Skocz do zawartości

Kolektory fotowoltaiczne


sherif

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, AkuQ napisał:

 

No duże dotacje to były na początku, teraz za 4kW musiałbym coś ok 7,5 czy 8,5 tys dopłacać. Przy 3kW najniższa dopłata to 5,7 tys.

Trzeba było się nie gapić :).

W Wawie podobnie w moim roku (2018) dostali wszyscy, rok później już brakło $$ i dotacja była mniejsza. Obecnie jest jeszcze gorzej bo coraz więcej chętnych.

Tak czy inaczej IMO warto bo licząc np oszczędność 1700zł (3kW oddane + część zużyte) to wychodzi jakieś 5 lat zwrotu a prąd raczej tańszy nie będzie.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sherif napisał:

Trzeba było się nie gapić :).

W Wawie podobnie w moim roku (2018) dostali wszyscy, rok później już brakło $$ i dotacja była mniejsza. Obecnie jest jeszcze gorzej bo coraz więcej chętnych.

Tak czy inaczej IMO warto bo licząc np oszczędność 1700zł (3kW oddane + część zużyte) to wychodzi jakieś 5 lat zwrotu a prąd raczej tańszy nie będzie.

 

 

Nie chodzi o gapienie, pierwsze podejście  w mojej gminie było bodajże w 2017r, nie zebrali chętnych by ruszył projekt (250 czy 300 gospodarstw domowych), drugie podejście w maju 2019r-nie wszyscy się załapali, tyle było chętnych, więc jak widzisz nie zawsze w grę wchodzi "gapowe", aczkolwiek na solary załapałem się psim swędem, współpracowałem wtedy z urzędem i gdybym przypadkowo nie spotkał kolegi, co składał wniosek w ostatni dzień rekrutacji to bym się dowiedział po fakcie. Najciemniej pod latarnią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, AkuQ napisał:

 

Nie chodzi o gapienie, pierwsze podejście  w mojej gminie było bodajże w 2017r, nie zebrali chętnych by ruszył projekt (250 czy 300 gospodarstw domowych), drugie podejście w maju 2019r-nie wszyscy się załapali, tyle było chętnych, więc jak widzisz nie zawsze w grę wchodzi "gapowe", aczkolwiek na solary załapałem się psim swędem, współpracowałem wtedy z urzędem i gdybym przypadkowo nie spotkał kolegi, co składał wniosek w ostatni dzień rekrutacji to bym się dowiedział po fakcie. Najciemniej pod latarnią :)

Tak właśnie jest z UM. Ja też wpadłem na info o dotacjach na zupełnie innej stronie przez przypadek. Szukałem wcześniej na stronie UM i urzędu marszałkowskiego i nic nie mogłem znaleźć.

Edytowane przez sherif
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, luccass napisał:

A jak sobie będzie radził inwerter przewymiarowany w stosunku do początkowej mocy paneli?

O tak:

02.png

https://www.hewalex.pl/porady-i-wiedza/fotowoltaika/jak-nalezy-dobrac-inwerter-w-instalacji-fotowoltaicznej.html

 

margines jest spory.

Edytowane przez ccLot
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie praktycy a powiedzcie mi  jak to konkretnie z rachunkami potem wygląda? Rzeczywiście tylko opłaty stałe typu 11 zł mc zostają jak sie ilośc kW wyprodukowanych do pobranych (wiadomo minus20%)-zbilansuje?

 

...bo teraz tak to rozbijają na tych fakturach (u mnie Energa), że boję się, że potem enenrgię to sobie będę "produkował" ale dystrtybucję (co stanowi prawie połowę kwoty rachunku i tak dowalą w opłacie...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Fili_P napisał:

Panowie praktycy a powiedzcie mi  jak to konkretnie z rachunkami potem wygląda? Rzeczywiście tylko opłaty stałe typu 11 zł mc zostają jak sie ilośc kW wyprodukowanych do pobranych (wiadomo minus20%)-zbilansuje?

 

...bo teraz tak to rozbijają na tych fakturach (u mnie Energa), że boję się, że potem enenrgię to sobie będę "produkował" ale dystrtybucję (co stanowi prawie połowę kwoty rachunku i tak dowalą w opłacie...

 

Nie mam rachunków przed sobą ale opłat per m-c jest deko więcej niż 11zł. AFAIR ok 48zł /2m, to chyba zależy już lokalnie od operatora i mocy.

Oczywiście nie jest tak różowo, bo np mojego operator (Innogy) przerasta prognowanie prosumentów, więc raz na pół roku dostaje wyrównanie i prognozę na zużycię do ... zapłaty. Wg nich skoro zużywam prąd to mam płacić z góry wg mojego zużycia (jak każdy), ale to że im oddam więcej prądu to ich system już nie ogarnia :facepalm:.

Także co 6m mam kłótnię przez tel i zazwyczaj po drugim przełączeniu rozmowy się zgadzają i wysyłają korektę (jak to mówią w drodze wyjatku :phi:) z zużyciem 0kWh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw przy pv lepiej brać rozliczenie roczne. Ewentualna nadprodukcja jest do wykorzystania przez ponad rok.
Ale co to znaczy brać... Teraz dostaje rachunki z odczytu rzeczywistego co 2 mce-. Mogę dostawać 1 w roku?
Jakby ktoś kto już chwilę PV ma i używa ( albo jak tu w przykładzie rodzice mają) mógł mi wysłać na priva jakiś rachunek przykładowy z rozliczeniem Paneli PV (z zakrytymi danymi) byłbym zobowiązany....

2. Pytanie 2 jak to jest z podatkiem od zysku? Już tłumaczę wyprodukowany prąd jeśli zrobię go więcej niż zużyje (-20% haraczu wiadomo) jest traktowany jako źródło przychodu jakieś? Czy raczej darowizna na rzecz zakładu energetycznego....? Jakąś podstawa prawna do tego?

Kuszą mnie te PV ale ciągle się waham......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Fili_P napisał:

Mogę dostawać 1 w roku?

 

Tak wybiera się samemu okres rozliczeniowy:

Możesz wybrać jedno-, dwu-, sześcio-  lub dwunastomiesięczny

https://www.tauron.pl/dla-domu/obsluga-i-pomoc/jestem-klientem/rozliczenia-i-faktury/okres-rozliczeniowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, ccLot napisał:

 

Tak wybiera się samemu okres rozliczeniowy:

Możesz wybrać jedno-, dwu-, sześcio-  lub dwunastomiesięczny

https://www.tauron.pl/dla-domu/obsluga-i-pomoc/jestem-klientem/rozliczenia-i-faktury/okres-rozliczeniowy

To chyba zależy od lokalizacji... po jej podaniu wyskoczył mi ''wniosek-o-zmiane-umowy.pdf'' i dotępny tam jest tylko okres 2 miesięczny.

Oczywiście, jestem obecnie, klientem PGE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Fili_P napisał:

Ale co to znaczy brać... Teraz dostaje rachunki z odczytu rzeczywistego co 2 mce-. Mogę dostawać 1 w roku?
Jakby ktoś kto już chwilę PV ma i używa ( albo jak tu w przykładzie rodzice mają) mógł mi wysłać na priva jakiś rachunek przykładowy z rozliczeniem Paneli PV (z zakrytymi danymi) byłbym zobowiązany....

2. Pytanie 2 jak to jest z podatkiem od zysku? Już tłumaczę wyprodukowany prąd jeśli zrobię go więcej niż zużyje (-20% haraczu wiadomo) jest traktowany jako źródło przychodu jakieś? Czy raczej darowizna na rzecz zakładu energetycznego....? Jakąś podstawa prawna do tego?

Kuszą mnie te PV ale ciągle się waham......

Wrzucę Ci jak bede w domu.

Okres rozliczenia jest tak samo jako przy normalnym użytkowaniu. Przez upływem interwału odczytują licznik i przysyłają wyrównanie. Przy umowie prosumenckiej to nie ma wielkiego znaczenia, bo i tak masz rok na odebranie energii, więc nie przepada, tylko przechodzi na następny okres.

Zysk jest wtedy jak coś im sprzedajesz a tym im nie sprzedajesz, tylko jakby oddajesz na przechowanie :) za owe 20% straty. Różniej to odbierasz, tak w dużym skrócie działa prosument. Nie jest to opodatkowane. Jeżeli więcej wyprodukujesz niż jesteś w stanie zużyć i mija rok to wtedy jest darowizna i przeda. Ludzie zazwyczaj wtedy kombinują i grzeją sobie wodę nadwyżką ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie praktycy a powiedzcie mi  jak to konkretnie z rachunkami potem wygląda? Rzeczywiście tylko opłaty stałe typu 11 zł mc zostają jak sie ilośc kW wyprodukowanych do pobranych (wiadomo minus20%)-zbilansuje?
 
...bo teraz tak to rozbijają na tych fakturach (u mnie Energa), że boję się, że potem enenrgię to sobie będę "produkował" ale dystrtybucję (co stanowi prawie połowę kwoty rachunku i tak dowalą w opłacie...
 


tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.01.2020 o 15:23, Fili_P napisał:

Panowie praktycy a powiedzcie mi  jak to konkretnie z rachunkami potem wygląda? Rzeczywiście tylko opłaty stałe typu 11 zł mc zostają jak sie ilośc kW wyprodukowanych do pobranych (wiadomo minus20%)-zbilansuje?

 

...bo teraz tak to rozbijają na tych fakturach (u mnie Energa), że boję się, że potem enenrgię to sobie będę "produkował" ale dystrtybucję (co stanowi prawie połowę kwoty rachunku i tak dowalą w opłacie...

 

ZE liczy mniej więcej w ten sposób: (zużycie-0,8*produkcja)*cena_zakWh + opłąty stałę

prąd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. To wątpliwości rozwiane. Zdziwiło mnie że warto używać na bieżąco a nie że wszystko idzie do ZE....-ale w sumie ma to sens

 

Edytowane przez Orochimaru
Usunąłem nieregulaminowy cytat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.01.2020 o 15:23, Fili_P napisał:

Panowie praktycy a powiedzcie mi  jak to konkretnie z rachunkami potem wygląda? Rzeczywiście tylko opłaty stałe typu 11 zł mc zostają jak sie ilośc kW wyprodukowanych do pobranych (wiadomo minus20%)-zbilansuje?

20200120_143404.jpg.1bb3d10574cf470c598be497b78e2af1.jpg

To za pierwszą połowę 2019. Zbrakło mi 18kWh, więc mi sprzedali. 112zł to abo za 6m, czyli wychodzi ok 18zł/m-c.

Edytowane przez sherif
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.01.2020 o 20:54, luccass napisał:

A jak sobie będzie radził inwerter przewymiarowany w stosunku do początkowej mocy paneli? Jakie są skutki uboczne zbyt dużego inwertera?

Nie wydoli z mocą i tyle. Będzie ograniczona mocą paneli.

W drugą stronę można przewymiarować panele dowolnie. Moc będzie ograniczona mocą falownika. Zysk będzie w dni pochmurne.

To nie kolektory, że musisz odbierać energię nawet kiedy jej nie chcesz.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Joki napisał:

W drugą stronę można przewymiarować panele dowolnie. Moc będzie ograniczona mocą falownika. Zysk będzie w dni pochmurne.

To chyba będzie niezbyt racjonalne :hmm:

Cytuj

Z kolei zachmurzenie całkowite, podczas którego słońce w ogóle nie jest widoczne, pozwala uzyskać efektywność na poziomie 10-20%

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, volf6 napisał:

To chyba będzie niezbyt racjonalne 

Racja, dlatego panele najlepiej sprawdzają się na południu EU.

:)

Chodzi o to, że dokładając panele o większej mocy niż inwerter zwiększy się produkcję w okresach przejściowych (czyli u nas 99% :)), jedynie w idealnych warunkach moc inwertora nie styknie i przytnie. Oczywiście, że jak mamy dni zachmurzone zimą przy efektywności 10% niewiele to da, ale wtedy i większa moc inwertora na nic się nie przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, dlatego panele najlepiej sprawdzają się na południu EU.

Chodzi o to, że dokładając panele o większej mocy niż inwerter zwiększy się produkcję w okresach przejściowych (czyli u nas 99% ), jedynie w idealnych warunkach moc inwertora nie styknie i przytnie. Oczywiście, że jak mamy dni zachmurzone zimą przy efektywności 10% niewiele to da, ale wtedy i większa moc inwertora na nic się nie przyda.
Ale sam panel na dach coraz tańszy... Więc może to ma sens....?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, volf6 napisał:

To chyba będzie niezbyt racjonalne

Tak ale nie ma żadnych, technicznych przeszkód aby dowolnie przewymiarować panele. Nic się falownikowi nie stanie. Nawet w najbardziej słoneczny dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Joki napisał:

Nie wydoli z mocą i tyle. Będzie ograniczona mocą paneli.

W drugą stronę można przewymiarować panele dowolnie. Moc będzie ograniczona mocą falownika. Zysk będzie w dni pochmurne.

To nie kolektory, że musisz odbierać energię nawet kiedy jej nie chcesz.

 

Ech...czytajcie proszę posty, na które odpisujecie. Ja pytałem o sytuacje odwrotną - duży falownik (na zaś), słabe panele. Doświadczenie uczy, że takie systemy osiągają najlepsze sprawności, gdy są w miarę do siebie dopasowane. Kolega wyżej wrzucił wykres, z którego wynika, że faktycznie pole manewru jest spore :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, luccass napisał:

 

Ech...czytajcie proszę posty, na które odpisujecie. Ja pytałem o sytuacje odwrotną - duży falownik (na zaś), słabe panele. Doświadczenie uczy, że takie systemy osiągają najlepsze sprawności, gdy są w miarę do siebie dopasowane. Kolega wyżej wrzucił wykres, z którego wynika, że faktycznie pole manewru jest spore :ok: 

 

falownik ma chyba minimalne napięcie gdy startuje ?

więc przewymiarowany będzie startował później, zwłaszcza gdy słońca mało, a to oznacza mniejszą produkcję przy słabym słońcu ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Koonrad napisał:

 

falownik ma chyba minimalne napięcie gdy startuje ?

więc przewymiarowany będzie startował później, zwłaszcza gdy słońca mało, a to oznacza mniejszą produkcję przy słabym słońcu ?

 

Według wykresu wcześniej w wątku falownik zaczyna pracować z normalną mocą od około 20% swojego nominalnego obciążenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, luccass napisał:

Według wykresu wcześniej w wątku falownik zaczyna pracować z normalną mocą od około 20% swojego nominalnego obciążenia...

A ilość paneli jak sama nazwa wskazuje (obciążenie) na to nie wpływa.

;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, luccass napisał:

Yyy..?? Obciążenie to prąd, a ten jest tylko ograniczony mocą (a więc i ilością) paneli, czyż nie?

Obciążenie falownika to sieć. Ilość paneli nie ma wpływu na to od jakiego obciążenia startuje falownik. On jest obciążeniem paneli a one dla niego źródłem. Jeśli będzie ich za mało to najwyżej w ogóle nie wystartuje ale nadal nie zmienia to wartości obciążenia, przy której wystartuje. Ona wciąż wynosi tyle samo. Czy będzie jeden panel czy sto nadal będzie to 20%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Joki napisał:

Ona wciąż wynosi tyle samo. Czy będzie jeden panel czy sto nadal będzie to 20%.

 

Nie znam się więc się wypowiem: http://www.instsani.pl/524/dobor-falownikow Jeśli to dobrze rozumiem to dla falownika ważne jest napięcie minimalne przy którym jest w stanie rozpocząć pracę (produkcję). Jeśli porównamy dwa różne falowniki, gdzie jeden będzie startował przykładowo (liczby z czapy) od 100V (i max. mocy 3kWp ) a drugi od 150V (i max. mocy 5kWp) to może się okazać przy tych samych panelach, że pierwszy się włączy wcześniej i wyłączy później czyli będzie działać dłużej. Oczywiście drugą sprawą jest max. napięcie jakie jest w stanie obsłużyć jeden i drugi falownik.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, GoldFinger napisał:

Jeśli to dobrze rozumiem to dla falownika ważne jest napięcie minimalne przy którym jest w stanie rozpocząć pracę (produkcję).

Zgadza się. Ludzie mylą podstawowe pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Ludzie mylą podstawowe pojęcia.
Tzn? W jaki sposób to co się dzieje w sieci (po stronie AC) ma wpływ na sprawność falownika w instalacji PV, które w takim układzie pracuje jako źródło prądowe? Oczywiście przy założeniu, że napięcie i częstotliwość sieci jest w normie?

Doczytałem i jednak na wykresie wcześniej jest błąd - zamiast obciążenia powinien tak naprawdę być stosunek mocy do mocy maxymalnej. Czyli jeśli falownik będzie pracował zbyt daleko od swojego punktu mocy maksymalnej, to sprawność będzie malała. A moc bieżącą takiego falownika zależy tylko i wyłącznie od tego co się dzieje po stronie DC, czyli między innymi od ilości, mocy, jakości, etc paneli.

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, luccass napisał:

W jaki sposób to co się dzieje w sieci (po stronie AC) ma wpływ na sprawność falownika w instalacji PV

Nie ma wpływu. Jakiś tam pośredni ale to wynik zasady pracy i wynikającej z niej charakterystyki a nie sieci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Joki napisał:

Nie ma wpływu. Jakiś tam pośredni ale to wynik zasady pracy i wynikającej z niej charakterystyki a nie sieci.

 

Więc wracając do mojego pierwotnego rozważania nadal podtrzymuję, że instalując falownik z mocą nominalną większą od mocy paneli trzeba być ostrożnym.  Pole manewru jest dość spore, ale nie można lekceważyć zmian sprawności falownika.

 

Kolejne co mi przychodzi do głowy to dostęp po kilku latach do paneli o parametrach zbliżonych do tych już zainstalowanych - nie wiem powiem szczerze jak wygląda rynek, ale warto by się nad tym pochylić.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, luccass napisał:

Więc wracając do mojego pierwotnego rozważania nadal podtrzymuję, że instalując falownik z mocą nominalną większą od mocy paneli trzeba być ostrożnym.  Pole manewru jest dość spore, ale nie można lekceważyć zmian sprawności falownika.

Zgadza się.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, luccass napisał:

Doczytałem i jednak na wykresie wcześniej jest błąd - zamiast obciążenia powinien tak naprawdę być stosunek mocy do mocy maxymalnej. Czyli jeśli falownik będzie pracował zbyt daleko od swojego punktu mocy maksymalnej, to sprawność będzie malała. A moc bieżącą takiego falownika zależy tylko i wyłącznie od tego co się dzieje po stronie DC, czyli między innymi od ilości, mocy, jakości, etc paneli.

To nie jest błąd, bo wykres pokazuje jaką osiąga sprawność pod różnym obciążeniem. Gość w firmie od paneli, gdzie je kupowałem dość dobrze ogarniał temat i właśnie demontował to że nie powinno się dobierać większych inwerterów. Te 10-20% więcej nie powinno mieć znaczenia. Analizowałem różne wykresy i parametry pracy w tym m.in zależne od napięć i rzeczywiście w tych co oglądałem pracowały z taką samą sprawnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.01.2020 o 11:39, sherif napisał:

Racja, dlatego panele najlepiej sprawdzają się na południu EU.

:)

Chodzi o to, że dokładając panele o większej mocy niż inwerter zwiększy się produkcję w okresach przejściowych (czyli u nas 99% :)), jedynie w idealnych warunkach moc inwertora nie styknie i przytnie. Oczywiście, że jak mamy dni zachmurzone zimą przy efektywności 10% niewiele to da, ale wtedy i większa moc inwertora na nic się nie przyda.

A Jak to jest u Ciebie, znaczy jaką masz produkcję z paneli przy zachmurzonym niebie?

Jest te 10 procent czy w zasadzie nic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, volf6 napisał:

A Jak to jest u Ciebie, znaczy jaką masz produkcję z paneli przy zachmurzonym niebie?

Jest te 10 procent czy w zasadzie nic?

Marnie, ale w styczniu prawie słońca nie było:

 

image.png.15cd2d1465300d63b556cca38b821a66.png

 

Zakładając, że latem dobija do 30kWh/ dzień to jest poniżej 10%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie klamka zapadła, będzie 16paneli na gruncie 5.2kWp

do tego falownik fronius 3fazowy

Jak dobrze pójdzie to w marcu rozpocznę produkcję

A instalacja przy dzisiejszych cenach, powinna zacząć zarabiać za 7lat ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Koonrad napisał:

U mnie klamka zapadła, będzie 16paneli na gruncie 5.2kWp

do tego falownik fronius 3fazowy

Jak dobrze pójdzie to w marcu rozpocznę produkcję

A instalacja przy dzisiejszych cenach, powinna zacząć zarabiać za 7lat ;)

325W per panel ładnie.  Jak dwa lata temu zamawiałem 300W to były niestd i cena była znacznie większa.

Jak z kosztami ?

Czemu na gruncie (vat 23%) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, sherif napisał:

Czemu na gruncie (vat 23%) ?

Już nie (chyba od 1.11.2019), jeśli instalacja będzie "przynależała" do budynku mieszkalnego

Edytowane przez ccLot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, sherif napisał:

325W per panel ładnie.

Tylko policzcie jaki wychodzi koszt 1 "watopanela" przy tak wydajnych/drogich panelach.

Czy nie lepiej założyć 2-3 szt. więcej tańszych paneli.

Będzie taka sama moc, ale taniej.

Edytowane przez ccLot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ccLot napisał:

Już nie (chyba od 1.11.2019), jeśli instalacja będzie "przynależała" do budynku mieszkalnego

To tylko PV dotyczy czy wszystkiego innego też ?

 

2 minuty temu, ccLot napisał:

Tylko policzcie jaki wychodzi koszt 1 "watopanela" przy tak wydajnych/drogich panelach.

Czy nie lepiej założyć 2-3 szt. więcej tańszych paneli.

Będzie taka sama moc, ale taniej.

Nie samym kosztem człowiek żyje :). W moim przypadku chciałem zmieścić wszystkie panele w jednym rzędzie przy kalenicy , bo raz że ładnie to wygląda, dwa że niżej zimą jest cień od drzew, trzy nie wiem czy byłoby taniej nowy rządek zaczynać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sherif napisał:

To tylko PV dotyczy czy wszystkiego innego też ?

Tylko PV.

 

1 minutę temu, sherif napisał:

W moim przypadku chciałem zmieścić wszystkie panele w jednym rzędzie przy kalenicy

I to jest chyba jedyny argument za monokrystalicznymi jak brakuje miejsca.:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie macie zużycie kWh rocznie prądu w domu 1-rodzinnym?

 

Ja mieszkam od paru miesięcy dopiero i tyle co spisałem licznik wczoraj i ze 2 tyg temu. Z tego zakresu wychodziłoby, że przepalimy 3554 kWh "światła".

Z bardziej prądożernych to chyba tylko płyta indukcyjna i piekarnik. CWU grzane gazem.

 

Dużo / mało - te 3554?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.