Polarny Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Przejechałem się ww. autem - 230 KM mocy, 300 Nm, kilkanaście lat. Wrażenia mocno średnie ze wskazaniem na słabe. Prędkość bardzo czuć - wydaje się, że jest wyższa niż w rzeczywistości. Ostatni bieg krótki - przy 100 km/h 2500 rpm (ale stare modele tak miały). Zgodnie z przewidywaniami - przy niższych obrotach silnik nie jedzie, ale to oczywiste i nie zamierzam się nad tym pastwić. Wiele razy czytałem tu "przejedź się 6-cylindrowym, to zobaczysz, jaką ma górę, nie to co dychawiczny TSi". Może auto było popsute, ale góry jakoś więcej niż u siebie nie zauważyłem, mimo że przewaga mocy to prawie 50%, a przyspieszenie do 100 jest teoretycznie o 2 sekundy lepsze. Tych 300 Nm od 3500 rpm też nie czuć (u mnie jest tylko 250). Gdybym nie wiedział, że to 3 litry, myślałbym, że to stary 2.0 150 KM. Na usprawiedliwienie słabych osiągów wolnossaka wspomnę, że z tyłu miał opony 265, z przodu niewiele węższe. A może winę za słabe osiągi ponosi fakt, że cylindry były w układzie rzędowym, a nie V? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 2 minuty temu, Polarny napisał: Przejechałem się ww. autem - 230 KM mocy, 300 Nm, kilkanaście lat. Wrażenia mocno średnie ze wskazaniem na słabe. Prędkość bardzo czuć - wydaje się, że jest wyższa niż w rzeczywistości. Ostatni bieg krótki - przy 100 km/h 2500 rpm (ale stare modele tak miały). Zgodnie z przewidywaniami - przy niższych obrotach silnik nie jedzie, ale to oczywiste i nie zamierzam się nad tym pastwić. Wiele razy czytałem tu "przejedź się 6-cylindrowym, to zobaczysz, jaką ma górę, nie to co dychawiczny TSi". Może auto było popsute, ale góry jakoś więcej niż u siebie nie zauważyłem, mimo że przewaga mocy to prawie 50%, a przyspieszenie do 100 jest teoretycznie o 2 sekundy lepsze. Tych 300 Nm od 3500 rpm też nie czuć (u mnie jest tylko 250). Gdybym nie wiedział, że to 3 litry, myślałbym, że to stary 2.0 150 KM. Na usprawiedliwienie słabych osiągów wolnossaka wspomnę, że z tyłu miał opony 265, z przodu niewiele węższe. A może winę za słabe osiągi ponosi fakt, że cylindry były w układzie rzędowym, a nie V? Mysle, ze gdybys postawil te 2 auta obok siedzie, to roznice zobaczylbys golym okiem A tak to spodziewales sie efektu turbo, ktorego w silniku NA po prostu nie ma... Dupohamownia niestety nie jest tutaj zbyt miarodajna, jeszce gorzej sytuacja wyglada w przypadku przesiadki z turboklektoa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Z twojego postu wynika, że po prostu nie potrafisz jeździć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacob24 Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 16 minut temu, Polarny napisał: że z tyłu miał opony 265 takie opony rzeczywiście mają wpływ na osiągi, na pewno w słabszych autach. Miałem kiedyś w MB 245 z tyłu i 225 z przodu, po zmianie na 205 na obydwu osiach na pewno przyspieszenie się poprawiło odczuwalnie - tyle, że to było słabsze auto od tej beemki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 10 minut temu, Polarny napisał: A może winę za słabe osiągi ponosi fakt, że cylindry były w układzie rzędowym, a nie V? A może połowa z tych koni już dawno pobiegła w las? Inna spraw, że starymi bawarkami jeździ się specyficznie. Są jakieś takie plastikowo-mechaniczne. ps: Zdecydowanie polecam V8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 11 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 11 Października 2017 18 minut temu, Vadero napisał: Z twojego postu wynika, że po prostu nie potrafisz jeździć A co robiłbym inaczej, gdybym potrafił jeździć? 8 minut temu, jacob24 napisał: takie opony rzeczywiście mają wpływ na osiągi, na pewno w słabszych autach. Miałem kiedyś w MB 245 z tyłu i 225 z przodu, po zmianie na 205 na obydwu osiach na pewno przyspieszenie się poprawiło odczuwalnie - tyle, że to było słabsze auto od tej beemk W starym 525i (192 KM) odczucie pomiędzy 255 a 205 było bardzo zauważalne - zarówno pod względem osiągów, jak i spalania. 27 minut temu, Maciej__ napisał: Mysle, ze gdybys postawil te 2 auta obok siedzie, to roznice zobaczylbys golym okiem I tak zrobię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bnow Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 58 minut temu, Polarny napisał: Przejechałem się ww. autem - 230 KM mocy, 300 Nm, kilkanaście lat. Wrażenia mocno średnie ze wskazaniem na słabe. Porównujesz do jakiego TSI? Jeśli do 1.8 180 KM, lub jakiegokolwiek 2.0 TSI, to faktycznie odczucia nie będą jakoś powalały. Jeśli do 1.4, to chyba auto było już zmęczone.. 3 lata temu przesiadłem się z 3.0 V6 249 KM (310@3500), na R4 2.0 T 203 KM (300@1750). I odczucia jak chodzi o dół były zdecydowanie za Ecoboost, ale przyspieszenie powyżej 100, to w V6 było o niebo lepsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bizz Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Godzinę temu, Polarny napisał: Gdybym nie wiedział, że to 3 litry, myślałbym, że to stary 2.0 150 KM. Może być coś jeszcze - w BMW dość ciężko o wrażenia z jazdy, nie wiem jakimi słowami to opisać, ale każdy kto wsiadał do mojego E39 celem sprawdzenia jak to jedzie, wysiadał rozczarowany. W 528i kompletnie nie było czuć 9 sekund do setki, mimo że auto trzymało parametry fabryczne i też w takim czasie przyspieszało. W środku było zwyczajnie nudno. I tak samo nudno było do mniej więcej 190 km/h, później pojawiał się lekki dyskomfort prowadzenia w stosunku do niższych prędkości. Tęsknię za tym codziennie. Przy czym kumpel w Insigni 160 konnej nie mógł uwierzyć, że moje w środku nie jedzie ( a próbował), a na A1 przy 160 machałem mu łapką i dalej oglądał już tylko moje tylne światła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 11 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 11 Października 2017 5 minut temu, bizz napisał: Może być coś jeszcze - w BMW dość ciężko o wrażenia z jazdy, nie wiem jakimi słowami to opisać, ale każdy kto wsiadał do mojego E39 celem sprawdzenia jak to jedzie, wysiadał rozczarowany. W 528i kompletnie nie było czuć 9 sekund do setki, mimo że auto trzymało parametry fabryczne i też w takim czasie przyspieszało. W środku było zwyczajnie nudno. I tak samo nudno było do mniej więcej 190 km/h, później pojawiał się lekki dyskomfort prowadzenia w stosunku do niższych prędkości. Tęsknię za tym codziennie. Przy czym kumpel w Insigni 160 konnej nie mógł uwierzyć, że moje w środku nie jedzie ( a próbował), a na A1 przy 160 machałem mu łapką i dalej oglądał już tylko moje tylne światła. Coś w tym jest - moje 525i też nie jechało i miałem też podobne odczucie, że strasznie się męczy, żeby przyspieszyć. Kolejne przyczyny wg mnie, to jednak zużycie silnika (auto z '99 roku) i szerokie opony. To wszystko razem dało taki a nie inny odczuwalny efekt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajkDe Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 1 godzinę temu, Maciej__ napisał: Prędkość bardzo czuć - wydaje się, że jest wyższa niż w rzeczywistości. W mojej e46 3330d nie czuć prędkości. Może zawias już dogorywał i stąd odczucia. 1 godzinę temu, Maciej__ napisał: A może winę za słabe osiągi ponosi fakt, że cylindry były w układzie rzędowym, a nie V? Jeśli benzyna R6 chodzi równo i aksamitnie jak R6 TD to nadal jestem za R. R6 to wg mnie optymalne rozwiązanie dla silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnson Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Ja mam takie nie jadace 3.5 v6 w hondzie. Niby wolne ale od 160 w gore na skach pokazuje pazur. Po prostu idzie tak samo czy 100 czy 180. W volvo mam teraz chyba 240km i okolice 500 nm i w sumie nie wiem czy jest duzo lepiej od 160 w gore. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 6 godzin temu, Polarny napisał: Przejechałem się ww. autem - 230 KM mocy, 300 Nm, kilkanaście lat. Wrażenia mocno średnie ze wskazaniem na słabe. Jechałeś autem z niesprawnym silnikiem. Wiele silników M54B30 z BMW nie trzyma mocy, bardzo często mają okolice 200 KM, a wystarczy, że korekty nieco pójdą w górę i komputer tnie moc w okolice 170 KM. Zdrowe 330i robi setkę w 6,5-6,6 sek. Silniki mają swoje lata, ale też nie były traktowane łagodnie. Przy sprawnym aucie miałbyś nieco inne odczucia w porównaniu do Superba 1.8 tsi http://www.zeperfs.com/duel93-2680.htm Wykres prawie zdrowego 330i masz poniżej, zobacz, gdzie zaczyna się moment obrotowy i gdzie się kończy. Masz taką elastyczność w silniku z turbo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 5 godzin temu, Polarny napisał: Coś w tym jest - moje 525i też nie jechało i miałem też podobne odczucie, że strasznie się męczy, żeby przyspieszyć. Kolejne przyczyny wg mnie, to jednak zużycie silnika (auto z '99 roku) i szerokie opony. To wszystko razem dało taki a nie inny odczuwalny efekt. W 99r nie było 330i. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 8 minut temu, kaczorek79 napisał: Przy sprawnym aucie miałbyś nieco inne odczucia w porównaniu do Superba 1.8 tsi http://www.zeperfs.com/duel93-2680.htm Wykres prawie zdrowego 330i masz poniżej, zobacz, gdzie zaczyna się moment obrotowy i gdzie się kończy. Masz taką elastyczność w silniku z turbo? Zawsze zastanawiam się skąd są brane dane do zeperfs? Ogólnie taka e46 zjada Skodę na śniadanie ale pewnie trzeba by się złapać na autostradzie, bo tak z rolki to nie będzie aż takiej dużej przewagi Niezamulone 1.8TSI takie jak ma nasz AK'owy kolega legitymuje się mocą w granicach 185 kucy i płaskim momentem, sam zobacz jak jest elastyczny : Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 9 minut temu, Piotrus napisał: Zawsze zastanawiam się skąd są brane dane do zeperfs? Ogólnie taka e46 zjada Skodę na śniadanie ale pewnie trzeba by się złapać na autostradzie, bo tak z rolki to nie będzie aż takiej dużej przewagi Niezamulone 1.8TSI takie jak ma nasz AK'owy kolega legitymuje się mocą w granicach 185 kucy i płaskim momentem, sam zobacz jak jest elastyczny : Na wykresie 1.8 tsi 90% momentu jest od 1900 do 5400 rpm, na wykresie 330i 90% momentu jest od 1400 do 6400 rpm. Który jest bardziej elastyczny? Pominę fakt, że w tsi jest niższy moment obrotowy w każdym zakresie obrotowym, to tak w temacie elastyczności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris1983 Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 to juz dziadek do tego zmeczony pewnie kilkoma wlascicelami drutujacymi co sie da po taniosci.Pewnie polowa tych kucy uciekla.Jakas niesprawnosc vanosow,cewek itp i juz auto nie jedzie.Z podobnuch cenowo i wielkosciowo aut wolal bym kupic jakas skode octe 1.8t czip pod 200 kucy i na sniadanie bmw zje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Porównywać n/a do T raczej nie ma sensu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 11 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 11 Października 2017 44 minuty temu, kaczorek79 napisał: Jechałeś autem z niesprawnym silnikiem. Raczej tak - było naprawdę słabo. Przy 3000 rpm przyspieszał anemicznie - zupełnie nie jak trzylitrowiec. A z wykresu wynika, że powinien mieć wtedy pod 300 Nm. Więc albo miał dużo mniej, albo ja mam 400. Raczej to pierwsze. Zresztą - miałem kiedyś 3.0 z mniejszą mocą i jechało toto dużo lepiej. 45 minut temu, kaczorek79 napisał: W 99r nie było 330i. 18-latek wedle relacji. Może jeszcze nie skończył 18-stu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 7 godzin temu, Maciej__ napisał: Mysle, ze gdybys postawil te 2 auta obok siedzie, to roznice zobaczylbys golym okiem Zapewne 7 godzin temu, Maciej__ napisał: A tak to spodziewales sie efektu turbo, ktorego w silniku NA po prostu nie ma... Dupohamownia niestety nie jest tutaj zbyt miarodajna, jeszce gorzej sytuacja wyglada w przypadku przesiadki z turboklektoa Wiele osób ma właśnie takie doświadczenia i opinie, że jak fotel nie wali po nerach to nie jedzie. Miałem jakiś czas temu okazję pojeździć E24 z 1984, więc miało to 635CSi prawie 30 lat. Taki Superb 1.8 TSI to mógł dymek wąchać, ale wydawało się że jeździ "lepiej". Zakładam, że jak ktoś robi takie porównania jak w tym wątku, to sprawnych samochodów, a nie starego szrota z czymś sprawnym i względnie świeżym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 1 godzinę temu, kaczorek79 napisał: Na wykresie 1.8 tsi 90% momentu jest od 1900 do 5400 rpm, na wykresie 330i 90% momentu jest od 1400 do 6400 rpm. Który jest bardziej elastyczny? Pominę fakt, że w tsi jest niższy moment obrotowy w każdym zakresie obrotowym, to tak w temacie elastyczności. Ile Nm wynosi ta różnica, 10? Przy 250-260Nm to jest mniej niż 10%. To że BMW ma moment 0d 1400 a TSI od 1900 nie ma dużego znaczenia bo skrzynia i tak trzyma wyższe obroty podczas normalnej jazdy, to że ma wyższy moment w górnym zakresie to przecież normalne skoro ma więcej koni. IMo to nie są kolosalne różnice żeby mówić o tym że ten silnik jest dużo bardziej elastyczny, BMW jest z tego co widzę lżejsze ale za to DSG powinno być szybsze na zmianach biegów więc w zależności jak będzie wyglądał test wyniki nie muszą się dużo się różnić na korzyść tego konkretnego BMW z którego jest wykres.. EDIT: Znalazłem swój wykres, u mnie w serii wyszło więcej Nm niż na tym z VTECH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Rozumiem, ze nie umiesz jezdzic? To ma 6,5 do 100km/h czyli lepiej od Octavii RS. Nie wiem czy to prowokacja czy trollowanie? Rece mi opadly Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 2 minuty temu, wujekcybul napisał: Rozumiem, ze nie umiesz jezdzic? To ma 6,5 do 100km/h czyli lepiej od Octavii RS. Nie wiem czy to prowokacja czy trollowanie? Rece mi opadly Albo zepsute auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 11 Października 2017 Udostępnij Napisano 11 Października 2017 7 godzin temu, bizz napisał: Może być coś jeszcze - w BMW dość ciężko o wrażenia z jazdy, nie wiem jakimi słowami to opisać, ale każdy kto wsiadał do mojego E39 celem sprawdzenia jak to jedzie, wysiadał rozczarowany. W 528i kompletnie nie było czuć 9 sekund do setki, mimo że auto trzymało parametry fabryczne i też w takim czasie przyspieszało. W środku było zwyczajnie nudno. I tak samo nudno było do mniej więcej 190 km/h, później pojawiał się lekki dyskomfort prowadzenia w stosunku do niższych prędkości. Tęsknię za tym codziennie. Przy czym kumpel w Insigni 160 konnej nie mógł uwierzyć, że moje w środku nie jedzie ( a próbował), a na A1 przy 160 machałem mu łapką i dalej oglądał już tylko moje tylne światła. Przez jakiś czas kolega miał stare 330xi, coś koło 220KM, jak miałem wtedy Outbacka H6 250KM. Oba wolnossące, często bywało tak, że jeździliśmy na zmianę razem w delegację. Prędkość w BMW było czuć bo było dość głośne, ale przyspieszenie jakieś takie nijakie, aż się zdziwiłem że to R6 i ma pow 200KM. Dźwięk też nijaki. Potem miałem porównanie do 525xd, ale nowego i inne bajka była, ale m.in z racji pewnie małego ale doładowanego silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 14 Października 2017 Udostępnij Napisano 14 Października 2017 Miałem saaba 9-5 2.0 turbo 200 koni i przesiadłem się na e61 2.5 192 konie. I jeżeli jazda w mieście jest sporo przyjemniejsza że względu na lepszy dół i brak turbo dziury to mimo podobnej mocy Saab jechal znacznie lepiej. Było bardziej czuć przyspieszenie. Ale z racji 6 cylindrów, ładniejszego dźwięku silnika, lepszej kultury pracy wolę jednak e61. Ale zgadzam się, można uznać że przyspieszenie jest takie nijakie 👍 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roman XXL Napisano 14 Października 2017 Udostępnij Napisano 14 Października 2017 Dnia 11.10.2017 o 13:40, Polarny napisał: A może winę za słabe osiągi ponosi fakt, że cylindry były w układzie rzędowym, a nie V? Osiągów nie sprawdziłeś, opisałeś tylko swoje wrażenia. Jednak zasadniczo masz rację. Stare auta nie tylko na oponach tracą moc, ale na zestopniowaniu skrzyni, efektywności przeniesienia mocy, podłączonych na stsłe odbiornikach, etc. Dodatkowo wrażenia to rzecz subiektywna, która bardzo zależy od konstrukcji auta. Kiedyś jeździlem w krótkim odstępie autami, które mialy 7s do setki dramatycznie odmienne wrażenia dynamiki. F10 to był muł, E87 123d tak w miarę, a mini to był wariat. Znacznie lepsze wrażenie dynamiki robiło na mnie 118i z ręczną skrzynią niż 123d z automatem. itd. Ponadto podejrzewam, że z tych 230KM to zostało 20 procent mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
atlantic Napisano 16 Października 2017 Udostępnij Napisano 16 Października 2017 Teraz przejedz się poliftowym 330d w 6biegowym manual i pogrzebiesz benzynę n/a do końca Mi tez 330i nie jechało. Tak samo jak 325i. Dużo hałasu i nic więcej. Naprawdę miałbym obawy czy nie zlaloby mnie 2.0tdi na światłach. Dla porównania w 330d tym 204konnym z manualem masz naprawdę odczucia z kosmosu. Przy nim ani 5.5amg nie jedzie, ani moje 3.2cdi. Dziwny ten swiat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 16 Października 2017 Autor Udostępnij Napisano 16 Października 2017 Godzinę temu, atlantic napisał: Teraz przejedz się poliftowym 330d Ok. 10-letni 330d się powinien znaleźć. Kolega chwali, więc powinno być dużo lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czachabrava Napisano 16 Października 2017 Udostępnij Napisano 16 Października 2017 Godzinę temu, atlantic napisał: Teraz przejedz się poliftowym 330d w 6biegowym manual i pogrzebiesz benzynę n/a do końca Mi tez 330i nie jechało. Tak samo jak 325i. Dużo hałasu i nic więcej. Naprawdę miałbym obawy czy nie zlaloby mnie 2.0tdi na światłach. Dla porównania w 330d tym 204konnym z manualem masz naprawdę odczucia z kosmosu. Przy nim ani 5.5amg nie jedzie, ani moje 3.2cdi. Dziwny ten swiat Potwierdzam odczucia z przyspieszenia w e46 325i sa kiepskie. Dla porownania VC 3.2 duzo wiecej dawala radosci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leszcz Napisano 16 Października 2017 Udostępnij Napisano 16 Października 2017 Godzinę temu, czachabrava napisał: Potwierdzam odczucia z przyspieszenia w e46 325i sa kiepskie. Dla porownania VC 3.2 duzo wiecej dawala radosci. mialem compacta 325ti z szesciobiegowym manualem, i o ile start do setki dupy nie urywal, o tyle elastycznosc jak na benzyne IMO rewelacyjna pamietam ze zaraz po zakupie pojechalismy z zona do Zakopanego i mialem wrazenie ze na 3-cim biegu moglbym zarowno ruszac z miejsca jak i jezdzic pomiedzy wioskami, a przesiadlem sie z ponad dwustukonnego E39 w dieslu. No i uwielbialem robic trasy tym compactem, owszem fotele nie wygodne, glosno i do komfortu E39 nawet sie nie umywalo jesli chodzi o komfort, ale redukcja do trojki i wyprzedzanie kolumny tirow krecac pod czerwone i ten dzwiek pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 16 Października 2017 Udostępnij Napisano 16 Października 2017 2 godziny temu, atlantic napisał: Teraz przejedz się poliftowym 330d w 6biegowym manual i pogrzebiesz benzynę n/a do końca Mi tez 330i nie jechało. Tak samo jak 325i. Dużo hałasu i nic więcej. Naprawdę miałbym obawy czy nie zlaloby mnie 2.0tdi na światłach. Dla porównania w 330d tym 204konnym z manualem masz naprawdę odczucia z kosmosu. Przy nim ani 5.5amg nie jedzie, ani moje 3.2cdi. Dziwny ten swiat Tak, jak pisałem, sprawność jednostki to jedno, odczucia to drugie. Przedliftowe 330d dostaje od 328i (184vs193 KM) sprawdzone na drodze. Poliftowe 330d dostaje jeszcze mocniej od 330i pod warunkiem, że 3.0i jest sprawne, bo silniki M54 często nie trzymają mocy. Moje M54B22 (170KM) jest sprawne, co pokazała 3 razy hamownia i wielokrotnie spiknąłem się z 2.0 TDI, wybacz, ale te nie chipowane w autach pokroju Passat, to ani ze startu, a tym bardziej z lotnego nie powalają. Ze znajomym (jego 2.0TDI 170KM 6biegów) ustawiliśmy się na lotnym starcie mniej więcej 120-190 km/h, wypruł przede mnie na początku, bo miał prawdopodobnie 4 bieg i był na szczycie momentu obr, a ja miałem wtedy 5 bieg i musiałem zrobić szybką redukcję. Dogoniłem go w połowie dystansu, widząc, jak zmieniał bieg na wyższy, a ja zostając do końca na 4 biegu wysunąłem się przed niego. Natomiast jechałem osobiście tym TDIkiem i faktycznie, ciśnie w fotel, jak wściekły, czego nie czuć w BMW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.