Skocz do zawartości

Z czego teraz robią opony?


Piotr_M

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś odebrałem alarmujący telefon od małżonki: "Słuchaj, stoję tu i tu, bez powietrza w dwóch kołach, ratuj".

Jako, że opony to nówki sztuki, mają tydzień i przejechały może 100km uznałem, że pewnie gumiarze nie dokręcili zaworków czy coś podobnego, więc zabrałem pompkę i pomknąłem na ratunek.

Na miejscu okazało się, że temat jest poważniejszy:

Tylna opona wygląda tak:

img_20171102_201641.jpg.2c84e18777c942237288e938779a930c.jpg

 

A przednia tak:

img_20171102_201702.jpg.ec06dd42a9a5b6091878933d24b45597.jpg

 

Jak zeznała zainteresowana, podczas omijania jakiegoś auta stojącego przy osi z zamiarem skrętu w lewo zjechała prawymi kołami z asfaltu na położone kilka cm niżej pobocze po czym wróciła na drogę. Nic niezwykłego. Większość opon przeżywa podczas swego żywota dziesiątki takich zdarzeń i nie robi to na nich żadnego wrażenia. Tym razem było inaczej. Chwilę po manewrze auto zaczęło gwałtownie ściągać na prawo, co w świetle powyższych obrazków nie dziwi... :)

 

Zastanawia mnie to poważniejsze uszkodzenie:

img_20171102_201719.jpg.7990e11d911ad2495eb21af4c83d710d.jpg

 

Opona wygląda jakby pękła "od środka", po przyłożeniu naderwanej części "licuje" się ona z resztą opony na gładko - nie brakuje kompletnie niczego, co sugeruje, że nie leżało na poboczu raczej nic ostrego, co by spowodowało takie spustoszenie.

Drugą zastanawiającą kwestią jest niezwykła miękkość bocznej części opony - zawsze sądziłem, że bok opony jest dość sztywny. Tym naderwanym kawałkiem można sobie machać praktycznie bez oporu.

 

Jak radzicie, co z tym fantem dalej zrobić? Jest sens reklamować? Wiem, że sprzedawca/importer/producent w pierwszym starciu wyślą mnie na drzewo, ale... do cholery... z czego ta opona jest zrobiona, że nie wytrzymuje tak banalnych obciążeń?

Zastanawiam się nad dalszą strategią. Dokupić 2 kolejne takie same? Niespecjalnie im już ufam. Sprzedać pozostałe 2 "nówki"  i szukać czegoś innego?

 

Dla zainteresowanych: opony to nexen n'blue 4 season, a auto, to małe miejskie toczydło jeżdżące głównie wokół komina (stąd zakup budżetowych wielosezonówek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mnie się wydaje, czy w okolicach uszkodzonej gumy widzę ślad na feldze ?

Na obydwu zdjęciach.

Na drugim zdjęciu to albo krzywizna soczewki albo krzywizna felgi nie halo.

 

Także mnie się wydaje, że wolno nie było a i luftu w kołach może i za mało.

Moim zdaniem obydwie opony przegryzione przez felgę w momencie uderzenia.

 

Ja jeżdżę na 225/45 17" i poniżej 2,6 Bar nie schodzę. Jak traska to i 2,8 Bar.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Piotr_M napisał:

Jako, że opony to nówki sztuki, mają tydzień i przejechały może 100km

 

Podejrzewam, że było za mało powietrza i opona po odkształceniu się ucięła o felgę i asfalt.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Piotr_M napisał:

Jak radzicie, co z tym fantem dalej zrobić? Jest sens reklamować? Wiem, że sprzedawca/importer/producent w pierwszym starciu wyślą mnie na drzewo, ale... do cholery... z czego ta opona jest zrobiona, że nie wytrzymuje tak banalnych obciążeń?

Zastanawiam się nad dalszą strategią. Dokupić 2 kolejne takie same? Niespecjalnie im już ufam. Sprzedać pozostałe 2 "nówki"  i szukać czegoś innego?

 

Przeciez ta opona jest rozerwana mechanicznie, jedyne co tutaj mozna reklamowac to chyba malzonke ;)

Byles przy tym i widziales co sie stalo? Wyglada jak przeorane przez jakis ostry kawalek asfaltu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, maras77 napisał:

 

Podejrzewam, że było za mało powietrza i opona po odkształceniu się ucięła o felgę i asfalt.

 

 

Ile nadmuchali do tych dwoch, tego juz sie nie dowiem. Ale sprawdzilem pozostale dwie - maja po 2.3 atmosfery.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Przeciez ta opona jest rozerwana mechanicznie, jedyne co tutaj mozna reklamowac to chyba malzonke ;)

Byles przy tym i widziales co sie stalo? Wyglada jak przeorane przez jakis ostry kawalek asfaltu...

Na malzonke gwarancja niestety skonczyla sie juz dawno. ;)

Z ciekawosci dzis przejade sie i obejrze to miejsce za dnia. Wczoraj skupilem sie na uruchomieniu auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Piotr_M napisał:

Drugą zastanawiającą kwestią jest niezwykła miękkość bocznej części opony

Zimówki i wielosezonowe mają niezwykle miękkie boki o ile nie są to jakieś runflat-y itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, bergerac napisał:

Pomimo tego, ze to uszkodzenie mechaniczne, to ja za takie opony bym podziekowal. Nie swiadczy to zbyt dobrze o ich odpornosci.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O to mi chodzi. Nie policze ile razy gdzies grzmotnalem kolem przy duzej predkosci (kiedys nawet wysunelo sie przy tym radio z kieszeni - stare czasy) bez zadnych konsekwencji. 

Tu szybko byc nie moglo, bo to skrzyzowanie typu Y a ksztalt drogi wyklucza jazde szybsza niz 40-50 km/h.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Piotr_M napisał:

 

Tu szybko byc nie moglo, bo to skrzyzowanie typu Y a ksztalt drogi wyklucza jazde szybsza niz 40-50 km/h.

 

Kobiety są zdolne ;]

Kolegi żona też niby wolno jechała i w małą dziurę wpadła. Gdy do niej dojechał okazało się, że pękła rama pomocnicza pod silnikiem ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Joki napisał:

Zimówki i wielosezonowe mają niezwykle miękkie boki o ile nie są to jakieś runflat-y itp.

Te sprawiaja wrazenie bardzo delikatnych nawet jak na zimowki. 

Na trzecim zdjeciu widac grubosc gumy w tym miejscu. 

Nigdy nie rozcinalem opon wiec nie wiem. To ma byc takie cienkie? Jak pisalem oporu nie stawia zadnego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, rwIcIk napisał:

Kobiety są zdolne ;]

Kolegi żona też niby wolno jechała i w małą dziurę wpadła. Gdy do niej dojechał okazało się, że pękła rama pomocnicza pod silnikiem ;]

 

To oddzielna kwestia. ;)

Poprzednie opony jakos to jednak znosily przez dlugie lata...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może coś ostrego było w dziurze ?

jeśli żona nie zjechała z drogi, to może trzeba uderzać do zarządcy drogi ... ?

 

inna sprawa, że moja żona tez ma talent do opon (w ciągu 7 lat 4 łaty i 3 opony do wymiany), tylko raz udało się dostać jakąś kasę od PKP, jak rozcięła oponę na przejeździe kolejowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie uszkodzoną oponę , najechałem kołem na ostrą krawędz krawężnika aby uniknąć kolizji i takie były skutki , także małżonka powinna ostrożniej sie poruszać i omijać różności , nic nie reklamuj bo dostaniesz odpowiedz uszkodzenie mechaniczne dziękujemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Piotr_M napisał:

To oddzielna kwestia. ;)

Poprzednie opony jakos to jednak znosily przez dlugie lata...

 

Może i akurat te opony są słabe i trzeba na nie szczególnie uważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bergerac napisał:

Pomimo tego, ze to uszkodzenie mechaniczne, to ja za takie opony bym podziekowal. Nie swiadczy to zbyt dobrze o ich odpornosci.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kazda opona tak sie zachowa bardzo latwo rozedrzec bok opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, jimbo22 napisał:

to są "nówki sztuki z przebiegiem 100 km"? fotki słabe i ze złego kąta, ale ja tam widze jakies 4 mm bieżnika ledwo.

Przypomnę, że na brzegu opony wysokość bieżnika jest mniejsza (na "rancie"). Czoła opony nie widać na żadnym zdjęciu, więc faktycznej wysokości bieżnika nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, krowka napisał:

Przypomnę, że im bliżej brzegu opony tym mniejsza wysokość bieżnika. Czoła opony nie widać na żadnym zdjęciu, więc faktycznej wysokości bieżnika nie widać.

ale ten bieżnik jest dziwnie zaokrąglony... do tego sciany wyglądają na mega zwietrzałe... no ale to mogą być fotexy + niekorzystna aura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, jimbo22 napisał:

to są "nówki sztuki z przebiegiem 100 km"? fotki słabe i ze złego kąta, ale ja tam widze jakies 4 mm bieżnika ledwo.

nie pisz już nic w tej kwestii lepiej :ok:

 

widzisz wywinięty brzeg bieżnika, gdzie zawsze, ale to zawsze jest tylko kilka mm rzeźby dla choćby minimalnego uciągu bo tym fragmentem się nie styka opona z nawierzchnią. On bierze udział w jeździe po głębszym błocie czy w śniegu.

 

@Piotr_M jak popatrzysz na te zdjęcia, mimo ich jakości to widać dobrze więcej drobnych uszkodzeń w liniach do wyrwanych dziur. Wolno nie było, strzał był dość solidny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jimbo22 napisał:

to są "nówki sztuki z przebiegiem 100 km"? fotki słabe i ze złego kąta, ale ja tam widze jakies 4 mm bieżnika ledwo.

Są. :ok:

Tyle, ze na zdjeciach bieznika praktycznie nie widac. Mimo to udalo Ci sie ocenic jego stan. Gratuluje. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Ozarek napisał:

nie pisz już nic w tej kwestii lepiej :ok:

 

widzisz wywinięty brzeg bieżnika, gdzie zawsze, ale to zawsze jest tylko kilka mm rzeźby dla choćby minimalnego uciągu bo tym fragmentem się nie styka opona z nawierzchnią. On bierze udział w jeździe po głębszym błocie czy w śniegu.

 

@Piotr_M jak popatrzysz na te zdjęcia, mimo ich jakości to widać dobrze więcej drobnych uszkodzeń w liniach do wyrwanych dziur. Wolno nie było, strzał był dość solidny.

Fakt, w powiekszeniu widac wiecej niz wczoraj przy latarce. 

Wolną chwilą obejrzę to nieszczęsne pobocze...

Bo jak wspomnialem na tym zakrecie zwyczajnie nie da sie gnac bez ryzyka wyjechania na lewy pas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Piotr_M napisał:

Są. :ok:

Tyle, ze na zdjeciach bieznika praktycznie nie widac. Mimo to udalo Ci sie ocenic jego stan. Gratuluje. :)

pytam i zakładam :) już wyjaśnione. 

 

gratulacje również dla małżonki :) załatwić 2 sztuki na raz - nie lada wyczyn :)

 

moja gnie jedynie felgi... w demówkach :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nic mi juz nie mow ;)

Dobrze, ze mam drugi komplet felg ze starymi zimowkami. Inaczej nawet nie byloby jak wrocic. Zapas jest tylko jeden... ;)

 

Zastanawiam sie, czy nie ruszyc tego z AC. Wg OWU obejmuje   ono szkody > 300 pln, a tu chyba nikt nie bedzie probowal potracac amortyzacji. ;)

Musze przeliczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Piotr_M napisał:

 

Jak zeznała zainteresowana, podczas omijania jakiegoś auta stojącego przy osi z zamiarem skrętu w lewo zjechała prawymi kołami z asfaltu na położone kilka cm niżej pobocze po czym wróciła na drogę. Nic niezwykłego.

 

Dokładnie, nic niezwykłego. Uszkodzenie mechaniczne o rant pobocza.

Najechane pod bardzo małym kątem i opony do wymiany. Nic niezwykłego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Piotr_M napisał:

Jak zeznała zainteresowana, podczas omijania jakiegoś auta stojącego przy osi z zamiarem skrętu w lewo zjechała prawymi kołami z asfaltu na położone kilka cm niżej pobocze po czym wróciła na drogę. Nic niezwykłego. Większość opon przeżywa podczas swego żywota dziesiątki takich zdarzeń i nie robi to na nich żadnego wrażenia. Tym razem było inaczej. Chwilę po manewrze auto zaczęło gwałtownie ściągać na prawo, co w świetle powyższych obrazków nie dziwi... :)

 

Nexen? To tanie opony, pewnie 2 w cenie jednego GY UG 9, rozerwanego dużo piękniej na przebudowywanym odcinku DK8 (Janki-Radziejowice). 6 rano, śnieg z deszczem, opony założone dzień wcześniej - było tylko tup, tup, tup i tak się zakończył lot nowego samochodu. Assistance, laweta, na 9 byliśmy w W-wie, ale cel podróż był dokładnie w druga stronę :facepalm:;l

Tak to już jest - kiedyś na mostku rozerwałem jedną o jakiś pręt (najprawdopodobniej) w dniu wyjazdu na urlop - psa do holetlu zawoziłem. Kleber. 

Kup dwie takie same i śmigajcie dalej, to nie wina opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyj tą drogę w ciągu dnia. Mogło coś zostać drogowcom, jakaś rurka po znaku czy cos w tym stylu. Możesz potem próbować wyrwać od zarządcy drogi. A opony możesz także najzwyczajniej w świecie reklamować. Ani jedno ani drugie nic Cię nie kosztuje poza chwilą czasu. Na sukces bym nie liczył ale nigdy nie wiadomo. Kolega kiedyś przeciął oponę na kątowniku 😮 w drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę się witrynie w temat, ale ostatnio też się nad oponami i ich trwałością zastanawiałem. Nawet w trakcie jazdy dyskutowałem z ojcem, czy to opony marne czy ludzie na śmieciach jeżdżą co prędkości nie wytrzymują.

Na S7 widziałem w ciągu 2 dni 7 czy 8 aut, przy których uwijali się ludzie zmieniając koła.

Działo się to na tych "dobrych odcinkach", nie będących aktualnie w budowie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZUBERTO napisał:

Może trochę się witrynie w temat, ale ostatnio też się nad oponami i ich trwałością zastanawiałem. Nawet w trakcie jazdy dyskutowałem z ojcem, czy to opony marne czy ludzie na śmieciach jeżdżą co prędkości nie wytrzymują.

Na S7 widziałem w ciągu 2 dni 7 czy 8 aut, przy których uwijali się ludzie zmieniając koła.

Działo się to na tych "dobrych odcinkach", nie będących aktualnie w budowie.

 

Raczej ludzie po prostu na śmieciach jeżdżą. Opony z DOT 2010 czy 2011 mające 5-6mm bieżnika, to są w Polsce po prostu nówki-sztuki. Te z DOT 2007 i 4mm to są na "jeszcze długo do jazdy".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę się witrynie w temat, ale ostatnio też się nad oponami i ich trwałością zastanawiałem. Nawet w trakcie jazdy dyskutowałem z ojcem, czy to opony marne czy ludzie na śmieciach jeżdżą co prędkości nie wytrzymują.
Na S7 widziałem w ciągu 2 dni 7 czy 8 aut, przy których uwijali się ludzie zmieniając koła.
Działo się to na tych "dobrych odcinkach", nie będących aktualnie w budowie.
 


Przejdz sie kiedys ulica lub na parkingu pod marketem I zobacz w jakim stanie potrafia byc opony w autach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej ludzie po prostu na śmieciach jeżdżą. Opony z DOT 2010 czy 2011 mające 5-6mm bieżnika, to są w Polsce po prostu nówki-sztuki. Te z DOT 2007 i 4mm to są na "jeszcze długo do jazdy".
 
 


Różnie bywa. Nawet tutaj opisywane były przypadki wybuchających podczas jazdy continentali.
Mojemu braciakowi strzeliła na autostradzie opona uniroyal 3 letnia i niezjeżdżona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maciej__ napisał:

 


Przejdz sie kiedys ulica lub na parkingu pod marketem I zobacz w jakim stanie potrafia byc opony w autach...

Wystarczy oglądać też Polskie Drogi. Jak jest mokra nawierzchnia to najczęściej jest  taka kolejność: nadsterowność, podsterowność,  dzwon. O hamowaniu już nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Przejdz sie kiedys ulica lub na parkingu pod marketem I zobacz w jakim stanie potrafia byc opony w autach...
Czekaj, zaraz pojawia się moi ulubieni ak-owicze, oni lubią temat oglądania opon.

Wysłane z mojego telefonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, muzz napisał:

 


Różnie bywa. Nawet tutaj opisywane były przypadki wybuchających podczas jazdy continentali.
Mojemu braciakowi strzeliła na autostradzie opona uniroyal 3 letnia i niezjeżdżona.

 

 

naszemu Prezydentowi tyż :phi:

 

swoją drogą, moje opony nie mają lekko, w służbowym całe dnie tłuczone po budowach gdzie tylko kamienie, dziury i błoto

i żadna nie strzeliła a kilka kpl zjeździłem

w prywatnym też trochę poza czarnym jeżdżę, ostatnio po górach w Albanii (skały) i std nokiany dały radę

(trochę żałowałem że nie wziąłem wersji SUV)

 

więc nie potwierdzam wersji o obecnych oponach 

w sumie (20lat) rozwaliłem trzy sztuki, frigo najeżdżając na krawężnik, fuldę montero na dziurze,

ostatnio michelinka, ale te miała 8lat więc może to była przyczyna

co ciekawe te 9letnie michelinki sprzedałem 40zł/szt ;) (3szt)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Maciej__ napisał:

Przejdz sie kiedys ulica lub na parkingu pod marketem I zobacz w jakim stanie potrafia byc opony w autach...

 

 

Stan stanem (wizualny), ale np. na kącikowej giełdzie ktoś sprzedaje Dayton DW 510 w stanie idealnym (5 letnie) - te opony na mokrym zapewniają sporo atrakcji, nawet jako nowe. Przy hamowaniu na prostej to jeszcze, ale ciaśniejsze zakręty to spore wyzwanie :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oprócz opon sprawdziłbym też zawieszenie auta czy coś się tam nie przestawiło. Uszczypnięta opona o ostry brzeg miedzy asfaltem a zaniżonym poboczem i tyle.

Nie jesteś pierwszy który był zdziwiony cienkimi ściankami opon- wg mojego gumiarza całą dalekowschodnia cześć globu tak czyni- koszty Panie. choć nie sądzę że akurat tu wytrzymałaby jakakolwiek inna marka "premium".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, r1sender napisał:

w tym roku podobnie załatwiłem koło przy 50 km/h na niepozornej dziurze. 

Prócz opony piasta też dostała.

 

Ładnie popękana guma już na tych oponach, jeszcze marka z dalekiego wschodu i dziwisz się że pęka na małej dziurze? :facepalm: DOT pewnie jakiś 2007r. co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, gandw napisał:

 

Ładnie popękana guma już na tych oponach, jeszcze marka z dalekiego wschodu i dziwisz się że pęka na małej dziurze? :facepalm: DOT pewnie jakiś 2007r. co?

nie interesuje mnie wiek opony ani to czy była dziura mała czy nie. Miałem właściwe ciśnienie, prędkość zgodna z przepisami.

Balon 75 także wcale nie mała dziura:skromny: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gandw napisał:

 

Ładnie popękana guma już na tych oponach, jeszcze marka z dalekiego wschodu i dziwisz się że pęka na małej dziurze? :facepalm: DOT pewnie jakiś 2007r. co?

Z tym wygladem to roznie bywa, miałem Goodyear Eagle NCT5, które po 3 latach były tak spękane, że wyglądały na starocie.

Podobnie brat ma z jakimis nokianami, produkcja 2015, a wygląd na 2005.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ZUBERTO napisał:

Z tym wygladem to roznie bywa, miałem Goodyear Eagle NCT5, które po 3 latach były tak spękane, że wyglądały na starocie.

Podobnie brat ma z jakimis nokianami, produkcja 2015, a wygląd na 2005.

 

Spoko, marka premium, Michelin (któryś eco, od nowości w Focusie) - w 6 chyba roku wygoniony z przeglądu za stan opon. Popękane chyba wszędzie. Samochód mało eksploatowany i w normalnych warunkach :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, futrzak napisał:

Spoko, marka premium, Michelin (któryś eco, od nowości w Focusie) - w 6 chyba roku wygoniony z przeglądu za stan opon. Popękane chyba wszędzie. Samochód mało eksploatowany i w normalnych warunkach :hehe:

To chyba wogole przywilej opon "eco" jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.