Skocz do zawartości

Mandat - fotoradar stacjonarny


TWENTIS

Rekomendowane odpowiedzi

Koleżanka z pracy dostała list od straży wiejskiej dla auta, gdzie jest współwłasność  - ona i jej teściowie [to znaczy teściowie dostali bo są pierwsi w dowodzie].

Nie widać twarzy. List  jest odnośnie  wydarzenia sprzed m-ca.  88 km/h na 50 km/h [droga gdzie dookoła są firmy, pola, nie ma nawet przejścia czy jakiś domów - nie ma nawet wyjazdu z tych firm bo jest bariera energochłonna]

Jest quiz. 300 zł i 6 p albo 500 bez punktów.

Jutro ma przynieść kwity. Jechała ona albo mąż.

 

Co musi zrobić, żeby ich spuścić na drzewo ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, TWENTIS napisał:

Co musi zrobić, żeby ich spuścić na drzewo ?

Uzgodnić kto prowadził i zapłacić a jeśli chcecie kombinować to nie odsyłać quizu. Odpowiedzieć, że adresat chętnie złoży zeznania jako podejrzany do protokołu zgodnie z KPA. Umówić się na przesłuchanie. Dopilnować aby były spisane zeznania jako świadka a nie tylko na gębę. Przyznać się w tych zeznaniach. Dzięki temu nie mogą oskarżyć o niewskazanie.

Teraz zgodnie z KPA muszą przesłuchać jako obwinionego. Znowu do protokołu, jako obwiniony skorzystać z prawa odmowy składania wyjaśnień.

W tym momencie kierują sprawę do sądu za wykroczenie a nie niewskazanie. Zapoznać się z aktami. Jeśli dołączą zeznania w charakterze świadka, złożyć wniosek o ich wyłączenie ponieważ były złożone w charakterze świadka i nie mogą być użyte do obwinienia. Złożyć wniosek o umorzenie postępowania z powodu braku dowodów.

Sprawa wygrana. Trzeba tylko kilka wizyt, pilnować każdego etapu bo gnidy kombinują aby nie przesłuchiwać, pomijać etapy, nie spisywać protokołu itd.

Co wybierasz?

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, TWENTIS napisał:

Koleżanka z pracy dostała list od straży wiejskiej dla auta, gdzie jest współwłasność  - ona i jej teściowie [to znaczy teściowie dostali bo są pierwsi w dowodzie].

Nie widać twarzy. List  jest odnośnie  wydarzenia sprzed m-ca.  88 km/h na 50 km/h [droga gdzie dookoła są firmy, pola, nie ma nawet przejścia czy jakiś domów - nie ma nawet wyjazdu z tych firm bo jest bariera energochłonna]

Jest quiz. 300 zł i 6 p albo 500 bez punktów.

Jutro ma przynieść kwity. Jechała ona albo mąż.

 

Co musi zrobić, żeby ich spuścić na drzewo ?

 

 

 

Jak nie ma twarzy, to iść do nich i zeznać, jako świadek, że się prowadziło a po postawieniu zarzutu odmówić wyjaśnień.

Ja tak sprawę załatwiłem, i chyba nie tylko ja tutaj. Aczkolwiek trzeba przyjąć na klatę pisanie pism i wizytę w sądzie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Joki napisał:

Uzgodnić kto prowadził i zapłacić a jeśli chcecie kombinować to nie odsyłać quizu. Odpowiedzieć, że adresat chętnie złoży zeznania jako podejrzany do protokołu zgodnie z KPA. Umówić się na przesłuchanie. Dopilnować aby były spisane zeznania jako świadka a nie tylko na gębę. Przyznać się w tych zeznaniach. Dzięki temu nie mogą oskarżyć o niewskazanie.

Teraz zgodnie z KPA muszą przesłuchać jako obwinionego. Znowu do protokołu, jako obwiniony skorzystać z prawa odmowy składania wyjaśnień.

W tym momencie kierują sprawę do sądu za wykroczenie a nie niewskazanie. Zapoznać się z aktami. Jeśli dołączą zeznania w charakterze świadka, złożyć wniosek o ich wyłączenie ponieważ były złożone w charakterze świadka i nie mogą być użyte do obwinienia. Złożyć wniosek o umorzenie postępowania z powodu braku dowodów.

Sprawa wygrana. Trzeba tylko kilka wizyt, pilnować każdego etapu bo gnidy kombinują aby nie przesłuchiwać, pomijać etapy, nie spisywać protokołu itd.

Co wybierasz?

;)

Dokładnie moja metoda.

Mi nawet quiz sąd uznał jako zeznanie świadka i unieważnił.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krawiec
10 godzin temu, TWENTIS napisał:

Koleżanka z pracy dostała list od straży wiejskiej

 

 

E? A to straże wiejskie mogą znowu focić? Czy jednak od krokodyli przylazło? Inna sprawa że mogą mieć wersje zdjęcia z twarzą, a w tedy wyżej opisana metoda nie zadziała.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis ma przyniesc kwity to zobacze. Znam to miejsce gdzie jest to g.... i wiele lat stał pusty maszt. A bardziej bzdurnej lokalizacji nie ma. Tam sa dwa skrzyzowania jakis km od siebie a miedzy nimi albo firmu(malo) za barierami a w ta strone co fotoradar bagna i bociany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszą dwa listy. Ona, że kierowała ona, on, że kierował on. Wsadzają do jednej koperty i wysyłają. Przerabiałem, z tym, że u mnie było zdjęcie od tyłu. Umorzone. Straż gminna gdzieś pod Tucholą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ArekMiz napisał:

Piszą dwa listy. Ona, że kierowała ona, on, że kierował on. Wsadzają do jednej koperty i wysyłają. Przerabiałem, z tym, że u mnie było zdjęcie od tyłu. Umorzone. Straż gminna gdzieś pod Tucholą.

 

Zauważą tylko jeden list. Będą szli w zaparte, że w kopercie było jedno przyznanie się do winy. I nic im już nie zrobisz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quiz jest z GITD

Fotorapid CM

na zdjęcie jedno auto i w tle taka barierka jak przy szkole

NIe widać twarzy w ogóle [nawet kto siedział z przodu]

 

List przyszedł do teściów - on nie chce nic im odsyłać, chce zapłacić i koniec.

Czy może wskazać ją i ona już się będzie bawić w odpisywanie im?

 

Czy w ogóle może wskazać, że jej użyczył skoro ona jest współwłaścicielem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, TWENTIS napisał:

Quiz jest z GITD

Fotorapid CM

na zdjęcie jedno auto i w tle taka barierka jak przy szkole

NIe widać twarzy w ogóle [nawet kto siedział z przodu]

 

List przyszedł do teściów - on nie chce nic im odsyłać, chce zapłacić i koniec.

Czy może wskazać ją i ona już się będzie bawić w odpisywanie im?

 

Czy w ogóle może wskazać, że jej użyczył skoro ona jest współwłaścicielem? 

 

A co Ty sie tak tym przejmujesz jak to nie Twoj mandat? ;]

NIech sobie robia co chca :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Joki napisał:

Uzgodnić kto prowadził i zapłacić a jeśli chcecie kombinować to nie odsyłać quizu. Odpowiedzieć, że adresat chętnie złoży zeznania jako podejrzany do protokołu zgodnie z KPA. Umówić się na przesłuchanie. Dopilnować aby były spisane zeznania jako świadka a nie tylko na gębę. Przyznać się w tych zeznaniach. Dzięki temu nie mogą oskarżyć o niewskazanie.

Teraz zgodnie z KPA muszą przesłuchać jako obwinionego. Znowu do protokołu, jako obwiniony skorzystać z prawa odmowy składania wyjaśnień.

W tym momencie kierują sprawę do sądu za wykroczenie a nie niewskazanie. Zapoznać się z aktami. Jeśli dołączą zeznania w charakterze świadka, złożyć wniosek o ich wyłączenie ponieważ były złożone w charakterze świadka i nie mogą być użyte do obwinienia. Złożyć wniosek o umorzenie postępowania z powodu braku dowodów.

Sprawa wygrana. Trzeba tylko kilka wizyt, pilnować każdego etapu bo gnidy kombinują aby nie przesłuchiwać, pomijać etapy, nie spisywać protokołu itd.

Co wybierasz?

;)

Od siebie radziłbym autorowi wątku pewną ostrożność jeśli chodzi o słuchanie porad prawnych od osób mylących KPA z KPoW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
A co Ty sie tak tym przejmujesz jak to nie Twoj mandat? ;]
NIech sobie robia co chca :ok:



Mam opinie experta moto w pracy ;-))))

Kazdy mnie pyta jakie opony kupic, kiedy redukowac biegi i jaki zapach kupic.
To podtrzymuje go przy kazdej okazji :-)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, TWENTIS napisał:

Mam opinie experta moto w pracy ;-))))

Kazdy mnie pyta jakie opony kupic, kiedy redukowac biegi i jaki zapach kupic.
To podtrzymuje go przy kazdej okazji :-)))

To tym razem proponowałbym odpuścić, przynajmniej z 2 następujących powodów:

1. Jechali - TAK, złamali przepisy - TAK, budka stoi tam dłużej niż od miesiąca - TAK - to niech nie kombinują tylko biorą uczciwie temat na klatę i płacą.

2. Procedura uniknięcia mandatu jest dość skomplikowana, jak to koledzy już wyżej opisali, trzeba się napisać i nachodzić, pilnować terminów i robić dokładnie to a nie coś innego. W przypadku pominięcia szczegółu może być z tego więcej problemów niż 300 zł i 6 pkt. Jak spieprzą, będą mieli do Ciebie pretensje i z moto experta staniesz się moto pierdołą a tego byś chyba nie chciał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega się powoływał na KPA, które nie ma absolutnie całkowicie nic wspólnego z postępowaniem wykroczeniowym, i któremu pojęcie obwinionego jest całkowicie obce.



Czyli jak powinna wygladac sciezka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tym razem proponowałbym odpuścić, przynajmniej z 2 następujących powodów:
1. Jechali - TAK, złamali przepisy - TAK, budka stoi tam dłużej niż od miesiąca - TAK - to niech nie kombinują tylko biorą uczciwie temat na klatę i płacą.
2. Procedura uniknięcia mandatu jest dość skomplikowana, jak to koledzy już wyżej opisali, trzeba się napisać i nachodzić, pilnować terminów i robić dokładnie to a nie coś innego. W przypadku pominięcia szczegółu może być z tego więcej problemów niż 300 zł i 6 pkt. Jak spieprzą, będą mieli do Ciebie pretensje i z moto experta staniesz się moto pierdołą a tego byś chyba nie chciał



Ja to traktuje sportowo. Oni strzelaja ona sie broni.

Nie neguje predkosci.
Neguje sens stawiania tam fotoradaru, neguje debilizm ITD wysylajacy niezgodny z prawem quiz.

Przepisy w tej materii powinny byc jasne. Ale skoro mamy takie debilne prawo.

Zalozyles kiedys sytuacje ze m-c temu nie panietasz czy jechales albo jechal twoj syn ktory pozyczyl samochod jak ty byles w delegacji. I nie widac kto jechal?

Placisz bez mrugbiecia okiem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Jantarel napisał:

Od siebie radziłbym autorowi wątku pewną ostrożność jeśli chodzi o słuchanie porad prawnych od osób mylących KPA z KPoW.

Jakże się mylisz! To wszystko znalazłem w Internecie, więc istnieje.

Czepiasz się literówki bo nikt Cię nie lubi. Ot co!

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, TWENTIS napisał:

Quiz jest z GITD

Fotorapid CM

na zdjęcie jedno auto i w tle taka barierka jak przy szkole

NIe widać twarzy w ogóle [nawet kto siedział z przodu]

 

można się zalogować do serwisu eBOK GITD i ściągnąć sobie zdjęcie oryginalne (w piśmie są podane adresy stron i kod)

w przypadku mojego kolegi, zdjęcie które dostał pocztą różniło się od tego co ściągnął z eBOK - wyretuszowany/zaciemniony inny pojazd

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Wojtas_BB napisał:

To tym razem proponowałbym odpuścić, przynajmniej z 2 następujących powodów:

1. Jechali - TAK, złamali przepisy - TAK, budka stoi tam dłużej niż od miesiąca - TAK - to niech nie kombinują tylko biorą uczciwie temat na klatę i płacą.

2. Procedura uniknięcia mandatu jest dość skomplikowana, jak to koledzy już wyżej opisali, trzeba się napisać i nachodzić, pilnować terminów i robić dokładnie to a nie coś innego. W przypadku pominięcia szczegółu może być z tego więcej problemów niż 300 zł i 6 pkt. Jak spieprzą, będą mieli do Ciebie pretensje i z moto experta staniesz się moto pierdołą a tego byś chyba nie chciał :)

 

Ja odpiszę o moim przypadku.

Jechałem z żoną - TAK. Przekroczyliśmy prędkość (67 na 50 km/h) - TAK. Zmienialiśmy się gdzieś w okolicach Tucholi (żona prowadziła od Kołobrzegu, ja dalej do Warszawy) - ale NIE pamiętamy w jakiej miejscowości dokładnie. Zdjęcie zrobione od tyłu - nasz samochód - TAK. Chcieliśmy uczciwie zapłacić mandat - TAK. Dlatego przyznaliśmy się oboje solidarnie. A że ich materiał dowodowy nie potrafił wskazać które z nas ma dostać ten mandat i punkty karne - no cóż - ich problem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, TWENTIS napisał:

Zalozyles kiedys sytuacje ze m-c temu nie panietasz czy jechales albo jechal twoj syn ktory pozyczyl samochod jak ty byles w delegacji. I nie widac kto jechal?

Placisz bez mrugbiecia okiem?

Póki co nie mam tego problemu, syn ma 5 lat, jeszcze jakiś czas nie będzie pożyczać samochodu :D

Może ja jestem z tych głupich i naiwnych, nie mam punktów karnych na koncie, ostatnie były jakieś 10 lat temu, więc dla mnie w sumie byłoby wszystko jedno czy wziąłbym na siebie, czy na syna czy na żonę.

To czy fotoradar stoi w idiotycznym miejscu jest inną sprawą, ale stoi, gdybym złamał przepisy, mniej lub bardziej świadomie - płace - cóż frajer jestem i tyle.

5 godzin temu, ArekMiz napisał:

Ja odpiszę o moim przypadku.

Jak napisałem wyżej, ja jestem frajer i pewnie bym zapłacił, konto z zoną mam wspólne, więc nie miałoby dla mnie znaczenia czy ja płacę, czy żona.

 

Ale żeby nie było, że jestem taki permanentny frajer - jeden z 2 mandatów jakie dostałem w życiu płaciłem na raty, przez 4 czy 6 m-cy (nie pamiętam czy to było 200 czy 300 zł) płaciłem przelewem po 50 zł. Oczywiście bez składania wcześniej jakichś podań itp. PO prostu zamiast zapłacić całą kotę od razu płaciłem ją w ratach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2018 o 20:23, Jantarel napisał:

Od siebie radziłbym autorowi wątku pewną ostrożność jeśli chodzi o słuchanie porad prawnych od osób mylących KPA z KPoW.

Słusznie, aczkolwiek podejrzewam literówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, cinkow napisał:

sami mądrzy - ja w takiej sytuacji zapłaciłem - ale jestem frajerem!

Nie jesteś frajerem, po prostu stres zapłaty był dla Ciebie mniejszy niż stres obrony.

 

Ja walczyłem i wygrałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisałem wyżej, ja jestem frajer i pewnie bym zapłacił, konto z zoną mam wspólne, więc nie miałoby dla mnie znaczenia czy ja płacę, czy żona.
 
Ale żeby nie było, że jestem taki permanentny frajer - jeden z 2 mandatów jakie dostałem w życiu płaciłem na raty, przez 4 czy 6 m-cy (nie pamiętam czy to było 200 czy 300 zł) płaciłem przelewem po 50 zł. Oczywiście bez składania wcześniej jakichś podań itp. PO prostu zamiast zapłacić całą kotę od razu płaciłem ją w ratach.



Teraz nie wolno samemu placic w ratach. Musisz izyskaz zgode urzedu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Teraz nie wolno samemu placic w ratach. Musisz izyskaz zgode urzedu.
Wtedy też była potrzebna zgoda. Ważne było, żeby spłacić mandat przed rozliczeniem podatku.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzgodnić kto prowadził i zapłacić a jeśli chcecie kombinować to nie odsyłać quizu. Odpowiedzieć, że adresat chętnie złoży zeznania jako podejrzany do protokołu zgodnie z KPA. Umówić się na przesłuchanie. Dopilnować aby były spisane zeznania jako świadka a nie tylko na gębę. Przyznać się w tych zeznaniach. Dzięki temu nie mogą oskarżyć o niewskazanie.
Teraz zgodnie z KPA muszą przesłuchać jako obwinionego. Znowu do protokołu, jako obwiniony skorzystać z prawa odmowy składania wyjaśnień.
W tym momencie kierują sprawę do sądu za wykroczenie a nie niewskazanie. Zapoznać się z aktami. Jeśli dołączą zeznania w charakterze świadka, złożyć wniosek o ich wyłączenie ponieważ były złożone w charakterze świadka i nie mogą być użyte do obwinienia. Złożyć wniosek o umorzenie postępowania z powodu braku dowodów.
Sprawa wygrana. Trzeba tylko kilka wizyt, pilnować każdego etapu bo gnidy kombinują aby nie przesłuchiwać, pomijać etapy, nie spisywać protokołu itd.
Co wybierasz?


Taaaa.... proponuje najpierw uzupełnić elementarna wiedze, a pozniej udzielac porad.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bergerac napisał:

Taaaa.... proponuje najpierw uzupełnić elementarna wiedze, a pozniej udzielac porad.

Co Ci nie odpowiada? Ścieżka sprawdzona osobiście. Opisywałem tutaj całość. Z tym, że wtedy doszła niepewność jak sąd potraktuje oświadczenie bo cwaniaki z SM tak omamili moją :piekna: że uwierzyła im na słowo honoru. Okazało się, że SM honoru nie ma ale sąd tak jak u Maras-a oświadczenia uznał za zeznanie w charakterze świadka i było pozamiatane. Co ciekawe sędzia coś tam jeszcze próbował dochodzić, wysyłał zapytania do firmy bo to było auto służbowe ale innych dowodów nie było i po trzech rozprawach uznał :piekna: za niewinną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Joki napisał:

Co Ci nie odpowiada? Ścieżka sprawdzona osobiście. Opisywałem tutaj całość. Z tym, że wtedy doszła niepewność jak sąd potraktuje oświadczenie bo cwaniaki z SM tak omamili moją :piekna: że uwierzyła im na słowo honoru. Okazało się, że SM honoru nie ma ale sąd tak jak u Maras-a oświadczenia uznał za zeznanie w charakterze świadka i było pozamiatane. Co ciekawe sędzia coś tam jeszcze próbował dochodzić, wysyłał zapytania do firmy bo to było auto służbowe ale innych dowodów nie było i po trzech rozprawach uznał :piekna: za niewinną. 

jeśli chcesz prowadzić postępowanie w sprawie o wykroczenie używając kodeksu postępowania administracyjnego, to nie mam żadnych pytań. Poza niewątpliwym błędem merytorycznym Twoja koncepcja mi się nie podoba bo jest czasochłonna i ryzykowna. Dodatkowo - osobiście załatwiłem dwie takie sprawy bez mojej obecności. Moi prawnicy jeszcze koszty dostali i nie było trzech rozpraw.

 

I nie jestem z tego dumny. Wygrałem dwa razy wykorzystując słabość naszego prawa. W obu przypadkach należał się mandat i wina była bezdyskusyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.01.2018 o 08:06, TWENTIS napisał:

Dzis ma przyniesc kwity to zobacze. Znam to miejsce gdzie jest to g.... i wiele lat stał pusty maszt. A bardziej bzdurnej lokalizacji nie ma. Tam sa dwa skrzyzowania jakis km od siebie a miedzy nimi albo firmu(malo) za barierami a w ta strone co fotoradar bagna i bociany

 

czekaj no :hmm: a puste maszty to już dawno zlikwidowano

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, TWENTIS napisał:

 


Pusty z workiem na czubku stal ze 2-3 lata

 

 

 

O widzisz ich ;). W moich rejonach te martwe długo stały zafoliowane ale później zlikwidowali je w większości całkowicie.

Jak widać te które zostały zgodnie z zapowiedziami przejmuje ITD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://pl.newsner.com/pomysly/ta-prosta-sztuczka-sprawi-ze-juz-nigdy-dostaniesz-mandatu-przekroczenie-predkosci/

 

Oto jak w łatwy sposób uniknąć mandatu za przekroczenie prędkości

  1. Dobrze przyjrzyj się znakom informującym o ograniczeniu prędkości. Liczba znajdująca się na znaku, to maksymalna prędkość, z jaką możesz się poruszać. Niezależnie od tego, czy idziesz pieszo, jedziesz na rowerze, czy samochodem.
  2. Spróbuj zlokalizować licznik w swoim samochodzie. Zazwyczaj znajduje się on na desce rozdzielczej, gdzieś naprzeciwko siedzenia kierowcy. Licznik posiada wskazówkę, która wskazuje na liczbę, informując w ten sposób, z jaką prędkością porusza się w danym momencie pojazd. W nowszych samochodach prędkość jest czasem wyświetlana elektronicznie, za pomocą liczb.
  3. Ten punkt jest ostatni, ale zarazem najtrudniejszy. Dostosuj swoją prędkość do wartości widniejącej na znaku. Policja cię nie zatrzyma, jeśli nie będziesz jechać szybciej, niż nakazuje ta liczba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedźcie mi mądrzy ludzie czy nadal każdy fotoradar musi być oznaczony?

 

Dostałem teraz pisemko z itd, fotoradar zanontowany na jakimś aucie, strzelił mnie w Coniewie za Górą Kalwarią 2.01.2018.

Sęk w tym, że tam już nie ma tablic o kontroli prędkości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, dan54 napisał:

A powiedźcie mi mądrzy ludzie czy nadal każdy fotoradar musi być oznaczony?

 

Dostałem teraz pisemko z itd, fotoradar zanontowany na jakimś aucie, strzelił mnie w Coniewie za Górą Kalwarią 2.01.2018.

Sęk w tym, że tam już nie ma tablic o kontroli prędkości. 

a jak nie ma tablicy, to nie można mierzyć prędkości ? 

 

Trzeba było z Yanosikiem jechać, płać i nie marz się teraz jak baba. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, bergerac napisał:

Twoja koncepcja mi się nie podoba bo jest czasochłonna i ryzykowna.

Jaka ona moja? W Internecie znalazłem. Że czasochłonna i wymaga zaangażowania to fakt. :piekna: trzy razy chciała się poddać ale za każdym razem się podnosiła.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.