Skocz do zawartości

Masakra Ferrari w Malezji


rwIcIk

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 2.10.2017 o 17:25, r1sender napisał:

już myślałem, że nikt prócz mnie nie oglądał, bo żadnego wątku nie było:hehe:

walka o tytuł praktycznie skończona to i emocje na forum niższe ;)

Ferrari miało genialnie przygotowany bolid, RBR bardzo zyskiwał w 2. sektorze i chyba powróciły problemy z oponami u srebrnych.

Fajna pogoń VET i bdb postawa Hondy, McL strzelił sobie w oba kolana zdaje się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, r1sender napisał:

Kimiego najbardziej żal, gdyby jechał ciekawie mógł wyglądać wy

owszem, miał dobre tempo w qual, a to ostatnimi czasy nie było u Niego normą.

Przy dobrym starcie i bezproblemowym wyścigu miał to wygrane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.10.2017 o 07:54, rwIcIk napisał:

A ty taka cisza ;)

 

Oglądałem na telefonie to już wystarczający wysiłek, by jeszcze coś wykrzesać na AK ;l

 

Dnia 2.10.2017 o 07:54, rwIcIk napisał:

Kolejny mocno pechowy wyścig. Szkoda, bo mogli powalczyć o podium a może i wygraną.

Brawo dla RedBulli - świetnie przygotowali bolidy :ok:

 

Wyszło jak wyszło. Szkoda Kimiego, mogło być ciekawiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.