Ogólnie autkiem nie będę dużo jeździć ponieważ do pracy mam 10 minut rowerem więc tutaj raczej celuje w wersje 1.2 bez ABS czy klimy, dla mnie wystarczy. Czasami zdarza mi się jechać do rodziny 25 km a czasami do marketów 30 km więc w miesiącu robię nawet nie 500 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po oględzinach samochodu, auto ma 15 lat, wersja 1.2 8V ta najsłabsza i najuboższa czyli 60 KM, brak elektrycznych szyb, klimy, city, 3 drzwiowy. Sprzedający jest kobietą i na pytania techniczne mało co uzyskałem odpowiedz także musze się poradzić tutaj.

 

Jesli chodzi o rozrząd to dziś czytając troszke o tym i tak jak napisał @caliber2001 wersja 1.2 8V jest bezkolizyjna ale tylko do końca roku 2005, gdzie po 2005 weszły zmiany tj. korek oleju do silnika jest już zakręcany, zamykany na kluczyk ?! a przed 2005 korek jest na gumową uszczelkę. Doczytałem również że mimo iż jest bezkolizyjny to może pasek się urwać, więc tak czy siak należy mieć na uwadze stan paska. Zgadza się to co doczytałem dziś w necie ?

 

Jak wygląda teraz sytuacja z OC ? (ostatnio kupiłem samochód 7 lat temu) Po zakupie należy w przeciągu 30 dni zrobić rekalkulację OC ? Czy normalnie można na OC poprzedniego właściciela jeździć powyżej 30 dni ?

 

Jeszcze jedno, właścicielka mówiła o wymianie miski olejowej. Jaki mógł być powód wymiany ? Nie umiała mi stwierdzić dlaczego była zmuszona wymienić lub stwierdziła że przeciekała na uszczelce ?! Nie zaglądałem pod spód silnika ale można w jakiś sposób uszkodzić miskę olejową w jeździe miejskiej ?

 

Jeszcze tylko pytanie o wersje 3D, jest krótsza od 5D ? Progi jak i całe auto jest krótsze od wersji 5D ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miska mogła bo po prostu skorodować. Rozrząd po kupnie wymieniasz i masz spokój na te min 60kkm no chyba że należysz do tych co kupują auto i tylko tankują. A jak trzeba dołożyć równowartość auta to dają na złom i kupują następne bez obrazy nikogo;) Kupujesz auto rejestrujesz na siebie, idziesz z aktualnym ubezpieczeniem do ubezpieczalni i Pani/Pan wpisują nowego właściciela na starej polisie. Tak było w moim przypadku, ale co agent ubezpieczeniowy to podchodzi inaczej do sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misa może cieknac gdyż uszczelniacz będzie puszczał. Tam nie ma uszczelki tylko uszczelniacz np reinza . 

Kupując p2 ja bym się z wymianą KPL rozrządu liczył. Spokój na lata... Po szukalbym z elektr szybami. Lepszy komfort

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Atr3ju napisał:

1. Jesli chodzi o rozrząd...

2. właścicielka mówiła o wymianie miski olejowej...

3. Nie zaglądałem pod spód silnika

4. można w jakiś sposób uszkodzić miskę olejową w jeździe miejskiej ?

5. Jeszcze tylko pytanie o wersje 3D, jest krótsza od 5D ? Progi jak i całe auto jest krótsze od wersji 5D ?

1. Gumowy korek - bezkolizyjny, zakręcany - kolizyjny.

2. Pewnie misja przerdzewiała, przy puszczającej uszczelce wystarczy zdjąć o dobrze założyć miskę - jeżeli była wymieniona, to przerdzewiała albo ciekła, ale stan był taki, że mechanik zdecydował o wymianie.

3. Co to za oględziny jak nie zaglądałeś pod samochód?

4. Na przykład na krawężniku ...

5. Tak, 3D jest krótsze i ma mniejszy bagażnik, nie wiem czy progi są krótsze, na pewno zderzak jest "płytszy" - mniej wystający.

 

PS. Mam gumowy korek do P2 - niecieknący - wtajemniczeni wiedzą w czym problem, przy czym korek który sobie zrobiłem na prawdę jest niecieknący.

Leży mi w piwnicy i przeszkadza ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.06.2017 o 09:19, tomto napisał:

PS. Mam gumowy korek do P2 - niecieknący - wtajemniczeni wiedzą w czym problem, przy czym korek który sobie zrobiłem na prawdę jest niecieknący.

Leży mi w piwnicy i przeszkadza ...

przez 10lat jeździłem punciakiem z gumowym korkiem i nigdy nic tam nie ciekło.

 

Dnia 2.06.2017 o 21:49, Atr3ju napisał:

Po 7 latach z Fiatem Uno jego wiek dobiega do pełnoletności i niestety brak podłogi, progów i kilka usterek powoduje że musze coś wybrać a chce właśnie punto II.

jak w każdym wiekowym, bądź co bądź, aucie pierwsze na co patrzysz to stan blacharski bo to jest najdroższe i najtrudniejsze do odtworzenia. Mechanika w punciakach jest prosta i tania więc nawet jak będzie coś do roboty to lepiej inwestować 'dla siebie' w te rzeczy.

City bywa problematyczne, pojawiają się problemy z czujnikiem skrętu albo z samym silnikiem, ale jest to względnie rozpracowane już i da się ogarnąć w przyzwoitych pieniądzach.

Co do rezygnowania z klimy to IMVVHO spory błąd, odgrzybianie zrobisz sam dobrymi specyfikami, które wcale nie są strasznie drogie, jak kupisz auto z działającą klimą to wielkich wydatków nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ozarek napisał:

przez 10lat jeździłem punciakiem z gumowym korkiem i nigdy nic tam nie ciekło.

No to mamy różne doświadczenia, przez ok. 4 lata jeździłem w sumie na 3 korkach - każdy po jakimś czasie twardniał i potem ciekł. Może nie leciało z niego ciurkiem, ale pociło się i w tej rynience poniżej korka zawsze było mokro od oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zakupie punciaka w tym tygodniu przejechałem nim 250 km i już zapaliła się kontrolka wtrysków. Jak narazie odłączyłem klemy z akumulatora na 1 godzine i kontrolka nadal się świeci. Nie zauważyłem kiedy się to zaświeciło, może w trakcie jazdy, może przy uruchamianiu silnika. W między czasie zrobiłem tylko jedną rzecz, mianowicie starałem się wyczyścić miejsce w nadkolu prawy tam gdzie jest pompa ponieważ było tam mase ziemi zeschniętej (brak nadkoli) a po uruchomieniu i przejechaniu kilka set metrów dopiero zauważyłem kontrolke (słoneczny dzień więc kontrolki nie są ta wyraźne). Zauważyłem też że auto np. na 2 biegu przy dojeżdżaniu do czerwonego światła zaczyna się dusić ale tak przy 20 - 30 km więc nie wiem czy to reguła czy jakiś objaw. Ten objaw był zauważalny przez pokazaniem się kontrolki.

 

Za to własnie uwielbiałem swoje Uno, psuć się psuło ale usterek z silnikiem, układem zapłonowym czy innym nie miałem nigdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.