Skocz do zawartości

Tata Indica


Tiomek

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, ze moj tata chce zmienic samochod, a ma niski budzet to wynalazl Tata Indica.

 

Mial ktos z tym stycznosc?

 

Jak to sie spisuje? Mocno gnije?

 

Wynalazlem tylko, ze to ma silnik i skrzynie fiata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, rwIcIk napisał:

Niski budżet tzn. jaki?

Bo nawet w niskim można kupić popularne, tanie w utrzymaniu auto :)

 

5 tysi. Ma teraz lanosa z 2000r i juz ledwo jezdzi (lanos). Mozna by jeszcze naprawiac, ale sie biodegradowal...

 

Wymagania to min 2005 i zeby jeszcze pojezdzil. Dlatego wynalazl ta tate.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega dał się kiedyś namówić żonie i kupili Indigo, czyli prawie to samo co Indica, tylko kombi z innym tylnym zawieszeniem.  Gość średnio zadowolony. Równolegle użytkuje starszą o kilka lat Fabię. Skoda ma lepsze zawieszenie, zdecydowanie lepsze wnętrze i mniej pali.  Z kolei, z racji wieku i nieznanego przebiegu skoda częściej się psuje. Tylko że do Fabii części są od ręki, a do Taty trzeba robić kombinacje alpejskie. Silnik wcale nie jest taki bliźniaczy z fiatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiad ma, to czasem na parkingu widzę - rdzewieje na potęgę, ostatnio miał problem z zakupem klocków na przód, kupił dopiero gdzieś za 350zł (przejrzałem katalogi kilku największych hurtowni moto, i tylko w jednej znalazłem dosłownie kilka kpl na całą polskę jakiś japan-parts za ok 90zł po rabatach), więc dostępność części tragiczna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpuść.

Auto tanie w zakupie, drogie w użytkowaniu.

Jakiś czas temu u mnie w robocie robili w takim hamulce przód. komplet tarcze klocki jedyne 800 zł.

Części dostępne były w jednej hurtowni gdzieś w Gdańsku. Wiem, można szukać odpowiedników z innych marek, ale to już sporo roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, ze moj tata chce zmienic samochod, a ma niski budzet to wynalazl Tata Indica.
 
Mial ktos z tym stycznosc?
 
Jak to sie spisuje? Mocno gnije?
 
Wynalazlem tylko, ze to ma silnik i skrzynie fiata.
Poczekaj do wiosny i doloz troszeczke. Sprzedam ci thalie 1.4 75 KM z 2003 r. Z autentycznym przelotem ponizej 45 tkm. Z klima, centralnym zamkiem, el. Szybami i lustrami, wspomaganiem itp.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Kysior napisał:

Znajomy ma do sprzedania Avensisa I po FL chyba, 2003 rok, od nowości w jednej rodzinie, ale 7500 chce. 

 

Ale samochód zacny, realne 230 kkm na liczniku - jeszcze sporo pojeździ.

Za duzy - zapomnialem dodac, za ma byc segment B, ew C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, ze moj tata chce zmienic samochod, a ma niski budzet to wynalazl Tata Indica.
 
Mial ktos z tym stycznosc?
 
Jak to sie spisuje? Mocno gnije?
 
Wynalazlem tylko, ze to ma silnik i skrzynie fiata.
kuzyn mojego Taty ma taki wynalazek. nie narzeka ale na jakiekolwiek pytania o to auto odpowiada że ludzie mają większe dziwactwa i żyją.
kup pande ale nie tate.

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pyrekcb napisał:

 

No ale tak można dalej pojechać. ;]

Przy ograniczonym budżecie na zakup - pewnie i kwestia kosztów eksploatacji ma znaczenie.

 

Dokladnie. Silnik z Lacetti chyba podobny do lanosowego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Tiomek napisał:

5 tysi. Ma teraz lanosa z 2000r i juz ledwo jezdzi (lanos). Mozna by jeszcze naprawiac, ale sie biodegradowal...

 

Wymagania to min 2005 i zeby jeszcze pojezdzil. Dlatego wynalazl ta tate.

 

A może lepiej znowu kupić lanosa tylko w lepszym stanie? To i tak będzie bez porównania lepszym autem niż Tata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Tiomek napisał:

Wymagania to min 2005 i zeby jeszcze pojezdzil. Dlatego wynalazl ta tate.

Skoro interesuje się takimi wyjątkowymi autami to profilaktycznie polecę wszystko, byle nie Daihatsu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.01.2018 o 18:23, Tiomek napisał:

Jako, ze moj tata chce zmienic samochod, a ma niski budzet to wynalazl Tata Indica.

 

Mial ktos z tym stycznosc?

 

Jak to sie spisuje? Mocno gnije?

 

Wynalazlem tylko, ze to ma silnik i skrzynie fiata.

 

Do tych samochodów po prostu nie ma części. Kilka osób, które znałem sprzedawało te samochody dosłownie za grosze. Brak rzeczy podstawowych - sworzni, tulei wahacza, klocków hamulcowych itp. jak i oczywiście grubszych spraw - karoseryjnych, szyb itp. Silnikowo to też nie jest w 100% Fiat, więc szczerze mówiąc - takie auto to mina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam ostatnio szukałem samochodu w niskich pieniądzach i zerknąłem nawet na TATA w ogłoszeniach. Szczerze? Daj sobie spokój z wynalazkami, to już fabrycznie było gówno warte, a po paru latach to absolutnie nieopłacalna ,,inwestycja''. Do 5 tys kupisz fajną Thalię, Punto II, jak poszukasz to i nawet Stilo , wszystkie te samochody biją na głowę TATA. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pepcio napisał:

Sam ostatnio szukałem samochodu w niskich pieniądzach i zerknąłem nawet na TATA w ogłoszeniach. Szczerze? Daj sobie spokój z wynalazkami, to już fabrycznie było gówno warte, a po paru latach to absolutnie nieopłacalna ,,inwestycja''. Do 5 tys kupisz fajną Thalię, Punto II, jak poszukasz to i nawet Stilo , wszystkie te samochody biją na głowę TATA. 

takie stilo chyba nawet ostatnio na autokącikowej giełdzie się pojawiło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpusć sobie. Części do tego będziesz musiał szukać na ali, na gnicie nic nie poradzisz, a chcąc sprzedać będziesz się z tym woził w nieskończoność. Kupując tylko zrobisz komuś przysługę. To było fatalne już jako nowe.

Kilka lat temu byłem w pewnej sieciówce z częściami do smaochodów i przede mną stałą biedna dziewczyna, która dopiero co kupiła Indikę i szukała klocków hamucowych do tego - w żadnej hurtowni w Warszawie nie mogła tego kupić. U rodziców na osiedlu parę lat temu gość kupił sobię indikę - jakiś czas widywałem to w ruchu, ale później to już tylko latami stała i w ziemię wrastała. Wcale bym się ni zdziwił jakby to był efekt braku części do naprawy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.