Skocz do zawartości

swift


maro_t

Rekomendowane odpowiedzi

Taka sprawa: suzuki swift rocznik 2009, 1.3 benzyna, przebieg prawdziwy 90 tys. km. Stan na dziś bez zastrzeżeń. Do dziś praktycznie bezawaryjny. Czy to auto ma jakieś wady, poza tym że jest małe i ciasne? Zakładam żeby kupić, pojeździć 2-3 lata (czyli jakieś 50 tys. km) przy założeniu jak najniższych kosztów eksploatacji, sprowadzających się do wymiany oleju i filtrów. Czy to realne założenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, maro_t napisał:

Taka sprawa: suzuki swift rocznik 2009, 1.3 benzyna, przebieg prawdziwy 90 tys. km. Stan na dziś bez zastrzeżeń. Do dziś praktycznie bezawaryjny. Czy to auto ma jakieś wady, poza tym że jest małe i ciasne? Zakładam żeby kupić, pojeździć 2-3 lata (czyli jakieś 50 tys. km) przy założeniu jak najniższych kosztów eksploatacji, sprowadzających się do wymiany oleju i filtrów. Czy to realne założenia?

 

Sprawdz tylko czy nie ma poczatkow korozji i mysle, ze spokojnie pojezdzisz :ok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.10.2017 o 12:47, Maciej__ napisał:

 

Sprawdz tylko czy nie ma poczatkow korozji i mysle, ze spokojnie pojezdzisz :ok:

 

 

ale tu ruch na tym forum, nie nadążam z pisaniem odpowiedzi ;]. Obejrzałem auto, blacharsko jest ok, przejechałem się, jeździ, nic nie stuka. Ustaliłem z właścicielką cenę i biorę. Tym samym przesiądę się z Fiata klasy C na Japońca klasy B-. Za to liczę na znaczące obniżenie kosztów eksploatacji auta w skali kilku lat (w tym głównie utraty wartości). Zobaczymy co z tego wyjdzie, dla mnie to taki eksperyment. Muszę tylko poczekać, bo właścicielka właśnie też ogląda inne auta dla siebie. Żona się na razie do mnie nie odzywa. Dla niej liczą się tylko nowe, mieliśmy w listopadzie iść do salonu i zamawiać. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, maro_t napisał:

 

ale tu ruch na tym forum, nie nadążam z pisaniem odpowiedzi ;]. Obejrzałem auto, blacharsko jest ok, przejechałem się, jeździ, nic nie stuka. Ustaliłem z właścicielką cenę i biorę. Tym samym przesiądę się z Fiata klasy C na Japońca klasy B-. Za to liczę na znaczące obniżenie kosztów eksploatacji auta w skali kilku lat (w tym głównie utraty wartości). Zobaczymy co z tego wyjdzie, dla mnie to taki eksperyment. Muszę tylko poczekać, bo właścicielka właśnie też ogląda inne auta dla siebie. Żona się na razie do mnie nie odzywa. Dla niej liczą się tylko nowe, mieliśmy w listopadzie iść do salonu i zamawiać. ;]

 

My tak kupilismy 3 lata temu Micre dla zony i jezdzi bezproblemowo do tej pory ;]

Teraz mi wierci dziure w brzuchu, zeby sie przesiasc na Fiata 500, ale obawiam sie ze moze nie byc taki bezproblemowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
20 godzin temu, maro_t napisał:

No to swift już u mnie. Zwinny mały wariat ;]

 

To poprzednia wersja. Zobacz tylna czesc podlogi tam lubi go chrupnac :piekna: No i zamontowalbym dzienne takie z halogenami. Ta wersja tez moze miec problem ze skrzynia bo wyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, wujekcybul napisał:

To poprzednia wersja. Zobacz tylna czesc podlogi tam lubi go chrupnac :piekna: No i zamontowalbym dzienne takie z halogenami. Ta wersja tez moze miec problem ze skrzynia bo wyje.

 

o skrzyni czytałem. Na razie działa dobrze, w czwartek będę wymeniał olej w skrzyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bartekm napisał:

Wątpie, żeby Suzuki w tym wieku nie miało korozji. Progi @maro_t mogą być niegorsze ;]

 

obejrzałem ten samochód ostatnio od spodu dokładnie jak byłem na wymianie opon. W szoku jestem w jakim jest dobrym stanie podłoga i wydech. Wszystko wygląda dużo lepiej niż w moim fiacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maro_t napisał:

 

obejrzałem ten samochód ostatnio od spodu dokładnie jak byłem na wymianie opon. W szoku jestem w jakim jest dobrym stanie podłoga i wydech. Wszystko wygląda dużo lepiej niż w moim fiacie.

Bo to nie Wloch czy Koreanczyk :hehe: Ja jestem w szoku jesli chodzi o bezawaryjnosc i radosc z jazdy. Minus tylko, ze jest nieco archaiczny na tle np grupy VW jesli chodzi o multimedia czy wyposazenie dodatkowe. Plus, ze nie trzeba czekac, az wyprodukuja tylko bierzesz to co jest na placu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maro_t napisał:

 

obejrzałem ten samochód ostatnio od spodu dokładnie jak byłem na wymianie opon. W szoku jestem w jakim jest dobrym stanie podłoga i wydech. Wszystko wygląda dużo lepiej niż w moim fiacie.

Zobacz nadwozie nad uszczelką tylnej klapy (pod dachem), ale masz czerwony to może nie będzie widać ;) a poważnie fiat to wyjątkowe guano było, jak nie wady lakiernicze to wyłażąca korozja ;] ja miałem Splasha, więc sporo części wspólnych z Swiftem. Ogólnie mnie rozwiązania Suzuki jeśli chodzi o ergonomię wk... niemiłosiernie, po jakimś czasie się przyzwyczaiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.11.2017 o 18:08, bartekm napisał:

Zobacz nadwozie nad uszczelką tylnej klapy (pod dachem), ale masz czerwony to może nie będzie widać ;) a poważnie fiat to wyjątkowe guano było, jak nie wady lakiernicze to wyłażąca korozja ;] ja miałem Splasha, więc sporo części wspólnych z Swiftem. Ogólnie mnie rozwiązania Suzuki jeśli chodzi o ergonomię wk... niemiłosiernie, po jakimś czasie się przyzwyczaiłem.

 

Nie wiem, na razie nie widzę nic specjalnie wkurzającego. Może poza pozycją za kierownicą, gdzie siedzi się jak dla mnie za wysoko (a do lewarka trzeba sięgać nisko) i tego niestety nie przeskoczę. Poza tym jest wszystko co potrzeba do codziennej jazdy: klima, radio i światła ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, maro_t napisał:

 

Nie wiem, na razie nie widzę nic specjalnie wkurzającego. Może poza pozycją za kierownicą, gdzie siedzi się jak dla mnie za wysoko (a do lewarka trzeba sięgać nisko) i tego niestety nie przeskoczę. Poza tym jest wszystko co potrzeba do codziennej jazdy: klima, radio i światła ;]

Mnie wkurzalo sporo, zaczynając od patyczków do kompa pokładowego, przez żenujący poziom audio(ale tu sporo japońców kuleje), pozycję za kierownicą, w której drętwieje noga, bezpieczniki pod deską rozdzielczą (raz mi się przepalił :], głośność ogólna (no ale to było 1.0). Bezawaryjny też nie był, 60tkm i sworzeń wahacza i nowy akumulator ;) za to np. miał mnóstwo miejsca nad głową co uwielbiałem - dlatego uważam, że w klasie B największe zło to Fiesta ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bartekm napisał:

Mnie wkurzalo sporo, zaczynając od patyczków do kompa pokładowego, przez żenujący poziom audio(ale tu sporo japońców kuleje), pozycję za kierownicą, w której drętwieje noga, bezpieczniki pod deską rozdzielczą (raz mi się przepalił :], głośność ogólna (no ale to było 1.0). Bezawaryjny też nie był, 60tkm i sworzeń wahacza i nowy akumulator ;) za to np. miał mnóstwo miejsca nad głową co uwielbiałem - dlatego uważam, że w klasie B największe zło to Fiesta ;]

 

ja po prostu podchodzę do tego auta z niewielkimi wymaganiami. Kupiłem go żeby przejeździć tanio jakieś 2 lata. Patyczek do resetowania przebiegu to faktycznie lipa, ale będę używal go tylko po zatankowaniu. ;] Japońce tak mają. Taki sam patyczek jest nawet w aktualnej maździe 3. Bezpieczników mam nadzieję że nigdy nie będę musial szukać, a co do głośnosci to imho jest to całkiem przyzowicie wyciszone auto jak na swoją klasę. Dla mnie najwieksze chyba pozywtywne zaskoczenie jest takie, że z pozycji za kierownicą nie czuć jakie to jest małe auto. Mam dużo miejsca na nogi, nie uciskam kolanem w żadną konsolę, mam sporo miejsca po bokach i nad głową, fotel jest normalnych wymiarów, a nie dla kobiet max 60kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia ‎2017‎-‎11‎-‎14 o 21:29, bartekm napisał:

Mnie wkurzalo sporo, zaczynając od patyczków do kompa pokładowego, przez żenujący poziom audio(ale tu sporo japońców kuleje), pozycję za kierownicą, w której drętwieje noga, bezpieczniki pod deską rozdzielczą (raz mi się przepalił :], głośność ogólna (no ale to było 1.0). Bezawaryjny też nie był, 60tkm i sworzeń wahacza i nowy akumulator ;) za to np. miał mnóstwo miejsca nad głową co uwielbiałem - dlatego uważam, że w klasie B największe zło to Fiesta ;]

 

oglądałem dziś nowego swifta w salonie. Też ma patyczki do resetowania przebiegu, widocznie Japończycy jeszcze nie wymyślili jak to zrobić lepiej ;l Nawet w wersji za ponad 70k z automatyczną skrzynią, łopatkami przy kierownicy, zza łopatek sterczą nieśmiertelne patyczki. Co mnie zaciekawiło: nie jeździłem, ale w aucie wystawionym w salonie (tym razem z manualną skrzynią) ruszając lewarkiem miałem wrażenie że lata luźno jak w matizie i jest strasznie nieprecyzyjny. Czyżby taki krok wstecz? :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, maro_t napisał:

 

oglądałem dziś nowego swifta w salonie. Też ma patyczki do resetowania przebiegu, widocznie Japończycy jeszcze nie wymyślili jak to zrobić lepiej ;l Nawet w wersji za ponad 70k z automatyczną skrzynią, łopatkami przy kierownicy, zza łopatek sterczą nieśmiertelne patyczki. Co mnie zaciekawiło: nie jeździłem, ale w aucie wystawionym w salonie (tym razem z manualną skrzynią) ruszając lewarkiem miałem wrażenie że lata luźno jak w matizie i jest strasznie nieprecyzyjny. Czyżby taki krok wstecz? :hmm:

Ktoś narzekał na YT, że skrzynie wzieli ze śmietnika ;]

 

Btw widzialem na żywo nowego Suzuki Sporta (chyba) i jak zwykły wygląda osobliwie, tak ten wyglądał fajniutko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Ja mam do kupienia jak autor z 2006r. Przebieg oryginalny 60kkm. Auto żony znajomego. Wersja z silnikiem 1.5. To się gazuje? Trzeba tam regulować zawory czy jest hydraulika? 

Rdza w tylnej części? Podłoga i progi rdzewieją? Na coś jeszcze zwrócić uwagę?

Zastanawiam się czy nie kupić, żona skasowała Astrę G 99'. Znajomy za Swifta woła 13kzł + dwa komplety opon z kołami / alu lato. Jedyne co mi nie pasuje to rocznik.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Lukass186 napisał:

Ja mam do kupienia jak autor z 2006r. Przebieg oryginalny 60kkm. Auto żony znajomego. Wersja z silnikiem 1.5. To się gazuje? Trzeba tam regulować zawory czy jest hydraulika? 

Rdza w tylnej części? Podłoga i progi rdzewieją? Na coś jeszcze zwrócić uwagę?

Zastanawiam się czy nie kupić, żona skasowała Astrę G 99'. Znajomy za Swifta woła 13kzł + dwa komplety opon z kołami / alu lato. Jedyne co mi nie pasuje to rocznik.

 

 

z jednej strony to już faktycznie dwunastoletnie auto. Ale za to przebieg znikomy i 1.5 ma chyba około 100KM, to musi już calkiem przyzwoicie jeździć :). W moim 1.3 z tego co patrzyłem do instrukcji jest kontrola luzu zaworowego przy 100kkm, nie wiem jak w 1.5. Przy takim wieku i niewielkim przebiegu rdza może być większym problemem niż mechanika. Oprócz blachy bym zwrócił uwagę na wydech, niewielkie przebiegi to ciągłe niedogrzanie, woda w tłumiku itd.

Zależy jak długo zamierzasz tym jeździć. Jak auto na dłużej, to ja bym szukał jednak czegoś nowszego. Ja kupiłem swifta z założeniem pojeżdżenia ze 2 lata, bo akurat się trafił pewny a lubię takie małe zwinne autka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Lukass186 napisał:

Ja mam do kupienia jak autor z 2006r. Przebieg oryginalny 60kkm. Auto żony znajomego. Wersja z silnikiem 1.5. To się gazuje? Trzeba tam regulować zawory czy jest hydraulika? 

Rdza w tylnej części? Podłoga i progi rdzewieją? Na coś jeszcze zwrócić uwagę?

Zastanawiam się czy nie kupić, żona skasowała Astrę G 99'. Znajomy za Swifta woła 13kzł + dwa komplety opon z kołami / alu lato. Jedyne co mi nie pasuje to rocznik.

 

Jak sie nie zdecydujesz daj namiar :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jednym elemencie luszczy sie klar wielkości paznokcia. Silnik delikatnie przykurzony bez wycieków. Opony zimowe maja drugi sezon. Letnie na Alu, tłumik oryginalny, świecący. Z zewnątrz rdzy brak. Ostatnio auto było w Aso na wymianie oleju i miało robione hamulce. Ogólnie zona znajomego jeździła autem 2km do pracy. Od początku garazowane. Chyba się zdecydujemy bo autko się podoba. Jak juz będzie tak daleko to pojadę jeszcze na kanał zobaczyć auto od spodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.