Tani wół roboczy dla ojca fleji

[Luke16]

Jako że musimy rozstać się z Galaxy (dla mamy za duży, dla taty szkoda bo zniszczy totalnie), poszukuje auta do 5 tyś zł które bez stresów można będzie przeznaczyć do zabicia i wrzucić do niego wszystko - zawód rodziców to rolnik więc i paliwo, pasza i inne pierdoły. Tata totalnie nie dba więc raczej blaszaki wchodzą w rachubę i raczej proste diesle. W co celować? Caddy których jest mega mało? Kangoo? Berlingo? Czy może coś 4x4 ale raczej to mało realne.

[ZUBERTO]

Berlingo ze starym 1,9D?

Silnik nie do zabicia chyba, ale czy resztę auta, ze względu na ich przeszłość, za 5 kupi to nie wiem.

[Pipper]

12 minut temu, Luke16 napisał:

Jako że musimy rozstać się z Galaxy (dla mamy za duży, dla taty szkoda bo zniszczy totalnie), poszukuje auta do 5 tyś zł które bez stresów można będzie przeznaczyć do zabicia i wrzucić do niego wszystko - zawód rodziców to rolnik więc i paliwo, pasza i inne pierdoły. Tata totalnie nie dba więc raczej blaszaki wchodzą w rachubę i raczej proste diesle. W co celować? Caddy których jest mega mało? Kangoo? Berlingo? Czy może coś 4x4 ale raczej to mało realne.

Grupa PSA i 1.9D, vagi 1.9sdi

[Luke16]

Tylko z tego co mi coś świta to w PSA 1.9D miał jakieś problemy z elektryczną pompą? Czy to w Renault było w 1.9?

[Pipper]

18 minut temu, Luke16 napisał:

Jako że musimy rozstać się z Galaxy (dla mamy za duży, dla taty szkoda bo zniszczy totalnie), poszukuje auta do 5 tyś zł które bez stresów można będzie przeznaczyć do zabicia i wrzucić do niego wszystko - zawód rodziców to rolnik więc i paliwo, pasza i inne pierdoły. Tata totalnie nie dba więc raczej blaszaki wchodzą w rachubę i raczej proste diesle. W co celować? Caddy których jest mega mało? Kangoo? Berlingo? Czy może coś 4x4 ale raczej to mało realne.

a ten Galaxy, to który rocznik, bo nie wiadomo, czy w ogóle warto sprzedawać, czy tylko z tyłu fotele wyjąć?

[Luke16]

2001 ale jego autentycznie szkoda musi być blaszak że zwykłym dieslem bez dwumasy, turbo itd. Szkoda TDI w Fordzie bo ile razy jedzie się 3km. 

Mam takie ogłoszenia upatrzone

https://www.olx.pl/i2/oferta/partner-berlingo-2004-1-9-diesel-CID5-IDo5o1m.html#:7cf0c6443c

 

Wiadomo nie będę jeździł po 300km w Polskę by szukać auta do 5 tyś zł max do 100 km. Caddy/Inki niestety jest jak na lekarstwo

 

Nie ukrywam że ten mnie ostro kłuje od dłuższego czasu po oczach ale za drogi, do opłat i do zrobienia

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-caddy-1-9-sdi-klima-elektryka-sprowadzony-italia-ID6yZeWt.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8

 

[Maciej__]

29 minut temu, Luke16 napisał:

Jako że musimy rozstać się z Galaxy (dla mamy za duży, dla taty szkoda bo zniszczy totalnie), poszukuje auta do 5 tyś zł które bez stresów można będzie przeznaczyć do zabicia i wrzucić do niego wszystko - zawód rodziców to rolnik więc i paliwo, pasza i inne pierdoły. Tata totalnie nie dba więc raczej blaszaki wchodzą w rachubę i raczej proste diesle. W co celować? Caddy których jest mega mało? Kangoo? Berlingo? Czy może coś 4x4 ale raczej to mało realne.

 

Citroen C15

[MaserTi]

Weź jakiegoś Kangoo 1.2 . Ja mam jako firmowego, wozi mas rzeczy, zrobiłem nim ok 50 tys km i psuć się nie chce. Za 5 tys znajdziesz coś bardziej świeżego niż caddy.

[technix]

ale  on  chce  diesla,  żeby  lać lewą ropę (tzn.  tą  co kupi  na  gospodarstwo),  w sumie jako  nie  rolnik w pełni go rozumiem i nawet  popieram. 

Kiedyś byłem młody i głupi (czyt.  idealistą),  teraz jestem nieco starszy i jak  patrzę  na to wszystko wokół ( czyli jak  nagle  każdy wuja zarabia i każdy ssie po 500 na dzieciach)  to nie mam  już skrupułów w tym kraju. 

Na gospodarkę tylko diesla. 

A co do tematu to albo Kangoo albo partner/berlingo  -  nic innego,  a to  dlatego ,że  do reszty  duuużo trudniej  z częściami używanymi,  wiem  bo  mam combo b  i jest bardzo źle  w porównaniu do  powyższych. 

Do  caddy  czy  Inca  podobnie jak do  mojego,  a 1.9 SDI niech się wystrzega  bo  będzie, zaraz  latał  na pół Polski za skrzynią biegów,  albo  ECU 

[blue_]

52 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Citroen C15

spoko wołek roboczy, ale blacha mega tragiczna. nie wiem, czy wogóle da się jeszcze kupić to auto nie zjedzone przynajmniej w połowie?

[swienty]

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

 

Citroen C15

 

Ten samochód już nie istnieje.

 

Berlingo, najlepiej kupić z walniętą belką, zrobić i jeździć.  i koniecznie z bocznymi drzwiami!!

[volf6]

1 godzinę temu, technix napisał:

ale  on  chce  diesla,  żeby  lać lewą ropę (tzn.  tą  co kupi  na  gospodarstwo),  w sumie jako  nie  rolnik w pełni go rozumiem i nawet  popieram. 

Kiedyś byłem młody i głupi (czyt.  idealistą),  teraz jestem nieco starszy i jak  patrzę  na to wszystko wokół ( czyli jak  nagle  każdy wuja zarabia i każdy ssie po 500 na dzieciach)  to nie mam  już skrupułów w tym kraju. 

Na gospodarkę tylko diesla. 

 

Jaką znowu lewą? Mam nadzieję, ze wiesz, że jest limit na hektar posiadanego areału wiec jak wyjeździ go w aucie to co wleje do traktora...

[kravitz]

3 minuty temu, volf6 napisał:

Jaką znowu lewą? Mam nadzieję, ze wiesz, że jest limit na hektar posiadanego areału wiec jak wyjeździ go w aucie to co wleje do traktora...

 

Pewnie nie zużywa tego limitu traktorem, więc coś tam zostanie do samochodu.

[volf6]

Teraz, kravitz napisał:

 

Pewnie nie zużywa tego limitu traktorem, więc coś tam zostanie do samochodu.

Tylko czy wtedy można to paliwo nazywać lewym?

I jeszcze jedno-kupuje się je normalnie i jako normalne a zwrot części akcyzy następuje 2 razy w roku po złożeniu wniosku i przedstawieniu faktur w UG.

[Luke16]

27 minut temu, kravitz napisał:

 

Pewnie nie zużywa tego limitu traktorem, więc coś tam zostanie do samochodu.

Tia limity na ha są tak niskie że do ciągnika zbraknie. XD Tata benzynowymi po prostu nie umie jeździć. XD Z resztą w większości przypadków rolnicy dieslami śmigają. Chyba przyzwyczajenia do ciągnika

[G.O.A.T.]

11 godzin temu, ZUBERTO napisał:

Berlingo ze starym 1,9D?

 

Dokładnie albo Cady 1,9 SDI,  przyjmie każdą "lure" i przepali. 

 

Niezajebywalne bydle. 

[Rudobrody]

15 godzin temu, Luke16 napisał:

Tylko z tego co mi coś świta to w PSA 1.9D miał jakieś problemy z elektryczną pompą? Czy to w Renault było w 1.9?

W 1.9 D DW8B nie ma elektrycznej pompy. W pompie wtryskowej rozszczelnieniu ulegał impulsator. Należy pamiętać, że regulacja luzu zaworowego w tych silnikach jest na szklankach i jak się jej nie zrobi przy wymianie rozrządu to przy spadku temperatury poniżej zera nie odpalisz go nawet ze sprawnymi świecami. Poza tym silnik prosty i nie do zabicia. Sprzedałem swojego kilka lat temu za 5 kPLN z przebiegiem 300 kkm. Miewa problemy z modułem komfortu w BSI w wersji przed liftem. Poliftowe z tym silnikiem to lata 2004-2005 potem ze względu na normy pakowali już HDI.

 

[DZIDA]

Jaką znowu lewą? Mam nadzieję, ze wiesz, że jest limit na hektar posiadanego areału wiec jak wyjeździ go w aucie to co wleje do traktora...

Jaki znowu limit na hektar? Co ty żeś wymyślił? Skad to wziales?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[volf6]

Teraz, DZIDA napisał:

Jaki znowu limit na hektar? Co ty żeś wymyślił? Skad to wziales?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
 

Widzę, że jesteś zorientowany https://bip.minrol.gov.pl/Informacje-Branzowe/Zwrot-podatku-akcyzowego/Procedura-i-warunki-ubiegania-sie-o-zwrot-podatku-akcyzowego-w-2017-r

[DZIDA]

7 minut temu, volf6 napisał:

Widzę, że jesteś zorientowany https://bip.minrol.gov.pl/Informacje-Branzowe/Zwrot-podatku-akcyzowego/Procedura-i-warunki-ubiegania-sie-o-zwrot-podatku-akcyzowego-w-2017-r

ja wiem co to jest tylko widzę że to TY pierdzielisz farmazony z dupy:

cytując Twoją wypowiedź: "Jaką znowu lewą? Mam nadzieję, ze wiesz, że jest limit na hektar posiadanego areału wiec jak wyjeździ go w aucie to co wleje do traktora... "

wynika z tego że NIE ROZUMIESZ na czym to polega - i że uważasz że jak rolnik wyjeździ kwotę zwrotu w aucie to nigdzie traktora nie zatankuje

 

Nie spotkałem rolnikam któryt by tego limitu w całości nie wykorzystał a to znaczy że kupują paliwa tyle że spokojnie cały limit wykorzystają, ale to NADAL nijak się nie ma do AUTA ROLNIKA p tzn. URZĄD nie weryfikuje czym to wyjeździłeś (bo i jak miałby to zrobić). weryfikuje jedynie ILOŚĆ zakupionych litrów oraz wielkość gospodarstwa, tak by zwrot w wysokości 1 zł za litr nie przekroczył limitu 86 zł / 1 ha gospodarstwa i nie ma znaczenia czy wyjedziłeś to autem , ciągnikiem czy kombajnem. KUPIŁEŚ TO MASZ ZWROT !!!!

 

więc teraz mi wskaż dlaczego wg ciebie rolnik nie może tankować ropy do auta?

[volf6]

Nie odwracaj kota ogonem. Przed chwilą pisałeś jaki limit a teraz widzisz, że jednak jest (86l/ha)

A jak rolnik wyjeździ limit autem to do traktora będzie już lał bez zwrotu akcyzy. Trzeba Ci tłumaczyć jak dziecku

Jeśli ktoś prowadzi normalne towarowe gospodarstwo z hodowlą to ten limit spokojnie wyczerpie.

[DZIDA]

43 minuty temu, volf6 napisał:

Nie odwracaj kota ogonem. Przed chwilą pisałeś jaki limit a teraz widzisz, że jednak jest (86l/ha)

A jak rolnik wyjeździ limit autem to do traktora będzie już lał bez zwrotu akcyzy. Trzeba Ci tłumaczyć jak dziecku

Jeśli ktoś prowadzi normalne towarowe gospodarstwo z hodowlą to ten limit spokojnie wyczerpie.

ja nie odwracam kota ogonem - moje pytanie było specjalne i celowe bo nie miałem pomysłu skąd CI w tym wątku wyskoczył taki pomysł...

nie wiem z jakiej dupy wyciągnąłeś ten limit w wątku o aucie dla rolnika, kiedy to nie ma żadnego znaczenia i usrałeś się przy tym limicie i trzymasz się go jakby to było podstawowe kryterium zakupu auta dla rolnika: już nawet nie zużycie paliwa na 100 km tylko "zużycie limitu zwrotu akcyzy" ....

 

"A jak rolnik wyjeździ limit autem to do traktora będzie już lał bez zwrotu akcyzy." człowieku NIKT TEGO NIE EWIDENCJONUJE I NIE LICZY ILE LIMITU ZWROTU ZUŻYŁ W AUCIE A ILE W KOMBAJNIE CZY CIĄGNIKU BO TO NIE MA ZNACZENIA DLA NIKOGO !!!! (no chyba żę dla Ciebie ) Rolnik przynosi faktury do UG + wniosek o zwrot i tyle i nikt go nie pyta ile z tego wlał do auta a ile do traktora a ile do kombajnu a jeszcze ile zużył na mycie umorusanych w smarach części... To zdanie i te poprzednio przeze mnie zacytowane najdobitniej świadczy o tym że sam nie masz o tym bladego pojęcia i tyle wiesz ile na pudelku czy innym pomponiku przeczytałeś,,,,

 

"Jeśli ktoś prowadzi normalne towarowe gospodarstwo z hodowlą to ten limit spokojnie wyczerpie." - teraz to Ty odwracasz kota ogonem i wycofujesz się rakiem

to jżeli ten limit to nie problem to po kiego wuja z nim wyskakiwałeś i drążyłeś temat .... tak się ma do tematu wątku jak garbaty do ściany....

 

poza tym limit zwrotu jest 86 zł / na 1 ha (zwracają złotówki na konto a nie litry do baku) - i to jest 3 cytat który potwierdza Twoją ZEROWĄ znajomość tematu ....

 

następnym razem lepiej się przygotuj,  żeby móc grać znafffcę ....

[volf6]

17 minut temu, DZIDA napisał:

"A jak rolnik wyjeździ limit autem to do traktora będzie już lał bez zwrotu akcyzy." człowieku NIKT TEGO NIE EWIDENCJONUJE I NIE LICZY ILE LIMITU ZWROTU ZUŻYŁ W AUCIE A ILE W KOMBAJNIE CZY CIĄGNIKU BO TO NIE MA ZNACZENIA DLA NIKOGO !!!!

Po co tłumaczysz oczywistości. Może przeczytaj cały wątek ze zrozumieniem. Ktoś napisał, ze rolnicy kupują diesle bo mają lewą ropę (taką na gospodarstwo) i do tego odnosiła się moja 1 odpowiedź (do której sie nie wiadomo czemu się przyczepiłeś).

Masz 10 hektarów czyli dostaniesz zwrot rocznie max. do 860 litrów (860PLN) Jak tyle litrów wypalisz w aucie to co powyżej i nie ważne gdzie to wlejesz  to zapłacisz już normalnie i zwrotu akcyzy nie dostaniesz. Pytam więc-gdzie to lewe paliwo bez ograniczeń

A limit to może dla Ciebie nie jest problemem, bo ja znam wielu dla których jest

[DZIDA]

21 minut temu, volf6 napisał:

Po co tłumaczysz oczywistości. Może przeczytaj cały wątek ze zrozumieniem. Ktoś napisał, ze rolnicy kupują diesle bo mają lewą ropę (taką na gospodarstwo) i do tego odnosiła się moja 1 odpowiedź (do której sie nie wiadomo czemu się przyczepiłeś).

Masz 10 hektarów czyli dostaniesz zwrot rocznie max. do 860 litrów (860PLN) Jak tyle litrów wypalisz w aucie to co powyżej i nie ważne gdzie to wlejesz  to zapłacisz już normalnie i zwrotu akcyzy nie dostaniesz. Pytam więc-gdzie to lewe paliwo bez ograniczeń

A limit to może dla Ciebie nie jest problemem, bo ja znam wielu dla których jest

a jak wypalisz tyle w kombajnie to do traktora nie wlejesz... co za tłumaczenie z dupy

a jak rolnik musi w roku ileś razy pojechać autem do sklepu po nawozy, po pasze itp., do weterynarza, po części do maszyn itp. to ma nie jeździć bo akcyzy nie dostanie zwrotu?, albo jak to wcześniej napisałeś: nie będzie miał co wlać do traktora   (ten tekst był najlepszy)

Napisałem CI żę ŻADEN ROLNIK nie oddziela tyle limitu na auto a tyle na traktor a tyle na kombajn. kupuje tyle ile potrzebuje i do zwrotu składa tyle ile ma faktur i już - BEZ WYDZIELANIA ile na co. skąd CI pomysł taki do głowy przyszedł na rozliczanie ile na co poszło? TO się liczy GLOBALNIE !!!: GLOBALNIE WYDAŁ NA PALIWO tyle i tyle, globalnie zwrotu należy się tyle i tyle. KONIEC ROZLICZENIA

 

Rolnicy kupują diesle bo najczęściej wynika to z faktu że są vatowcami i w kwestii vatu odliczają minimum 50% od zakupu (niezależnie czy diesel czy benzyna) oraz 100% vat od ropy kupionej na potrzeby gospodarstwa a nikt w żadnym urzędzie za cholerę nie jest w stanie wyodrębnić ile ropy zużył na samochód zwłaszcza w sytuacji gdy rolnik ma np: kilka traktorów i 1 auto ... a jak jeszcze ma kombajn jakiś czy łądowarkę to już w ogóle wróżenie z fusów, więc mu nie udowodnią że powinien odliczyć 50% vat od paliwa do auta i to dlatego kupują diesle a nie dla zwrotu z akcyzy, bo posiadanie auta lub nie dla zwrotu z akcyzy (zwłaszcza przy kilku traktorach) nie ma znaczenia, a przy VAT ma (bo przy VAT nie ma górnego limitu). I w tym rozumieniu jest to lewa ropa tzn. taka od której możę odliczyć 100% vat choć powinien 50% i nikt mu tego nie udowodni.

 

Ale jak się nie rozumie realiów finansów i realiów rolniczych to trzeba pierdzielić głupoty o limicie akcyzy  

 

 

[volf6]

2 minuty temu, DZIDA napisał:

skąd CI pomysł taki do głowy przyszedł na rozliczanie ile na co poszło? TO się liczy GLOBALNIE !!!: GLOBALNIE WYDAŁ NA PALIWO tyle i tyle, globalnie zwrotu należy się tyle i tyle. KONIEC ROZLICZENIA

Przecież mi nie chodzi żadne rozliczanie ile na co poszło, zapytałem tylko gdzie to tanie paliwo bez ograniczeń, bo o to chodziło i to miałem na myśli pisząc, ze nie będzie czym zatankować traktora. NAPISZ proszę, gdzie to ta "lewa ropa" na gospodarstwie bez ograniczeń i tyle

O VAT mowy nie było więc nie potrzebnie o tym piszesz

[DZIDA]

15 minut temu, volf6 napisał:

Przecież mi nie chodzi żadne rozliczanie ile na co poszło, zapytałem tylko gdzie to tanie paliwo bez ograniczeń, bo o to chodziło i to miałem na myśli pisząc, ze nie będzie czym zatankować traktora. NAPISZ proszę, gdzie to ta "lewa ropa" na gospodarstwie bez ograniczeń i tyle

O VAT mowy nie było więc nie potrzebnie o tym piszesz

tanie paliwo bez ograniczeń:

kupujesz ropę na gospodarstwo rolne załóżmy za 4,50 brutto / 1 litr co daje 3,66 netto i 0,84 vat

z tego legalnie powinien odliczyć 50% vat czyli 0,42 zł i w efekcie ropa by go kosztowała 4,08 zł / litr, ale on odlicza 100% vat czyli w efekcie ropa go kosztuje 3,66 zł za litr

więc już masz wyjaśnione pojcie TANIE

pojęcie BEZ OGRANICZEŃ wyjaśniłem w poprzednim poscie: tzn US nie jest w stanie w przecietnym GR udowodnić ile faktycznie zużyto ropy do auta i ile w związku z tym powinien rolnik odliczyć vat

O vat nie było mowy ale to właśnie o vat tu cały czas chodzi !!!!!!

jak tego nadal nie kapujesz to nic Ci więcej nie pomogę na Twoje ograniczenia, ale .... pokuszę się jeszcze o podsumowanie:

 

LEWA ROPA W GOSPODARSTWIE to nie jest (jak sobie pewnie myślisz) dziki odwiert do rurociągu Przyjaźń z ropą od Putina  tylko możliwość odliczania 100% VAT od paliwa użytego na potrzeby prywatne a nie na potrzeby bezpośrednio związane z gospodarstwem - i to O TO CHODZI: zgodnie z ustawą o vat od ropy zakupionej na potrzeby gospodarstwa możesz odliczyć 100% vat. od ropy zakupionej do auta wykorzystywanego na co dzień do wszystkich celów (i osobiostych i rolniczych) możesz odliczyć 50%. Ponieważ nit nie jest w stanie wyliczyć w GR ile ropy zalałeś do auta a ile do sprzętu rolniczego to możesz odliczyć sobie te 100% bo nikt nie udowodni że było inaczej. I to jest ta tzw. lewa ropa - ropa za którą w efekcie płacisz taniej o podatek VAT (bo nadwyżkę vat naliczonego nad należnym dostajesz do zwrotu lub przynajmniej nie masz do zapłaty VAT-u do US).

Jeżeli nadal nie trafiło do łba to cóż, przykro mi - nie jestem cudotwórcą oleju pod fryzurę Ci nie doleję.

[volf6]

8 minut temu, DZIDA napisał:

O vat nie było mowy ale to właśnie o vat tu cały czas chodzi !!!!!!

Gdzie o tym przeczytałeś, skąd masz pewność, że rodzice założyciela tematu są VAT-owcami

Ale rozumiem, by nie wyjść na idiotę wprowadziłeś wątek VAT- choć do tej pory nikt o nim nie wspominał i była tylko mowa o paliwie zwolnionym z akcyzy 

No ale jak napisałeś najpierw bzdurę, że nie ma limitu na ilość paliwa do którego można wystąpić o zwrot akcyzy, bo to Twoje słowa:

3 godziny temu, DZIDA napisał:

Jaki znowu limit na hektar? Co ty żeś wymyślił? Skad to wziales?

to teraz trzeba wprowadzić historyjki z VAT-em

 

[DZIDA]

to teraz trzeba wprowadzić historyjki z VAT-em;l
 

Pytales o wyjaśnienie taniego paliwa to wyjasnilem. Jak nie rozumiesz to nie poradze. Idz dalej tworzyc swoje madrosci ze po wyczerpaniu limitu zwrotu akcyzy nie zatankujesz traktora.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[volf6]

Teraz, DZIDA napisał:

Idz dalej tworzyc swoje madrosci ze po wyczerpaniu limitu zwrotu akcyzy nie zatankujesz traktora.

Tym tańszym (ze zwrotem akcyzy) już nie zatankujesz-zaprzeczysz

 

2 minuty temu, DZIDA napisał:

Pytales o wyjaśnienie taniego paliwa to wyjasnilem

Twoje opowieści o VAT miały by sens, gdyby rodzice założyciela wątku byli Vat-owcami, wiesz czy nimi są

[DZIDA]

Twoje opowieści o VAT miały by sens, gdyby rodzice założyciela wątku byli Vat-owcami, wiesz czy nimi są

Człowieku czy ty naprawdę jesteś tak ograniczony czy tylko rżniesz Twinsena?
Ktos wspomnial o lewym paliwie. Nie ja. Ty stwierdziles ze lewe paliwo nie moze byc bo sa limity po przekroczeniu ktlrych nie masz co wlac do baku. Gdy zapytalem o te limity ktore powodują niemozliwosc zatankowania to mi wskazales przepisy mf z których to wcale NIE WYNIKA bo to Ty sobie tak tlumaczysz.
Ja wyjasnilem ci o co z tym paliwem biega to znavzy co mial na mysli ten co pierwszy napisal o lewym paliwie. To ze on nie napisał ze to wynika z vatu nie znaczy ze tak nie jest. I to ci wyjasnilem.
Tu nadal nie rozumiesz tylko sobie cos po swojemu tlumaczysz.
Typowy twins....
Szkoda mojego czasu....



Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[volf6]

1 minutę temu, DZIDA napisał:

Ktos wspomnial o lewym paliwie. Nie ja. Ty stwierdziles ze lewe paliwo nie moze byc bo sa limity po przekroczeniu ktlrych nie masz co wlac do baku.

Nie masz co wlać? Człowieku czy trzeba wszystko pisać jak dziecku? Nie moja wina, że nie zrozumiałeś.

A w wątku była mowa o akcyzie i do tego się odnosiłem a Ty wyleciałeś z VAT. Oczywiście to co piszesz o VAT to prawda ale trzeba byc VAT-owcem by to zadziałało.

Ale jak już wszytko wiesz to napisz jaki procent rolników w tym kraju nimi jest...

[DZIDA]

Nie masz co wlać? Człowieku czy trzeba wszystko pisać jak dziecku? Nie moja wina, że nie zrozumiałeś.
A w wątku była mowa o akcyzie i do tego się odnosiłem a Ty wyleciałeś z VAT. Oczywiście to co piszesz o VAT to prawda ale trzeba byc VAT-owcem by to zadziałało.
Ale jak już wszytko wiesz to napisz jaki procent rolników w tym kraju nimi jest...

Wylecialem z vatem bo chciales wyjaśnienia a tu wlasnie vat sprawe wyjasnia a nie twoja akcyza.
Ale ty jestes uparty jak prezes w sprawie smoleńskiej: przyjmiesz tylko te wyjaśnienia ktore ci pasują a nie te które oddaja cala sytuacje

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[AkuQ]

PROSZĘ O POWRÓT Z DYSKUSJĄ NA WŁAŚCIWE TORY ZWIĄZANE Z TEMATEM. 

[Smigiel]

Dnia 18.10.2017 o 19:37, Luke16 napisał:

Tata totalnie nie dba więc raczej blaszaki wchodzą w rachubę i raczej proste diesle

A może Astrę G 1.7 DTI albo DTL kombi?. Auto toporne, proste, trwałe silniki, mało pali, spory bagażnik (w wersji kombi), cena w okolicach 5 kPLN w sam raz.

[leatz]

Jako że musimy rozstać się z Galaxy (dla mamy za duży, dla taty szkoda bo zniszczy totalnie), poszukuje auta do 5 tyś zł które bez stresów można będzie przeznaczyć do zabicia i wrzucić do niego wszystko - zawód rodziców to rolnik więc i paliwo, pasza i inne pierdoły. Tata totalnie nie dba więc raczej blaszaki wchodzą w rachubę i raczej proste diesle. W co celować? Caddy których jest mega mało? Kangoo? Berlingo? Czy może coś 4x4 ale raczej to mało realne.

A może fiat scudo I 1.9 td. Mielismy w firmie i to auto był niezniszczalne. Jedynie co to na czas wymieniane oleje.

A tak naprawdę to szukać w jak najlepszym stanie auta które będzie odpowiednie gabarytowo i silnikowo.

 

 

 

[konradek]

Jako że musimy rozstać się z Galaxy (dla mamy za duży, dla taty szkoda bo zniszczy totalnie), poszukuje auta do 5 tyś zł które bez stresów można będzie przeznaczyć do zabicia i wrzucić do niego wszystko - zawód rodziców to rolnik więc i paliwo, pasza i inne pierdoły. Tata totalnie nie dba więc raczej blaszaki wchodzą w rachubę i raczej proste diesle. W co celować? Caddy których jest mega mało? Kangoo? Berlingo? Czy może coś 4x4 ale raczej to mało realne.

I jak zakończyły się poszukiwania. Bo jestem w podobnej sytuacji. Znalazłem Berlingo 1.6 hdi za niecałe 3 tys. z 2007 roku ale silnik do remontu ...

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[Luke16]

Kupiony Kangoo 1.9D z niby uszkodzonym silnikiem - co się okazało padł elektrozawór na pompie i po wymianie auto odpaliło od sztycha. Za auto dałem 1500zl. Z wyposażenia z czego jestem mega zadowolony bo ma absolutny brak wszystkiego oprócz wspomagania, c. zamka i radia. 

[technix]

szkoda,  że nie trafiłeś na Kangoo 4x4,  to dopiero 101% Twoich potrzeb  by było 

Brawo,  niech służy