Kovic Napisano 14 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2017 Dziś wracając z pracy, przed godziną 18 trafiłem na akcję trzeźwość. Mocno zdziwiony; gdyż człowiek spodziewa się raczej kontroli rano, zacząłem się zastanawiać jak wyglądają statystyki kontroli trzeźwości w naszym pięknym kraju. Żeby nie było - bardzo mi się takie kontrole podobają, szczególnie te po południowe - nie nastawione na panów z 0.3 promila. Dlaczego statystyki ? czy Rocznie przejeżdżam po Polsce około 80 kkm. Poruszam się Poniedziałek - Piątek ( oczywiście czasem weekendy). Rano ruszam między 7:30 a 8:30. Mieszkam w Olsztynie (miasto więc wyjeżdżając pokonuję wylotówki) - często startuję z Kujawsko- Pomorskiego, Pomorskiego, Podlaskiego. Rocznie "dmucham" około dwóch razy. W 2017 - dwa razy. W 2016 ( z tego co pamiętam) raz. Jak to się ma do Was ? Interesuje mnie stosunek ilości kilometrów pokonywanych rocznie w stosunku do miejsca zamieszkania. Czy cała Polska tak wygląda? Może podobne statystyki są u Was ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 14 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2017 2 minuty temu, Kovic napisał: Jak to się ma do Was ? Interesuje mnie stosunek ilości kilometrów pokonywanych rocznie w stosunku do miejsca zamieszkania. Przez 18 lat I jakies 350kkm kontrolowali mnie 3 razy. Raz wieczorem, raz rano przed robota I kiedys jeszcze w dzien 1 listopada. Natomiast jak byla akcja trzezwosc to zawsze stali w tym samym miejscu w mojej okolicy i kontrolowanie glownie busy. Ja od dluzszego czasu mam swoj alkomat I jak cos wiecej wypije to nie wsiadam bez dmuchania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 14 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2017 U mnie wystarczyło zmienić trasę i dmuchanie sie skończyło a było ze kilka razy w miesiącu dmuchnąłem oczywiscie poniedziałek 7:00 wjazd do miasta raz dmuchnalem dwa razy w tym samym miejscu - jadąc po i wracając Obecnie robię ok 4-5kkm miesiąc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 14 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2017 Gdynia, rocznie 20 kkm, mieszkam na obrzeżach przy obwodnicy Trójmiasta, pracuję 15 km dalej na innym końcu miasta, dojazd do ekspresówki 2 km i praktycznie do samej pracy na szybko bez korków. W tym roku, co dziwne, ani jednej kontroli, w 2016r jedna kontrola rutynowa i jedno szybkie dmuchanie na skrzyżowaniu, 2015r nie zliczę, bo rutynowych kontroli miałem około 10 w samej Gdyni i dodatkowo 2 szybkie dmuchania. W 2014r ze dwie rutynówki. Kontrolowany występ był 1 w ostatnich 3 latach, operatorem kamery była Insignia na krajowej drodze, a w rolach głównych ja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 14 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2017 Jeśli chodzi o rutynową kontrolę trzeźwości to przez prawie 30 lat i 1,5mln. km. miałem mniej niż 10 razy. Nie policzę juz dokładnie ale było to na tyle mało, że pamiętam dokładnie kontrole z ostatnich 10 lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiziuk Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Rutynowo, to u mnie, od lat '90, było ze trzy razy, w tym ze trzy lata temu na bramkach na autostradzie Natomiast kolegę raz dziabnęli 500 m od firmy i skasowali mu prawo jazdy na 3 miesiące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Przez kilkanaście lat nic (20-25kkm/rok). Jak w 2014 zamieszkalem na 2 końcu Białegostoku niż robota i dojeżdżać do niej wewnętrzna obwodnica miasta to z ranca posypały się dość często. Przestałem dojeżdżać do roboty to i kontrole ustały. Raz dmuchałem w alko po środku niczego, na nędznej drodze w środku głuszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Od 18 lat jeden raz dmuchalem Poranne akcje na zasadzie ma 0,3 troszku mnie smiesza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fatal Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 przez naście lat za kółkiem i przejechaniu nastu kilometrów dmuchałem może z pięć razy , dobrze że są takie akcje ale torche tego mało , no dobra na inny temat bo chciałem się pochwalić ale nigdy nie dostałem mandatu od niebieskich jeden mandat z fotoradaru z krzaków 200 zł i tyle , rzadko jadę zgodnie z przepisami chyba że jest korek , żona mówi że jak kiedyś zapłacę to mi w buty pójdzie tyle dziękuję Fatal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Nie wiem gdzie wyj jeździcie ale ja jadąc z Chorzowa do Katowic dmuchałem trzy razy jadąc tylko do pracy. Teraz poruszając się po Chorzowie mam miejsca gdzie 2-3 razy tygodniowo dmucham zdarza się że kręcąc się wokół terenów należących do mojego pracodawcy policja kiwa na mnie juz ręką hahaha więc nie narzekajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cbr Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 U mnie rekord był podobnie jak u @RABIN trasa 8km (dojazd do pracy) i trzykrotna kontrola na niej, a poza tamtym przypadkiem to takie kontrole przytrafiają mi się kilka razy do roku zazwyczaj rano, choć raz czy dwa razy były późnym wieczorem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elephant Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Od 12 lat sporo jeżdżę - bywało i ponad 60k km, ostatnie 5 lat po ok. 40k km. Dmuchałem w tym czasie rutynowo chyba 3 razy, z czego raz na weekendzie. Dodatkowo 3 razy w trakcie kolizji które miałem, za każdym z nie mojej winy. Więc za dużo generalnie ich nie ma. Ale jestem stanowczo na TAK takim kontrolom Zawsze i wszędzie i o każdej porze. Niech łapią idiotów za kółkiem i na 2 kółkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Przejechałem jakieś 250-300 kkm przez ponad 20 lat i nie dmuchałem w alkomat ani razu. Tylko 2 razy zostałem zatrzymany do kontroli i było to w ciągu ostatnich 3 lat. Czyli prawdopodobieństwo kontroli jest bliskie zera. I pewnie dlatego tak wielu ludzi decyduje się na jazdę po pijaku, niesprawnym autem, albo bez uprawnień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rudobrody Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 13 godzin temu, Kovic napisał: Jak to się ma do Was ? Interesuje mnie stosunek ilości kilometrów pokonywanych rocznie w stosunku do miejsca zamieszkania. Czy cała Polska tak wygląda? Może podobne statystyki są u Was ? Robię jakieś 40 kkm rocznie głównie po Małopolsce. I jak nie było "trzeźwych poranków" to prawie wcale nie zdarzyło mi się "dmuchać". Odkąd są trzeźwe poranki dmuchanie z rana lub informacja na CB o tym, że akcja jest prowadzona zdarza raz na miesiąc lub dwa. Wychodzi jakieś 6 "dmuchań" w roku. Czasem ze względu na obraną trasę ze wsi do miasta i z mniejszego miasta do miasta wojewódzkiego zdarzało mi się "dmuchać" dwa razy w ciągu jednego poranka. Natomiast zorganizowana trzy lub cztery lata temu pierwszy i jak na razie ostatni raz akcja zbiorowego dmuchania na wszystkich wjazdach i zjazdach z A4 od strony zachodniej poskutkowała złapaniem jeśli dobrze pamiętam 3 nietrzeźwych(wczorajszych) kierowców w zakresie do 0.5%% na skontrolowanych jak sama policja wtedy przyznała ponad 10 000 kierujących w ciągu około godziny przez wszystkie patrole...:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Przez ostatnie 15lat spiro może z 5 razy, zwykle o poranku ale raz trafilo mi się okolo 16. Zwykłe kontrole w tym czasie może ze 3 razy, +2 mandaty za ~+20 A dzisiaj juz ze3x bym sie na suszarkę nadział klaptapatap Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Prawko od 11 lat Przejechane mocno ponad 300 kkm Trasy i miasto 50/50, miasto głównie Opole Dmuchałem 1 raz przy zwykłej kontroli drogowej jakieś 6-7 lat temu drugi raz podczas kolizji 5 lat temu Akcji trzeźwość nigdy nie uświadczyłem a jeżdżę często w porach szczytu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_luk_ Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 w 2016 spokojnie z 30 razy rekordem byl jeden dzien: raz w moim miescie, raz na wjezdzie na rondo na a1 na zjezdzie z tego samego ronda i przy wjezdzie juz na sama autostrade (wszystko na odcinku mysle 500m) i pozniej raz w Gliwicach :D w 2017 z 10 razy ale zmienilem prace i krece sie glownie po Katowicach, raz dmuchalem 100m od domu :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janusdel Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Prawko prawie 11 lat, robię z 15-20kkm rocznie. Dmuchałem raz po południu w sobotę ze 3 lata temu, o dziwo na bocznej drodze była akcja. Miałem jedną kontrolę i raz na suszarkę mnie złapali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Dziś wracając z pracy, przed godziną 18 trafiłem na akcję trzeźwość. Mocno zdziwiony; gdyż człowiek spodziewa się raczej kontroli rano, zacząłem się zastanawiać jak wyglądają statystyki kontroli trzeźwości w naszym pięknym kraju. Żeby nie było - bardzo mi się takie kontrole podobają, szczególnie te po południowe - nie nastawione na panów z 0.3 promila. Dlaczego statystyki ? czy Rocznie przejeżdżam po Polsce około 80 kkm. Poruszam się Poniedziałek - Piątek ( oczywiście czasem weekendy). Rano ruszam między 7:30 a 8:30. Mieszkam w Olsztynie (miasto więc wyjeżdżając pokonuję wylotówki) - często startuję z Kujawsko- Pomorskiego, Pomorskiego, Podlaskiego. Rocznie "dmucham" około dwóch razy. W 2017 - dwa razy. W 2016 ( z tego co pamiętam) raz. Jak to się ma do Was ? Interesuje mnie stosunek ilości kilometrów pokonywanych rocznie w stosunku do miejsca zamieszkania. Czy cała Polska tak wygląda? Może podobne statystyki są u Was ? Stalowa Wola. Wjazd na strefę ( zakłady pracy) średnio raz w miesiącu.Wysłane z mojego HAMMER_ENERGY przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Citric Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Przez 12 lat ze średnią ok 5 000 km rocznie zdarzyły się 2 kontrole trzeźwości. Pierwsza w nocy w Mężeninie i druga po kolizji w Wielkopolsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek_l_83 Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Dziś wracając z pracy, przed godziną 18 trafiłem na akcję trzeźwość. Mocno zdziwiony; gdyż człowiek spodziewa się raczej kontroli rano, zacząłem się zastanawiać jak wyglądają statystyki kontroli trzeźwości w naszym pięknym kraju. Żeby nie było - bardzo mi się takie kontrole podobają, szczególnie te po południowe - nie nastawione na panów z 0.3 promila. Dlaczego statystyki ? czy Rocznie przejeżdżam po Polsce około 80 kkm. Poruszam się Poniedziałek - Piątek ( oczywiście czasem weekendy). Rano ruszam między 7:30 a 8:30. Mieszkam w Olsztynie (miasto więc wyjeżdżając pokonuję wylotówki) - często startuję z Kujawsko- Pomorskiego, Pomorskiego, Podlaskiego. Rocznie "dmucham" około dwóch razy. W 2017 - dwa razy. W 2016 ( z tego co pamiętam) raz. Jak to się ma do Was ? Interesuje mnie stosunek ilości kilometrów pokonywanych rocznie w stosunku do miejsca zamieszkania. Czy cała Polska tak wygląda? Może podobne statystyki są u Was ? Zalezy w jakich okolicach sie krecisz jak to trasy to kontroli na dmuchanko male, kolega co dojezdza do pracy z Bytomia do Myslowic praktycznie co tydzien dmucha, kolezanka z Katowic w jeden dzien miala 3 kontrole dmuchania Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 jeżdżąc samochodem, dmuchałem kilkanaście razy ale jadąc koparko-ładowarką, praktycznie nie ma dnia żebym nie dmuchał. nawet jak nie stoją, tylko przypadkiem gdzieś jadą, to wyprzedzają, kogut i zjazd na pobocze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
awruK Napisano 15 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2017 Dnia 14.12.2017 o 21:46, Kovic napisał: Dziś wracając z pracy, przed godziną 18 trafiłem na akcję trzeźwość. Mocno zdziwiony; gdyż człowiek spodziewa się raczej kontroli rano, zacząłem się zastanawiać jak wyglądają statystyki kontroli trzeźwości w naszym pięknym kraju. Żeby nie było - bardzo mi się takie kontrole podobają, szczególnie te po południowe - nie nastawione na panów z 0.3 promila. Dlaczego statystyki ? czy Rocznie przejeżdżam po Polsce około 80 kkm. Poruszam się Poniedziałek - Piątek ( oczywiście czasem weekendy). Rano ruszam między 7:30 a 8:30. Mieszkam w Olsztynie (miasto więc wyjeżdżając pokonuję wylotówki) - często startuję z Kujawsko- Pomorskiego, Pomorskiego, Podlaskiego. Rocznie "dmucham" około dwóch razy. W 2017 - dwa razy. W 2016 ( z tego co pamiętam) raz. Jak to się ma do Was ? Interesuje mnie stosunek ilości kilometrów pokonywanych rocznie w stosunku do miejsca zamieszkania. Czy cała Polska tak wygląda? Może podobne statystyki są u Was ? ok 100-120 kkm rocznie. Ostatnio dmuchałem w 2014. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 6 godzin temu, Lupus napisał: ok 100-120 kkm rocznie. Osobowka tyle robisz? Wychodzisz czasem z auta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
awruK Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 2 godziny temu, Maciej__ napisał: Osobowka tyle robisz? Wychodzisz czasem z auta? Zazwyczaj wsiadam do auta o 8 i wysiadam o 16 Dzisiaj mam do zrobienia jakieś 350 km - ze Szklarskiej poręby do domu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 Przez 17 lat kontrolowali mnie dwa razy i to tęga samego dnia - w zeszłym tygodniu - w odstępie 15 minutowym Wysłane z mojego Moto X Play Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jqr Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 PJ mam 20 lat i dmuchałem chyba 4 razy: raz w gdzieś około 2009, potem w ciągu kwartału jak był szczyt "trzeźwych poranków" 3 razy chyba w 2013. Potem lokalni policjanci przestali robić tego typu akcje, jak sie okazało że nie ma jasnej podstawy prawnej z moich obserwacji wynika, że policja polowała na mężczyzn jadących nastoletnimi samochodami na lokalnych rejestracjach i byłem swiadkiem 'złapania' kierowcy ciągnika z promilami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MACIEJU Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 Hołduję zasadzie : kierowco ! piłeś-nie jedż, nie piłeś-napij się, pojedziesz kiedy indziej. @wujekcybul 0,3- niemowlak ma więcej w sobie. Trudno mówić o statystyce, łatwiej o trzeżwym poranku. 35-lat jako kierowca, przejechane kilometry ? (skończyła mi się matematyka ) dmuchałem setki razy. Weż tu oblicz? Ale ,, dmuchanko,, lubię o każdej porze . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 W całej karierze (PJ od 1997 roku) dmuchałem 5 razy, z czego: - 1 raz stłuczka z mojej winy gdzieś w 2002 roku - 3 razy tym roku na akcji trzeźwość o poranku, wszystkie 3 dmuchania w tej samej okolicy (2 razy dokładnie tym samym miejscu, 1 raz jakieś 500 m dalej dlatego że padło, więc stanęli pod wiaduktem) i z parotygodniowym odstępem czasowym - 1 raz w tym roku na Węgrzech - akcja trzeźwość wieczorem na wyjeździe z plaży Od kilku lat robię 12-15 tys km/rok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 Dnia 15.12.2017 o 20:56, blue_ napisał: jeżdżąc samochodem, dmuchałem kilkanaście razy ale jadąc koparko-ładowarką, praktycznie nie ma dnia żebym nie dmuchał. nawet jak nie stoją, tylko przypadkiem gdzieś jadą, to wyprzedzają, kogut i zjazd na pobocze. Nie dziwię się po pewniej akcji - do sąsiada znajomego przyjechała koparka do prac ziemnych. jakieś kilkanaście km. Kierowca wypadł z "szoferki" i musiał się przespać parę godzin, żeby zacząć kontaktować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 Dnia 15.12.2017 o 08:54, Elephant napisał: Ale jestem stanowczo na TAK takim kontrolom Zawsze i wszędzie i o każdej porze. Niech łapią idiotów za kółkiem i na 2 kółkach Jest tylko jeden "mały" problem - ustawiają się głownie na wlotówkach do miasta i dmuchają każdego zatrzymując ruch. Z Młodymi do szkoły wyjeżdżam ok. 7:30 - na spokojnie (10-12 min dojazdu do szkoły). Jak jest "trzeźwy poranek" - na ostatnią chwilę, ew. się spóźniają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elephant Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 22 minuty temu, Pyrekcb napisał: Jest tylko jeden "mały" problem - ustawiają się głownie na wlotówkach do miasta i dmuchają każdego zatrzymując ruch. Z Młodymi do szkoły wyjeżdżam ok. 7:30 - na spokojnie (10-12 min dojazdu do szkoły). Jak jest "trzeźwy poranek" - na ostatnią chwilę, ew. się spóźniają. Lepiej tak, niż jakiś 'wczorajszy' miałby spowodować wypadek i nie dojechałbyś z juniorami do szkoły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 2 minuty temu, Elephant napisał: Lepiej tak, niż jakiś 'wczorajszy' miałby spowodować wypadek i nie dojechałbyś z juniorami do szkoły Ej no - nie uprawiaj demagogii. Statystyki są bezlitosne - "trzeźwe poranki" wyłapują w znakomitej większości "wczorajszych", którzy to jeżdżą wyjątkowo defensywnie. A ja nie zamierzam wstawać codziennie powiedzmy pół godziny wcześniej, by mieć zapas na dmuchanie (a przedtem na stanie w korku). Jak mieszkałem w W-wie problem praktycznie mnie nie dotyczył. Niestety, bo wyprowadzce poza wbijam się do W-wy codziennie i problem z tym jest. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elephant Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 2 minuty temu, Pyrekcb napisał: Ej no - nie uprawiaj demagogii. Jaka demagogia ?? Osoba po spożyciu alkoholu czy po godzinie czy po 12 godzinach (w zależności od ilości) ma obniżoną koncentrację, motorykę, itd...... Ja jestem za eliminowaniem ich, nawet kosztem wydłużenia czasu dojazdu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 1 minutę temu, Elephant napisał: Jaka demagogia ?? Osoba po spożyciu alkoholu czy po godzinie czy po 12 godzinach (w zależności od ilości) ma obniżoną koncentrację, motorykę, itd...... Ja jestem za eliminowaniem ich, nawet kosztem wydłużenia czasu dojazdu. Czyli ktos kto ma 0,4 w Pl jest bardziej niebezpieczny niz ktos kto ma 0,4 we Wloszech ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 9 minut temu, Elephant napisał: Jaka demagogia ?? Osoba po spożyciu alkoholu czy po godzinie czy po 12 godzinach (w zależności od ilości) ma obniżoną koncentrację, motorykę, itd...... Ja jestem za eliminowaniem ich, nawet kosztem wydłużenia czasu dojazdu. Bo widocznie Ciebie to nie dotyczy. Ja wolałbym nie wydłużać swojego czasu dojazdu dla statystyk potrzebnych politykom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 18 minut temu, Elephant napisał: Jaka demagogia ?? Osoba po spożyciu alkoholu czy po godzinie czy po 12 godzinach (w zależności od ilości) ma obniżoną koncentrację, motorykę, itd...... Ja jestem za eliminowaniem ich, nawet kosztem wydłużenia czasu dojazdu. Oczywiscie ze demagogia i nabijanie statystyk W Grecji piłem piwo i legalnie jechałem z rodzinka do domu w PL jestem pijakiem i morderca robiąc to samo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elephant Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 35 minut temu, Maciej__ napisał: Czyli ktos kto ma 0,4 w Pl jest bardziej niebezpieczny niz ktos kto ma 0,4 we Wloszech ? Jest tak samo niebezpieczny. Identycznie jak w Czechach czy na Węgrzech gdzie limit wynosi 0. Zresztą co mają inne kraje za znaczenie ?? W PL mamy 0,2%% i przestrzegajmy tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elephant Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 28 minut temu, Pyrekcb napisał: Bo widocznie Ciebie to nie dotyczy. Ja wolałbym nie wydłużać swojego czasu dojazdu dla statystyk potrzebnych politykom. 8 lat mieszkałem na Tarchominie i akcje dmuchania na Modlińskiej nad kanałkiem mijałem dość często. Zazwyczaj spowolnienie nie trwało dłużej niż 3-5 minut. Ja chyba ani razu tam nie dmuchałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 Ja przez 27 lat raz dmuchałem w akcji trzeźwość. Chyba zaniżam statystyki. A w latach 2002-2008 codziennie jeździłem z miasta do miasta (60 km od siebie) nie dmuchałem ani razu.Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 17 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 9 godzin temu, Elephant napisał: Jest tak samo niebezpieczny. Identycznie jak w Czechach czy na Węgrzech gdzie limit wynosi 0. Zresztą co mają inne kraje za znaczenie ?? W PL mamy 0,2%% i przestrzegajmy tego. nie dyskutujemy o przestrzeganiu, bo wiadomo że przepis jest i trzeba się dostosować dyskusja jest raczej czy ilość pary która idzie żeby napędzić machinę pod nazwą "trzeźwe poranki" itp. jest adekwatna do zagrożeń i efektow może lepiej gdyby ten radiowóz pojawił się na niebezpiecznym przejściu, skrzyżowaniu, odcinku drogi ? dziś w dobie janosikow i innych cb zaraz info idzie w eter i ludzie jadą wolniej i uważniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bergerac Napisano 17 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 nie dyskutujemy o przestrzeganiu, bo wiadomo że przepis jest i trzeba się dostosować dyskusja jest raczej czy ilość pary która idzie żeby napędzić machinę pod nazwą "trzeźwe poranki" itp. jest adekwatna do zagrożeń i efektow może lepiej gdyby ten radiowóz pojawił się na niebezpiecznym przejściu, skrzyżowaniu, odcinku drogi ? dziś w dobie janosikow i innych cb zaraz info idzie w eter i ludzie jadą wolniej i uważniej W Pl jest wiecej kontroli trzezwosci niz we wszystkich pozostalych krajach UE razem wzietych. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 17 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 9 minut temu, bergerac napisał: W Pl jest wiecej kontroli trzezwosci niz we wszystkich pozostalych krajach UE razem wzietych. Znajomy Wloch potrafil wypic dobrze ponad 1 litr wina i spokojnie wracal autem do domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 17 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 Niestety ale poranne dmuchania to tylko nabijanie statystyk. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 17 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 19 godzin temu, Koonrad napisał: Oczywiscie ze demagogia i nabijanie statystyk W Grecji piłem piwo i legalnie jechałem z rodzinka do domu w PL jestem pijakiem i morderca robiąc to samo Niestety prawda. To nic, że w EU jesteśmy na szarym końcu statystyk w zakresie pijanych sprawców (3 miejsce od końca?), to nic, że policja nie reaguje na zachowania urągające bezpieczeństwu ruchu i współżyciu społecznemu, ale klakierów od trzeźwych poranków mamy sporo i do tego z argumentacją, że to poprawia bezpieczeństwo 9 godzin temu, bergerac napisał: W Pl jest wiecej kontroli trzezwosci niz we wszystkich pozostalych krajach UE razem wzietych. Możliwe, ale nasi nie nauczyli się do tej pory robić tego w sensowny sposób, nie wspominając o tym, że przy obecnym stanie prawny, takie badanie "porankowe" niestety jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. 9 godzin temu, bergerac napisał: 5 godzin temu, wujekcybul napisał: Niestety ale poranne dmuchania to tylko nabijanie statystyk. Od lat o tym piszę, z całą pewnością Lucyfer też. Ja czekam, aż policja zacznie reagować na to co się dziej ana drogach, a nie bawić się w "trzeźwe" poranki. Szczytem już było ustawienie się patrolu motocyklowego na krętej dojazdówce i regularne robienie korka po horyzont. Takie patrole nie są od tego, a utrudnianie życia społeczeństwu jednak nie jest zbyt sensowne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 17 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 48 minut temu, futrzak napisał: Od lat o tym piszę, z całą pewnością Lucyfer też. Ja czekam, aż policja zacznie reagować na to co się dziej ana drogach, a nie bawić się w "trzeźwe" poranki. Szczytem już było ustawienie się patrolu motocyklowego na krętej dojazdówce i regularne robienie korka po horyzont. Takie patrole nie są od tego, a utrudnianie życia społeczeństwu jednak nie jest zbyt sensowne. na kontrole czasem mają ciekawe miejsca, kilka razy spotkałem kontrole w tym miejscu https://www.google.pl/maps/@50.050439,20.2101973,3a,75y,133.75h,86.95t/data=!3m6!1e1!3m4!1s7k6El2ZUhUX9f-yzs4PpsQ!2e0!7i13312!8i6656 stoją na końcu mostu nad Wisłą, łuk pionowy, most bywa oblodzony ... ale poprawiają bezpieczeństwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 17 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 3 minuty temu, Koonrad napisał: na kontrole czasem mają ciekawe miejsca, kilka razy spotkałem kontrole w tym miejscu https://www.google.pl/maps/@50.050439,20.2101973,3a,75y,133.75h,86.95t/data=!3m6!1e1!3m4!1s7k6El2ZUhUX9f-yzs4PpsQ!2e0!7i13312!8i6656 stoją na końcu mostu nad Wisłą, łuk pionowy, most bywa oblodzony ... ale poprawiają bezpieczeństwo Nie chce mi się tego komentować. PJ mam z czasów, gdzie w PL "rondo" nie miało pierwszeństwa, kilometrów trochę robię i sporo już zrobiłem, wiele rzeczy widziałem, ale to co się dzieje w PL, urąga zasadom elementarnej logiki w kontekście działań mających na celu poprawienie bezpieczeństwa. Kierowców się nie nadzoruje, pełna dowolność, wrzask jak kogoś złapią czy "nakablują", bo zadzwonili czy materiał z rejestratora ktoś wysłał. Policja nie interweniuje nawet jak na ich oczach ludzie popełniają dość poważne wykroczenia. Później się dziwić, że mamy takie statystyki wypadkowości, ale przecież tylu pijanych się niby łapie i jakie to podobno daje efekty Efekty, pojechałem w piątek do domu pralkę naprawić - jeden poważny wypadek na autostradzie (A1), znaki postawione, służby pracują, dwa pasy do zwężenia + dostawiony zakaz wyprzedzania - nie, przecież on niektórych nie obowiązuje. W sobotę w mieście młotek by mnie skasował, bo "ustąp pierwszeństwa" to nie istnieje, a w drodze powrotnej na autostradzie dwa wypadki (A2) i gdyby rejestrator nie zwariował to bym pokazał co ludzie potrafią wyczyniać w takim korku i pewnie bym wysłał gdzie trzeba, bo już miałem dość - na mopie kilka kilometrów wcześniej nie mogłem nawet się zatrzymać by skorzystać z toalety, bo był na gęsto zastawiony ciężarówkami - jedna nawet cofała na wjeździe i wracała na autostradę. W sumie - nic nowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prebek Napisano 26 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2017 Rocznie 50- 60 tysięcy po PL , SK i CZDo pracy mam ok 400 km W tym roku ZERO dmuchania w 2016 dmuchalem RAZW latach 2013 - 15 też ZERO wytaptane z S8 Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elephant Napisano 26 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2017 To i ja podsumuję wyjazd świąteczny i akcję policji. Piątek wieczorek trasa Warszawa-Radom-Zwoleń-Stalowa Wola - zero policji. Drugi dzień świąt wyjazd z rana Stalowa Wola-Rzeszów-Niepołomice - zero policji. Drugi dzień świąt popołudnie trasa NIepołomice-Słomniki-Kielce-Warszawa - tylko wyjechałem z Niepołomic i dmuchanie Pan policjant zatrzymywał wszystkich i dmuchanie na dwa kierunki. Swoją drogą fajne mają jakieś nowe testery - tylko chuch w ciągu dosłownie pół sekundy i do widzenia z ust policjanta. Poza tym na trasie chyba z 5-6 patroli z suszarkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 27 Grudnia 2017 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2017 4 godziny temu, Elephant napisał: To i ja podsumuję wyjazd świąteczny i akcję policji. Piątek wieczorek trasa Warszawa-Radom-Zwoleń-Stalowa Wola - zero policji. Drugi dzień świąt wyjazd z rana Stalowa Wola-Rzeszów-Niepołomice - zero policji. Drugi dzień świąt popołudnie trasa NIepołomice-Słomniki-Kielce-Warszawa - tylko wyjechałem z Niepołomic i dmuchanie Pan policjant zatrzymywał wszystkich i dmuchanie na dwa kierunki. Swoją drogą fajne mają jakieś nowe testery - tylko chuch w ciągu dosłownie pół sekundy i do widzenia z ust policjanta. Poza tym na trasie chyba z 5-6 patroli z suszarkami. To moje podsumowanie jest takie: W Wigilię trasa Lublin-Warszawa po drodze nie widziałem żadnego patrolu policji, wczoraj trasa Warszawa-Lublin , jeden jedyny raz ujrzałem Kijankę stojącą na bombach zaraz za za wlotem z Wału na Siekierkach, tak po trasie też było czysto. Aż się zastanawiałem jak oni te statystyki wyrabiają ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.