Skocz do zawartości

UCIĄG BALASTOWY TATRA 813T


MACIEJU

Rekomendowane odpowiedzi

Może ktoś ma ochotę pogadać o naprawdę dużych pojazdach? TATRA 813T wersja trzyosiowa+przyczepa podczołgowa 35t,to był zestaw.Wszędzie za krótko i za ciasno.W kabinie silnik 12-cylindrów w układzie V. Dudel i jazgot,że własnych myśli nie słychać.Po 8-miu godzinach pracy kierowca był głuchy jak pień przez co najmniej godzinę.To był prawdziwy hardcor.Mimo to tęsknię za swoją SAMANTĄ

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie Tatry z przyczepą woziły płyty do budowy bloków. Pamiętam jak w przedszkolu dwóch moich funfli zawsze się kóciło, że to akurat jego tata jedzie tatrą z płytami drogą obok przedszkola ;]. Miałem kiedyś nawet taki zestaw zabawkowy składający się z modelu takiej tatry, przyczepy i paru płyt na domy z wielkiej płyt.

O takie coś:

 

images?q=tbn:ANd9GcQNzfFsvp-qVSz6xwLr4-z

Edytowane przez skodan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o taki zestaw mi chodzi.Gdy pierwszy raz podpiąłem taki ogon i spojrzałem w lustra wsteczne wyszedłem z ciągnika.Ujrzaną w nich niekończącą się długością byłem przerażony.Początki były trudne,wycięte znaki drogowe,pachołki,drzewka.Ta na fotce przystosowana jest do przewozu elementów do budowy bloków z wielkiej płyty.Logo na Tatrze to chyba Transbud.Ja przewoziłem najczęściej koparki gąsienicowe K-408 i K-606 oraz spychacze Det,Rumun i Staliniec,taka była specyfika firmy.Ale trafiał się przerzut walca drogowego.drezyny,bliżej niekreślonej machiny a nawet czołgu.Był również stały odbiorca takich ponad 20-to tonowych ,,kamyczków,, z których wytwarzał płyty nagrobne,ale to inna historia;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos skrętnych osi-podczołgówka,czy też niskopodwoziówka, miała cztery wózki,po cztery koła na sztuce(4x4=16)tyle kół posiadała przyczepa.Dwa wózki z przodu,platforma ładunkowa,dwa wózki z tyłu.Przednie wózki były połączone z tylnymi,dwoma skrzyżowanymi,stalowymi linami o grubości przedramienia dorosłego mężczyzny, umieszczone pod platformą.Przy skręcie w lewo,przednie wózki układały się w kierunku skrętu,tylne odwrotnie,dzięki czemu była możliwość skrętu.Przyczepa i tak ostro ,,zachodziła,,Na ciągniku brakuje środkowego balastu(betonowy kloc)na pace widać,, zapasy ,,do przyczepy.Oj,wspomnienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...

Piękne cacko. Pamiętam jak byłem mały, mieszkaliśmy na Bródnie przy ul. Turmonckiej. Osiedle się rozbudowywało i jeździły ul. Łojewską czy Kondratowicza takie zestawy z płytami do budowy bloków. Moim marzeniem było mieć taki zestaw w postaci zabawki, wtedy jednak wydawało się, że taka zabawka nie istnieje - teraz widzę że jeden z kolegów powyżej miał. Notabene ten ciągnik balastowy Tatra jest głównym bohaterem pewnego polskiego filmu, tylko z inną przyczepą: "Co to konia obchodzi". Film durny jak cholera, ale Taterka zajefajna... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.11.2017 o 20:38, ArekMiz napisał:

Piękne cacko. Pamiętam jak byłem mały, mieszkaliśmy na Bródnie przy ul. Turmonckiej. Osiedle się rozbudowywało i jeździły ul. Łojewską czy Kondratowicza takie zestawy z płytami do budowy bloków. Moim marzeniem było mieć taki zestaw w postaci zabawki, wtedy jednak wydawało się, że taka zabawka nie istnieje - teraz widzę że jeden z kolegów powyżej miał. Notabene ten ciągnik balastowy Tatra jest głównym bohaterem pewnego polskiego filmu, tylko z inną przyczepą: "Co to konia obchodzi". Film durny jak cholera, ale Taterka zajefajna... :)

takie piekne zabawki to w Czechosłowacji były, sam miałem taką czerwoną, a bracki niebieską. Cudo:oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko. Kolejki to tylko niemieckie były (TT Bahnen, PIKO). A mój kolega miał niemiecki traktor z przyczepą samowyładowczą. Traktor miał oczywiście silnik na baterie i miał wał wyjściowy, do którego przyczepiało się wał z przyczepy i ten wał dawał napęd do podnoszenia paki w przyczepie, wszystko działało jak w realu. :totalszok:

 

PS. No ale ja z kolei miałem polskie "lego". Były to klocki w stylu lego, idealnie z lego kompatybilne, tylko mające inne elementy. Klocki te były w zestawach - samochody (różne: policja, straż, pogotowie, ciężarówki). Miałem z 10 takich zestawów, po zmieszaniu wszystkich można było budować duże pojazdy. Ja zazwyczaj budowałem model Ikarusa 280. Miał 4 pary otwieranych drzwi, resory w kółkach zrobione z połówek sprężynek od długopisów Zenit :oki:, skręcaną oś w przyczepie ;) no i uwaga: oświetlenie z tyłu w postaci czerwonych diod (z przodu nie miał, bo wtedy jeszcze białych diod nie było) - także jakby nie patrzeć to ja wymyśliłem oświetlenie diodowe w samochodach... :skromny: Aaaa, Ikarusem tym jeździły maskotki mojej siostry. Kierowcą był E.T. :phi: A na trasie autobusu z jednego pokoju do drugiego stały kartonowe przystanki...

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.07.2017 o 22:47, MACIEJU napisał:

,Na ciągniku brakuje środkowego balastu(betonowy kloc)na pace widać,, zapasy ,,do przyczepy.Oj,wspomnienia...

  Po naprawie skrzyni biegów chyba nikt balastu środkowego nie wkładał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Co to konia obchodzi,, mimo,iż znam absurdy tego okresu(zacząłem,,szoferzyć,, na początku lat 80-tych)rozśmieszył mnie tylko wybuchający złomu.Wartości artystyczne pominę,muzyka-czyżby dalsze zwrotki z filmu ZMIENNICY ? Nawet znani i lubiani przeze mnie aktorzy nie podnieśli ciężaru. Ale co to konia obchodzi. Dzięki za tytuł.Oglądałem z wielką przyjemnością poczynania obciążonego ciągnika.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Zdejmowano balast żeby był dostęp do skrzyni,ale go nie wsadzano z powrotem ze względu na mniejsze zużycia paliwa.Były dla kierowcy oszczędności.A  że zrzynało opony od wewnętrznej ,to już był problem firmy;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MACIEJU napisał:

 Zdejmowano balast żeby był dostęp do skrzyni,ale go nie wsadzano z powrotem ze względu na mniejsze zużycia paliwa.Były dla kierowcy oszczędności.A  że zrzynało opony od wewnętrznej ,to już był problem firmy;)

  Śmiem podejrzewać,że od zewnętrznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...

 Taki silnik robił hałas w kabinie . O radiu Safari można było zapomnieć . Na tyle obudowy silnika zainstalowany był stolik . Przy sobocie ,po robocie , odbywały się różne imprezy ( nawet kilkanaście osób ) . Zwróćcie uwagę na lewarek zmiany biegów-prawa strona kierownicy , dziś nazywa się wolant .

IMG_20171119_145956.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...
  • 1 rok później...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.