Skocz do zawartości

Kia Cee'd I 1.6 CRDI


Lysy1980

Rekomendowane odpowiedzi

Mam jako służbowe w firmie, jeździ tym kilka osób więc różne style jazdy. Auto z 2009 ma ok 120tyś km przebiegu i jak na razie wszystko ok. Pękła jedna przednia sprężyna z lewej strony a reszta to eksploatacja typu klocki, opony, olej, filtry. Największą bolączką są padające, co chwilę, żarówki H7 i trudny dostęp do nich. Jeszcze z takich pierdół to wariował alarm z centralnym bo jakaś zapadka w stacyjce nie odbijała po wyjęciu kluczyka, wystarczyło przesmarować stacyjkę i jest ok, i jeszcze jeden problem to rozpadający się kluczyk scyzoryk jak się go ciągle otwiera i zamyka. 

Co do silnika to bardzo fajny, oszczędny i cichy, w trasie przy 160km/h można spokojnie rozmawiać w środku ale pod warunkiem, że masz skrzynie 6 biegową.

W domu mam jeszcze bliźniaka czyli i30 z tego samego roku, silnik i przebieg też identyczny tylko skrzynia 5 biegów i tu jest już o wiele głośniej przy prędkościach autostradowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wujekcybul napisał:

Psuje się wszystko poza silnikiem. Najbardziej awaryjne auto jakie miałem. Z plusów dobrze się prowadzi. Turbo wymienianie dwa razy na gwarancji. Poza tym to znajdź moj wątek.

to niech kupi bliźniacze i30 gdzie w zasadzie nic się nie psuje (oprócz jednej krótkiej dobrze zakończonej przygody ze wspomaganiem) i jednego znanego problemu z zawieszeniem z przodu ;] a żarówki wymienia się w 5 minut poprzez wyciągnięcie reflektorów ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, subArek napisał:

to niech kupi bliźniacze i30 gdzie w zasadzie nic się nie psuje (oprócz jednej krótkiej dobrze zakończonej przygody ze wspomaganiem) i jednego znanego problemu z zawieszeniem z przodu ;] a żarówki wymienia się w 5 minut poprzez wyciągnięcie reflektorów ;]

Myślę, że ceed i i30 podobnie się psują (nie psują). W ceed też dość szybko wymienia się żarówkę przez wyjęcie lampy (3 śrubki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne autko. Środek ładny, ale tanio wykonany. Trzeba lubić twarde fotele (bardzo wygodne, ale twarde). We wszystkich rdzewieją ramki tylnych drzwi na górze (bardzo) i tylko blacharz to ogarnie. W przedliftowych jeszcze tylna klapa gnije. Autko bardzo twarde zawieszone jak na "cywilny" kompakt. Prowadzi się fajnie - ale dziwnie, trochę jakbyś skręcał tyłem a nie przodem :D Ale jak się przyzwyczaisz to naprawdę spoko. Kombi ma jeszcze twardszy zawias z tyłu, a przed liftem jeszcze twardszą całość. Silniki proste, odporne, bez znanych wad i dość mało palą. Nawet DPFa bym się nie bał, ma tzw. "piąty wtryskiwacz", tzn. wypala się podawaniem nadmiaru paliwa bezpośrednio do DPFa a nie do silnika, dzięki temu nawet w mieście się wypali i paliwo nie rozrzedza oleju. Można kupić  krajowy egzamplarz, dobrze zachowany z niskim przebiegiem. Był też automat, ale pali dużo. W wersji bez tempomatu wystarczy kierownicę przełożyć i w kompie chyba aktywować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, teg napisał:

We wszystkich rdzewieją ramki tylnych drzwi na górze (bardzo) i tylko blacharz to ogarnie.

aż zszedłem do swojego (i30) i rzeczywiście z jednej strony na drzwiach jest normalnie ognisko rdzy 8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nawet nie wiedziałem że w bliźniaczym i30 też :) Temat jest ogólnie znany, jak chciałem taką kupić to dosłownie wszystkie to mają. Handlarze wciskaja, jakby się razem umówili, że to "bo ktoś źle mocował bagażnik dachowy"  :kara: Nie wiem jak bardzo to dokucza po dłuższym czasie, jak to się rozwija. Problem w tym w jakim miejscu to jest, blacharz może mieć z tym zagwozdkę. Ale moim zdaniem przy zaletach tego auta, to jest mała wada do przełknięcia. Bo można kupić fajnego, prostego, udanego diesla z w miarę bezproblemowym DPFem z Polski ze znaną historią serwisową. Nie zrażał bym się za bardzo do tej rdzy na ramkach. Minus jeszcze taki, że bardzo klekocze, w porównaniu z 1.5 dCi w Megane III/Fluence to w Ceedzie jest jak w traktorze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się to sprawuje ? auto z polskiego salonu pierwszy właściciel przebieg niecałe 100tyś. Warto się pakować w takie coś ?

Very good
sprzedałem wersje 90km 2008r przy 185kkm; zrobiłem tylko sworznie na wahaczach i chyba łączniki stabilizatorow

Wysłane z mojego Y635-L01 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, kokosz napisał:


Very good
sprzedałem wersje 90km 2008r przy 185kkm; zrobiłem tylko sworznie na wahaczach i chyba łączniki stabilizatorow

Wysłane z mojego Y635-L01 przy użyciu Tapatalka
 

Radio? Opaski zbiornika paliwa? Tarcze klocki? Wszystko seria?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, wujekcybul napisał:

Nie wiem skoro ktos pisze, ze tylko dwie rzeczy zrobil to tez za madre nie jest. 

Dżizus,nie osłabiaj mnie.Te dzisiejsze auta sa tak awaryjne że szok-a to klocki,a to opony,a to paliwo...Już o oleju czy filtrach nie wspomnę.Każdy wstydzi się że złom kupił więc o tym nie wspomina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.06.2017 o 13:01, KYRTAP napisał:

 

Powinno się Tobie zakazać wypowiadania się w tematach o Kii ;) .

To po pierwsze primo, a po drugie primo ultimo cebul nawet na lexa by narzekał i z 5 razy na gwarancji popsuł. Taki typ, i co zrobisz nic nie zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.