Skocz do zawartości

2 latek czy warto ?


andres

Rekomendowane odpowiedzi

W nawiązaniu do wątku czy warto kupować 1-2 latki. Jest sobie takie ogłoszenie : Kielce

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-avensis-1-8-147km-salon-polska-grudzien-2015-gwarancja-fabryczna-fv23-ID6yWvV1.html#xtor=SEC-8 

z opisu i rozmowy samochód serwisowany, bez napraw lakierniczych, historia serwisowa jak w opisie. Jednak na pytanie czy można obejrzeć - to trzeba się umówić bo kuzyn jeździ, gdzieś...  i jest drugie ogłoszenie, identyczne: Białystok

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-avensis-1-8-147km-salon-polska-grudzien-2015-gwarancja-fabryczna-fv23-ID6yX16j.html#xtor=SEC-8

wg mnie wygląda na ten sam samochód.  Generalnie wykupiony odkupiony od firmy lesingowej. Cena nowego dziś w salonie to ok 83 tys. brutto ( ile można utargować w Toyocie? ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat? ) I tak się zastanawiam, czy warto używkę, czy może poczekać jeszcze na jakąś wyprzedaż salonową? Czy na temat tego konkretnego egzemplarza ktoś na podstawie zdjęć może coś wywróżyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no masz prawie 25% mniej niz katalogowo w salonie. sam oceń czy warto. IMHO jak najbardziej jesli chodzi o cenę. nie uważam aby 2 lata wieku i te pare km przebiegu były warte 20 tysia czystej $. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Avensis to jest podstawowa wersja 1.8 Active z czujnikami z tyłu. Tylne szyby masz na korbki i manualna klimę. I lakier zwykły.

Nowy cennikowo kosztuje ok 94000PLN.

Tutaj masz 64000 brutto, wiec okolo 25-30% róznicy.

Wydaje mi sie, że to w miare standardowa utrata wartości jak na 2 lata.

 

Ja np niecałe 2 lata temu kupiłem 4.5 roczna za około 50% ceny nowej. (a to już było w górnej granicy cen rocznikowych).

 

Piszą, ze serwisowany, więc możesz poprosić o VIN i może Ci potwierdzą przeglądy.

Masz jeszcze prawie 1.5 roku/60k km gwarancji fabrycznej.

 

Jak Ci nie zależy na wyposażeniu to bym sie zainteresował. Podjechał do ASO na przeglad przed kupnem (ok 300-400 PLN).

Nie wiem ile planujesz autem jeździć, ale policz ile przy odsprzedaży bedziesz wstanie wziac.

Aha i nie spodziewaj sie, że ubezpieczyciele bedą mieli w tabelkach ceny jak w ogłoszeniach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie warto,
u nas w firmie, takie avensisy w kombi i w wersji 2.0 diesel kupujemy po 82 tyś brutto

takiego jak w ogłoszeniu mielibyśmy za ok. 76 tyś.
10 tyś takiej po 2 latach i 40 tyś przebiegu?
- nie kupiłbym.

Silnik słaby, wypas słaby, kolor słaby.

Z tego co słyszałem mają kończyć produkcję avensisów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, jimbo22 napisał:

no masz prawie 25% mniej niz katalogowo w salonie. sam oceń czy warto. IMHO jak najbardziej jesli chodzi o cenę. nie uważam aby 2 lata wieku i te pare km przebiegu były warte 20 tysia czystej $. 

 

25% od katalogu w salonie. Czyli realnie pewnie z 15%. IMHO bez sęsu taki biznes...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, grogi napisał:

 

25% od katalogu w salonie. Czyli realnie pewnie z 15%. IMHO bez sęsu taki biznes...

dlatego napisałem prawie, ale z drugiej strony te ceny też trochę niskie katalogowo.

 

ale tak czy siak - imho jak najbardziej z sensem. bo to nie jest tak ze kupujesz avensisa za 140 k, gdzie moze Ci nie pasowac wypas, bo wziąłbyś inne pakiety. to maksymalna bida wersja, to co Ci nie pasuje? rodzaj klimy? wzór felg? :) 15% to nadal kupa kasy... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tygrysek86 napisał:

nie warto,
u nas w firmie, takie avensisy w kombi i w wersji 2.0 diesel kupujemy po 82 tyś brutto

takiego jak w ogłoszeniu mielibyśmy za ok. 76 tyś.
10 tyś takiej po 2 latach i 40 tyś przebiegu?
- nie kupiłbym.

Silnik słaby, wypas słaby, kolor słaby.

Z tego co słyszałem mają kończyć produkcję avensisów...

 

Ale uzytkownik prywatny nie kupi takiego Avensisa w cenie flotowej, wiec porowanie troche bez sensu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grogi napisał:

 

Wiem.

 

Ale 85% to jeszcze większa kupa kasy za auto z historią, której pewny nigdy nie będziesz. 

no. nowego historii tez nie znasz - jest wiele przykładów :)

ale ok - kwestia preferencji... jesli "swiadomość" nowości jest dla Ciebie warta 5 cyfrowe kwoty, to ok. dla mnie nie. nie ma awarii takiej ktorej nie daloby sie ogarnac w tym aucie. to nie jest kosmiczna technologia. bida silnik, bida akcesoria i bida skrzynia. co tam ma się psuć? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się wydaje, że to auto widmo.

Patrzyłeś ile takie stoją w przysalowych komisach?

Nie wierzę wszelkim pięknym ogłoszeniom, gdzie cena odbiega od średniej.

Akurat za toyka się nie rozglądałem, ale wczoraj w salonie w BI wydaje mi się, że w takich cenach to 15 roku nie było.

 

W czymś takim chciałem wziąć półroczne auto, to na początku zgodą na przegląd w ASO, kluczyki i jedź se na miasto, a potem jak stwierdziłem, że biorę, to jest kłopot z wykupem z leasingu i gość z 2 końca polski w kolejce.

Same kłody pod nogi.

Przyciagacze na inne bryki.

 

PS. Foty tego z Białegostoku są faktycznie robione w Białym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tygrysek86 napisał:

nie warto,
u nas w firmie, takie avensisy w kombi i w wersji 2.0 diesel kupujemy po 82 tyś brutto

takiego jak w ogłoszeniu mielibyśmy za ok. 76 tyś.
10 tyś takiej po 2 latach i 40 tyś przebiegu?
- nie kupiłbym.

A jakie znaczenie dla kupującego ma za ile kupil to auto poprzedni właściciel?

Jeśli ja kupiłbym nowego Merca za 50 tys to nie kupilbys go po 2 latach  za 40 tys. bo za malo stracilem?:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wlad napisał:

A jakie znaczenie dla kupującego ma za ile kupil to auto poprzedni właściciel?

Jeśli ja kupiłbym nowego Merca za 50 tys to nie kupilbys go po 2 latach  za 40 tys. bo za malo stracilem?:hehe:

Jeżeli miałbym możliwość kupić go za 50 to tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest auto widmo, sporo tych avensisów sprzedawała teraz duża firma leasingowa. Bardzo dobrze się sprzedają, bo to sprawdzona jednostka napędowa.

W większości te auta były serwisowane w Carmanie.

 

@ZUBERTO

Dużo więcej musisz za takie auto zapłacić na aukcji, jako stały odbiorca. "Trochę" odrealniona jest ta Twoja kwota. Tak wygląda niestety autohandel w PL - prywatny kupujący wymaga ceny absolutnie nierealnej, nawet dla odbiorcy hurtowego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wlad napisał:

Ale właśnie sęk jest w tym że jako fizol moglbyś go kupić po cenie rynkowej niestety...

Sęk w tym, że nie kupuje jako fizol, ale jako nie flota to też dużo nie nafikam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ZUBERTO napisał:

Sęk w tym, że nie kupuje jako fizol, ale jako nie flota to też dużo nie nafikam.

Ale zdążajmy do brzegu:

Kupujesz Avesisa za 50tys od gościa który go kupil za 60 tys czy takiego samego Avensisa za 65 tys od gościa który go kupil za 90 tys?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, bla bla napisał:

To nie jest auto widmo, sporo tych avensisów sprzedawała teraz duża firma leasingowa. Bardzo dobrze się sprzedają, bo to sprawdzona jednostka napędowa.

W większości te auta były serwisowane w Carmanie.

 

@ZUBERTO

Dużo więcej musisz za takie auto zapłacić na aukcji, jako stały odbiorca. "Trochę" odrealniona jest ta Twoja kwota. Tak wygląda niestety autohandel w PL - prywatny kupujący wymaga ceny absolutnie nierealnej, nawet dla odbiorcy hurtowego..

Nie czaję 2 części wypowiedzi która kwota jest nierealna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wlad napisał:

Ale zdążajmy do brzegu:

Kupujesz Avesisa za 50tys od gościa który go kupil za 60 tys czy takiego samego Avensisa za 65 tys od gościa który go kupil za 90 tys?

W moim 1 poście napisałem przecież, że cena wydaje się być dobra w porównaniu do cen z przysalonowek.

Gdyby to było kombi to sam bym tego białostockiego obejrzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, wlad napisał:

A jakie znaczenie dla kupującego ma za ile kupil to auto poprzedni właściciel?

Jeśli ja kupiłbym nowego Merca za 50 tys to nie kupilbys go po 2 latach  za 40 tys. bo za malo stracilem?:hehe:

Nie, wolałbym dołożyć jedną autokącikową wypłatę i mieć nówkę.

Teraz rozumiesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, tygrysek86 napisał:

Nie, wolałbym dołożyć jedną autokącikową wypłatę i mieć nówkę.

Teraz rozumiesz?

Zapomnialeś o jednym istotnym szczególe-że na wolnym rynku nie ma nowych  Mieczysławów po 50 kafli dla klientów z ulicy-a takim wydaje się być założyciel tego wątku

:hehe:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, krzychook napisał:

Ja np niecałe 2 lata temu kupiłem 4.5 roczna za około 50% ceny nowej. (a to już było w górnej granicy cen rocznikowych).

 

Ja  w 2012 roku kupilem auto niespelna 3 letnie, jeszcze na gwarancji 4 miesiace za 23% ceny nowego.

Przebieg potwierdzony 132000km, multijet , wersja TOP ale bez skory,automatu i solara.

Auto poleasingowe.

Widac roznice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fanlan napisał:

croma wersja  Emotion

 

Auta typu Croma, Stilo, Lacetti i temu podobne nie są wyznacznikiem jak wygląda rynek aut używanych i cen używek. To są modele, które za samo bycie np. Cromą miały korektę ceny choćby nie wiadomo jaki stan reprezentowało. Croma kupiona za 100 kPLN nie utrzyma w okresie swojego życia ceny np. Passata kupionego za podobną kasę. Więc argument, że można trzylatka za ułamek ceny kupić jest słaby. Jeden z drugim przeczytają i będą szukać 3-letniego Avensisa za 30 tys. i będą się dziwić, że nikt takich nie sprzedaje a na AK to ludzie takie auta kupują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, spad napisał:

 

Auta typu Croma, Stilo, Lacetti i temu podobne nie są wyznacznikiem jak wygląda rynek aut używanych i cen używek. To są modele, które za samo bycie np. Cromą miały korektę ceny choćby nie wiadomo jaki stan reprezentowało. Croma kupiona za 100 kPLN nie utrzyma w okresie swojego życia ceny np. Passata kupionego za podobną kasę. Więc argument, że można trzylatka za ułamek ceny kupić jest słaby. Jeden z drugim przeczytają i będą szukać 3-letniego Avensisa za 30 tys. i będą się dziwić, że nikt takich nie sprzedaje a na AK to ludzie takie auta kupują.

 

W dodatku sytuacja na rynku uzywek 5 czy 7 lat temu wygladala zupelnie inaczej niz teraz...

A jak ktos szuka noPB, ktorych floty do niedawana w ogole nie wyprzedawaly to moze sie zdziwic jeszcze bardziej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, spad napisał:

 

Auta typu Croma, Stilo, Lacetti i temu podobne nie są wyznacznikiem jak wygląda rynek aut używanych i cen używek. To są modele, które za samo bycie np. Cromą miały korektę ceny choćby nie wiadomo jaki stan reprezentowało. Croma kupiona za 100 kPLN nie utrzyma w okresie swojego życia ceny np. Passata kupionego za podobną kasę. Więc argument, że można trzylatka za ułamek ceny kupić jest słaby. Jeden z drugim przeczytają i będą szukać 3-letniego Avensisa za 30 tys. i będą się dziwić, że nikt takich nie sprzedaje a na AK to ludzie takie auta kupują.

Oczywiscie, bo narod kocha VW, nic tylko passat, golf itp

Nie gloryfikuje FIATA bo mam, ale nie mam powodow do narzekania jesli chodzi o wykonczenie, wygode czy awaryjnosc.

Czytajac o cyrkach z passatami w tedeiku wlos mi sie jezy jak mozna na wlasne zyczenie takich wrazen i tak drogo szukac.

Owszem croma w czasie debiutu przesadzila z cena  a to ciagle FIAT, wiec umarl szybko, 5 lat produkcji tylko.

Ja z natury nie lubie owczego pedu i nie ulegam magii marki wiec projekty pokroju croma, malo spotykane auto z super silnikiem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, fanlan napisał:

Oczywiscie, bo narod kocha VW, nic tylko passat, golf itp

Nie gloryfikuje FIATA bo mam, ale nie mam powodow do narzekania jesli chodzi o wykonczenie, wygode czy awaryjnosc.

Czytajac o cyrkach z passatami w tedeiku wlos mi sie jezy jak mozna na wlasne zyczenie takich wrazen i tak drogo szukac.

Owszem croma w czasie debiutu przesadzila z cena  a to ciagle FIAT, wiec umarl szybko, 5 lat produkcji tylko.

Ja z natury nie lubie owczego pedu i nie ulegam magii marki wiec projekty pokroju croma, malo spotykane auto z super silnikiem:)

No tak zwlaszcza po pakiecie startowym w postaci zaslepieniu EGR, wywaleniem klap i wycieciem DPF. Poza tym to bezawaryjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, ze za chwile będę wystawiał 2-letnie auto klasy B, więc zweryfikuję, czy rzeczywiście jest rynek na takie auta. Chociaż KIA z automatem w benzynie chyba nie będzie wyznacznikiem panujących trendów;l;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, wujekcybul napisał:

No tak zwlaszcza po pakiecie startowym w postaci zaslepieniu EGR, wywaleniem klap i wycieciem DPF. Poza tym to bezawaryjny.

np. w CINSOFT za całość 1200 PLN albo 1400PLN ( nie pamiętam dokładnie )

czy to dużo ??
- chyba nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, ghost2255 napisał:

Możliwe, ze za chwile będę wystawiał 2-letnie auto klasy B, więc zweryfikuję, czy rzeczywiście jest rynek na takie auta. Chociaż KIA z automatem w benzynie chyba nie będzie wyznacznikiem panujących trendów;l;l

napiszę tak:
nie dość że KIA to jeszcze z automatem i na złość w benzynie :facepalm:
100% pierwszy lakier ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, fanlan napisał:

Oczywiscie, bo narod kocha VW, nic tylko passat, golf itp

Nie gloryfikuje FIATA bo mam, ale nie mam powodow do narzekania jesli chodzi o wykonczenie, wygode czy awaryjnosc.

Czytajac o cyrkach z passatami w tedeiku wlos mi sie jezy jak mozna na wlasne zyczenie takich wrazen i tak drogo szukac.

Owszem croma w czasie debiutu przesadzila z cena  a to ciagle FIAT, wiec umarl szybko, 5 lat produkcji tylko.

Ja z natury nie lubie owczego pedu i nie ulegam magii marki wiec projekty pokroju croma, malo spotykane auto z super silnikiem:)

 

Sam jeździłem Stilo, Lacetti i złego słowa nie powiem, ale te auta już na poziomie zakupu jako używki były niżej wyceniane niż konkurencja. W tym wątku o awaryjności nie piszemy, ale przykład Cromy nie może być przykładem na rynku, że kupisz 3-latka za 25% wartości nowego bo nie kupisz. Aktualnie 25% wartości to traci 3-latek od ceny zakupu, albo i mniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ghost2255 napisał:

Możliwe, ze za chwile będę wystawiał 2-letnie auto klasy B, więc zweryfikuję, czy rzeczywiście jest rynek na takie auta. Chociaż KIA z automatem w benzynie chyba nie będzie wyznacznikiem panujących trendów;l;l

Jak ten 4 stopniowy automat sie sprawuje? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.06.2017 o 14:39, spad napisał:

 

Sam jeździłem Stilo, Lacetti i złego słowa nie powiem, ale te auta już na poziomie zakupu jako używki były niżej wyceniane niż konkurencja. W tym wątku o awaryjności nie piszemy, ale przykład Cromy nie może być przykładem na rynku, że kupisz 3-latka za 25% wartości nowego bo nie kupisz. Aktualnie 25% wartości to traci 3-latek od ceny zakupu, albo i mniej. 

zgadzam sie, popyt jest na magie VW, niezawodnosc toyoty, lub bycie krok przed sasiadem:) jakis W 211 czy inne W :))

taki FIAT to w swiadomosci wiekszosci seicento, max punto, a z czym doludzi?:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.06.2017 o 13:59, wujekcybul napisał:

No tak zwlaszcza po pakiecie startowym w postaci zaslepieniu EGR, wywaleniem klap i wycieciem DPF. Poza tym to bezawaryjny.

Miales kiedys  Crome?

Nic nie ruszalem bo klap nie mam, EGR a nie ruszalem, wirusa brak, 120KM calkiem zwawo ciagnie, DPF...to zaden problem, a jezdze po miescie w 95%, tyle, ze z glowa trrzeba to uzywac. Raz w miesiacu sprawdzam lapkiem zapchanie, a w miescie co 700-900km sie wypala, w trasie nawet 2000 km mozna jechac do wypalania.

Dwie rury IC wymienilem przez 5 lat

-2 x lacznik stab

-4 swiece, bo jedna padla

-sprezyna przod w lutym

-lozysko/roolka alternatora

-skrzynie M32 bo dwojka tarla 1500zl

Duzo???

 

Lepszy EGR co jakis czas niz wytarte zebatki pompy oleju w das auto :)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miales kiedys  Crome?
Nic nie ruszalem bo klap nie mam, EGR a nie ruszalem, wirusa brak, 120KM calkiem zwawo ciagnie, DPF...to zaden problem, a jezdze po miescie w 95%, tyle, ze z glowa trrzeba to uzywac. Raz w miesiacu sprawdzam lapkiem zapchanie, a w miescie co 700-900km sie wypala, w trasie nawet 2000 km mozna jechac do wypalania.
Dwie rury IC wymienilem przez 5 lat
-2 x lacznik stab
-4 swiece, bo jedna padla
-sprezyna przod w lutym
-lozysko/roolka alternatora
-skrzynie M32 bo dwojka tarla 1500zl
Duzo???
 
Lepszy EGR co jakis czas niz wytarte zebatki pompy oleju w das auto
 
 
 

i chcesz powiedzieć że podłączanie co miesiąc auta do kompa to normalne...
Też mam miałem fiaty ale bez jaj

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.07.2017 o 18:36, BOGUS napisał:


i chcesz powiedzieć że podłączanie co miesiąc auta do kompa to normalne...
Też mam miałem fiaty ale bez jaj

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka
 

WIesz, ludzie wiecej czasu spedzaja przed kompem czy TV, uwazajac, ze to normalne,, wiec wole o normalnosci wywodow nie budowac.

Jesli dla Ciebie poswiecenie 3-5 minut raz w miesiacu za swiety spokoj to duzo, to jestes idealnym kandydatem dla mechanika:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.07.2017 o 19:58, tygrysek86 napisał:

Znam jednego co ma octavie 1.8 tsi i robi sprawdzanie komputerem raz w miesiącu...

Ludzie mają różne pasje 

Wiesz, widze pewna roznice, robienia co miesiac pelnej diagnostyki parametrow silnika, a sprwdzenie jednego parametru co zabiera z wyjsciem i powrotem mooooze 3-5 minut. Mieszkam w domku wiec mam garaz blisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, fanlan napisał:

WIesz, ludzie wiecej czasu spedzaja przed kompem czy TV, uwazajac, ze to normalne,, wiec wole o normalnosci wywodow nie budowac.

Jesli dla Ciebie poswiecenie 3-5 minut raz w miesiacu za swiety spokoj to duzo, to jestes idealnym kandydatem dla mechanika:)

 

3 czy 5 min to nie dużo za święty spokój, chodzi o to że trudno nazwać normalną sytuację że auto wymaga takiej niestandardowej procedury dla świętego spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.07.2017 o 18:22, fanlan napisał:

Miales kiedys  Crome?

Nic nie ruszalem bo klap nie mam, EGR a nie ruszalem, wirusa brak, 120KM calkiem zwawo ciagnie, DPF...to zaden problem, a jezdze po miescie w 95%, tyle, ze z glowa trrzeba to uzywac. Raz w miesiacu sprawdzam lapkiem zapchanie, a w miescie co 700-900km sie wypala, w trasie nawet 2000 km mozna jechac do wypalania.

Dwie rury IC wymienilem przez 5 lat

-2 x lacznik stab

-4 swiece, bo jedna padla

-sprezyna przod w lutym

-lozysko/roolka alternatora

-skrzynie M32 bo dwojka tarla 1500zl

Duzo???

 

Lepszy EGR co jakis czas niz wytarte zebatki pompy oleju w das auto :)

 

 

 

to tarcie na dwojce w M32 to na czym polegała naprawa?

dźwięk był jakby była wyząbkowana opona albo coś dziwnego w oponie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Cinos napisał:

to tarcie na dwojce w M32 to na czym polegała naprawa?

dźwięk był jakby była wyząbkowana opona albo coś dziwnego w oponie?

na dwojce po odjeciu gazu byl dzwiek jakby  ciecie gumowka, pilowanie metali itp.

Naprawa to wymiana 6 lozysk awansem  by 5 i 6 spokoj daly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.