Skocz do zawartości

Mechanik radzi : zmiencie stację benzynową


wald0

Rekomendowane odpowiedzi

Taka sytuacja,

Znajomi ponad rok temu kupili kilkuletnie auto, turbodiesla (Ford ze zdaje się silnik pochodzenia PSA).

Ostatnio coś się zaczęło z nim dziać, oddali do mechanika, który stwierdził, że poszły wtryski.

Tankują zawsze na jednej stacji (markowa sieciowa, przy trasie S8, tankuje tu mnóstwo ludzi, osobówki, tzw TIRy)

Jak sami mówią "kazał nam zmienić stację"

I jak się spodziewam oni się do tego zastosują...

 

Co sądzicie o takiej radzie mechanika, o zastosowaniu się do niej i ogólnie o całej sytuacji?

Dodam, że swojego HDI również tam tankuję (aczkolwiek nie tylko tam, tak w 30%)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uzasadniona porada.

 

BP w Łomiankach ma (miało) gowniane paliwo. Przestałem tam tankować. Generalnie E38 czy motocykle spoko - tankowałem ,nic nie było... Ale THP (czyli wydumka z bezp wtryskiem, kapryśny twór PSA i BMW) - zdecydowanie gorzej chodził na "ich paliwie"... zmieniłem stację i z głowy.

 

kilka osób to potwierdziło też na "grupie" wiejskiej na FB :) dorzucając oczywiście sympatię do stacji Auchan :) jako kolejnej dobrej :)

 

teraz mam 2 starocie, ale już tam nie tankuję (a to problem, bo to najbliższa stacja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupili auto kilkuletnie, więc wtryki mogły już wcześniej być dobite z jakiegoś powodu (może poprzedni właściciel tankował "oszczędności" z ukraińskich TIRów...). Dla mnie mało prawdopodobne, że akurat na jednej stacji z danej sieci jest inne / gorsze paliwo niż na wszystkich pozostałych, poza ewidentnymi wtopami typu brudny zbiornik, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, wald0 napisał:

Co sądzicie o takiej radzie mechanika, o zastosowaniu się do niej i ogólnie o całej sytuacji?

Dodam, że swojego HDI również tam tankuję (aczkolwiek nie tylko tam, tak w 30%)

 

Jesli to ine pierwszy przpadek, ze z autem cos sie dzialo po zatankowaniu paliwa na tej stacji to OK.

W przeciwnym razie to mechanic wrozy z fusow ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś w tym być. Mi to kiedyś mechanik tłumaczył, że są polskie normy, które określają minimalne parametry, które musi spełniać paliwo przeznaczone do sprzedaży, no i niektóre stacje, sieci stacji, oddziały w wielkich sieciach będą się kurczowo trzymały tego minimum. Po zatankowaniu na niektórych stacjach Ford z silnikiem 1.6  (wolnossący benzyniak ze zmiennymi fazami rozrządu) chodził głośniej (klekotał) i paliwo starczało na kilkadzieisąt km mniej. Całkiem prawdopodbne, że coś w tym jest. Niby paliwa w PL to zawsze będzie Orlen lub Lotos, niezaleznie w sieci stacji się tankuje, ale jednak mogą się różnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Manx napisał:

Może coś w tym być. Mi to kiedyś mechanik tłumaczył, że są polskie normy, które określają minimalne parametry, które musi spełniać paliwo przeznaczone do sprzedaży, no i niektóre stacje, sieci stacji, oddziały w wielkich sieciach będą się kurczowo trzymały tego minimum. Po zatankowaniu na niektórych stacjach Ford z silnikiem 1.6  (wolnossący benzyniak ze zmiennymi fazami rozrządu) chodził głośniej (klekotał) i paliwo starczało na kilkadzieisąt km mniej. Całkiem prawdopodbne, że coś w tym jest. Niby paliwa w PL to zawsze będzie Orlen lub Lotos, niezaleznie w sieci stacji się tankuje, ale jednak mogą się różnić.

Miałem podobną sytuację, auto na zimnym silniku chodziło źle. Po rozgrzaniu wszystko ok. Pojechałem do znajomego mechanika, żeby zerknął na auto bo błędów w sterowniku brak. Wziął auto a na następny dzień mówi, żebym stację zmienił. O dziwo miał rację. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny przypadek z LPG w Astrze J z fabryczną instalacją. Zarówno ASO jak i na forach odradzają tankowanie na Orlenie bo ich gaz jest bardziej syfiasty i powoduje zatykanie się instalki. I faktycznie raz coś takiego mnie dopadło. Po zmianie stacji z upewnieniem się, że nie jest to lpg z Orlenu problem zniknął. Co ciekawe drugie auto, starą Lagunę II zalewam lpg z Orlenu i nie ma problemu. Więc coś w tym może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, wald0 napisał:

Taka sytuacja,

Znajomi ponad rok temu kupili kilkuletnie auto, turbodiesla (Ford ze zdaje się silnik pochodzenia PSA).

Ostatnio coś się zaczęło z nim dziać, oddali do mechanika, który stwierdził, że poszły wtryski.

Tankują zawsze na jednej stacji (markowa sieciowa, przy trasie S8, tankuje tu mnóstwo ludzi, osobówki, tzw TIRy)

Jak sami mówią "kazał nam zmienić stację"

I jak się spodziewam oni się do tego zastosują...

 

Co sądzicie o takiej radzie mechanika, o zastosowaniu się do niej i ogólnie o całej sytuacji?

Dodam, że swojego HDI również tam tankuję (aczkolwiek nie tylko tam, tak w 30%)

 

 

Teraz tego nie robię, ale za każdym razem jak tankowałem na LukOilu to czuć było że dpf wypala się częściej, w zasadzie cały czas się chciał czyścić.  Zmieniłem na orlen i jest spokój... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, iwik napisał:

mało prawdopodobne, że akurat na jednej stacji z danej sieci jest inne / gorsze paliwo niż na wszystkich pozostałych, poza ewidentnymi wtopami typu brudny zbiornik, etc.

Życie uczy, że jednak wielce prawdopodobne...owszem kontrole wewnętrzne są, ale nie zapominaj, że właścicielami zazwyczaj są prywaciarze i mają tylko podpisaną umowę z sieciówką, wtedy mogą się obrandować jakąś marką.

Na ja pobliskim Shellu się naciąłem, w tabelkach do i25 czy -35 ropa była na kartach, a przy -17 było mleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, iwik napisał:

Dla mnie mało prawdopodobne, że akurat na jednej stacji z danej sieci jest inne / gorsze paliwo niż na wszystkich pozostałych, poza ewidentnymi wtopami typu brudny zbiornik, etc

niestety życie pokazuje coś innego. Ja się naciąłem na Statoilu i bardzo na Shellu u siebie w mieście, Orlen kiedyś ''przespał'' prognozy pogody i ludzie mieli zabawy z klekotami jak temp spadła poniżej -20*.

Z drugiej strony znam, i tankuje, na Statoilu i Shellu w kilku innych miejscach kraju i tam się nigdy nie naciąłem. Także niestety różnice są i potrafią być znaczące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam - mój Galaxy, zawsze pali tyle samo, zawsze zapali, niezależnie gdzie tankowany, i w jaką temperaturę, mimo że filtr paliwa w którymś momencie miał nie zmieniany ze 4 lata(zagapiłem się!). Nawet jak zatankuje droższego paliwa to nie widzi różnicy (Bo taka Astra H 1.6T 180KM czuła - BP Ultimate w mieście paliła 10.5 jak pamiętam, 95 zwykłej - niezależnie z jakiej stacji - 12l).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ozarek napisał:

Orlen kiedyś ''przespał'' prognozy pogody i ludzie mieli zabawy z klekotami jak temp spadła poniżej -20*.

 

15 minut temu, AkuQ napisał:

Na ja pobliskim Shellu się naciąłem, w tabelkach do i25 czy -35 ropa była na kartach, a przy -17 było mleko.

 

Temat z przejściem na paliwo zimowe może się zdarzyć. Wiadomo, że jedna stacja może już mieć, a inna jeszcze jakieś "przejściowe" w zbiornikach.

Ale to nie jest jak się domyślam ten przypadek.

Tutaj mówimy o paliwie nie spełniającym norm, czyli jakiejś "lewiźnie" wlewanej do zbiorników (bo tylko takie paliwo może uszkodzić wtryskiwacze). Pewnie taki temat może się zdarzyć u jakiegoś prywaciarza sprzedającego jako "Kowalski-Nowak sp. z o.o." tylko pod brandem konkretnej sieci (widać na paragonie), ale raczej mała szansa na taki wałek w stacji będącej własnością koncernu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, iwik napisał:

 

Temat z przejściem na paliwo zimowe może się zdarzyć. Wiadomo, że jedna stacja może już mieć, a inna jeszcze jakieś "przejściowe" w zbiornikach.

Nie kolego. Taka sytuacja nie może mieć miejsca w drugiej połowie stycznia, poza tym na karcie powinno być -5, -10 a nie wartość na duże mrozy. Karta ma pokazywać faktyczne wartości, a nie dowolne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, iwik napisał:

Temat z przejściem na paliwo zimowe może się zdarzyć. Wiadomo, że jedna stacja może już mieć, a inna jeszcze jakieś "przejściowe" w zbiornikach.

Ale to nie jest jak się domyślam ten przypadek.

wiesz luty to raczej nie jest moment kiedy się ''przechodzi'' na zimowe paliwo.

2 minuty temu, iwik napisał:

Tutaj mówimy o paliwie nie spełniającym norm, czyli jakiejś "lewiźnie" wlewanej do zbiorników (bo tylko takie paliwo może uszkodzić wtryskiwacze). Pewnie taki temat może się zdarzyć u jakiegoś prywaciarza sprzedającego jako "Kowalski-Nowak sp. z o.o." tylko pod brandem konkretnej sieci (widać na paragonie), ale raczej mała szansa na taki wałek w stacji będącej własnością koncernu.

Nie zawsze widać na paragonie. Na 100% nie poznasz stacji franczyzowej Lotosu po paragonie, jest tylko nr stacji, to samo jest zdaje się na Orlenie.

Owszem na stacji spoza siatki koncerniaków pewnie łatwiej trafić na trefne paliwo, ale niestety szyld niczego też nie gwarantuje.

Inna sprawa, że do stacji spoza parasola Lotos/Orlen jadą paliwa bazowe i dodatki są aplikowane na stacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:piekna: kolegi pracuje w laboratorium branży Automotive, bodajże na studiach przeprowadzała badania odnośnie jakości paliw w PL pewien czas temu i wyszło jej że najlepsze paliwa ma sieć stacji paliw Lotos. Osobiście tankuje PB i LPG w 90% na Orlenie i nie zauważyłem drastycznych różnic czy to w pracy silnika czy w zużyciu paliwa przez silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja różnicy w zużyciu paliwa nie widzę żadnej niezależnie od miejsca tankowania (nie tankuję tylko na stacjach typu 'noname'), zarówno diesel jak i benzyna.

Zimą przy rzeczonych -20C dieselek ciut gorzej zaraz po odpaleniu jechał na zwykłym ON Lotosa niż Statoila (zdarzyło mu się jakby nierównomiernie przyspieszać, co nie miało miejsca na paliwie ze Statoila).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Manx napisał:

Po zatankowaniu na niektórych stacjach Ford z silnikiem 1.6  (wolnossący benzyniak ze zmiennymi fazami rozrządu) chodził głośniej (klekotał)

Mam takie odczucia w stosunku do ON premium na których mam wrażenie klekot jest jakby twardszy. Po zatankowaniu zwykłego ON silnik klekocze bardzie miękko, jakoś milej dla ucha.

 

3 godziny temu, iwik napisał:

Temat z przejściem na paliwo zimowe może się zdarzyć. Wiadomo, że jedna stacja może już mieć, a inna jeszcze jakieś "przejściowe" w zbiornikach.

Dlatego chyba warto zainwestować parę złoty w depresator do paliwa i profilaktycznie samemu dolewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Łukasz___F napisał:

O jakiej karcie piszesz ?

Karta jakości paliwa, świadectwo jakości...nie pamiętam technicznej nazwy, natomiast każda stacja powinna mieć taki dokument, dla ONu bodajże od 15 listopada powinno być paliwo zimowe, na tej karcie masz temperaturę blokady filtra (mętnienia), no i skoro na karcie stoi -25 a przy -15;-17 paliwo jest jak mleko a filtr paliwa wygląda jak poniżej-to chyba mam prawo być niezadowolony?

Tak wygląda f. paliwa wymieniany kilka dni wcześniej po zalaniu rzeczonym paliwem, i samo paliwo zlane do bańki.

fpaliwa.jpg.c6c0222f46a9cdc5e1c31c30af65eb71.jpgbanka.jpg.289fad7e8627db1050e65f68cd40c78f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, AkuQ napisał:

Karta jakości paliwa, świadectwo jakości

Świadectwo jakości :ok: 

 

26 minut temu, AkuQ napisał:

dla ONu bodajże od 15 listopada powinno być paliwo zimowe

Nie musi być

 

27 minut temu, AkuQ napisał:

no i skoro na karcie stoi -25 a przy -15;-17 paliwo jest jak mleko a filtr paliwa wygląda jak poniżej-to chyba mam prawo być niezadowolony?

Masz prawo być niezadowolony, ale nie zawsze w takim przypadku musisz mieć rację ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Łukasz___F napisał:

Masz prawo być niezadowolony, ale nie zawsze w takim przypadku musisz mieć rację ;] 

A w którym momencie mogę nie mieć racji gdy jest -15, na świadectwie jest -25, a mi auto nie odpala,a po "naprawie" okazuje się, że filtr jest zabity parafiną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Łukasz___F napisał:

W momencie jak przyjdziesz z reklamacją na stacje paliw ;]  

To nie HP, więc rozmawiajmy poważnie-w którym momencie nie mam racji?Nie interesuje mnie wykręcenie się stacji, bo to szybko byłbym w stanie zweryfikować. Skoro na kartach jakości jest -25 to mam prawo nie bać się tankować tego paliwa w zimie jak temp jest - 15* lub -20*?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, KJO napisał:

 

 

Teraz tego nie robię, ale za każdym razem jak tankowałem na LukOilu to czuć było że dpf wypala się częściej, w zasadzie cały czas się chciał czyścić.  Zmieniłem na orlen i jest spokój... 

 

Ale stacja chyba nie ma wiekszego znaczenia, bo w Wawie np wszystkie biora z tego samego skladu ;)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, iwik napisał:

Tutaj mówimy o paliwie nie spełniającym norm, czyli jakiejś "lewiźnie" wlewanej do zbiorników (bo tylko takie paliwo może uszkodzić wtryskiwacze). Pewnie taki temat może się zdarzyć u jakiegoś prywaciarza sprzedającego jako "Kowalski-Nowak sp. z o.o." tylko pod brandem konkretnej sieci (widać na paragonie), ale raczej mała szansa na taki wałek w stacji będącej własnością koncernu.

 

Jak ognia unikam dziwnych stacji i tankuję (obecnie) na Orlenie, BP, Shell, Circle K, Lotos - kolejność jak podałem z racji dostępności generalnie. Jak do tej pory chyba tylko na BP i Circle K nie narzekałem i nic się nie trafiło. Orlen i Shell zaliczyły wpadki z ON zimową porą (styczeń to chyba środek zimy) i nie był to z pewnością ON zimowy spełniają stosowne wymagania. Z noPB było lepiej, jedynie co zauważyłem do większe spalanie i gorszą kulturę pracy. Po jednym z tankowań na Auchan silnik chodził jak sieczkarnia (a takie mają podobno dobre paliwo i duży obrót), a po LukOilu na jakichś 200km zatarły się wtryski - benzynowe jakby kto pytał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:

Ale stacja chyba nie ma wiekszego znaczenia, bo w Wawie np wszystkie biora z tego samego skladu ;)

 

Tak, słyszałem tę teorię, ale doświadczenie własne (w tym warsztatu w których serwisuję pojazdy) mówi jednak co innego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, futrzak napisał:

 

Tak, słyszałem tę teorię, ale doświadczenie własne (w tym warsztatu w których serwisuję pojazdy) mówi jednak co innego. 

 

IMHO wyciaganie jakichkolwiek wnioskow na caly koncern w oparciu o pojedyncze stacje nie ma zadnego sensu...

Jak wlasciciel cos kombinuje to raczej lokalna inicjatywa I twierdzenie, ze Orlen ma kiepskie paliwo to bzdura.

Z reszta ja nie widze zadnej roznicy czy to w PL czy poza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, AkuQ napisał:

To nie HP, więc rozmawiajmy poważnie-w którym momencie nie mam racji?Nie interesuje mnie wykręcenie się stacji, bo to szybko byłbym w stanie zweryfikować. Skoro na kartach jakości jest -25 to mam prawo nie bać się tankować tego paliwa w zimie jak temp jest - 15* lub -20*?

Jest jeszcze kilka innych parametrów  które trzeba było sprawdzić na świadectwie, np czy było to paliwo B7 czy B0 ? Chociaż przy prawidłowo serwisowanym aucie nie powinno to mieć znaczenia :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Łukasz___F napisał:

Jest jeszcze kilka innych parametrów  które trzeba było sprawdzić na świadectwie, np czy było to paliwo B7 czy B0 ? Chociaż przy prawidłowo serwisowanym aucie nie powinno to mieć znaczenia :ok:

Przypadek 1. Mój

Przypadek 2. Sąsiad.

Przypadek 3. Tir 5km od stacji, któremu stanęło paliwo.

Właściciel firmy transportowej z kilkoma ciągnikami siodłowymi ma chyba prawo być mega zezłoszczony, że współpracując z daną siecią, mając jej kartę paliwową jest w plecy serwis i opóźnienie transportu a z nim uciekające $$$?

Kogo powinno obchodzić to co jest w zbiornikach na stacji-nas jako klientów czy właściciela i sieć?

Czy to nie jest zwykłe kłamstwo i zarazem chamstwo pokazywać takie charakterystyki, które tak diametralnie odbiegają w rzeczywistości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, AkuQ napisał:

Przypadek 1. Mój

Przypadek 2. Sąsiad.

Przypadek 3. Tir 5km od stacji, któremu stanęło paliwo.

Właściciel firmy transportowej z kilkoma ciągnikami siodłowymi ma chyba prawo być mega zezłoszczony, że współpracując z daną siecią, mając jej kartę paliwową jest w plecy serwis i opóźnienie transportu a z nim uciekające $$$?

Kogo powinno obchodzić to co jest w zbiornikach na stacji-nas jako klientów czy właściciela i sieć?

Czy to nie jest zwykłe kłamstwo i zarazem chamstwo pokazywać takie charakterystyki, które tak diametralnie odbiegają w rzeczywistości?

Jeśli nie był to przypadek jednostkowy to co innego :ok: myslalem ze to tylko w Twoim samochodzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maciej__ napisał:

IMHO wyciaganie jakichkolwiek wnioskow na caly koncern w oparciu o pojedyncze stacje nie ma zadnego sensu...

Jak wlasciciel cos kombinuje to raczej lokalna inicjatywa I twierdzenie, ze Orlen ma kiepskie paliwo to bzdura.

 

A gdzie widziałeś w mojej wypowiedzi, że któraś sieć ma gorsze paliwa? Zresztą sam pisałeś "Ale stacja chyba nie ma wiekszego znaczenia", więc może uzgodnij sam ze sobą czy chodzi o cały koncern, czy o stację. Sam Orlen ma stacje własne i franczyzę (o czym się przekonałem przy okazji próbując skorzystać z Vitay). Jednak, biorąc pod uwagę statystykę, skoro na jakichś stacjach częściej występują dziwne przygody to raczej niekoniecznie jest dobrze ze stacją i nadzorem brandu. Idąc dalej, jak człowiek ma wybór to jednak woli unikać przygód i zbędnych wydatków, choć niższe ceny paliwa kuszą. 

 

Teraz, Maciej__ napisał:

Z reszta ja nie widze zadnej roznicy czy to w PL czy poza...

 

Przy normalnej eksploatacji też nie zauważyłem różnic (a czego to się naczytałem, że na paliwie z DE to 2 litry mniej na setkę). Statystycznie na tyle rzadko tankuję poza PL, że trudno bym zaliczył jakąś wpadkę tam, choć istnieje niezerowa szansa, że kiedyś się trafi :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Łukasz___F napisał:

Jeśli nie był to przypadek jednostkowy to co innego :ok: myslalem ze to tylko w Twoim samochodzie. 

Nie. W dodatku w tamtą zimę była powtórka z zimy wcześniejszej (2015). 2 razy taka sama akcja jak troszkę mocniej przycisnęło...Machnąłem ręką, bo raz założyłem nowy filtr, a drugim razem pomogło ogrzanie starego, sąsiad kończył z nowymi filtrami. W tym roku jak się sytuacja powtórzy, to zorganizuję stacji kontrolę niezależną od sieci, będę po prostu złośliwy, mi na szczęście stawało się to w autach bez których dałem radę się obejść i pojechałem innymi, sąsiad budowlaniec, miał pół dniówki w plecy, bo musiał uruchomić rechota, na miejscu właściciela transportu wkurzyłbym się nie na żarty, bo czego jak czego, ale po markowej stacji spodziewa się człowiek przynajmniej minimum jakości potrzebnej do tego, by Twój pojazd działał należycie. Skoro sytuacja nie jest jednostkowa, a paliwo spuszczone z przewodów paliwowych wygląda jak łaciate 3.2% to chyba coś nie w porządku jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Ozarek napisał:

Nie zawsze widać na paragonie. Na 100% nie poznasz stacji franczyzowej Lotosu po paragonie, jest tylko nr stacji, to samo jest zdaje się na Orlenie.

Owszem na stacji spoza siatki koncerniaków pewnie łatwiej trafić na trefne paliwo, ale niestety szyld niczego też nie gwarantuje.

no właśnie... jest jakiś sposób na rozpoznanie stacji Lotosu nie franczyzowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, TomekD000 napisał:

no właśnie... jest jakiś sposób na rozpoznanie stacji Lotosu nie franczyzowego?

Zaciekawiłeś mnie. Nieopodal mnie, stosunkowo niedawno zwinął się Orlen (dziwna to była stacja, zaprawdę, może @Pyrekcb miał jakieś doświadzenia?), zrównany został z ziemią, a na jego miejscu wybudowano nowiutką stację Lotos - pracuje tam też nowiutka załoga. Postanowiłem poszukać co to takiego. Na początek znalazłem ogloszenie na olx (zarobki 2.5-3.5k). Potem to:

https://www.money.pl/rejestr-firm/nip/798-14-41-491/kod-pocztowy/05-850/

 

Czyli właściciel prywatny ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o  i ten  wątek  ładnie  świadczy  ile warty  jest klekot,  ja sobie  śmigam  na LPG,  wychodzi  taniej  niż ta wasza ropa,  żadnych problemów z odpalaniem itp itd. 

Zmieńcie tytuł na "życie z klekotem"  ha ha. 

Jak  czytam  o tych wtryskach,  turbach,  dpf,  dwumasach ect to  nawet  mi przez myśl  nie  przejdzie ten goowniany silnik. 

Ja  nawet dostawczaka  szukam  NoPb  i co  ciekawe,  jest znacznie droższy niż te dychawiczne klekoty 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Ozarek napisał:

wiesz luty to raczej nie jest moment kiedy się ''przechodzi'' na zimowe paliwo.

Nie zawsze widać na paragonie. Na 100% nie poznasz stacji franczyzowej Lotosu po paragonie, jest tylko nr stacji, to samo jest zdaje się na Orlenie.

Owszem na stacji spoza siatki koncerniaków pewnie łatwiej trafić na trefne paliwo, ale niestety szyld niczego też nie gwarantuje.

Inna sprawa, że do stacji spoza parasola Lotos/Orlen jadą paliwa bazowe i dodatki są aplikowane na stacjach.

dodatki nie są lane na stacjach:skromny: dolewane są już jak z rury leci do cysterny:skromny: Co sobie klient zażyczy to dostanie w rafinerii, bądź innym magazynie w którym dystrybuuje się paliwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, technix napisał:

Jak  czytam  o tych wtryskach,  turbach,  dpf,  dwumasach ect to  nawet  mi przez myśl  nie  przejdzie ten goowniany silnik.

To nowych benzyn też nie tykaj: wtryski, turbiny, niebawem gpf, dwumasa itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, bartekm napisał:

Zaciekawiłeś mnie. Nieopodal mnie, stosunkowo niedawno zwinął się Orlen (dziwna to była stacja, zaprawdę, może @Pyrekcb miał jakieś doświadzenia?), zrównany został z ziemią, a na jego miejscu wybudowano nowiutką stację Lotos - pracuje tam też nowiutka załoga. Postanowiłem poszukać co to takiego. Na początek znalazłem ogloszenie na olx (zarobki 2.5-3.5k). Potem to:

https://www.money.pl/rejestr-firm/nip/798-14-41-491/kod-pocztowy/05-850/

 

Czyli właściciel prywatny ;]

 

sprytnie ;] czyli muszę śledztwo przeprowadzić, tankuje na 3 stacjach lotosu od około 5 lat w 95% przypadków. Znalazłem info że w 2015 na 450 stacji lotosu, 176 było franczyzowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, technix napisał:

o  i ten  wątek  ładnie  świadczy  ile warty  jest klekot,  ja sobie  śmigam  na LPG,  wychodzi  taniej  niż ta wasza ropa,  żadnych problemów z odpalaniem itp itd. 

Zmieńcie tytuł na "życie z klekotem"  ha ha. 

 

Jeszcze lepiej świadczy o tych, którzy nawet nie czytają na co odpowiadają.  Pisałem, że u mnie przez złe paliwo zatarły się wtryski benzynowe. Dodam, że tankowałem na tej stacji (LukOil) własnie z winy wtrysków LPG, ponieważ listwa przy bardzo niskich temperaturach aktywnie odmawiała współpracy na jednym wtrysku, a z tego powodu noPb musiałem zużywać sporo i właśnie się znowu okazało, że jechać na LPG nie chce i trzeba brać bak do pełna... Listwa na gwarancji, wtryski benzynowe niestety już nie. Znaczy te po wymianie już tak, ale raczej nie o to chodziło. 

 

6 minut temu, technix napisał:

Jak  czytam  o tych wtryskach,  turbach,  dpf,  dwumasach ect to  nawet  mi przez myśl  nie  przejdzie ten goowniany silnik. 

 

Taaa, nie żebym diesla chwalił, ale w nowszych benzynach wtryski/turba/dwumasy, jakieś filtry też dojdą... 

 

6 minut temu, technix napisał:

Ja  nawet dostawczaka  szukam  NoPb  i co  ciekawe,  jest znacznie droższy niż te dychawiczne klekoty 

 

Ależ odkrycie. Poszukaj Mazdy 6 (nie z ostatniego wypustu)) czy Laguny - ciężko o benzynę, większość na rynku to klekoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, technix napisał:

o  i ten  wątek  ładnie  świadczy  ile warty  jest klekot,  ja sobie  śmigam  na LPG,  wychodzi  taniej  niż ta wasza ropa,  żadnych problemów z odpalaniem itp itd. 

Zmieńcie tytuł na "życie z klekotem"  ha ha. 

Jak  czytam  o tych wtryskach,  turbach,  dpf,  dwumasach ect to  nawet  mi przez myśl  nie  przejdzie ten goowniany silnik. 

Ja  nawet dostawczaka  szukam  NoPb  i co  ciekawe,  jest znacznie droższy niż te dychawiczne klekoty 

ja też się dziwie ludziom kupującym diesle w RP, płacą więcej za auto z silnikiem diesla aby zaoszczędzić parę groszy na paliwie, obsługa silnika jest droższa niż benzyniaka a jak przychodzi zima to jest dopiero auuuuu, całe szczęście że mamy teraz lekkie zimy , a wiadomo że w naszym pięknym kraju mamy wszystko podrabiane normy pozaniżane i przecież wiedzą o tym ludzie no bo jeżdżą za granice i mogą spróbować nie tylko pojeździć na  zagranicznym paliwie ale i spróbować produktów i porównać w UE a w RP, u nas to jest gu..o w złotym papierku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, technix napisał:

o  i ten  wątek  ładnie  świadczy  ile warty  jest klekot,  ja sobie  śmigam  na LPG,  wychodzi  taniej  niż ta wasza ropa, 

Ile km przejeżdzasz na jednym baku (o, pardon - butli)?

Jeżeli powyżej 800 - jutro kupuję LPG :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, wald0 napisał:

Znajomi ponad rok temu kupili kilkuletnie auto, turbodiesla (Ford ze zdaje się silnik pochodzenia PSA).

Ostatnio coś się zaczęło z nim dziać, oddali do mechanika, który stwierdził, że poszły wtryski.

Tankują zawsze na jednej stacji (markowa sieciowa, przy trasie S8, tankuje tu mnóstwo ludzi, osobówki, tzw TIRy)

Jak sami mówią "kazał nam zmienić stację"

Skoro kilkuletni PSA to pewnie jeszcze na wtryskach piezo  Siemensa. One lubią umrzeć  z czasem (i przebiegiem).

DW10C ma już wtryski Delphi i te są trwalsze (tak piszą, a ja chcę w to wierzyć ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, shapyr napisał:

Skoro kilkuletni PSA to pewnie jeszcze na wtryskach piezo  Siemensa. One lubią umrzeć  z czasem (i przebiegiem).

 

Trenowane w Berlingo. 160kkm wytrzymały. Tyle, że to raczej nie wina paliwa i te patenty do regeneracji się średnio nadają :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TomekD000 napisał:

no właśnie... jest jakiś sposób na rozpoznanie stacji Lotosu nie franczyzowego?

spytać albo szukać po sieci, kiedyś ponoć dało się poznać po... ekspresie do kawy

45 minut temu, r1sender napisał:

dodatki nie są lane na stacjach:skromny: dolewane są już jak z rury leci do cysterny:skromny: Co sobie klient zażyczy to dostanie w rafinerii, bądź innym magazynie w którym dystrybuuje się paliwa. 

z tym, że nie zawsze ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, gregj napisał:

Ile km przejeżdzasz na jednym baku (o, pardon - butli)?

Jeżeli powyżej 800 - jutro kupuję LPG :oki:

 

Kup dużą butlę - to nic że bagażnik zajmie ;l

Żeby nie było - szczęśliwy użytkownik noPB, noPB+LPG i ON :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, AkuQ napisał:

na tej karcie masz temperaturę blokady filtra (mętnienia)

To nie jest to samo. Temperatura mętnienia jest zawsze wyższa np. mętnienia będzie -20° C a blokady filtra -33° C. Tak czy owak w większości diesli jest jeszcze automatyczny podgrzewacz elektryczny w filtrze więc tragedii być nie powinno...

 Ja już jeżdżę 10 rok dieslem i jeszcze żadnych takich przygód nie miałem i depresatora nie dolewam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.