Skocz do zawartości

Zabezpieczenie nowego lakieru


bergerac

Rekomendowane odpowiedzi

tak się zastanawiam nad taką operacją dla Opla i Puga - warto ? Powłoki ceramiczne są dość drogie, około 2000 zł za auto, na taki wydatek raczej się nie szarpnę. Ale może warto zrobić coś tańszego ? Firmy detailingowe oferują woski, powłoki teflonowe, itp. Macie jakieś doświadczenia, coś się sprawdzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdecydowałem się. POtem nie można normalnie umyć auta :no:

Wychodzę z założenia, że mnie tego lakieru wystarczy. Myję na automatach i nic się nie dzieje z lakierem. Więc i kolejnemu właścicielowi wystarczy :ok:

(WYbieram nowoczesne myjnie, które spryskują auto pod ciśnieniem przed myciem szczotkami).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Rado_ napisał:

A na co Ci to? Chyba ze to auto ma u Ciebie dozywocie to jestem w stanie zrozumiec, albo ma byc z niego ołtarz.
Będziesz się spuszczał by przyszly Janusz ci pieprzyl głupoty podaczas ogledzin?

wydawało mi się, że jak będzie dobra powłoka zabezpieczająca to łatwiej będzie utrzymać auto w czystości. Zwłaszcza, że jedno jest czarne, a drugie białe ;) 

 

ale tak jak pisałem - myślałem o czymś zwykłym, bo na ceramikę mi szkoda kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydawało mi się, że jak będzie dobra powłoka zabezpieczająca to łatwiej będzie utrzymać auto w czystości. Zwłaszcza, że jedno jest czarne, a drugie białe  
 
ale tak jak pisałem - myślałem o czymś zwykłym, bo na ceramikę mi szkoda kasy.
No ale cos zwykłe to tylko wosk. Chyba, ze sam sobie kupisz ceramike i położysz jak masz garaż. Osobiscie szkoda by mi było tyle kasy na takie głupoty płacić za cos co sam moglbym za ułamek tej ceny zrobic. Ale ja mówię, kto bogatemu zabroni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz powloke to i tak beda latac i polerowac bo twierdza, ze choc nowy lakier to i tak rysy. A po co w nowym aucie zdzierac lakier? A kosztuje to lekko 1,5k pozniej trzeba sie cackac z myciem zeby tego nie zdjac. Ja polecam 2x w roku collinite bardzo latwa aplikacja i zostaje na 6 miesiecy bez problemu. Jak samemu Ci sie nie chce to jechac na myjnie dac do reki i niech dzialaja. A te wszystkie ceramiki fajne sa po kilku latach jak tam rysa tu obtarcie wtedy mozna odswiezyc lakier.

 

Collinite-845-Insulator-Wax-16-oz_668_1_

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdanie te wszelkie środki ostrożności nie maja sensu. I tak się po 3-5 latach sprzedaje samochód i kupuje następny. Po co będę inwestował w coś, co dopiero doceni następny właściciel?


Sent from my refurbished iPhone 5 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Florydziak napisał:

Moim zdanie te wszelkie środki ostrożności nie maja sensu. I tak się po 3-5 latach sprzedaje samochód i kupuje następny. Po co będę inwestował w coś, co dopiero doceni następny właściciel?
 

Najgorsze jest to, że nie można normalnie auta umyć :no:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bergerac napisał:

tak się zastanawiam nad taką operacją dla Opla i Puga - warto ? Powłoki ceramiczne są dość drogie, około 2000 zł za auto, na taki wydatek raczej się nie szarpnę. Ale może warto zrobić coś tańszego ? Firmy detailingowe oferują woski, powłoki teflonowe, itp. Macie jakieś doświadczenia, coś się sprawdzi ?

Położysz kwarc i nie będziesz żałował .  https://mrcleaner.pl/powloki-ceramiczne-kwarcowe/carpro-cquartz-uk-edition-powloka-kwarcowa-zestaw-30ml-reload-100ml?from=listing

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bergerac napisał:

wydawało mi się, że jak będzie dobra powłoka zabezpieczająca to łatwiej będzie utrzymać auto w czystości. Zwłaszcza, że jedno jest czarne, a drugie białe ;) 

 

ale tak jak pisałem - myślałem o czymś zwykłym, bo na ceramikę mi szkoda kasy.

Oczywiście że będzie łatwiej umyć- jak masz dobrą powłokę ceramiczną to sama woda wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Florydziak napisał:

Moim zdanie te wszelkie środki ostrożności nie maja sensu. I tak się po 3-5 latach sprzedaje samochód i kupuje następny. Po co będę inwestował w coś, co dopiero doceni następny właściciel?


Sent from my refurbished iPhone 5 using Tapatalk

to u Ciebie, moja żona raczej będzie jeździła ok. 6-7 lat. Ale tak jak pisałem - mi nie chodzi o to, żeby lakier wyglądał jak nowy za 5 lat, a o to, żeby łatwiej go utrzymać w czystości. Czarny nie jest łatwym kolorem ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, docent11 napisał:

wygląda nieźle, ale jak pisałem - sam tego nie zrobię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam powłokę i jestem zadowolony, teraz nie wyobrażam sobie lakieru bez niej;]

Najlepszy efekt da lekka korekta lakieru bo nawet w funkiel nówce są mikro zarysowania i na po bezbarwna folia:ok:ewentualnie jeszcze ceramika pod folię ale to już droższa zabawa:phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rado_ napisał:

Zwykłe naciagactwo za 2000

mówisz? a skąd to wiesz? znasz się na tym, czy tak Ci się wydaje?

na foto 5 letnie bravo garażowane pod chmurką z 4 letnią powłoką ceramiczną i przebiegiem 100 tkm myte 2 razy w tygodniu

Ale jak ktoś liczy że szczotami po tej powłoce będzie jeździł to może się zdziwić - to nie beton - to ma ułatwić i utrudnić powstawanie zadrapań czy ultenień ale zdrowego rozsądku nie zastąpi.

 

 

14.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, wujekcybul napisał:

Jak chcesz powloke to i tak beda latac i polerowac bo twierdza, ze choc nowy lakier to i tak rysy. A po co w nowym aucie zdzierac lakier? A kosztuje to lekko 1,5k pozniej trzeba sie cackac z myciem zeby tego nie zdjac. Ja polecam 2x w roku collinite bardzo latwa aplikacja i zostaje na 6 miesiecy bez problemu. Jak samemu Ci sie nie chce to jechac na myjnie dac do reki i niech dzialaja. A te wszystkie ceramiki fajne sa po kilku latach jak tam rysa tu obtarcie wtedy mozna odswiezyc lakier.

 

 

Ja widzę że tu sami "specjalysty som ". Nie urabiaj ideologi  - jakie specjalne mycie? jak jest dobrze połozona to myjesz jak każde inne auto. Aktywna piana spłukanie i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Rado_ napisał:

Jakbys przeczytal to - naciagactwo za 2000, to bys nie pytał. 

polecam słownik j. polskiego co znaczy to słowo którego użyłeś bo chyba coś Ci się pomieszało i nijak nie pasuje do Twoich dalszych wyjaśnień- brniesz coraz głebiej zamiast się przyznać ze chapłeś głupio i tyle.:facepalm::hehe::piwko: Radziu-  ja wiem że lubisz mocne slówka ale litości nie przy każdej okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek, nie graj znowu w fanboja. Rozumiem, ze Cie to rajcuje, ten caly połysk,  ale spiewanie 2000 za polozenie powloki na nowe auto to tak, dalej uwazam, ze to naciaganie. To po pierwsze ;] Po drugie, uważam,  ze 350 jak tu ktos zaplacil to ma sens.  No i mam nadzieję,  ze chociaz trochę  po Polsku napisalem. ;]:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położony najtańszy k2 gravon.

Jakieś 200 zl.

Przed, polerka maszyna.

Póki co pół roku i kropelkuje jak nowa.

Jak nowe auto to płacenie za coś takiego 2000 zł to zdzierstwo bo robi się one stepa miękkim padem i od razu powłoka.

@bergerac poszukaj na jakimś Olx amatora a nie "studio detailingowe" i za tysiaka Ci to ogarnie.

DSC_4118.JPG

DSC_4112.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceramika K2, korektę lakieru robiłem sam (w HP były relacje):phi:

 

 

 

 

Piana na ceramice

 

 

 

Ceramika daje super połysk, niczym szkło na lakierze, łatwo się myje, przy odpowiednim myciu nie zauważyłem nowych mikrorysek a to tylko najtańszy produkt więc im lepsza powłoka tym bardziej wymierne efekty ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Chalek napisał:

Bo automat szybciej ja "wytrze" ale tyczy się to każdej powłoki, wosku, jak i samego lakieru 😀

Lakieru nie wytrze. Cruza myłem często na automacie przez 5 lat i miał nadal ~150 um :)

A jedna polerka wystarczy i grubość spada znacznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dareek napisał:

Ja widzę że tu sami "specjalysty som ". Nie urabiaj ideologi  - jakie specjalne mycie? jak jest dobrze połozona to myjesz jak każde inne auto. Aktywna piana spłukanie i gotowe.

Ja podjechalem nowym autem popytac to wyszedl pocmokal i mowi, ze bedzie polerke robil. Ja sie pytam po co? Tak samo z myciem tego nie gabki nie automatycznej nie. Czyli placisz 1,5k i sie cackasz z autem. Twardy wosk lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, rwIcIk napisał:

A jedna polerka wystarczy i grubość spada znacznie.

 

To zależy ile etapów taka korekta ma i stanu lakieru, zwykle jest to max do 10 mikronów. Najlepiej sobie pomierzyć np. wewnętrzne części drzwi i z zewnątrz, wiadomo wtedy po odjęciu wartości ile mniej więcej jest klaru i ile można zdjąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, wujekcybul napisał:

Ja podjechalem nowym autem popytac to wyszedl pocmokal i mowi, ze bedzie polerke robil. Ja sie pytam po co? Tak samo z myciem tego nie gabki nie automatycznej nie. Czyli placisz 1,5k i sie cackasz z autem. Twardy wosk lepszy.

Gdzie mieszkasz że nie masz dostępu do bezdotykowej myjni?

Wiesz- polerka i polerka to dwa różne systemy walutowe- wspomnianego Leona w kilku miejscach też trzeba było lekko przypolerować ponieważ współczesne lakiery mają więcej wspólnego z plakatówką niż lakierem samochodowym i rysują się od samego patrzenia i mają znikomą grubość.

a co do wosku- jedno mycie ostrą chemią i :ee: z wosku. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, analyzer64 napisał:

 

To zależy ile etapów taka korekta ma i stanu lakieru, zwykle jest to max do 10 mikronów. Najlepiej sobie pomierzyć np. wewnętrzne części drzwi i z zewnątrz, wiadomo wtedy po odjęciu wartości ile mniej więcej jest klaru i ile można zdjąć.

10 mikronów to ściągniesz w praktycznie matowym lakierze a nie przy normalnej koreckie. w Nowym aucie praktycznie tylko pasta finish-owa i punktowo lekkościerna.

nawet takie RS7 za bańkę wymaga lekkiego "finisza"

 

20140517_164014.jpg

20140517_163940.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, analyzer64 napisał:

Jak komuś szkoda kasy na ceramikę czy kwarc to można dać choćby UNC-R.

UNC-R - ma właściwości hydrofobowe i zachowuje się jak guma ale jak mocniej przetrzesz fibrą schodzi bez kłopotu.

Ja nakładam UNC-R na ceramikę ale tylko na felgi i zaciski hamulcowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Dareek napisał:

10 mikronów to ściągniesz w praktycznie matowym lakierze a nie przy normalnej koreckie. w Nowym aucie praktycznie tylko pasta finish-owa i punktowo lekkościerna.

 

Nie miałem na myśli  nawet nowego lakieru, tylko kilkuletni :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radziu posłuchaj - to co wyżej wkleiłem kosztuje w hurcie 650 pln netto. Przygotowanie auta nowego klasy kompakt i nałożenie 2 warstw powłoki to około 12 godzin i następne tyle na utwardzenie. to musi kosztować- jak Tobie się wydaje że auto wjeżdża i raz dwa to naprawdę się grubo mylisz.

Naciąganie to byłoby gdyby ktoś Ci obiecał że nałoży to co podałem na foto a zasmaruje wrzuconym tu K2 - to jest naciąganie. I kolejna rzecz- nikt nikogo nie zmusza na siłę bo ciągle w podtekście sugerujesz oszustwo nie mając o zielonego pojęcia o czym piszesz.

Poniżej przykład jak mistrz lakiernictwa zrobił jednoetapową korektę lakieru - tylko lekki przejazd i jaka różnica. i tak samo jest w tej branży- nakładają co popadnie - powłoki są nawet po 50 pln które z powłoką mają wspólnego tyle co wosk K2 z woskiem prawdziwym. Wielu wciska kit że jak kropelkuje to siedzi na lakierze - za przeproszeniem figa prawda ponieważ to nie jest rolą powłoki. No ale ja się nie znam, ponieważ siedzę w tym raptem 7 lat.

Myk w tym że jak szybko popowstawały niektóre firmy tak szybko zwinęły żagle, natomiast w firmie którą lekko współtworzyłem wyjeżdża tygodniowo około 10-12 sztuk.

10441169_1499985160215592_3706981807678673409_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dareek napisał:

Wczoraj zrobiłem koledze zabezpieczenie Leona - 70-90 mikronów masakra jakaś. A jak smarować to tylko tym- na resztę szkoda kasy

no dobra, podsumowując, co polecasz ? Jak pisałem wcześniej, sam tego nie zrobię, skorzysta z usług firmy detailngowej w Toruniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bergerac napisał:

tak się zastanawiam nad taką operacją dla Opla i Puga - warto ? Powłoki ceramiczne są dość drogie, około 2000 zł za auto, na taki wydatek raczej się nie szarpnę. Ale może warto zrobić coś tańszego ? Firmy detailingowe oferują woski, powłoki teflonowe, itp. Macie jakieś doświadczenia, coś się sprawdzi ?

Moim zdaniem warto. Ceramika szczególne przydatna jest na czarnych samochodach. Współczesne lakiery są dość miękkie i cienkie (wszędzie, a a w japońćzykach to już jest klęska), a na czarnym kolorze widać kazdą ryskę, słoneczka (tzw. swirle) od mycia i zgarnniania śniegu zimą. Jak połączysz te fakty, to czarny po jakimś czasie w pełnym słońcu będzie wyglądał tak sobie. Jeżeli możesz sobie pozwolić na taki wydatek, to warto zabezpieczyć- lakier będzie się bardziej błyszczał, łątwiej będzie brud schodził, lakier dużo dłużej zostanie jak nowy. Efekt zabezpieczania lakiery wynika z tego, że ceramika jest dużo twardsza od współczesnych lakierów. 

Ojciec już w drugim samochodzie sobie położył (tzn. w studiu detailingowym mu położyli). Poprzedni samochód po 6 latach i ok 120 kkm szykowałem do sprzedaży ostatniego lata - byłem zaskoczony jak dobrze lakier się zachował - mało było małych rysek. 

Cena 2000 zł to kwota niemała, ale też jak na ceramikę nie wygórowana - taka średnia rynkowa. Poszukaj jeszcze gdzie indziej - w Warszawie można zrbić nawet trochę poniżej 2000 zł (mowa o samochodzie typu duży SUV). Czemu to kosztuje - dobra chemia kosztuje, dużo roboczogodzin trzeba by gruntownie zabezpieczyć samochód.

 

Co do mycia - sporo łatwiej schodzi brud.  Nie zgodzę się z zarzutem, że ceramiki nie można normalnie umyć - można. Ojciec myje albo na bezdotykowej samoobsługowej, albo na podwórku - myjka, dwa wiaderka i szczotka (rękawicą byłoby jeszcze lepiej). Myjnie automatyczne to zło - czy masz ceramikę, czy jej nie masz. Jak masz ceramikę, to szybciej zniszczą ją, jak nie masz ceramiki ,to szybciej zniszczą lakier. Niestety szczotki z brudem bardzo drą lakier - szkoda lakieru by koszrzystać z takiej usługi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.