Skocz do zawartości

Zasobnik CWU zbyt szybko traci temperature


Zibi

Rekomendowane odpowiedzi

Taka sytuacja.

 

Piec gazowy jednofunkcyjny + zasobnik CWU na 120l. Piec działa ok, szybko nagrzewa zasobnik w kilka minut.

Mimo to często zdarza się że przy kąpieli woda po kilku minutach leci chłodna, mimo że przez dłuższy okres wczesniej nikt z niej intensywnie nie korzystał. 

 

Mam podejrzenie że woda z zasobnika w jakiś sposób wraca na instalacje CO zamiast być pchana tylko do kranów?

Jak to opanować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Zibi napisał:

Mam podejrzenie że woda z zasobnika w jakiś sposób wraca na instalacje CO zamiast być pchana tylko do kranów?

 

Nie bardzo jak ma wracać, bo zakładając poprawnie wykonaną instalację, to nie ma żadnego połączenia z CO. Wspólny przełączany obieg z CO ma tylko obieg wężownicy podgrzewającej w zasobniku. No chyba, żeby ta wężownica miała już dziurę, to by wtedy trzeba było sobie rozrysować i popatrzeć, co się może dziać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Zibi napisał:

Pytanie jest dlaczego wieczorem po ok 3 minutach leci chlodna woda, a po kolejnych 10 minutach znowu gorąca.

Dlaczego wieczorem mimo nieuzywania nie mam calego zasobnika o temp. bliskiej ustawionym 45 stopniom.

 

A sprawdzałeś, jak głęboko w dół zasobnika jest wsunięta sonda termometru? U mnie jest wsunięta w rurkę idącą w dół od góry i żeby termometr nie kłamał, musi być wsunięta do oporu, czyli głęboko.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Lucyfer napisał:

 

A sprawdzałeś, jak głęboko w dół zasobnika jest wsunięta sonda termometru? U mnie jest wsunięta w rurkę idącą w dół od góry i żeby termometr nie kłamał, musi być wsunięta do oporu, czyli głęboko.

znaczy niby mam sprobowac wcisnac przez [4] glebiej sonde termometra, tak?

Wymiennik_W-E_125.81_przekr_j.png

Edytowane przez Zibi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lucyfer napisał:

 

Nie bardzo jak ma wracać, bo zakładając poprawnie wykonaną instalację, to nie ma żadnego połączenia z CO. Wspólny przełączany obieg z CO ma tylko obieg wężownicy podgrzewającej w zasobniku. No chyba, żeby ta wężownica miała już dziurę, to by wtedy trzeba było sobie rozrysować i popatrzeć, co się może dziać.

Tak jak koledzy wspomnieli, nie nagrzewa ci całego zbiornika. Woda w zbiorniku potrafi zrobić warstwy o różnej temperaturze bez wymieszania. Zwykle na górze jest gorąca (przy wylocie) a na dole zimna bez wymieszania. U mnie czesto jest taki efekt że w trakcie grzania (prąd) w kranie woda gorąca, a termometr (umieszczony na dole zbiornika) ledwo 30 pokazuje.

Spróbój czujnik w dolnej części zbiornika umieścić.

Edytowane przez tomx1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zibi napisał:

Taka sytuacja.

 

Piec gazowy jednofunkcyjny + zasobnik CWU na 120l. Piec działa ok, szybko nagrzewa zasobnik w kilka minut.

Mimo to często zdarza się że przy kąpieli woda po kilku minutach leci chłodna, mimo że przez dłuższy okres wczesniej nikt z niej intensywnie nie korzystał. 

 

Mam podejrzenie że woda z zasobnika w jakiś sposób wraca na instalacje CO zamiast być pchana tylko do kranów?

Jak to opanować?

Woda nie powinna wracać bo są to rozdzielone obwody CWU i CO. Weżownica grzewcza powinna mieć zawór zwrotny. Poza tym latem chyba to łatwo zweryfikować, kiedy nie działa CO. Chyba że masz zbiornik biwalentny, wtedy bufor może wychłodzić wodę CWU.

U mnie tak to wygląda, przy zbiorniku 150l:

image.png.1b6110d6d11154eb9aff2ae8270afc8a.png

 

Wczoraj nikogo prawie nie było w domu, więc woda sobie sprawdzała i piec załączył się w ok północy. Przed wczoraj dzieci kąpały się ok 19.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zibi napisał:

szybko nagrzewa zasobnik w kilka minut.

Coś tu jest nie tak. To powinno trwać kilkanaście minut do pół godziny w zależności od wydajności wężownicy.

U siebie miałem termostat wciśnięty na pastę termoprzewodzącą ale jej brak właściwie powinien polepszyć a nie pogorszyć sprawę.

To wydaje się nonsensowne ale może masz podłączone odwrotnie? Tzn. Wodę bierzesz z wężownicy a grzejesz bezpośrednio zasób? To by dawało taki efekt jak opisujesz. Szybkie nagrzewanie i bardzo szybkie zużycie ciepłej wody.

:hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Joki napisał:

Coś tu jest nie tak. To powinno trwać kilkanaście minut do pół godziny w zależności od wydajności wężownicy.

U siebie miałem termostat wciśnięty na pastę termoprzewodzącą ale jej brak właściwie powinien polepszyć a nie pogorszyć sprawę.

To wydaje się nonsensowne ale może masz podłączone odwrotnie? Tzn. Wodę bierzesz z wężownicy a grzejesz bezpośrednio zasób? To by dawało taki efekt jak opisujesz. Szybkie nagrzewanie i bardzo szybkie zużycie ciepłej wody.

:hmm:

 

Dokładnie, u mnie przy 24kW trwa to ok 30min przy ustawionej mocy na 70%, przy 100% było coś koło 15-20min.

29 minut temu, kiziuk napisał:

Masz histerezę 15 stopni?

Nie. 5C jest histerezy + bezwładności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Zibi napisał:

znaczy niby mam sprobowac wcisnac przez [4] glebiej sonde termometra, tak?

 

Hmm, u mnie jest inaczej, wejście sondy jest na górze pod deklem w pionową zaślepioną rurkę idącą prawie do dna zbiornika. Termometr jest na przedniej płycie zasobnika, a sondę ma na długim przewodzie i to ją się wsuwa z góry w kocioł. U Ciebie raczej miejsce zamontowania termometru ze zintegrowaną sondą jest stałe co do wysokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kiziuk napisał:

Masz histerezę 15 stopni?

 

Ja mam 15 stopni histerezy.

Przecież i tak jak jest odbiór wody, to zasobnik włącza się nie od chłodzenia, tylko od tego, że na dole dopłynęła zimna woda.

A na górze zasobnika woda ma mniej więcej stałą temperaturę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maras77 napisał:

 

Ja mam 15 stopni histerezy.

Przecież i tak jak jest odbiór wody, to zasobnik włącza się nie od chłodzenia, tylko od tego, że na dole dopłynęła zimna woda.

A na górze zasobnika woda ma mniej więcej stałą temperaturę.

 

Ja w sumie nie wiedziałem jaki jest rozkład temp i jak to działa, dopóki nie dołożyłem swojego czujnika temp (w sumie do innego celu). Sam zbiornik to jest spora bezwładność  i np jeżeli leje się na full woda do wanny (moja żona lejie tylko ciepłą :blush:) to sam proces załączenia jest znacznie inny niż opadanie temp bez odbioru. Zanim piec się rozkręci, nagrzej wężownica, która zacznie oddawać ciepło to w tym czasie zbiornik odda kolejna litry ciepłej wody a temp spadnie o kilka C. To samo w drugą stronę piec odłączy się gdy będzie miał zadane temp w CWU, ale nagrzana wężownica (70 czy 75C) nadal będzie grzałą .. stąd niby histereza znacznie większa niż dane fabryczne. W sumie i tak ją zmniejszyłem zmniejszając moc grzania  CWU.

 

Ja mam zbiornik biwalentny i kiedyś miałem problem bo grzał mi kominek bardzo CWU a po jakimś czasie CO dostawało max 30C - to wszystko z racji rozkładu pionowego i podłączenia CO do króćca na połowie wysokości. Producent tak to przewidział, ale to trochę bez sensu bo miałem CWU na górze 50C a CO 30-35C, po przełączeniu na górny jest ok, ale oczywiście powoduje to spadek temp CWU. Mój zbiornik ma ok 1,9m wysokości i rozład jest na prawdę duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować podnieść temperaturę na zasobniku!ile masz teraz ustawiane?

Ewentualnie podczas grzania CWU dotknij ręką rurki które idą na CO, zaraz przy wyjściu z kotła - jak są ciepłe to może być jeszcze niesprawny zawór 3D i przepuszczać .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, hubert110284 napisał:

może być jeszcze niesprawny zawór 3D i przepuszczać .

Wątpliwe. Gdyby nie domykał obwodu c.o. bojler nagrzewałby się bardzo długo a tu mamy nieprawdopodobnie szybko.

Gdyby nie domykał obwodu wężownicy to latem byłoby bez znaczenia.

Podniesienie temperatury może jednak pomóc bo różnica między sondą a dołem zbiornika może być na tyle duża, że daje efekt małej pojemności.

U mnie było odwrotnie. Sonda na dole a termometr na górze. Żeby mieć 65st.C. na termometrze musiałem ustawić 45st. Na termostatcie. Gdybym ustawił 65 prawie zagotowałbym górę.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.09.2017 o 17:44, Lucyfer napisał:

 

Hmm, u mnie jest inaczej, wejście sondy jest na górze pod deklem w pionową zaślepioną rurkę idącą prawie do dna zbiornika. Termometr jest na przedniej płycie zasobnika, a sondę ma na długim przewodzie i to ją się wsuwa z góry w kocioł. U Ciebie raczej miejsce zamontowania termometru ze zintegrowaną sondą jest stałe co do wysokości.

 

Dzięki Wszystkim za rady, warto było zapytać! 

 

Wreszcie miałem czas, aby dobrać się do zasobnika. Okazało się, że mam 2 sloty w które da się wcisnąć sondę temperatury.  Oczywiście czujnik był w tym wyżej położonym, wiec powędrował do dolnego. Czujnik wchodzi prostopadle do zasobnika, wiec nie ma szans aby go wcisnąć wyżej lub niżej. Wcisnąłem na maxa - tak by dotykał baniaka. Wieczorem zobaczymy co to dało :)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Zibi napisał:

 

Dzięki Wszystkim za rady, warto było zapytać! 

 

Wreszcie miałem czas, aby dobrać się do zasobnika. Okazało się, że mam 2 sloty w które da się wcisnąć sondę temperatury.  Oczywiście czujnik był w tym wyżej położonym, wiec powędrował do dolnego. Czujnik wchodzi prostopadle do zasobnika, wiec nie ma szans aby go wcisnąć wyżej lub niżej. Wcisnąłem na maxa - tak by dotykał baniaka. Wieczorem zobaczymy co to dało :)

 

 

Wsadziłeś czujnik do slotu na termometr ;)

U mnie w zasobniku jest tak samo - jest slot dość nisko na czujnik oraz dość wysoko na termometr.

 

I pomimo histerezy 15 stopni temperatura na termometrze jest dość stała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Mam podobny problem. Piec gazowy + zasobnik 120 litrów. Woda się podgrzewa do pożądanej temperatury np. 45 stopni, ale w kranie po 3-4 minutach leci już woda 30 stopni. Zrobiłem eksperyment - wyjąłem na 2 godziny czujnik temperatury z zasobnika, aby wykluczyć jego niewłaściwe umieszczenie. Ale nic się nie zmieniło - 3-4 minuty i w kranie znowu woda 30 stopni. Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.09.2017 o 10:57, Zibi napisał:

znaczy niby mam sprobowac wcisnac przez [4] glebiej sonde termometra, tak?

Wymiennik_W-E_125.81_przekr_j.png

 

Może masz walnięty czujnik temperatury? Daje info do kotła, że jest ok tzn temp osiągnięta, odkręcasz kran i zaczyna po chwili lecieć chłodna woda bo ciepłej jest zbyt mało, czujnik daje info do kotła, że temp. spadła poniżej zadanej i kocioł zaczyna grzać i wtedy z kranu leci gorąca.

Co to za zasobnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zasobnik 300l. Robi czasem za bufor do kominka. U mnie efekt jak u kolegi powoduje zakamieniona pompa obiegowa wody. Woda w zbiorniku sie nie miesza wiec u gory jest ciepla ale jest jej tylko troszeczke. Jak oczyszcze pompe i chodzi to cieplej wody jest sporo wiecej. A ze mam mega twarda wode to taka operacje musze powtarzac co 4 miesiace. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.